FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

krystalizaja pokarmu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=12317
Strona 1 z 2

Autor:  wycior [ 10 marca 2014, 15:39 - pn ]
Tytuł:  krystalizaja pokarmu

dzeiń dobry. Mam pytanie do kolegów czy podkarmialiście rodziny pokarmem APIFOOD z firmy Orion z Kłobucka? Jeśli tak to napiszcie czy skrystalizowsał w plastrach. W tym roku w mojej pasiece krzystalizacja wystapiła na poziomie ok 60-70%!!. Mam problem teraz i obawy czy pokarm ten zostanie w pełni wykorzystany przez pszszcoły i obawiam sie o konsekwencje i wpływ na rozwój wiosenny.

Autor:  Mariuszczs [ 10 marca 2014, 16:19 - pn ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

U mnie krystalizuje teraz na potęge. Wczoraj zajrzałem znowu do uli i bez względu na siłę rodzin wszędzie pokrystalizowany. Pszczoły to usuwają i potem leży na wsuwce dennicowej. Te powywalane kawałki dają się ugniatać podobnie jak ciasto które jest w klateczkach z matkami.

Jeszcze jak się ociepli na dłużej to spróbuje odsklepić dodatkowo po ramce, zaznaczyć i spojrzeć za kilka dni co się dzieje.

Autor:  Czarnotrzewiak [ 10 marca 2014, 17:53 - pn ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Dwa lata temu podkarmiałem Apifodem i też miałem z tym problem.Ostatnio podkarmiałem Apikelem Plus i nie widzę dotąd krystalizacji , szkoda tylko że jest taki drogi.A może ktoś podkarmiał inwertem z cukrowni Glinojeck?

Autor:  Calixiak [ 10 marca 2014, 22:08 - pn ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Co do Apifoodu z Oriona też mi skrystalizował , chyba wrócę do cukru.pozdr

Autor:  Hary [ 10 marca 2014, 23:25 - pn ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

U mnie to samo...

Autor:  Kazek [ 10 marca 2014, 23:49 - pn ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Pokusiłem się w zeszłym roku z 2012 na 2013 na zaopatrzenie rodzin tym inwertem i nic nie skrystalizowało a zima była sroga, zimę z 2013 na 2014 też to samo dostały moje pszczoly i również nie widziałem by cokolwiek skrystalizowało. Ule warszawskie poszerzane rodziny na 5-6 ramkach. Skusiłem się tylko z wygody bo nie trzeba rozrabiać cukru i nosić kilkakrotnie do uli a w moim wieku nie bardzo chciało mi się chodzić z uwagi na problemy z stawami.

Autor:  DROBNY [ 11 marca 2014, 02:46 - wt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Zbadajcie o wodę dla pszczół. !!!
Jest susza a czerwiu od groma w ulu, pić się chce.
Najlepiej aby się samemu przekonać ile pszczoły potrzebują o tej porze to trzeba podać w słoiku indywidualnie do każdej rodziny.
I problem z krystalizacji też powinien się skończyć.

Autor:  asan [ 11 marca 2014, 08:29 - wt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

U mnie olewają poidło, znaczy cośtam na nie lata ale szału nie ma. Wygląda że wystarcza im to co znajda na wierzbach oraz na folii którą szczelnie przykryłem gniazdo.

Autor:  piotr79 [ 11 marca 2014, 22:59 - wt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Ja karmiłem Apifortuną i też jest dość dużo skrystalizowanego pokarmu, nie wiem dlaczego, czy producent czegoś nie pokombinował, hmhmh

Autor:  PAWEL83 [ 12 marca 2014, 07:08 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

U mnie też zakarmiłem jedną rodzinę APIFORTUNĄ tak na prubę a reszte rodzin cukrem i po przeglądzie to podobnie ta rodzina co zakarmiana była APIFORTUNĄ to ramki od góry po 10cm skała pokarm a pozostałe zakarmiane cukrem to normalnie wczystko gra.

Autor:  ElAdam [ 12 marca 2014, 08:32 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Ja też potwierdzam, krystalizuje zwłaszcza ten w nie zasklepionych komórkach. Pod zasklepem nie widziałem kryształków.

Autor:  Hary [ 12 marca 2014, 10:06 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

U mnie i w zasklepionych nastąpiła krystalizacja.

Autor:  tomek1234 [ 12 marca 2014, 19:53 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Z oriona u mnie konsystencji smalcu, mam nadzieje, ze dadza sobie z nim radę.

Autor:  nusiu [ 12 marca 2014, 22:02 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

u mnie apifortuna również skrystalizowana, także zasklepiona :!: :!: :twisted:

Autor:  Calixiak [ 12 marca 2014, 22:40 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

A teraz zasadnicze pytanie od poczatkującego , czy ten skrystalizowany pokarm pod zasklepem pszczoły są w stanie pobrać ? bo jeśli nie to trzeba pilnie podać jakiś zamiennik, ja profilaktycznie podałem każdej rodzinie ciasto.
pozdr.

Autor:  Tazon [ 12 marca 2014, 22:46 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Calixiak pisze:
Co do Apifoodu z Oriona też mi skrystalizował


Jutro wam pokażę jak wygląda nie skrystalizowany Apifood z Oriona.

Po prostu karmicie pasieki od połowa sierpnia(nawet na początku) małymi dawkami, mając pożytki i pszczoły przymieszają. Ja karmie zawsze po 20 września kończę, koniec września, początek październiku i nic nie krystalizuje.

Autor:  BoCiAnK [ 12 marca 2014, 22:54 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Tazon pisze:
Calixiak pisze:
Co do Apifoodu z Oriona też mi skrystalizował


Jutro wam pokażę jak wygląda nie skrystalizowany Apifood z Oriona.

Dziś Przenosiłem kilka ( odkładów ) rodzin do nowych uli
przy okazji zrobiłem im delikatne przemeblowanie
Wstawiając po jednej skrajnej ramce pokarmu w środek między czerw
Miód od góry plastra który pozostał z jesieni jest skrystalizowany ale Apifood pod nim płynny niczym świeży poszyty miód akacjowy
3 rok karmię tym pokarmem i nie stwierdziłem nigdy żadnych zagęszczeń (smalcowatych ) czy krystalizacji
zasada jest prosta inwertów się nie rozcieńcza choć na każde dane wiadro dodałem 4 setki ziół ale nic się nie stało
Jak również gniazdo ma być dostosowane do siły rodziny jaka zimuje

Autor:  Tazon [ 12 marca 2014, 22:59 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

BoCiAnK pisze:
zasada jest prosta inwertów się nie rozcieńcza choć na każde dane wiadro dodałem 4 setki ziół ale nic się nie stało


Ale sobie pomyśl kiedy my staramy się karmić pszczoły, jest to gdzie 10 września do 20. A nie jeden pszczelarz karmi od początku sierpnia dawkami 0.5l lub 1l. Nawet się tak zdarzy, że dany pszczelarz karmi na pobudzenie od lipca da z 10kg doleje 5kg.

Autor:  Mariuszczs [ 12 marca 2014, 23:57 - śr ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

1) Karmiłem we wrześniu dawkami - 7 kilo druga dawka 7 kilo i ocena i 3 dawka
2) Nie rozcieńczam.

Cz ktoś rozcieńcza ?

Autor:  Tazon [ 13 marca 2014, 08:55 - czw ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Mariuszczs pisze:
Cz ktoś rozcieńcza ?


Zawsze daje około 250ml wywaru z ziół i nic się nie dzieje.

Autor:  asan [ 13 marca 2014, 09:08 - czw ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Tazon, +- 15 września wstawiłem do uli po wiadrze apiinwertu (jeśli mnie pamięć nie myli), skrystalizował.

Autor:  Calixiak [ 13 marca 2014, 10:18 - czw ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Potwierdzam !
Niczym nie rozcieńczałem , w pokrywce od wiadra wiercę otworki i na powałkę. Czy przyczyną tej krystalizacji mogła być kwitnąca bardzo długo Nawłoć a była ona w zasięgu pszczół / chodzi mi o ew. dodatek nawłoci do inwertu / ?

Autor:  piotr79 [ 13 marca 2014, 22:54 - czw ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

"Tazon
Jutro wam pokażę jak wygląda nie skrystalizowany Apifood z Oriona.

Po prostu karmicie pasieki od połowa sierpnia(nawet na początku) małymi dawkami, mając pożytki i pszczoły przymieszają. Ja karmie zawsze po 20 września kończę, koniec września, początek październiku i nic nie krystalizuje."

Nie zgodzę się do końca bo ja też zakarmiam po miodobraniu z nawłoci po 20 września i się skrystalizowała Apifortuna???

Autor:  wojciechmoro [ 14 marca 2014, 02:44 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

:arrow: jeśli będziesz miał w pobliżu kwitnącą gorczycę to możesz nieć problem

Autor:  Calixiak [ 14 marca 2014, 08:42 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Też karmię po 15 września !

