FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

zwalczanie barciaka
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=11966
Strona 1 z 2

Autor:  komark1 [ 29 stycznia 2014, 12:21 - śr ]
Tytuł:  zwalczanie barciaka

Po przejrzeniu tematów na forum dot.zwalczania barciaka mam pytanie do kolegów pszczelarzy. Czy ma ktoś z Was wiedze na temat zwalczania barciaka za pomocą pułapek feromonowych,czy ogóle takowe są (mam na myśli takie pułapki jakie są rozwieszane przez leśników w lesie np. przeciwko brudnicy mniszce).
Pozdrawiam

Autor:  Marian. [ 29 stycznia 2014, 12:54 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1, w pułapki feromonowe w lesie wabi się samice brudnicy, żeby tak można było wabić samice warozy to byłby luksus.

Autor:  miły_marian. [ 29 stycznia 2014, 13:31 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Teraz jest zima i wszystkie stadja barciaka jak jest ponizej -10stopni gino. Nalezy otwozyc pomieszczenia gdzie mamy ramki z suszem woskowym i za 3godz, mamy już woszczyzne bez barciaka. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Lisek87 [ 29 stycznia 2014, 13:35 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

U mnie ramki leżą na wolnym powietrzu pod zadaszeniem garażu i parę nocy było już ponad -10 Są to ramki WZ i czekają na przerobienie na WLKP bo będzie przeprowadzka... W zeszłym roku trzymałem ramki w domu w chłodnym pomieszczeniu ale barciak im dał radę i je schrupał...

Autor:  STANI [ 29 stycznia 2014, 21:30 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Wystarcza liście orzecha włoskiego lub bagno zbierane zwłaszcza w maju i ramki luźno powieszone

Autor:  komark1 [ 29 stycznia 2014, 21:50 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Wszyscy w/w macie rację o tym o czym piszecie wiem mimo to dziękuje za rady. Mnie chodzi o pułapki feromonowe do zwalczania w okresie od wiosny do jesieni bo wtedy jest problem. Stosowałem ziele wrotyczu oraz kwas lodowy,skutki różne :wink: STANI o lisicach orzecha włoskiego i o bagnie nie wiedziałem,jeżeli taki doświadczony pszczelarz jak MIŁY MARIAN nic nie napisał o pułapce feromonowej to zapewne nie ma takiej, nie ujmując innym forumowiczom. Naukowcy zajęli się brudnicą gdyż last to duża gałąź gospodarki krajowej a pszczoły.......... .
Pozdrawiam

Autor:  zegaj [ 29 stycznia 2014, 21:53 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Bagno (ziele) jest pod ścisłą ochroną i za wyrywanie grozi surowa kara :pala: a liście orzecha raczej nie działają.

Autor:  Tomandor [ 29 stycznia 2014, 22:41 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

U mnie testuję czosnek na odstraszenie barciaka ,mam od jesieni poskładane sporo suszu poprzekładałem to czosnkiem i zobaczymy ,na jesieni nic się nie czepiało ,ale nie wiem na ile jest to skuteczna metoda.

Autor:  miły_marian. [ 29 stycznia 2014, 23:46 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Jak mamy na wiosne ramki z suszem to wieszamy je luzno na regałach a jak mamy puste korpusy 10 ramkowe to do takiego korpusu dajemy tylko 6 do 7 ramek i stawiamy jeden na drugim tak 7 do 8 korpusów i na gure dajemy powałkie ale ją troche odkrywamy tak zeby był przeciąg z dołu do góry. Barciak i motylica nie lubi przeciogów a na góre mozna dac liscie z orzecha włoskiego one maja speczywczny zapach i odstraszają barciaka i motylice. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  JM [ 29 stycznia 2014, 23:53 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Jeżeli zapach z liści orzecha ma działać, a równocześnie przeciąg z dołu do góry, to te liście powinny być dawane raczej na dole.

Autor:  STANI [ 30 stycznia 2014, 00:10 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Można dać i od dołu ale barciak z zasady atakuje od góry bo czuje zapach woszczyny natomiast dołem jest wciągane powietrze bez zapachu

Autor:  JM [ 30 stycznia 2014, 00:26 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

O, i to jest całkiem logiczne.

Autor:  idzia12 [ 30 stycznia 2014, 00:54 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Ja stosuję wymrażanie w zamrażarce i trzymanie w chłodnym pomieszczeniu (pawilon magazynowy)z możliwością otwierania ,celem przemrożenia od czasu do czasu w zimie. Powieszone są w korpusach odkryte. Po spód dobrze jest położyć świeżo drukowaną gazetę. Nic poza tym.
Oto jak to robią inni.
http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasiek ... olskie.htm
http://spp-polanka.org/articles.php?id=56l

Autor:  JM [ 30 stycznia 2014, 01:03 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Takie metody...
Zwijanie w rękaw, jakieś stężone kwasy, i jeszcze co 3 tygodnie kontrola...
A na koniec jeszcze obkładanie jałowcem, którego rzekomo boją się myszy???
Jeszcze by plantacje jałowca trzeba.

Autor:  idzia12 [ 30 stycznia 2014, 01:18 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

To prawda metody z artykułów są pracochłonne. Dlatego opisałam swoją i zachowując reżim temperaturowy ,nie trzeba nic więcej. Nie każdy jednak ma takie możliwości.

Autor:  CYNIG [ 30 stycznia 2014, 12:34 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1, kwas octowy z ramkami ułożonymi w kominach, potem po zabraniu kwasu ramki (dalej w korpusach) do magazynu i po kłopocie http://cynig.blogspot.com/2013/09/barci ... ctowy.html .
Trzymam je w pomieszczeniu bez okien z temp. 10-15 stopni. Jak na razie ani śladu larw.
Kilka ramek musiałem przemrozić i okazało się, że biała woszczyna pęka po wyjęciu z zamrażarki.

Autor:  komark1 [ 30 stycznia 2014, 12:57 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Moim skromnym zdaniem to biała woszczyna nie przeczerwiona będzie pękała po poddaniu jej niskim temperaturą gdyż jest tylko z wosku natomiast ciemna w swojej strukturze ma wosk plus jeszcze część z oprzędu larw co ja wzmacnia. CYGNI dzięki za rady ja kwas rozstawiałem w magazynku w którym ramki były rozwieszone w regałach w przyszłym sezonie zrobię to tak jak opisałeś rhttp://cynig.blogspot.com/2013/09/barc ... y.htmlamki pbyl :thank:
Pozdrawiam

Autor:  CYNIG [ 30 stycznia 2014, 13:06 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1, uważaj na metalowe elementy w magazynku, kwas octowy powoduje dość silną korozję.

Autor:  Boczniak [ 30 stycznia 2014, 13:21 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

miły_marian. pisze:
na góre mozna dac liscie z orzecha włoskiego one maja speczywczny zapach i odstraszają barciaka i motylice

Lepiej od tych liści sprawdza się czosnek (daję rozgnieciony)

Autor:  Romek [ 30 stycznia 2014, 13:57 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Liście z orzecha sprawdzają się świetnie. Układam zapasową dennicę na spód parę liści, a potem piętrowo komin z korpusów i na każdej warstwie po parę liści. Jak dotąd moje barciaki się tego nie czepiają. :D Dodatkowo na jesieni ramki pozostawione do oczyszczenia osom wg przepisu z forum.

Autor:  komark1 [ 30 stycznia 2014, 15:44 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Romek powiedz mi jak to robisz,że osy maja dostęp do ramek a pszczoły nie. Ja mam pasiekę tuż przy posesji na którym mam magazyn i pracownię,pszczoły jak by miały dostęp do ramki na której pozostało choć trochę miodu to powstaje zaraz wojna wokół tej ramki a co za tym idzie pszczoły chcąc pobrać pozostałość miodu niszczą ramkę-szusz. CYGNI czy kwas octowy zniszczy drut w ramkach mam tu na myśli drut ocynkowany i miedziany czy tylko stalowy.

Autor:  idzia12 [ 30 stycznia 2014, 15:52 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1 pisze:
Moim skromnym zdaniem to biała woszczyna nie przeczerwiona będzie pękała po poddaniu jej niskim temperaturą

Nic takiego się nie dzieje. U mnie spędza dobę w zamrażarce. Potem jest otwierana w pawilonie przy minusowych temp. na dzień, raz na dwa tygodnie .Jest bez zmian. Należy jednak zachować ostrożność tuż po wyjęciu z zamrażarki bo jest krucha i można uszkodzić.

Autor:  CYNIG [ 30 stycznia 2014, 16:00 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1, ta biała woszczyna pęka w momencie wyjęcia ramek z zamrażarki w temperaturę pokojową (około 10-15 stopni).
Nie sprawdzałem w jakim stopniu skorodowały druty. Dla mnie nie ma to znaczenia, gdyż i tak wywalając stary susz do przetopienia, wycinam go razem z drutami i nawlekam nowe.

Autor:  manio [ 30 stycznia 2014, 16:45 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Ramki przechowuję w korpusach i nadstawkach zestawionych po kilkanaście , Od spodu pod każdy stożek korpusów kładę pod saszetkę ze środkiem na mole spożywcze i ubraniowe ( kupiłem w biedronce czy castoramie, lawendowy taki z zaczepem na wieszak ) . Korpusy są wentylowane od dołu ( 2 beleczki na spodzie) i pachną lawendą za środkiem molobójczym .Mole ubraniowe czy spożywcze to krewniacy ale skutecznie odstrasza czy truje barciaka. Wrotycz i liście można kłaść , ale jak przyniesiemy porażone ramki to ziele pomoże jak umarłemu kadzidło. Na mole spożywcze są też lepy z feromonami , nie wiem czy działają na barciaka , ale mole wyłapują do sztuki. U mnie wiszą w spiżarni bo co i raz Moja przyniesie nową kolonie ze sklepu, a jakby się dostały przypadkowo do ramek to i wosk umieją zeżreć bo kiedyś przez zapomnienie zostawiłem ulik weselny i ogołociły go identycznie jak barciak , tyle że robaki malutkie.
Ramki pachną lawendą i do wiosny z pewnością wywietrzeją. Ramek po ostatnim wirowaniu nie daję pszczołom do osuszenia, mniej wtedy smakują barciakowi a i pszczoły potem chętniej wchodzą na takie słodkie ramki. Choć jak się przegapi sprawę to tylko druty zostają bo nawet za ramki barciak się potrafi brać , więc warto się dobrze przygotować i co raz sprawdzić czy się robactwo nie mnoży :pala:

Autor:  Romek [ 30 stycznia 2014, 16:57 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Komark1 - do tak ustawionego komina z ramkami pozostawiam tylko jedną małą szczelinę tak na 1 pszczołę. Otwieram ją już pod wieczór i rano zamykam - taka operacja już późną jesienią. Jak próbowałem w połowie września to się kręciło za dużo pszczół ale już pod koniec to latały tylko osy. Parę dni i po temacie. Osy żywią się wszelkimi larwami z ramek, więc idealnie oczyszczą z barciaka wszystko. Oczywiście mówię o ramkach które są osuszone po miodobraniu przez pszczoły.
Znaczną część swoich ramek przechowuję na strychu luźno porozkładane, temperatura w zimie praktycznie jak na zewnątrz i tam nigdy nic się nie dzieje.
Próbowałem wcześniej wymrażania w starej zamrażarce ale za dużo zabawy i wchodzi za mało ramek.
Jak zostawiłem przez nieuwagę ramkę w szafie w mieszkaniu to hodowla była jak marzenie, mało co z ramki zostało :D

Autor:  STANI [ 30 stycznia 2014, 17:32 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1 pisze:
Romek powiedz mi jak to robisz,że osy maja dostęp do ramek a pszczoły nie.

Tak jak Romekopisał powyżej a ponadto pszczoły nie latają w ciemnych pomieszczeniach a osom to nie przeszkadza. ale podczas podkarmiania czy zakarmiania na zimę gdy stosujemy zioła to warto tez podleczyć osy by jakiegoś dziadostwa nie przywlekli

Autor:  waldek6530 [ 30 stycznia 2014, 19:30 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Ja od początku pszczelarzenia robię tak jak idzia przemrażam w zamrażarce i kładę do worków tych plecionych ze sztucznego tworzywa ( oczywiście nie dziurawych) i mam spokój .

Autor:  komark1 [ 30 stycznia 2014, 19:33 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Dziękuję koledzy za cierpliwość i wyczerpujące informacje :thank:
Pozdrawiam

Autor:  GrzegorzL [ 30 stycznia 2014, 20:40 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Nikt z Was nie stosuje siarkowania ramek?

Autor:  ociec [ 30 stycznia 2014, 20:47 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

GrzegorzL pisze:
Nikt z Was nie stosuje siarkowania ramek?

Ja siarkuję na jesieni w szczelnej szafie, ale ta siarka nie chce się czasami palić.

Autor:  GrzegorzL [ 30 stycznia 2014, 21:07 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

ociec Spróbuj wcześniej rozżarzyć kawałek węgla drzewnego i dopiero podsypać siarki, pali się lepiej.

Autor:  ociec [ 30 stycznia 2014, 21:09 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

GrzegorzL pisze:
ociec Spróbuj wcześniej rozżarzyć kawałek węgla drzewnego i dopiero podsypać siarki, pali się lepiej.

Tak też robię, albo podpałkę do grilla.

Autor:  Rob [ 30 stycznia 2014, 21:24 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Jak dla mnie mróz to najlepsze lekarstwo. kiedy nie ma mrozu to wystarczy luźne rozstawienie ramek na wieszakach i dobre naświetlenie pomieszczenia. Nie stosuję żadnej chemii do walki z barciakiem i nie mam z nim problemu, pojawia się naprawdę sporadycznie.

Autor:  jino2 [ 30 stycznia 2014, 21:28 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1 pisze:
Romek powiedz mi jak to robisz,że osy maja dostęp do ramek a pszczoły nie. Ja mam pasiekę tuż przy posesji na którym mam magazyn i pracownię,pszczoły jak by miały dostęp do ramki na której pozostało choć trochę miodu to powstaje zaraz wojna wokół tej ramki a co za tym idzie pszczoły chcąc pobrać pozostałość miodu niszczą ramkę-szusz. CYGNI czy kwas octowy zniszczy drut w ramkach mam tu na myśli drut ocynkowany i miedziany czy tylko stalowy.

ponąć miedzianego nie można.

Autor:  idzia12 [ 31 stycznia 2014, 01:24 - pt ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

ociec pisze:
GrzegorzL pisze:
Nikt z Was nie stosuje siarkowania ramek?

Ja siarkuję na jesieni w szczelnej szafie, ale ta siarka nie chce się czasami palić.

Ja kupiłam paski czeskie do siarkowania świetnie się palą. Po co jednak pakować siarkę na ramki ,zawsze zostają szczątkowe ilości jak można inaczej bez żadnej chemii w ulu. Leżą i gniją. :haha:

Autor:  komark1 [ 31 stycznia 2014, 08:43 - pt ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

jino2 wiem,że nie powinno się stosować drutu miedzianego gdyż z miodem wchodzi w reakcje i powstają w miodzie niepożądane reakcje w szczególności dla układu pokarmowego. Ja stosuje drut do ramek 0.4 mm ocynkowany ale wiem,że niektórzy z okolicznych pszczelarzy stosują miedziany jednemu z nich mówiłem ale ma on swoje poglądy w tym temacie.
Pozdrawiam

Autor:  Boczniak [ 01 lutego 2014, 00:33 - sob ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

ociec pisze:
ale ta siarka nie chce się czasami palić.

Najlepiej kupić te czeskie paski. Jak ktoś już ma siarkę proponuję ją roztopić i nasączyć nią dobrze palną tekturkę powinno wyjść coś podobnego do tych pasków

Autor:  idzia12 [ 07 lutego 2014, 00:29 - pt ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Ochrona plastrów, naturalna.
https://www.youtube.com/watch?v=1k3XT0Z ... gsDXLii4pD
https://www.youtube.com/watch?v=Fw-cdOj ... gsDXLii4pD
https://www.youtube.com/watch?v=oMl4CQE ... pD&index=1
https://www.youtube.com/watch?v=oMl4CQE ... pD&index=5
https://www.youtube.com/watch?v=kG-sGq_ ... gsDXLii4pD
https://www.youtube.com/watch?v=bTvzlrb ... gsDXLii4pD
https://www.youtube.com/watch?v=BQw6TCVPUWg

Autor:  idzia12 [ 09 lutego 2014, 00:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

http://www.youtube.com/watch?v=cD0ykmDURI0

Autor:  STANI [ 27 lutego 2014, 23:36 - czw ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

SA rożne metody zwalczania barciaka ale najlepsza jest chyba powalka i barciak nie ma gdzie składać jaj a przy beleczkach jak się przedostał pod daszek to miał dużo miejsca do składania jaj miedzy beleczkami gdzie się rozwijały larwy i wchodziły bez przeszkoda w ramkę a pszczoły ich nie usuwały bo już miały zapach wosku i tej rodziny

Autor:  rever [ 28 lutego 2014, 00:55 - pt ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

komark1 pisze:
czy kwas octowy zniszczy drut w ramkach mam tu na myśli drut ocynkowany i miedziany czy tylko stalowy.


Kwas octowy pożera druty które najpierw czernieją i nie ma tu znaczenia czy ocynk czy nierdzewka o zwykłej stali już nie wspomnę później na drucie pojawia się korozja-rdza nawet o dziwo w nierdzewce. Z czasem wygląda to słabo mam ramki nadstawkowe które praktycznie nie wymieniam bo nie są czerwione i czarne druty są nie fajne. Teraz bardzo uważam z kwasem octowym daje na dużą powierzchnie gąbkę+ kwas i zostawiam 48h później wietrze.

pozdrawiam rever

Autor:  adidar [ 11 sierpnia 2014, 11:16 - pn ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Byłem niedawno u znajomego, którego pasieka liczy prawie 400 rodzin. to zawodowiec. Pokazał mi ciekawy sposób na woszczyzne, na która teraz nie ma czasu przetapiac:
otóż pracownik wycina stare plastry - wszystkie ciemne, przeczerwione, które są starsze jak 1 sezon - i układa je na foli-kartonie, plaster na plaster, nastepnie za pomocą docisku-młota czy prasy jak kto woli, zgniata te plastry w kubiki i wkłada do worków na smieci lub streczuje je i do magazynu. Pracownik robi to teraz na bieżąco od lipca, gdy barciak atakuje wolne ramki.
Pytam sie co jeśli barciak jest na jednej ramce, ktora byla zgnieciona, on mowi, ze nie ma siły żeby zeżarła sprasowane plastry, bo nie ma przestrzeni. W październiku wraca do tych worów i wytapia z nich wosk.
Godne uwagi i działa.

Autor:  Marek Podlaskie [ 27 sierpnia 2014, 21:45 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

http://www.vet-animal.pl/wp-content/upl ... 014-08.pdf

Autor:  Misiek123 [ 14 kwietnia 2021, 15:36 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Cześć,

Mam z 5 korpusów ramek z przepalonymi drutami od kwasu octowego. Druty są czarne a tam gdzie wystawały tzn beleczki nie ma ich w ogóle. Resztę z drutami z nierdzewki wygląda na nietkniętą. Czy można wykorzystać jeszcze te ramki z przepalonymi drutami?

Autor:  ociec [ 14 kwietnia 2021, 16:03 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Można, oczywiście.

Autor:  Misiek123 [ 14 kwietnia 2021, 16:19 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

ociec pisze:
Można, oczywiście.


Normalnie do miodni?
Te druty są czarne w woszczynie a na beleczkach ich w ogóle nie ma także myślę że w środku też są przeżarte. Do miodni chyba się nie odważę dam je do gniazda najwyżej a do miodni nowe z węzą. Te ramki to są tylko z miodni 3 lub 4 sezon więc do gniazda się akurat nadadzą.

Gdzie kupujecie drut nierdzewny? Będę potrzebował większą ilość. Chyba że macie inny sposób na walkę z barciakiem oprócz kwasu octowego ale drugi sezon stosowałem i muszę powiedzieć ze ani jednej ramki mi nie zjadły więc chyba warto dać drut nierdzewny.

Autor:  licho [ 14 kwietnia 2021, 17:44 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Misiek123 kwas octowy jest skuteczny do odstraszania, w przypadku gdy nie masz jaj. Dodatkowo jest skuteczny w profilaktyce przeciwko Nosemozie.

Z doświadczenia mojego Teścia w opolskim, kwas octowy jest wystarczający. Z doświadczenia mojego Taty, nie jest wystarczający w środku nowosądeckich lasów i stosuje dodatkowo siarczne knoty. Ja słuszności ich teorii wolałem nie weryfikować, natomiast pod względem bogactwa różnego życia w lesie siarczane knoty są skuteczne, ponoć likwidują również jaja (w tym barciaka z szczelin ula), do tego mrowiska i mrówki i innych nieproszonych gości, a raczej naturalnych gospodarzy lasu. Dobrze sprawdzają się też w likwidacji wszelkich błonkoskrzydłych w pomieszczeniach gospodarczych. Stosowanie w tym regionie siarcznych knotów wydaje się być uzasadnione.

Poza tym proszę mnie poprawić jeżeli się mylę, ale uważam że kwas octowy lodowaty nie działa skutecznie w niskich temperaturach. W sytuacji porażenia ramek przez larwy i jaja barciaka ich przechowywanie nad/pod kwasem może być mało skuteczne, natomiast tlenek siarki(IV) zawsze zrobi swoje niezależnie od temperatury. Szczególnie gdy zabezpieczamy ramki późnią jesienią w regionie po(d)górskim, to temperatura otoczenia może stanowić poważny problem podczas zuchwałej próby nalania kwasu octowego do parownika.

Autor:  Hieronim [ 14 kwietnia 2021, 18:18 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Misiek123 pisze:
ociec pisze:
Można, oczywiście.


Normalnie do miodni?
Te druty są czarne w woszczynie a na beleczkach ich w ogóle nie ma także myślę że w środku też są przeżarte. Do miodni chyba się nie odważę dam je do gniazda najwyżej a do miodni nowe z węzą. Te ramki to są tylko z miodni 3 lub 4 sezon więc do gniazda się akurat nadadzą.

Gdzie kupujecie drut nierdzewny? Będę potrzebował większą ilość. Chyba że macie inny sposób na walkę z barciakiem oprócz kwasu octowego ale drugi sezon stosowałem i muszę powiedzieć ze ani jednej ramki mi nie zjadły więc chyba warto dać drut nierdzewny.

Niektórzy używają ramek całkiem bez drutów i jakoś dają radę.

Autor:  Misiek123 [ 14 kwietnia 2021, 18:26 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Hieronim pisze:
Niektórzy używają ramek całkiem bez drutów i jakoś dają radę.


Nie mam problemu z brakiem drutu tylko z pozostałościami po drucie które znajdują się w woszczynie bo te na ramkach mi nie przeszkadzają. Czy nie będzie to szkodliwe jednak drut się rozłożył i to bardzo szybko.

Autor:  bialywoj [ 14 kwietnia 2021, 22:29 - śr ]
Tytuł:  Re: zwalczanie barciaka

Misiek123 pisze:
Gdzie kupujecie drut nierdzewny?
Ja kupuję tylko nierdzewkę AISI304 i tylko tutaj
FREZPOL-SERWIS Sp. z o.o.
ul. Brzeska 149
08-110 Siedlce
tel. 662-286-391

Dobry kontakt, szeroka oferta, miła obsługa, przystępne ceny. Tyle, że minimum logistyczne trzeba zamówić :wink:. Ale to nie problem. Dwóch, trzech znajomych, każdy po szpuli i gotowe.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/