FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

pleśn pod powałką co to może oznaczać ?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=11919
Strona 1 z 1

Autor:  Jimmy12 [ 23 stycznia 2014, 19:14 - czw ]
Tytuł:  pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Witam mam mały problem otóż posiadam ul wielkopolski ocieplany i teraz na zimę pod korpus dałem korpus 1/2 dla lepszej wentylacji oraz z buku jednej i drugiej strony maty słomiane i od początku miedzy ramkami (hofmanowskimi) są beleczki . dziś tak zerknąłem z zamiarem pod powałkę zobaczyć czy wszystko w porządku i zobaczyłem pleśń na Powałce od wewnętrznej strony ula .
Proszę o pomoc co mam zrobić ,czy może pszczołą nie jest tam za gorąco ? . Pszczoły były dość głośne i ruchliwe co udało mi się zauważyć
Dziękuje z góry za odp .

Autor:  idzia12 [ 23 stycznia 2014, 19:32 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Zastosowałeś maty które przepuszczają wilgoć, ona wędruje między powałkę a beleczki i tam się skrapla. Wilgoć powoduje namnażanie pleśni. Jeśli na przyszłość zastosujesz powałkę to nie beleczki. Teraz nie pozostaje ci nic innego jak uchylenie pajączka.

Autor:  STANI [ 23 stycznia 2014, 19:43 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Stosując beleczki i powalke doprowadziłeś do tego ze nie ma dobrej wentylacji i stad ta wilgoć i plesn ja bym jesli jest to możliwe zabrał ta powalke

Autor:  idzia12 [ 23 stycznia 2014, 19:48 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Teraz jest zbyt zimno na taki zabieg ,jak się trochę ociepli ja też była bym za tym. Jednak nie w tej chwili. Jaka temp. u Ciebie Jimmy12? U mnie w dzień -10*C.

Autor:  BoCiAnK [ 23 stycznia 2014, 19:53 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

idzia12 pisze:
Teraz nie pozostaje ci nic innego jak uchylenie pajączka.

we wszystkim masz rację tylko nie w tym by uchylić pajączek
Należy ściągnąć tą Powałkę w diabły na korpus z ramkami dać pół korpus a do niego poduszkę i dach i tyle

Autor:  Jimmy12 [ 23 stycznia 2014, 19:57 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

u mnie jak na razie temperatura ok -10 w dzień zabrałem Powałkę i dam jurto korpus pełny bo innego nie mam i sweter wełniany i dach to pomoże mi uchronić pszczoły ?

Dzięki wszystkim za pomoc !!!

Autor:  berber [ 23 stycznia 2014, 20:12 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

otworz pajaczka jak tam co pszczół jeszcze zostało bo pewnie juz garstka siedzi. :mrgreen:

Autor:  STANI [ 23 stycznia 2014, 20:18 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

To powinno pomóc beleczki zostaw na beleczki możesz położyć sweter czy jakiś kocyk skoro masz beleczki to ula nie będziesz otwierał tyko zabierzesz powalke nie powinno być tak źle

Autor:  rycho65 [ 23 stycznia 2014, 20:22 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

BoCiAnK pisze:
idzia12 pisze:
Teraz nie pozostaje ci nic innego jak uchylenie pajączka.

we wszystkim masz rację tylko nie w tym by uchylić pajączek
Należy ściągnąć tą Powałkę w diabły na korpus z ramkami dać pół korpus a do niego poduszkę i dach i tyle


to znaczy że nie można uchylać pajączków mając powałkę ?

Autor:  ZRoko [ 23 stycznia 2014, 21:05 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

:pl: Jeśli mógłbym doradzić to zostaw powałke,otwórz tylko pajączka.Bo teraz jest pleśń na powałce znaczy że jest wilgoć, być może i w środku-po zdjęciu powałki możesz im więcej zaszkodzić.A tak przez pajączka stopniowo i powoli odparuje i wszystko obeschnie.Ja bym tak zrobił.Teraz jest za duży mróz.

Autor:  zegaj [ 23 stycznia 2014, 21:17 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Wilgoć (para) przechodzi przez beleczki i ramki i na zimnej powałce się skrapla i pleśnieje tak jak pisze Idzia. Wyrzuć powałkę i połóż kocyk na ramki tak aby częściowo przykrył też słomiane zatwory. Załóż dach albo pusty korpus i dach jak masz mało miejsca pod daszkiem i czekaj oblotu. Sprawdź drożność wylotka.

Autor:  idzia12 [ 23 stycznia 2014, 21:20 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Jimmy12 pisze:
u mnie jak na razie temperatura ok -10 w dzień zabrałem Powałkę i dam jurto korpus pełny bo innego nie mam i sweter wełniany i dach to pomoże mi uchronić pszczoły ?

Dzięki wszystkim za pomoc !!!

Ostrożnie tylko ze stukaniem ,by im nie zaszkodzić ,przy tej temperaturze.

Autor:  Marko [ 23 stycznia 2014, 21:29 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

rycho65 pisze:
BoCiAnK pisze:
idzia12 pisze:
Teraz nie pozostaje ci nic innego jak uchylenie pajączka.

we wszystkim masz rację tylko nie w tym by uchylić pajączek
Należy ściągnąć tą Powałkę w diabły na korpus z ramkami dać pół korpus a do niego poduszkę i dach i tyle


to znaczy że nie można uchylać pajączków mając powałkę ?

Ja uchylam po zakarmieniu, zamykam przy czyszczeniu dennic wiosną.

Autor:  krzys [ 23 stycznia 2014, 21:42 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Moim zdaniem to żadna z tych porad nie jest właściwa. Powałke należy usunąć lub otworzyć jeden pajączek jeśli jest i oprócz tego należy wyjąc jedna skrajną beleczke. Beleczki przecież są obkitowane i powietrze przez nie się nie przedostanie. Należy też pamiętać o tym by daszek też miał wentylacje.

Autor:  idzia12 [ 23 stycznia 2014, 21:43 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

rycho65 pisze:
BoCiAnK pisze:
idzia12 pisze:
Teraz nie pozostaje ci nic innego jak uchylenie pajączka.

we wszystkim masz rację tylko nie w tym by uchylić pajączek
Należy ściągnąć tą Powałkę w diabły na korpus z ramkami dać pół korpus a do niego poduszkę i dach i tyle


to znaczy że nie można uchylać pajączków mając powałkę ?

Lepiej jak nie trzeba tego robić. Nadają się do tego ule drewniane, pod warunkiem ,że rodzina jest bardzo silna. Ul ma duży wylotek i do jego ocieplenia nie użyto styropianu.Taka rodzina sama poradzi sobie z wymuszeniem prawidłowej wentylacji. Są natomiast problemy z rodzinami słabszymi. Ule poliuretanowe i styropianowe muszą mieć uchylony jeden pajączek cały lub część.(zależy od siły rodziny i wymiany gazowej do tego dostosowanej ) U autora problemem są te dodatkowe beleczki.

Autor:  minikron [ 23 stycznia 2014, 21:50 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Aktualnie u mnie -19 stopni, w dzień około -10.
Rozumiem, że nie wszędzie tak jest, ale wszędzie jest mróz. Przestańcie doradzać robienie teraz czegokolwiek, idzia12 ma rację. Kilka dni nie zrobi różnicy, lepiej poczekać do ocieplenia, wtedy można coś działać.

Autor:  Jimmy12 [ 23 stycznia 2014, 21:51 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

wyczytałem w pismie Pasieka że dla pszczół najgorsza nie jest temperatura a wilgoć więc tak na logikę idąc myślę że jak zdejmę powałkę na jedną noc a jutro z rana założę korpus i poduszkę na ramki z belkami to powinno pomóc ponieważ przez noc wilgoć trochę odparuje . Co o tym myślicie ?

Autor:  ZRoko [ 23 stycznia 2014, 21:57 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

To się zrobi przez noc bryła lodu.

Autor:  kolopik [ 23 stycznia 2014, 22:00 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Jak już Cię bardzo wierci to zrób to na raz i szybko.
Jimmy12, nie wszystko co wyczytałeś, w Twoich warunkach musi być prawdą. Pasowałoby Ci zacząć zdobywać ciut własnego doświadczenia bo dobrymi radami bywa piekło wybrukowane.

Autor:  Jimmy12 [ 23 stycznia 2014, 22:14 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

zdoiłem powałkę i dałem na korpus z ramkami jeden jeszcze pusty korpus i położyłem dwa wełniane swetry na te ramki . Mam jakieś szanse ze rodzina przezimuje ?

Autor:  Marek Podlaskie [ 23 stycznia 2014, 22:29 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Jimmy12 pisze:
zdoiłem powałkę i dałem na korpus z ramkami jeden jeszcze pusty korpus i położyłem dwa wełniane swetry na te ramki . Mam jakieś szanse ze rodzina przezimuje ?

Poglądów na to, jaka powinna być wentylacja w ulu jest tyle ile pszczelarzy biorących udział w dyskusji na ten temat. :haha: :haha:

Autor:  marcing [ 23 stycznia 2014, 22:31 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Czy rodzina przeżyje to się okaże na wiosnę ale z mojego doświadczenia wiem że jak rodzina o tej porze jest głośniejsza od normy to dobrze jej to nie wróży

Autor:  STANI [ 23 stycznia 2014, 22:40 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

marcing pisze:
Czy rodzina przeżyje to się okaże na wiosnę ale z mojego doświadczenia wiem że jak rodzina o tej porze jest głośniejsza od normy to dobrze jej to nie wróży

Jak byś cały czas chudził w kolo tego ula i zaglądał to na pewno cicho w ulu by nie było

Autor:  marcing [ 23 stycznia 2014, 22:51 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Doświadczony pszczelarz wie o co mi chodzi.

Autor:  paweln [ 23 stycznia 2014, 23:16 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Poglądów na to, jaka powinna być wentylacja w ulu jest tyle ile pszczelarzy biorących udział w dyskusji na ten temat. :haha: :haha:
Teraz to już po fakcie ale na przyszłość jak masz beleczki to nie zakładaj powałki.
Głośne zachowanie się pszczół może świadczyć o głodzie lub braku matki.
Może ale nie musi.

Autor:  STANI [ 23 stycznia 2014, 23:25 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

marcing pisze:
Doświadczony pszczelarz wie o co mi chodzi.
paweln pisze:
Głośne zachowanie się pszczół może świadczyć o głodzie lub braku matki.
Może ale nie musi.

I od masz cala odpowiedz i plus jeszcze zakłócanie spokoju zimującej rodzinie

Autor:  Jimmy12 [ 23 stycznia 2014, 23:28 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

jeżeli głód to jak mogę to sprawdzić ? i czy w ogóle powinienem za karmiłem tak jak się powinno syropem cukrowym plus jeszcze miód którego nie zabierałem .

Autor:  Jimmy12 [ 23 stycznia 2014, 23:30 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

a co do głośności pszczół to latem były głośniejsze czy to może mieć znaczeni odn głodu

Autor:  tczkast [ 23 stycznia 2014, 23:32 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Jimmy12, jeśli uważasz że zakarmiłeś OK to jedyne co możesz teraz zrobić to czekać na oblot. Ewentualnie możesz z końcem lutego podać ciasto miodowo-cukrowo-pyłkowe. Jeśli zdjąłeś powałkę pozostawiłeś same beleczki przykryte czymkolwiek to daj już tej rodzinie spokój. Bo tym grzebaniem więcej zaszkodzisz niż pomożesz. Rodzina w chwili obecnej powinna mieć spokój :!:
Pozdrawiam tczkast

Autor:  idzia12 [ 23 stycznia 2014, 23:33 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

paweln pisze:
Poglądów na to, jaka powinna być wentylacja w ulu jest tyle ile pszczelarzy biorących udział w dyskusji na ten temat. :haha: :haha:
Teraz to już po fakcie ale na przyszłość jak masz beleczki to nie zakładaj powałki.
Głośne zachowanie się pszczół może świadczyć o głodzie lub braku matki.
Może ale nie musi.

Może o tym świadczyć. Obyś Jimmy12 tylko nie doszedł do wniosku że trzeba zaraz to sprawdzić. Poczekaj do wiosny. Dość im już tych ekstremów. Wilgoć też wymusza u pszczół sporą aktywność ,chcą się ratować wentylując. Może się uspokoją.

Autor:  Jimmy12 [ 23 stycznia 2014, 23:35 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

ok dzięki będę czekał

Autor:  tczkast [ 23 stycznia 2014, 23:41 - czw ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Jimmy12, jeszcze jedno.
Jeśli tak bardzo się o tą rodzinę martwiła to za 3-4 dni weź wężyk (taki jak do ściągania wina) jeden koniec włóż do ucha, a drugi wsuń w wylotek.
Opis masz poniżej - cytat samego bossa
Jeśli będzie OK to daj im spokój do oblotu

BoCiAnK pisze:
kolopik pisze:
Najczęstszym objawem jest więc widok padłej rodziny.

Nie do końca
Część pszczół zawsze jest osypana ale gdy rodzina jest nawet średnia to znaczna ich część wchodzi w komórki blokując osyp wtedy wygląda to tak że po zastukaniu w ul nie słychać nic na dennicy jest osyp ale nie wiele większy jak średni czy duży reszta pszczół zalega pomiędzy uliczki i tu wystarczy podnieść powałkę czy beleczki i widać ich bez ruchu
w zależności ile tak tkwią ale jeżeli po ogrzaniu uliczki nawet chuchając na nie zaczną się delikatnie ruszać to można je uratować
ogrzewając np cegłę i kładąc na powałkę
Należy też w czasie ogrzewania cegły urobić syropu i takim ciepłym polać pszczoły między wszystkimi uliczkami dość solidnie ok 20 -30ml na uliczkę
i ocieplić
----Rodziny zdrowe i dostatecznie nakarmione wydają cichy a czasem prawie ledwo słyszalne brzęczenie ,po zastukaniu w ula odzywają się głośno i szybko cichną
----Huczenie głośne oznacza że w ulu jest za sucho i za gorąco co można zlikwidować wyciągając wkładkę wylotową , lub boczne ocieplenie
---- Szum , huczenie nierówne w którym słychać jakby jęczące dźwięki czasami nawet pojedynczych pszczół może świadczyć o braku matki
---Rodziny głodujące odzywają się dopiero po zastukaniu w ula , wydają dość charakterystyczny dźwięk zbliżony do szelestu suchych liści


PO ewentualnym uratowaniu podać ciasto w dość dużej ilości ok 2 kg

Autor:  idzia12 [ 24 stycznia 2014, 18:11 - pt ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Do sprawdzania żywotności uli, dobrze się też sprawdza stetoskop lekarski.

Autor:  BoCiAnK [ 25 stycznia 2014, 10:56 - sob ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Jimmy12 pisze:
a co do głośności pszczół to latem były głośniejsze czy to może mieć znaczeni odn głodu

Latem kolego pszczół w ulu jest 3 razy więcej poza tym latem w nocy pszczoły odparowują nazbierany nektar i wydają całkiem inny dźwięk
Marko pisze:
Ja uchylam po zakarmieniu, zamykam przy czyszczeniu dennic wiosną.

Marko - wierze Ci ale to jest zbyteczna czynność do reszty Ty masz styropiany i Powałki nie masz Beleczek
Ja ciągle o takiej wentylacji mówię " Czy chcielibyście mieszkać w kominie " :haha: odpowiednio duży wylot kominy po bokach gniazda i jest sucho i przyjemnie w ulu bez zbytecznych przeciągów

Autor:  piko [ 25 stycznia 2014, 16:37 - sob ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

Jimmy12 pisze:
ok dzięki będę czekał

Ja też czekam! Nie zapomnij napisać co tam u pszczółek ;)
BoCiAnK pisze:
odpowiednio duży wylot kominy po bokach gniazda i jest sucho i przyjemnie w ulu bez zbytecznych przeciągów

Jako poczatkujący pozwolę sobie na pytanie trochę OT:
jak to w praktyce zrealizować na zimowli w wielkopolskim ulu w konfiguracji półnadstawka+korpus? Wylotek otwarty, maty po bokach wyrównane w pionie w obu korpusach, powałka bez żadnego otworu, bez beleczek?
Ul drewniany. Mam dwa jednościenne i jadą już dwa inne od p. Ratajczaka (ocieplane słomą między dwoma deskami)

Autor:  BoCiAnK [ 25 stycznia 2014, 17:45 - sob ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

piko pisze:
jak to w praktyce zrealizować na zimowli w wielkopolskim ulu w konfiguracji półnadstawka+korpus? Wylotek otwarty, maty po bokach wyrównane w pionie w obu korpusach, powałka bez żadnego otworu, bez beleczek?


Jak miałem beleczki to robiłem tak potem tylko do pół korpusu na górę szła poduszka i tyle
...
Teraz używam folii ale układ ramek pod folią to samo
Obrazek
Obrazek

Autor:  piko [ 26 stycznia 2014, 12:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: pleśn pod powałką co to może oznaczać ?

BoCiAnK pisze:
to robiłem tak

Ok, dzięki za zdjęcia
Piotr

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/