FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Do Siatkarzy http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=12123 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | trzciny [ 16 lutego 2014, 01:33 - ndz ] |
Tytuł: | Do Siatkarzy |
Kiedy planujecie zamykać siatki? Ja czekam na razie do końca lutego, lub do dobrego wziątku pyłkowego, a na razie nic na to nie wskazuje. U mnie to nawet porządnego oblotu nie było. Powałki zimne i dobrze. W końcu po to są siatki by mieć większy wpływ na termin rozpoczęcia czerwienia. |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 01:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Ja tam włączyłem właśnie lodówki ![]() |
Autor: | adamjaku [ 16 lutego 2014, 09:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Ja czekam do oblotu.. później szybka wymiana i czyszczenie dennic oraz założenie bocznych mat ocieplających.. |
Autor: | piejan [ 16 lutego 2014, 09:40 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Witam, ja już swoje siatki zamknąłem na głucho i położyłem poduszki na powałkę, dni są coraz dłuższe no i temperatura wyższa to chyba już najwyższy czas. Co do pyłku to zapasy pierzgi jeszcze powinny być w ulach. A przy takiej pogodzie jaka jest ostatnio i zapowiedzi meteo niedługo powinna pylić wierzba.pozdrawiam |
Autor: | PAWEL83 [ 16 lutego 2014, 10:32 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Ja wczoraj zasunąłem |
Autor: | komeg [ 16 lutego 2014, 10:32 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
trzciny pisze: Kiedy planujecie zamykać siatki? Ja czekam na razie do końca lutego, lub do dobrego wziątku pyłkowego, a na razie nic na to nie wskazuje. U mnie to nawet porządnego oblotu nie było. Wczoraj na zorganizowanym przez Świętokrzyski Związek szkoleniu - dr. hab Grzegorz Borsuk z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie poinformował, że u nich już siatki zostały zasunięte w końcu stycznia. pozdrawiam |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 11:22 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
komeg, Ale to to nie znaczy że zrobili dobrze, po prostu wyszli z założenia że z końcem stycznia ocieplają dennice bo matki mogą już zacząć czerwić, z czym się nie zgadzam bo wczoraj po tym kursie pojechałem prosto do pasieki sprawdzić powałki i po sprawdzeniu wybranych wszystkie zimne,czyli na siatkach matki jeszcze nie czerwią więc dalej czekam na oblot i dopiero ocieplenie co będzie bardziej korzystne dla pszczół. |
Autor: | dziadek stasek [ 16 lutego 2014, 12:00 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
co oznacza ze wkilku ulach sa powalki zimne sprawdzalem dzisiei pozdrawiam |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 12:06 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
dziadek stasek pisze: co oznacza ze wkilku ulach sa powalki zimne sprawdzalem dzisiei pozdrawiam Oznacza że matki nie czerwią. |
Autor: | komark1 [ 16 lutego 2014, 12:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
KOMEG czy byłeś na szkoleniu w Kielcach ? moim skromnym zdaniem to ostatnia cześć szkolenia wg. mnie była do bani ![]() ![]() Pozdrawiam |
Autor: | komeg [ 16 lutego 2014, 12:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
ja-lec pisze: Ale to to nie znaczy że zrobili dobrze, po prostu wyszli z założenia że z końcem stycznia ocieplają dennice bo matki mogą już zacząć czerwić Ja bym z teorią Kolegi dyskutował, bo zasunięcie dennic siatkowych-to jeszcze nie jest klasyczne ocieplanie gniazd, które zazwyczaj się wykonuje faktycznie po oblocie. Zasunięcie dennic-to jest dopiero powrót do warunków jakie mają przez całą zimowlę pszczoły na dennicach pełnych. Chcemy czy nie - to i tak matki już podjęły czerwienie a zamknięcie dennic obecnie pozwoli pszczołom zmniejszyć zużycie pokarmu na ogrzanie czerwiu. Dennice siatkowe już swoje zadanie wykonały aby zapobiec (albo przynajmniej zmniejszyć) zimowemu czerwieniu. pozdrawiam |
Autor: | bobek5001 [ 16 lutego 2014, 13:04 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Witam kolegów mam drugi sezon 4 ule wielkopolskie ocieplone z pełną dennicą czy w takich ulach też można rozpoznać po temteraturze powałki czy matka już czerwi? |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 13:06 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
komeg, Kędziora mówił ażeby nie bać się i zrobić wgląd do uli zimą więc sprawdź czy czerwią ja wczoraj sprawdzałem na zewnątrz temp. +6*C, w ulu zimne powałki i pszczoły w kłębie. Sprawdź u siebie dzisiaj i dopiero opisz. |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 13:07 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bobek5001, A co za różnica jak położysz rękę na powałce i ciepła to czerwią. |
Autor: | bonluk [ 16 lutego 2014, 13:26 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Ja czekam na oblot i pierwsze pożytki pyłkowe... Różne rejony kraju różnie reagują pogodowo więc terminu sztywnego nie może być... |
Autor: | ociec [ 16 lutego 2014, 14:03 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Oooo!!! - to ja też byłem na tym szkoleniu w Kielcach. Z połowy ostatniego wykładu wyszedłem. Ale ja siatkarzem nie jestem, więc nie będę się wymądrzał. |
Autor: | janu.jj [ 16 lutego 2014, 14:39 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Siatki zasuwamy wtedy kiedy pogoda będzie stabilna ,a temperatura powyżej 12 stopni w dzień i kiedy będzie wiadomo ,że pszczoły będą nosić pyłek przez kilka dni. Na ogół jest to połowa marca ,pozdrawiam jey jey. |
Autor: | bajtek80 [ 16 lutego 2014, 15:34 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
W piątek zajrzałem do jednego ula bo mnie coś niepokoił, odsunąłem ostatnią ramkę, a tam z całej przestrzeni miedzy ramkowej osypały się martwe już pszczoły. Myślałem że już po rodzince ale w następnej ulice już były ale w ulu panował głód. aby ratować rodzinkę ogrzałem w domu ramkę z zapasem i wczoraj ją z wielką ostrożnością poddałem, od razu wymieniłem im dennice z osiatkowanej na ocieploną. W osypie znalazłem kilkanaście larw takich już na wygryzieniu czyli matula musiała już mocno czerwić w styczniu. Zastanawiam się aby czemu zbrakło im papu, zimuje na osiatkowanej i od góry tylko folia to za ciepło raczej nie miały, może to sprawa młodej matuli, która długo czerwiła na jesieni? Papu na pewno dostały tak jak trzeba. W innych ulach na foli co raz więcej pary się skrapla i też biję się z myślami czy im nie pozasuwać już dennic. |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 15:46 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bajtek80 pisze: Zastanawiam się aby czemu zbrakło im papu, zimuje na osiatkowanej i od góry tylko folia to za ciepło raczej nie miały, może to sprawa młodej matuli, która długo czerwiła na jesieni? Papu na pewno dostały tak jak trzeba. W innych ulach na foli co raz więcej pary się skrapla i też biję się z myślami czy im nie pozasuwać już dennic. Ciekawe ile jeszcze takich postów trzeba, żeby dotarło, że to nie od siatki zależy czerwienie. Albo inaczej - zależy w bardzo małym stopniu, dla mniej doświadczonego pszczelarza niezauważalnie. Byłem popatrzyć, nawet kilka pszczół latało, pogoda piękna. Zerknąłem pod folie, większość rodzin jeszcze w kłębie, zimowla w toku. Polbartowe primorskie bardziej aktywne, mimo siatkowanej dennicy, ale nic dziwnego, młode matki, rodziny silne lub bardzo silne, to i mogą sobie pozwolić. Pierwszy raz zimuję buckfasty, jestem zaskoczony, bo nawet nie myślą o czerwieniu, a tak mnie różni ludzie straszyli, ze takie żarłoczne zimą... |
Autor: | bajtek80 [ 16 lutego 2014, 16:12 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
minikron to może mi coś podpowiesz jako mniej doświadczonemu. To jedyna rodzinka z która mam jakieś tam problemy. Dodam tylko że w tym uliku jest młoda matula od Leszka poddana późnym latem. zimowały na 7 ramkach tak naprawdę na czarno. |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 16:14 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bajtek80, jak nie mają pokarmu, to musisz im dać. Nic więcej nie da się podpowiedzieć. Pilnuj, żeby im nie zabrakło do pierwszych pożytków a powinno być dobrze. |
Autor: | emka24 [ 16 lutego 2014, 16:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bajtek80 pisze: aby ratować rodzinkę ogrzałem w domu ramkę z zapasem i wczoraj ją z wielką ostrożnością poddałem Trzeba ją było położyć na ramkach,wtedy pszczoły ze wszystkich uliczek mają dostęp do pokarmu. |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 16:52 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
minikron pisze: Ciekawe ile jeszcze takich postów trzeba, żeby dotarło, że to nie od siatki zależy czerwienie. Albo inaczej - zależy w bardzo małym stopniu, dla mniej doświadczonego pszczelarza niezauważalnie. bajtek80, raczej o to pytał anie o to minikron pisze: bajtek80, jak nie mają pokarmu, to musisz im dać. Nic więcej nie da się podpowiedzieć. Pilnuj, żeby im nie zabrakło do pierwszych pożytków a powinno być dobrze. Jak już zaczynasz to może trochę więcej konkretów. |
Autor: | robi00 [ 16 lutego 2014, 16:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
U mnie co kilka dni od około dwóch tygodni sobie mniej lub bardziej latają, dziś także z wielu uli regularne loty po wodę, ule nic na razie nie docieplałem choć siatki w ulach tych co mam już pozamykałem. Tydzień temu dość mocno latały i zajrzałem do kilku uli to we wszystkich już był czerw i bez znaczenia czy ul tylko z pojedynczej deski czy ocieplony. Pszczoły są ciągle w marę zbite w kłębach i folia na ramkach jest zimna. Najbardziej latają po wodę z uli z pojedynczej deski 2,5 cm z dość dużymi wylotami, one najbardziej czują ze już robi się wiosna. Na zdjęciu widać tylko czerw kryty ale jajek było więcej niż czerwiu krytego. Na ilu ramkach był czerw to nie sprawdzałem. ![]() |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 17:01 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
ja-lec, a co Ty? Cenzor miejscowy jesteś, żeby mi kazać czy zakazywać o czym mam pisać? |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 17:12 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
minikron, Cenzorem nie jestem ale jak się coś pisze to trzeba wiedzieć o czym się pisze, i odpowiadać jeżeli kolega grzecznie prosi,tak mi się wydaje że tego wymaga kultura a nie tylko się wymądrzać. |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 17:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Nie za bardzo wiem o co chodzi, ale może paluszkiem pokażesz, gdzie ja się wymądrzam? Na które pytanie nie odpowiedziałem? Nie podoba się co piszę? Napisz jak Ty to widzisz i już. Uczulenie jakieś na inne poglądy, czy co? Co piszę wiem, czego o Tobie nie zawsze można powiedzieć. Przypomnieć? |
Autor: | mniszek [ 16 lutego 2014, 17:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
minikron- Nie denerwuj się czlowieku . ja-lec prosi i odpowiada bardzo grzecznie przanalizuj swoje slowa i dowiesz sie kto tu jest agresywny? ![]() ![]() ![]() |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 17:51 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
mniszek, pokornie przeanalizowałem. Moze czegoś nie zauważam... Kolega bajtek80 poprosił: bajtek80 pisze: minikron to może mi coś podpowiesz jako mniej doświadczonemu. To jedyna rodzinka z która mam jakieś tam problemy. Dodam tylko że w tym uliku jest młoda matula od Leszka poddana późnym latem. zimowały na 7 ramkach tak naprawdę na czarno. Odpowiedziałem minikron pisze: bajtek80, jak nie mają pokarmu, to musisz im dać. Nic więcej nie da się podpowiedzieć. Pilnuj, żeby im nie zabrakło do pierwszych pożytków a powinno być dobrze. No to szanowny kolega ja-lec napisał, że się wymądrzam, na pytania nie odpowiadam a do tego jestem niekulturalny. Naprawdę dostrzegasz tu gdzieś moją winę? Pokaż, bo szczerze mówię: nie widzę. Napisałem jak to u mnie jest, jakie ja wyciągam wnioski. Widać nie powinienem. Sorry. |
Autor: | manio [ 16 lutego 2014, 17:53 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Nie psujcie Panowie forum kłótniami. Prawdą jest jednak ,że często zamiast wyjaśnienia można przeczytać tylko urywki zdań bo nawet myśli ciężko się doszukać. Wystarczyło napisać jak ratować głodne pszczoły - bo już przyczyn wczesnego czerwienia może być dużo od straszenia niedoleczoną warrozą , czy atakiem wirusów ( to specjalność forum) po cechy genetyczne, na który możemy mieć tylko jeden wpływ - eliminacja takich matek czy linii , które w naszych lokalnych warunkach mają takie niepożądane zachowania . To jednak nie poprzez eksterminację wiosenną , ale przez wymianę na te które zachowują się mądrze ![]() U mnie nic się nie dzieje , żadnych oblotów - co najwyżej jakieś pojedyncze wyskoki kamikadze ( eliminacja naturalna tych ze słabymi zwieraczami ? ) , więc ani siatek nie dotykam, ani do uli nie zaglądam bo nic nie pomogę , a po co niepokoić i ewentualnie zaszkodzić. To jednak żadna moja zasługa, zwyczajnie mieszkam na biegunie zimna, do tego pszczoły nad jeziorem i łeb wiatr urywa cały czas. Siatki pozamykam i ocieplę po oblocie , bez eksperymentów i nerwówki, a co ma być i tak będzie. Leszczyna twarda jak ... i bazi nie ma śladu , więc mam czas. Może na 8 marca ? ![]() p.s. nie wiem jak innych , ale mnie rażą takie "pouczające sentencje ", ale nie chciałem się czepiać bo całe zdanie ma sens . Czasem warto zastanowić się nad formą ? minikron pisze: ]
Ciekawe ile jeszcze takich postów trzeba, żeby dotarło, .... |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 18:05 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
manio, ok, dzięki za pouczenie. |
Autor: | bajtek80 [ 16 lutego 2014, 19:35 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Nie miałem pojęcia że z tego opisu powstanie problem. Chciałem podzielić się tym przypadkiem i odpowiedzieć w temacie, że dennice mam już zamkniętą bo w tym przypadku czerw jest już w zaawansowanym stadium. Zamknąłem dennice w tym jednym przypadku resztę pasieki jest nadal na otwartych i może wrócimy do tematu? |
Autor: | minikron [ 16 lutego 2014, 19:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bajtek80, to nie Twoja wina, niektórym po prostu nie podoba się, że ktoś ma inne zdanie. Z Twojego postu wywnioskowałem, ze skoro dałeś im ramkę z pokarmem, to wiesz, jak to robić. Potrzebujesz jeszcze czegoś? |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 20:15 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bajtek80 pisze: W innych ulach na foli co raz więcej pary się skrapla i też biję się z myślami czy im nie pozasuwać już dennic To masz coś nie tak za słaba wentylacja bo tam powinno być sucho zwłaszcza jak masz na siatce, może podwiń brzeg tej folii tak ażeby nie stworzyć przeciągu a powstał ruch powietrza, powiedzmy za zatworem jak masz. Dodam ze w daszku też powinna być jakaś wentylacja. W tej rodzinie gdzie matka czerwi to ja ociepl i pilnuj żeby nie brakło pokarmu a ramkę z pokarmem połóż tak jak radzi emka24, Zawszę cenię czyjeś zdanie jeżeli je uzasadnia a nie na zasadzie że ja mam zawsze racje i nie chce mi się dyskutować. |
Autor: | Pawełek. [ 16 lutego 2014, 20:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
ja-lec pisze: bajtek80 pisze: W innych ulach na foli co raz więcej pary się skrapla i też biję się z myślami czy im nie pozasuwać już dennic To masz coś nie tak za słaba wentylacja bo tam powinno być sucho zwłaszcza jak masz na siatce, może podwiń brzeg tej folii tak ażeby nie stworzyć przeciągu a powstał ruch powietrza, powiedzmy za zatworem jak masz. Dodam ze w daszku też powinna być jakaś wentylacja. W tej rodzinie gdzie matka czerwi to ja ociepl i pilnuj żeby nie brakło pokarmu a ramkę z pokarmem połóż tak jak radzi emka24, Zawszę cenię czyjeś zdanie jeżeli je uzasadnia a nie na zasadzie że ja mam zawsze racje i nie chce mi się dyskutować. to normalne że zbiera się para, nie ma mrozów i para jest, poza tym matki czerwią czy ktoś tego chce czy nie, niewiele ale czerwią, niezależnie czy ul ma siatkę czy kawał betonu jako dennicę, a to że ktoś maca powalki i nie czuje ciepła to nic nie znaczy. Kilku tutaj doradzającym proponuję na początek kilka lat doświadczenia na swoich ulach, potem doradzanie innym. bo niektóre rady mogą zaszkodzić i to bardzo. |
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 20:32 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Jeżeli coś doradzam to to przerabiałem u siebie, chociaż może nie mam racji. |
Autor: | wiesiek33 [ 16 lutego 2014, 21:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bajtek80 pisze: W innych ulach na foli co raz więcej pary się skrapla i też biję się z myślami czy im nie pozasuwać już dennic. Para wodna przy folii jest rzeczą naturalną , z prostego powodu folia jest dobrym przewodnikiem ciepła para wodna skrapla się na zimnej folii chcąc uniknąć skroplin należy stosować ocieplane powałki . Skropliny na folii w pewnym stopniu zaspokajają zapotrzebowanie rodziny na wodę także nie jet to tragedią i niema tego złego co by na dobre nie wyszło . Ja stosuję powałki z 4mm. sklejki wodoodpornej moje powałki od góry są skrzyneczką bez żadnych pajączków czyli na głucho , w przyszłości mają być powałko podkarmiaczkami i obecnie kilka dni temu zostały ocieplone po przez wsypanie wiórków na dobrą sprawę to ocieplenie powinno zostać aż do października chyba że w końcu docieplę daszki aby latem się nie przegrzewały .
|
Autor: | ja-lec [ 16 lutego 2014, 21:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
bajtek80, Opisz proszę po oblocie jak będą wyglądać ramki skraje a szczególnie mnie interesuje z pierzgą. |
Autor: | roman2 [ 16 lutego 2014, 22:29 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Wiesiek, folia raczej nie jest dobrym przewodnikiem cieplnym. Raczej przeciwnie. |
Autor: | bajtek80 [ 16 lutego 2014, 22:59 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Folie zawsze mam pozawijaną tak po 1,5cm aby nadmiar pary miał jak uchodzić. Po oblocie postaram się opisać jak wyglądały brzeżne ramki, może wstawię foto, ale odkąd zimuje na osiatkowanej dennicy i u góry folia skończył mis się problem z pleśnią w ulach. |
Autor: | Marek_LB [ 16 lutego 2014, 23:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Przy silnych rodzinach i wysokim gnieździe (bez przeciągów), zasłona na siatkę nie jest konieczna. |
Autor: | wiesiek33 [ 16 lutego 2014, 23:26 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
roman2 pisze: Wiesiek, folia raczej nie jest dobrym przewodnikiem cieplnym. Raczej przeciwnie. Gdyby tak było to nie skraplała by się na niej woda . bajtek80 pisze: ale odkąd zimuje na osiatkowanej dennicy i u góry folia skończył mis się problem z pleśnią w ulach. Dennica osiatkowana czy pełna ważne aby miała dobrą wentylację . Ja mam pełne dennice wysokie i powałki a wilgoci nie mam . kila lat temu pokusiłem się o danie folii pod powałke bezpośrednio na ramki aby pszczoły miały trochę wody ale ze względu na ocieploną powałkę nic się na tej folii nie skraplało więc dałem sobie spokój.Teraz raczej pomyśl o dociepleniu górnym aby stworzyć rodzinie optymalne warunki do wychowu młodej pszczoły . Ocieplenie powałki tak aby pszczoły mogły się przemieszczać pod powałką daje możliwość przenoszenia pokarmu z ramek nie obsiadanych . Dzięki czemu nie umrą z głodu ogrzewając czerw. W przypadku folii na środku ramek można położyć poprzecznie beleczke bezpośrednio na ramkach , o ile pszczoły nie podbudowały jesienią .
|
Autor: | adamjaku [ 16 lutego 2014, 23:47 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Ja mam ocieplone 2cm styropianem powałkodaszki i u mnie się woda skrapla na folii.. przynajmniej w sezonie, bo teraz jeszcze do uli nie zaglądałem. |
Autor: | wiesiek33 [ 17 lutego 2014, 00:41 - pn ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
adamjaku pisze: Ja mam ocieplone 2cm styropianem powałkodaszki i u mnie się woda skrapla na folii.. przynajmniej w sezonie, bo teraz jeszcze do uli nie zaglądałem. Para wodna się w przypadku kiedy osadza się na zimnej powierzchni więc to trochę dziwne , przykładem jest wyjęcie z zamrażarki namarzniętego przedmiotu . Coś jest nie tak musisz do tego dojść .
|
Autor: | adamjaku [ 17 lutego 2014, 07:46 - pn ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Ja tam się cieszę, bo wody podawać nie muszę. Być może boczne listewki na których "stoi" daszek są tylko z 15mm deseczki bez ocieplenia, powałkodaszek jest około 1,5cm nad górnymi listewkami i folią - wystarczy, aby ochłodzić delikatnie górę o te parę stopni i powodować skraplanie. |
Autor: | trzciny [ 18 lutego 2014, 09:26 - wt ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Woda skropli się na styropianie i metalu, wszystko zależy od różnicy temperatur między kłębem i poza, oraz stopniem nasycenia pary wodnej w powietrzu wychodzącym z kłębu. minikron pisze: .............to nie od siatki zależy czerwienie. Albo inaczej - zależy w bardzo małym stopniu, ........... To że w kłębie matka może czerwić bez względu jaką dennicę ma pod tyłkiem to się zgodzę, kwestią jest ilość składanych dziennie jajeczek. Jak są zbite w kłębie to tam jest mało miejsca i rozczerwić się nie może. A siatka na rozluźnienie kłębu przy niskich temperaturach na pewno nie pozwala. Dodatkowo mam pytanie jaka sytuacja jest korzystniejsza, lub wady i zalety: 1. Matka czerwi od końca stycznia w kłębie przy niskich temp., ilość czerwiu mała, pszczoły grzeją czerw i wychowują młode pszczoły, powoli od grzania i karmienia giną pszczoły jesienne. 2. Matka zaczyna czerwić od połowy marca ale dzięki temu że jest ciepło i dopływa świeży pyłek ilość czerwiu duża w jednym miejscu, wszystkie jesienne pszczoły pracują na najwyższych obrotach i niedługo zginą. Kłąb formuje się jeszcze w zimniejsze dni i noce. |
Autor: | minikron [ 18 lutego 2014, 10:17 - wt ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
trzciny pisze: Dodatkowo mam pytanie jaka sytuacja jest korzystniejsza, lub wady i zalety: 1. Matka czerwi od końca stycznia w kłębie przy niskich temp., ilość czerwiu mała, pszczoły grzeją czerw i wychowują młode pszczoły, powoli od grzania i karmienia giną pszczoły jesienne. 2. Matka zaczyna czerwić od połowy marca ale dzięki temu że jest ciepło i dopływa świeży pyłek ilość czerwiu duża w jednym miejscu, wszystkie jesienne pszczoły pracują na najwyższych obrotach i niedługo zginą. Kłąb formuje się jeszcze w zimniejsze dni i noce. trzciny, nie pogniewaj się, ale to wg mnie jeden z lepszych przykładów pszczelarstwa teoretycznego, czy jak inaczej nazwać - życzeniowego ![]() Pszczelarz zrobił pewne założenie, bo się naczytał, i do tego dostosowuje warunki, ba! wie nawet jak to jest, choć nie miał okazji sprawdzić. Wystarczy sprawdzić nie teoretyzować - matki w ulach na siatce i bez, w ulach ocieplonych i nie czerwią tak samo. Więcej zależy od wieku matki, linii, pogody, siły rodziny - to da wielokrotnie większą różnicę w ilości czerwiu niż ul. |
Autor: | trzciny [ 18 lutego 2014, 10:52 - wt ] |
Tytuł: | Re: Do Siatkarzy |
Nie ma się za co gniewać, wręcz przeciwnie. A pytanie o: który wariant lepszy, zalety i wady, rozpatrz niezależnie od siatek, bo takie sytuacje zależą jak piszesz od większej ilości czynników. Przypuszczam, że rozpisanie osobno wad i zalet może prowadzić do różnych wniosków i wcale nie rozstrzygam, że opcja druga musi być lepsza, bo to zależy również od tego co chcemy osiągnąć. Po prostu jestem ciekaw opinii bardziej doświadczonych w chowie pszczół. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |