FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

modyfikacja wielkości gniazda
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=12165
Strona 1 z 1

Autor:  andriusza [ 20 lutego 2014, 15:28 - czw ]
Tytuł:  modyfikacja wielkości gniazda

Witam kolegów!

Mam pytanie, uczę sie dopiero i jestem w trakcie pierwszej zimy, ale wydaje mi sie, że moim pszczółkom dałem na zimę za obszerne gniazda. Jak uważacie - już czas na dostosowanie wielkości gniazda do rodziny? Czy to jeszcze zima i nie ma co grzebać w ulach?

Autor:  Linker [ 20 lutego 2014, 15:42 - czw ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

No jeśli masz nieobsiadane ramki, to zabierasz je aby pszczoły nie musiały robić tyle ciepła. (Ale upewnij się że na tamtych ramkach mają jedzenie.

Autor:  miły_marian. [ 20 lutego 2014, 21:41 - czw ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

Pszczołom można zostawić jedno ramkie nie obsiadano ale z pokrmem. Ramka nie obsiadana mniej traci ciepła niż zatwór a za nim juz kłob pszczół. Pszczoły w lutym obsiadaja tyle ramek na ile ich stać. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  andriusza [ 20 lutego 2014, 22:20 - czw ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

rozumiem :) dzięki za podpowiedzi. Zrobię jak mówicie. Czyli jak teraz dostosuje ilość ramek do ilości pszczół, to już nie musze sie martwić o ciepłote w gnieździe jak naprawde już wiosna przyjdzie? dobrze rozumiem? :)

Autor:  kolopik [ 20 lutego 2014, 22:56 - czw ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

andriusza,
Jakiś Ty jeszcze zieloniutki.
andriusza pisze:
Czyli jak teraz dostosuje ilość ramek do ilości pszczół, to już nie musze sie martwić o ciepłote w gnieździe

Ale o miejsce dla czerwienia matki tak.
andriusza pisze:
naprawde już wiosna przyjdzie?

O to Pana Boga zapytaj.
andriusza pisze:
ale wydaje mi sie, że moim pszczółkom dałem na zimę za obszerne gniazda.

Jak "dawałeś " to gniazdo to też jakimiś parametrami się posiłkowałeś i wtedy były słuszne. To skąd teraz te wątpliwości ? Czyżbyś "religię" przez pół roku zmienił ?
Ja proponuję zakup w aptece "Stoperan" dla siebie.

Autor:  andriusza [ 21 lutego 2014, 17:18 - pt ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

kolego kolopik, masz rację, jestem zieloniutki, dokładnie jak pisałem wcześniej, że uczę się dopiero i jest to moje pierwsze zimowanie pszczół, a że ucze się sam, to pytam grzecznie na forum. Jak bym coś zawalił, to bym jeszcze rozumiał złośliwość z twojej strony. Cieszę się, że chociaż Ty podczas swojej pierwszej samodzielnej zimowli nie musiałeś używać stoperanu. A mi fakt, przydało by się kilka tabletek, bo mi bardzo zależy na moich rodzinkach. A odnośnie zmiany religii, to wg. p.Ostrowskiej wiosną jeśli jest taka potrzeba, to należy dostosować wielkość gniazda do danej rodziny. "Lepiej dać jedną ramkę za mało, niż jedną za dużo." Ale że książka jest książką, a praktyka praktyką, więc pytam grzecznie Was koledzy praktycy o zdanie w tym temacie. Dziękuję za wasze rady.
A kolego kolopik, nie wiem skąd tyle wrogości i jadu i ciebie? Dużo użądleń? ;) ale i tak nie mam ci za złe, tylko troche dziwię.
w tym temacie nie mam już pytań :) dzięki :)

Autor:  arturrex [ 21 lutego 2014, 17:40 - pt ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

Kolega kolopik jeszcze nie zaszczepiony w tym roku i dlatego taki jest.
Dostanie parę żądeł to sie uspokoi :haha:
A tak poważnie .
Czy zdanie "naprawde już wiosna przyjdzie?"to samo co"nie musze sie martwić o ciepłote w gnieździe jak naprawde już wiosna przyjdzie?"?
Chyba nie wiec niektórzy powinni przed napisaniem postu łyknąć validol.

Autor:  kolopik [ 21 lutego 2014, 19:28 - pt ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

andriusza,
Żartów też nie potrafisz odróżnić ?
Przecież ja o tym stoperanie nie napisałem złośliwie tylko abyś powstrzymał się do pochopnych działań. Po pierwsze to jest za zimno na kopanie w ulach, po drugie to jest dopiero 20 luty i nie łudź się nadzieją, że to już wiosna. MB Zwiastowanej jest 25 marca a stare powiedzenie mówi, że ile dni przed Zwiastowaną pszczoły się oblecą, tyle po Zwiastowanej będą jeszcze mrozy. Jeśli pszczoły są w ruchu to przeniosą sobie pokarm w pobliże czerwiu którego w tej chwili jest jeszcze niewiele i nie mają problemu go grzać. Zadbasz o ciepło dopiero na Zimnych Ogrodników. Teraz czyń wszystko aby matki się zbytnio nie rozczerwiły.

Autor:  emka24 [ 21 lutego 2014, 19:36 - pt ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

kolopik pisze:
Teraz czyń wszystko aby matki się zbytnio nie rozczerwiły.

Czyli co?

Autor:  komeg [ 21 lutego 2014, 22:28 - pt ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

kolopik pisze:
eraz czyń wszystko aby matki się zbytnio nie rozczerwiły.


KOLOPIK a nie myślisz, że nie mogłyby już pomału się rozkręcać ?.

pozdrawiam

Autor:  andriusza [ 21 lutego 2014, 22:47 - pt ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

rozumiem i przepraszam kolego kolopik :) tak to odebrałem, ale cieszę sie, że to były tylko żarty :) i dzięki za rady :) z tą MB Zwiastowaną coś chyba faktycznie jest, bo prognozy długoterminowe zapowiadają właśnie niby ciepłe dni, ale praktycznie do maja ciągłe przymrozki nocą... zobaczymy co to będzie z tego.

Autor:  wojciechmoro [ 22 lutego 2014, 17:10 - sob ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

kierując się Ostrowską pamiętaj że to co wolno profesorowi, to studenta może wpędzić w kłopoty

Autor:  mniszek [ 22 lutego 2014, 20:34 - sob ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

W dzisiejszych czaszach czesto niektórzy studenci mają lepszą wiedzę jak niektorzy profesorowie. :oops: :oops: :oops:

Autor:  mniszek [ 22 lutego 2014, 20:34 - sob ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

W dzisiejszych czaszach czesto niektórzy studenci mają lepszą wiedzę jak niektorzy profesorowie. :oops: :oops: :oops:

Autor:  CYNIG [ 22 lutego 2014, 20:38 - sob ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

a przynajmniej tak się tym studentom wydaje, z wiekiem jednak mądrzeją :haha:

Autor:  STANI [ 22 lutego 2014, 20:48 - sob ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

komeg pisze:
kolopik pisze:
eraz czyń wszystko aby matki się zbytnio nie rozczerwiły.
komeg pisze:
KOLOPIK a nie myślisz, że nie mogłyby już pomału się rozkręcać ?.

Ja bym jeszcze bardzo nie ocieplał gniazd aby spowodować intensywne czerwienie matek, aura może jeszcze splatać nam figla dopiero mamy 22 luty gdyby był to już 22 marzec to co innego
Niezależnie od tego matki przy tych temperaturach już czerwia jedne bardziej inne mniej i niech tak zostanie, ustabilizuje się choć trochę temperatura matki będą same czuły kiedy zacząć intensywnie czerwic

Autor:  idzia12 [ 22 lutego 2014, 20:54 - sob ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

CYNIG pisze:
a przynajmniej tak się tym studentom wydaje, z wiekiem jednak mądrzeją :haha:

I wtedy są 10 X mądrzejsi od profesorów. :haha: :haha: :haha:

Autor:  CYNIG [ 22 lutego 2014, 20:57 - sob ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

bo sami się nimi stają :) to się nazywa postęp :)

Autor:  andriusza [ 23 lutego 2014, 10:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

wojciechmoro pisze:
kierując się Ostrowską pamiętaj że to co wolno profesorowi, to studenta może wpędzić w kłopoty


a to nie wiedziałem, że z Ostrowską to takie buty... ;) ale dobrze wiedzieć :)
Kurcze, biorąc sie za pszczoły kierowałem sie myślą, że "z czasem będzie lepiej", a tu kurcze - im więcej się dowiaduje i uczę, tym bardziej uświadamia mi się jak mało wiem i wszystko staje jeszcze bardziej skomplikowane ;)

cieszę sie bardzo, że istnieją właśnie takie fora, gdzie weterani chcą wspierać wiedzą i doświadczeniem młodych adeptów :)

Autor:  robert-a [ 23 lutego 2014, 13:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

andriusza pisze:
Kurcze, biorąc się za pszczoły kierowałem się myślą, że "z czasem będzie lepiej", a tu kurcze - im więcej się dowiaduje i uczę, tym bardziej uświadamia mi się jak mało wiem i wszystko staje jeszcze bardziej skomplikowane ;)
Wiesz życie i zachowanie pszczół nie jest do końca poznane. I nie ma człowieka na świecie co by miał całą poznaną wiedze wiec uczyć się poznawać czytać :D

Autor:  andriusza [ 23 lutego 2014, 20:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

staram się, ale przede mną cały ocean wiedzy do przepłynięcia... :D

Autor:  idzia12 [ 23 lutego 2014, 20:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

Kto mówi, że wie wszystko, nic nie wie. Uczymy się wszyscy, tylko ty intensywniej. My szukamy miesiąc, by znaleźć jednego białego kruka. Powodzenia.

Autor:  andriusza [ 24 lutego 2014, 10:13 - pn ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

dzięki wielkie ;) ale i tak przedemną długie lata nauki, żebym coś tam zaczął kapować w temacie pszczelarstwa ;) zobaczymy co przyniesie przyszłość :) dzięki jeszcze raz i powodzenia w tym sezonie :D

Autor:  STANI [ 24 lutego 2014, 22:26 - pn ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

andriusza
Moze i cały ocean do przepłynięcia ale jak pokochasz te maleństwa to nawet nie będziesz wiedział kiedy zdobyłeś ta wiedzę

Autor:  andriusza [ 25 lutego 2014, 19:05 - wt ]
Tytuł:  Re: modyfikacja wielkości gniazda

już je pokochalem ;) i padły mi dosłownie na mózg ;) dlatego teraz najbardziej potrzebuję jednej cechy - powściągliwości :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/