FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pszczoly pod powalka http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=11787 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Romanbzyk [ 04 stycznia 2014, 15:22 - sob ] |
Tytuł: | Pszczoly pod powalka |
Sluchajcie dzis bylem w pasiece i zagladalem pod daszki i w jednym z uli pszczoly sa juz pod powalka to znaczy ze zuzyly pokarm. Teraz mam pytanie czy one przejda na sasiednie ramki czy dac im apifonde maja szanse dotrwac wiosny na tej apifondzie oczywiscie uzupelniajac w miare potrzeby? Dzieki za podpowiedzi Pozdrawiam |
Autor: | minikron [ 04 stycznia 2014, 15:41 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
Romanbzyk pisze: to znaczy ze zuzyly pokarm Niekoniecznie. |
Autor: | Trajanus [ 04 stycznia 2014, 15:45 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
moje niektore rodziny tez siedza pod powalka. i rok temu tez tak zimowaly. nie potrafie stwierdzic dlaczego niektore rodziny zbite w klab przemieszczaja sie z dolu na gore a niektore w przeciwnym kierunku. |
Autor: | minikron [ 04 stycznia 2014, 15:49 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
Te siedzące pod powałką to najpewniej silniejsze rodziny, lub mocniej ścieśnione. Jak ktoś ma poważne wątpliwości, to może zerknąć delikatnie, tylko na stan pokarmu. Ja nic bym nie kombinował, tylko spokojnie czekał do oblotu. |
Autor: | Linker [ 04 stycznia 2014, 16:14 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
Wiesz ile im dałeś, jeśli była to odpowiednia ilość to się nie martw, a jeśli wiesz że dałeś im za mało to inna sprawa. |
Autor: | Romanbzyk [ 04 stycznia 2014, 16:39 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
Linker pisze: Wiesz ile im dałeś, jeśli była to odpowiednia ilość to się nie martw, a jeśli wiesz że dałeś im za mało to inna sprawa. No wlasnie mam wadpliwosci czy dalem wystarczajaco. Generalnie ta rodzina uwiazala klab na dole i przemieszczala sie w gore. Generalnie rodzina silna szla do zimowli 9 ramek wlkp rasa Buckfast. |
Autor: | pawel. [ 04 stycznia 2014, 17:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
No właśnie byłeś w pasiece a pszczoły są pod powałką a ja się pytam gdzie mają być leżeć na dennicy jest ciepło pszczoły nie są tak zwarte w kłębach są rozlużnione dlatego zajmują dużą przestrzeń ula a co do zapasów to nie określiłeś ile ta rodzina dostała tyko ty wiesz ile im dałeś zastanawia mnie jedno po co grzebiecie w ulach o tym czasie ja byłem tylko spojrzałem na wyloty i to wszystko wiem ile dałem i nie podnoszę daszków uli czekam do wiosny .pawel. |
Autor: | skibi [ 04 stycznia 2014, 19:13 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
minikron pisze: Ja nic bym nie kombinował, tylko spokojnie czekał do oblotu. u mnie oblot maja codziennie przy tych temperaturach |
Autor: | komeg [ 04 stycznia 2014, 19:28 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
Romanbzyk pisze: No wlasnie mam wadpliwosci czy dalem wystarczajaco. Generalnie ta rodzina uwiazala klab na dole i przemieszczala sie w gore. Generalnie rodzina silna szla do zimowli 9 ramek wlkp rasa Buckfast. Generalnie- to ten problem był wałkowany całkiem niedawno viewtopic.php?f=35&t=11713 pozdrawiam |
Autor: | Romanbzyk [ 04 stycznia 2014, 22:01 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
komeg pisze: Romanbzyk pisze: No wlasnie mam wadpliwosci czy dalem wystarczajaco. Generalnie ta rodzina uwiazala klab na dole i przemieszczala sie w gore. Generalnie rodzina silna szla do zimowli 9 ramek wlkp rasa Buckfast. Generalnie- to ten problem był wałkowany całkiem niedawno http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtop ... 35&t=11713 pozdrawiam No widzisz ostatno z forum nie jestem na biezaco wiec i nie wiem ze byl podobny temat. Dzieki za link wpelni wyczerpuje moje watpliwosci. Pozdrawiam |
Autor: | stantom20 [ 04 stycznia 2014, 22:18 - sob ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
pawel. pisze: zastanawia mnie jedno po co grzebiecie w ulach o tym czasie ja byłem tylko spojrzałem na wyloty i to wszystko wiem ile dałem i nie podnoszę daszków uli czekam do wiosny .pawel. To proste są pszczelarze któzy lubią jak ich boli serce np. od stycznia do pierwszego oblotu a nie tylko raz przy pierwszym wiosennym przeglądzie
|
Autor: | pawel. [ 05 stycznia 2014, 00:01 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
stantom20 pisze: pawel. pisze: zastanawia mnie jedno po co grzebiecie w ulach o tym czasie ja byłem tylko spojrzałem na wyloty i to wszystko wiem ile dałem i nie podnoszę daszków uli czekam do wiosny .pawel. To proste są pszczelarze któzy lubią jak ich boli serce np. od stycznia do pierwszego oblotu a nie tylko raz przy pierwszym wiosennym przeglądzie |
Autor: | stantom20 [ 05 stycznia 2014, 00:34 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
Tak był czas kiedy to miałem pszczoły zakarmione książkowo w szystko w terminie itd no ale oczywiście w zimie kiedy to było najmniej potrzebne musiałem oczywiscie je osłuchać jak było za cicho to postukać potem biłem się do wiosny z myślami czy to szelest słuchych liści ? pewnie głodne a może to zawodzenie? niema matki a może za ciepło , nie to wilgoć i tak przez całą zime ani ja ani też pszczoły nie miały spokoju . Teraz kiedy za przestałem zimowych przegłądów ja i pszczoły mają święty spokój do wiosennego przegądu |
Autor: | pawel. [ 05 stycznia 2014, 00:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
stantom20 masz racje każdy z nas na początku miał takie myśli gdy zaczynał swoją przygodę z pszczołami ja na pewno też ale minęło 49 lat z pszczołami teraz łatwo wszystko idzie.pawel |
Autor: | stantom20 [ 05 stycznia 2014, 01:04 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
pawel., z takim doświadczeniem napewno idzie głatko ale chyba zgodzisz sie zemną że jak by Cie pszczoły czasem nie zaskoczyły jak by wszystko było pod kontrolą jak by zawsze było z górki to pewnie by przestały nas cieszyć I chwała im zato ze to jednak one chyba dyktują warunki |
Autor: | bajtek80 [ 05 stycznia 2014, 10:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoly pod powalka |
''Tak był czas kiedy to miałem pszczoły zakarmione książkowo w szystko w terminie itd no ale oczywiście w zimie kiedy to było najmniej potrzebne musiałem oczywiscie je osłuchać jak było za cicho to postukać potem biłem się do wiosny z myślami czy to szelest słuchych liści ? pewnie głodne a może to zawodzenie? niema matki a może za ciepło , nie to wilgoć i tak przez całą zime ani ja ani też pszczoły nie miały spokoju . Teraz kiedy za przestałem zimowych przegłądów ja i pszczoły mają święty spokój do wiosennego przegądu'' - stantom20 nic dodać nic ująć |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |