FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 15:27 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Post: 02 marca 2014, 16:27 - ndz 
Witam otóż mam taki problem wczoraj u mnie było 12 stopni
U sąsiada pszczoły latały u mnie nie więc zajrzałem do ula.
Okazało się że pszczoły zajmują 1 uliczkę i to nawet nie w połowie !
Dzisiaj jest 2 stopnie dodatkowo nie mają już pokarmu gdyż w zimie pewnie nie zdołały ogrzać większości ramek i duża jego część skrystalizowała.
Ciasta nie mam więc dałem im gotowe Apifonde ale nie chcą pobierać.
Są ocieplone teraz ale to nic nie daje.Boję się że sobie nie poradzą co radzicie zrobić ze skrystalizowanym pokarmem odwirować?
Pszczoły przenieść do domu i podkarmić?
Na jesieni obsiadywały 8 ramek na czarno myslę że przyczyną tak wielkiego osłabienia była warroza.


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2014, 17:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 14:21 - pt
Posty: 309
Lokalizacja: Łęczna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Połącz z inną rodziną, a jak jej nie masz to daj sasiadowi. Samodzielnie raczej sobie nie poradzi -szkoda rodziny. Reguła jest trzymanie min 2-3 rodzin, aby mozna było sprawnie przeprowadzać zabiegi.

_________________
diem perdidi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2014, 17:38 - ndz 
Joasia pisze:
Mój wujek w zeszłym tygodniu zebrał małą garstkę pszczół z matką i trzyma w mieszkaniu pod sitkiem. Ja mam co dziennie ubaw jak mi relacjonuje przebieg domowej zimowli a on radość , że nadal żyją :D . Ja tego nie praktykowałam , ale sposób jak widać póki co skuteczny


A karmi czymś?


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2014, 17:40 - ndz 
rumperg pisze:
Przy specjalnych zabiegach dwu- uliczkowe zdechlaczki jesteś w stanie uratować ,ale to trwa kilka tygodni bo same nie dadzą rady ,najpierw zasilasz pszczołami z innych rodzin ,później zasilasz czerwiem ,pszczoły muszą mieć pokarm i muszą być ocieplone ,nie mogą być rabowane nie wolno podkarmiać ani dawać żadnego ciasta .Natomiast jak masz z czego wybierać masz 100 i więcej rodzin to tam nikt się nie bawi dołączają tylko do innych rodzin lub do bezmatka bo zawsze się taka rodzina trafi w pasiece ,gorzej jak cała pasieka jest wypszczelona to już tylko ręce pozostaje rozłożyć.


Ciepło mają ociepliłem je są w pomieszczeniu gdzie nie wieje a jest w miarę dobra temperatura.
Problem w tym że brakuje im pokarmu.


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2014, 17:51 - ndz 
rumperg pisze:
W domu to nic nie będzie z tych pszczół ,teraz pszczoły noszą pyłek na potęgę już teraz musiałbyś z nich zrobić przynajmniej 3-4 ramkową rodzinkę ,aby wzmocnić za kilka tygodni chociaż ramkiem z czerwiem krytym. Ja proponuje rozgonić lub przełożyć to ramko do innej rodziny .


Fakt pszczoły wkoło już nosiły pyłek z leszczyny której u mnie trochę jest.


Na górę
  
 
Post: 02 marca 2014, 20:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Joasia, Jak w sierpniu z tej rodzinki będzie wystawała broda z ula do którego ją wsadzi, jak u Dziadka Mroza, tyle, że czarna, to mu pogratuluj ode mnie.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2014, 21:14 - ndz 

Rejestracja: 11 lutego 2014, 10:47 - wt
Posty: 74
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp, dadant, wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: lubuskie
Witam.
Moja słaba rodzina jeszcze w zeszłym tygodniu obsiadała 3 ramki, zmniejszyłem im gniazdo, pokarm miały. Przez cały tydzień pszczółki nosiły pyłek jak oszalałe, najwięcej do tego właśnie ula. Dzisiaj sprawdzam a tam garstka pszczółek, pokarm na ramkach jest nadal, na dennicy też kilkanaście a pozostałe nadal znosiły pyłek. Matki nie znalazłem. Rozgoniłem towarzystwo a wylotek zamknąłem, pszczółki powędrują do innych rodzin. Nie wiem co mogło być przyczyną, może matkę zgniotłem w zeszłym tygodniu a może już jej wcześniej nie było. Co myślicie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2014, 21:27 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Joasia, Przypomnij mu tylko aby czasem psiknął im tam wody pod to sitko. Przegotowana, wystudzona.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2014, 21:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Joasia, No ja myślę :D

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2014, 22:18 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Przemek.K pisze:
Witam.
Moja słaba rodzina jeszcze w zeszłym tygodniu obsiadała 3 ramki, zmniejszyłem im gniazdo, pokarm miały. Przez cały tydzień pszczółki nosiły pyłek jak oszalałe, najwięcej do tego właśnie ula. Dzisiaj sprawdzam a tam garstka pszczółek, pokarm na ramkach jest nadal, na dennicy też kilkanaście a pozostałe nadal znosiły pyłek. Matki nie znalazłem. Rozgoniłem towarzystwo a wylotek zamknąłem, pszczółki powędrują do innych rodzin. Nie wiem co mogło być przyczyną, może matkę zgniotłem w zeszłym tygodniu a może już jej wcześniej nie było. Co myślicie?
jezeli nosiły pyłek to matka na 100% była. to że jej nie znalazłeś to o niczym nie świadczy, jak nie było czerwiu to po prostu jeszcze nie podjeła czerwienia bo słabsza rodzinka była, ale matka była, trzeba było dać im czas.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2014, 23:00 - ndz 

Rejestracja: 11 lutego 2014, 10:47 - wt
Posty: 74
Lokalizacja: lubuskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp, dadant, wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: lubuskie
W ulu była dosłownie garstka pszczół wydawało mi się że nie ma sensu ratowania, w pozostałych już czerw jest zakryty a w tym nawet złożonych jajeczek nie widziałem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2014, 17:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 marca 2011, 09:51 - sob
Posty: 125
Lokalizacja: Śląskie J-no
Ule na jakich gospodaruję: 9 x WKLP
Czyli koledzy jezeli matka jeszcze nie podjela czerwie to uzbroic sie w cierpliwosc (chociaz rodzinka jest silna) ?

_________________
DussMaPasieke;P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2014, 19:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
TAK :pl:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2014, 14:50 - wt 

Rejestracja: 23 lipca 2012, 12:21 - pn
Posty: 736
Lokalizacja: południowe mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: WL,WP,WZ,LN3/4,D,LZ:)
rumperg pisze:
Przy specjalnych zabiegach dwu- uliczkowe zdechlaczki jesteś w stanie uratować ,ale to trwa kilka tygodni bo same nie dadzą rady ,najpierw zasilasz pszczołami z innych rodzin ,później zasilasz czerwiem


Nie ma to jak sobie osłabiać dobre rodziny dla zdechlaków. :D

seban1237, skoro napisałeś tak:
seban1237 pisze:
Na jesieni obsiadywały 8 ramek na czarno myslę że przyczyną tak wielkiego osłabienia była warroza.

To masz to tzw polskie CCD czyli waroza plus wirusy albo cerana albo jedno i drugie. Pszczoły "przeżyły" tylko dzięki łagodnej zimie.
Więc jeśli:
seban1237 pisze:
Okazało się że pszczoły zajmują 1 uliczkę i to nawet nie w połowie !

To pszczoły należy odymić siarką i zakopać albo spalić.
a napewno nie :
rumperg pisze:
Ja proponuje rozgonić lub przełożyć to ramko do innej rodziny .



Bo rozganiając rozwleką ci to po reszcie uli i po ulach sąsiadów, a przyłączając ryzykujesz utratę kolejnej rodziny.
Jedna uliczka pszczół o tej porze roku to łabędzi śpiew :cry:

Pozdrawiam
Przemek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2014, 15:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Amen

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2014, 16:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
GÓRAL pisze:
rumperg pisze:
Przy specjalnych zabiegach dwu- uliczkowe zdechlaczki jesteś w stanie uratować ,ale to trwa kilka tygodni bo same nie dadzą rady ,najpierw zasilasz pszczołami z innych rodzin ,później zasilasz czerwiem


Nie ma to jak sobie osłabiać dobre rodziny dla zdechlaków. :D

seban1237, skoro napisałeś tak:
seban1237 pisze:
Na jesieni obsiadywały 8 ramek na czarno myslę że przyczyną tak wielkiego osłabienia była warroza.

To masz to tzw polskie CCD czyli waroza plus wirusy albo cerana albo jedno i drugie. Pszczoły "przeżyły" tylko dzięki łagodnej zimie.
Więc jeśli:
seban1237 pisze:
Okazało się że pszczoły zajmują 1 uliczkę i to nawet nie w połowie !

To pszczoły należy odymić siarką i zakopać albo spalić.
a napewno nie :
rumperg pisze:
Ja proponuje rozgonić lub przełożyć to ramko do innej rodziny .



Bo rozganiając rozwleką ci to po reszcie uli i po ulach sąsiadów, a przyłączając ryzykujesz utratę kolejnej rodziny.
Jedna uliczka pszczół o tej porze roku to łabędzi śpiew :cry:

Pozdrawiam
Przemek

:brawo: :brawo: :brawo:
Jedyne słuszne rozwiązanie.
minikron pisze:
Amen

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji