FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Właśnie na Planete+ lec film więcej niż miód .

W sobotę na tym samym programie o 13 25 powtórka

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/

Dzięki za info, chętnie obejrzę ten film. Próbowałem wcześniej na You Tube ale cały czas mi się zawieszał.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Zielona- ... 5433771673

Oglądałem ten film jest,że się tak wyrażę dobry. W Kielcach w kinie WDK na projekcji było dość sporo osób z uwagi na duże zainteresowanie ponoć mają jeszcze wznowić projekcję w marcu lub w kwietniu. Jedno co mi się ni podobało w tym filmie aczkolwiek byłem zbulwersowany to sposób postępowania z pszczołami w stanach (USA) między innymi podczas miodobrania, podkarmiania, łączenia rodzin itp. . Być może tak należy postępować? może w kombinatach tak się postępuje i ja jestem przewrażliwiony? Ja tak nie postępuje. Polecam obejrzeć ten film.
Pozdrawiam

komorak1 Jak kochsz te cudowne owady, to jesteś troche zbulswerwowany postepowaniamy amerykanów, Tam sie liczy dolar a nie pszczoła. Pozdrawiam miły_marian

Świetny film, gorąco polecam. Autorzy filmu genialnie ukazali istotę gospodarki masowej i to nie tylko w pszczelarstwie niestety tak jest. Od wielu lat wmawia nam się, że tylko duże gospodarstwa mają prawo bytu, ale bardzo często tak właśnie jest jak na tym filmie liczą się tylko: $, zł itp.
Pytanie czy tylko my chcemy takiej przyszłości i czym się ona dla nas skończy????
Całe szczęście, że są właśnie pszczelarze dla których sceny z amerykańskiej pasieki są bulwersujące, bo nic więcej tylko gościa z filmu za takie obchodzenie gołym tyłkiem na pierwszym lepszym ulu

_________________
romrom

Mnie ten film osobiście podoba się tylko w momentach uchwycenia lotów pszczół, matki na lot gorodowy, wglądu do gniazda. To tyle. Reszta to bardzo subiektywny, nietrafiony pokaz życia pszczół i pszczelarstwa.

Dla zwykłego widza nie będącego pszczelarzem przedstawiany jest obraz tragicznego stanu pszczelarstwa. Z jednej strony pokazany jest dziadek, który ma zgnilca i pokazują jak siarkują pszczoły. Po widoku gniazd tych pszczół to tam może z pół szklanki jest. I tutaj pokazany jest żałosny widok jego pasieki, poza ozdobnym pawilonem i pięknymi górami.

Z drugiej strony widzimy ogromną pasiekę na plantacji migdałowców. Pokazane jak się obchodzi z tymi pszczołami - znowu kolejny widok jak pszczelarz zabija pszczoły - przez odsklepiarkę i "zgarniacz" mostków woskowych nad ramkami. Pszczoły gniecione. Miód odbierany w namiocie, wszędzie miliony pszczół. Po prostu nóż mi się w kieszeni otwierał jak to oglądałem. Pokazane też jak nikt inny tylko pszczelarze w tej pasiece rozrabiają antybiotyk i karmią pszczoły nim.

Przeciętny widz wpada w refleksje: Zaraz, zaraz, to pszczoły nie mają problemów przez środowisko ( 1 raz pokazany wpływ oprysków na pszczoły) tylko z winy pszczelarza i tego jak się z nim obchodzi. Pokazana wyjątkowa chciwość tego amerykanina. Film się skupia tylko na tej ogromnej pasiece i tej amatorskiej tego dziadka z gór. Nie ma wypośrodkowania. Odnosi się negatywne wrażenie jako widz. Oglądałem to z całą rodziną więc piszę jaki odbiór mieli pozostali.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Kol.adidar, - trafnie to skomentowałeś,ja mam takie samo odczucie- wcale mi się nie podobał. To już w internecie są lepsze filmiki, na yt.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

a ma ktoś może kopię? Bo nie widziałem a chętnie bym obejrzał.

Adidar - racja film jest jednostronnie tendencyjny, przeciętny widz wyciągnie mylne wnioski na temat pszczelarstwa, natomiast pszczelarz dostrzeże fajne zdjęcia z życia pszczół i może nasunąć mu się refleksja na temat dokąd zmierza pszczelarstwo.
My właśnie w większości jesteśmy gdzieś pomiędzy tym dziadkiem z filmu a tą megafabryką. Dlaczego film nie porusza kwestii chemizacji środowiska, oprysków itp - po prostu temat jest trudny i można się narazić zbyt wielu i to potężnym.
Ogólnie odnoszę wrażenie, że w naszym kraju za pomocą telewizji pszczelarstwo i wyroby są wyjątkowo słabo promowane, a ich problemy tym bardziej, zazwyczaj sprowadza się to do stwierdzeń, że pszczoły giną itp.
Oglądałem ostatnio program chyba z cyklu wiem co jem i jego prowadząca przedstawiła właśnie walory miodu, mówiła o podróbkach i była na pasiece jakiegoś pszczelarza zachęcając do kupowania miodu w pasiekach. - Świetna sprawa tylko taki program trafia się bardzo rzadko.
Odnośnie filmu więcej niż miód to mi osobiście najbardziej rzucającym się jest pokazany problem gospodarki i produkcji masowej, która w wielu dziedzinach życia właśnie tak wygląda jak z tym gościem od migdałów. W wielu przypadkach naszego życia wszystko zmierza w tym kierunku. Nie wiadomo, czy i nas w przyszłości nie dotknie jakiś modernizator który w imię dobra pszczół uniemożliwi istnienie drobnych pszczelarzy. Obym się mylił, ale przykładów nie brakuje - np. ostatnio popularna sprawa wędzenia mięsa, nikt się nie przejmuję chemią dodawaną przez duże zakłady, ale wędzenie jest szkodliwe ( wystarczyło tylko zaostrzyć normy). Wg mnie otwiera się tu szeroko drogę właśnie dużym koncernom, którzy dbają o nasze zdrowie tak jak ten gość na migdałach o swoje pszczoły.

_________________
romrom

dzieje się tak między innymi przez to że pszczelarze są rozproszeni i pomimo dużej ilości nie stanowią monolitu (jak np górnicy) każdy sobie działa rzadko kontaktując się z sąsiadem a często robiąc na złość (ileż to razy słyszy się o stawianiu uli na zajętym już przez kogoś innego polu?) Można się zastanowić dlaczego wśród pszczelarzy nie ma grup producenckich? Dlaczego niektórzy stosują ceny dampingowe?
Na świecie jest tak, że liczą się z silnym oponentem i dlatego wolno "wędzić" chemicznie a nie wolno drewnem (w ostatnich latach takie małe wędzarnie stały się konkurencją dla dużych zakładów bo ludzie chcą jeść smaczne i zdrowe potrawy). Podobnie może być z pszczelarstwem mali zostaną zduszeni przez duże firmy i dyskonty importujące miód. To nie musi się wydarzyć w tym czy następnym roku. Wystarczy wprowadzić kilka obostrzeń kosztownych do spełnienia (np badanie miodu) i większość małych pszczelarzy upadnie.

brachol - święte słowa. Prosty przykład zbiera się 10 osób chętnych kupić ule u danego producenta i już jest inna rozmowa, to samo z pozostałym sprzętem. Wolimy jednak zapisać się gdzieś, liczyć, że ktoś coś za nas zrobi, a niestety jak się chce to trzeba coś zrobić samemu i tu się różnimy mentalnością od wielu innych narodów. Przykładowe grupy producentów są i u nas ale ktoś kto widział jak prężnie funkcjonują one na zachodzie ten wie o co chodzi.
Chwała ludziom którzy tworzą właśnie takie fora w celu rozpowszechniania wiedzy i wzajemnych kontaktów, oni właśnie coś robią.

_________________
romrom

Koncerny dbaja tylo o swoją kase a nie o zdrowie społeczenstwa. Produkują duzo ale nasze zdrowie ich nic nie obchodzi ze nasze wnuki bendą bezpłodne, liczy sie tylko kasa. Ale nie daj boze zebysmy nie obudzili sie nie zapuzno, bo to grozi zagłada ludzkosci. Pozdrawiam miły_marian

Ja powiem tak,że czytając w/w posty każdemu z osobna i wszystkim razem przyznam racje co do filmu tzn.podobały mi się w tm filmie jak już wcześniej wspomniałem pewne rzeczy a pewne mi się nie podobały,myślę,że każdy ma na ten temat swoje uzasadnione zdanie .Romek ja tez oglądałem ten program na TTV obdzwoniłem swoich kolegów pszczelarzy i powiadomiłem ich o tym programie (dot.pszczół miodu itp.) okazało się ,że nikt tego w tym czasie nie oglądał. Brachol masz racje,że my pszczelarze nie potrafimy się między sobą konsolidować wystarczy się rozejrzeć po swojej okolicy czy wszyscy pszczelarze patrzą na siebie przychylnym wzrokiem oczywiście nie można wrzucić wszystkich do jednego wora,są wyjątki. Dlaczego w telewizji publicznej czy też komercyjnej są programy wędkarskie myśliwskie tam się chełbi np. myśliwych jacy to oni są wspaniali jak dbają o środowisko itd. a jak jest to przeważnie wie na ten temat niewiele osób ( w jednym z kół myśliwskich K/Kielc to na okres wiosny do mojego znajomego rolnika przyjednają myśliwi i piszą fikcyjne rachunki rzekomo ,że dla zwierzyn brali siano zboże buraki itp.) ale w telewizji to są debest! Dlaczego nikt z PZP nie zabiega o więcej programów w telewizji na temat pszczół miodu np. wykorzystania miodu w kuchni ( jak z dziczyzną w programie Darz Bór) Ja próbowałem na tym forum już w ubiegłym roku poruszyć ten temat lecz nie skutecznie myślę,że nie było by chyba lepszej reklamy
jak taki program o pszczołach i ich opiekunach

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.

co do PZP to oni wolą trzymać z władzą bo boją się o stołki. Poza tym powiedzą że przecież załatwili dopłaty do sprzętu teraz do uli no to przecież działają prawda? To nic że sprzęt podrożał i w sumie dopłata jest dla producenta i pewnie podobnie będzie z ulami.

Tu idzie z lektorem
http://www.filmy-dokumentalne.pl/wiecej-niz-miod/

_________________
http://kedziorasklep.pl/artykuly-pszczelarskie-c-3.html