Autor:  DROBNY [ 14 marca 2014, 09:08 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

wojciechmoro pisze:
:arrow: jeśli będziesz miał w pobliżu kwitnącą gorczycę to możesz nieć problem

Problem to może mieć kiedy do zimowli pójdzie słaba lub chora rodzina albo będzie źle ułożone gniazdo a nie z powodu krystalizcji czy kwitnącej gorczycy.

Autor:  Jerzy [ 14 marca 2014, 10:31 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

GUBO pisze:
Dobrze ze mnie ostrzegliscie bo mialem kupowac syrop a karmie cukrem i jest super pszczoly sa silne ale karmie 3:2 bo jak robilem 1:1 ,a późno karmilem to pszczoły wiencej się meczą i krystalizuje w plastrach i musialem z dennic usuwac kryształki .


Teraz przeczytaj, co napisałeś, no i skonsultuj to z kimś, kto wie jak z tym jest naprawdę, a będziesz wiedział co znowu napisać.

Autor:  Paweł 84. [ 14 marca 2014, 12:57 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Tazon pisze:
piotr79 pisze:
Nie zgodzę się do końca bo ja też zakarmiam po miodobraniu z nawłoci po 20 września i się skrystalizowała Apifortuna???


Mnie to już nic nie obchodzi. Ważne, że mi nie krystalizuje. :haha:


Tylko pogratulować Panie ADMINISTRATORZE!

Autor:  BoCiAnK [ 14 marca 2014, 14:51 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Paweł 84. pisze:
Tazon pisze:
piotr79 pisze:
Nie zgodzę się do końca bo ja też zakarmiam po miodobraniu z nawłoci po 20 września i się skrystalizowała Apifortuna???


Mnie to już nic nie obchodzi. Ważne, że mi nie krystalizuje. :haha:


Tylko pogratulować Panie ADMINISTRATORZE!

Dla Mnie jest dziwne że piszecie o krystalizacji tego pokarmu
Nie tylko Bartek i ja nim karmimy
z tej samej partii jaką obydwoje karmiliśmy karmiło dwóch innych kolegów specjalnie dzwoniłem do nich i nie stwierdzili żadnej krystalizacji
pszczółki im pięknie przezimowały

Autor:  michal92 [ 14 marca 2014, 15:52 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Też karmilem swoje 25 rodzin apifoodem.Skrystalizował.

Autor:  DROBNY [ 14 marca 2014, 16:16 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Przed chwilą wróciłem z pasieki to co było gęste i białe tydzień temu już teraz się upłynnia.
Niektórzy dają ciasto i nie widzą w tym problemu a inni w gęstym pokarmie zimowym widzą problemy. Jak by coś było nie halo nie było by takiej siły rodzin pszczelich a jest naprawdę moc.

Autor:  Tazon [ 14 marca 2014, 20:06 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

BoCiAnK, Połowa powie, że do nas poszła specjalna partia dla administratorów. Mieli specjalne 3 tony :D

Paweł 84. pisze:
Tazon pisze:
piotr79 pisze:
Nie zgodzę się do końca bo ja też zakarmiam po miodobraniu z nawłoci po 20 września i się skrystalizowała Apifortuna???


Mnie to już nic nie obchodzi. Ważne, że mi nie krystalizuje. :haha:


Tylko pogratulować Panie ADMINISTRATORZE!


Tutaj nie ma co gratulować, tylko trzeba się zastanowić (co robię i partaczę). Tak zostaliśmy stworzeni, że do własnych błędów się nie przyznajemy.

Autor:  Pawełek. [ 14 marca 2014, 20:25 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

ja też karmię apifoodem już 3 rok i nie widzę problemów, natomiast prawdą jest że częściowo ten pokarm skrystalizował, choć przyczyn upatruję raczej w tym że podczas karmienia coś do tego pokarmu doniosły bo pogoda była ładna i kwitła nawłoć pięknie i dłuuugo, i pewnie gdzieś ktoś sobie posiał jakiś poplon (gorczyca u mnie króluje),
co jeszcze widzę, skrystalizowany pokarm jest raczej konsystencji ciasta (miękki - plastyczny) a nie twarde kryształy (choć też się zdarzają), odsklepiając zasklep na pokarmie widać że komórki z pokarmem płynnym i skrystalizowanym są ze sobą pomieszane, co by świadczyło że to nie wina pokarmu a tego co pszczoły do niego domieszały,
natomiast pszczoły z pobieraniem i przeróbką takiego pokarmu nie mają najmniejszych problemów (problemy mogą być jak braknie wody).

Autor:  BoCiAnK [ 14 marca 2014, 20:52 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Pawełek. pisze:
choć przyczyn upatruję raczej w tym że podczas karmienia coś do tego pokarmu doniosły bo pogoda była ładna i kwitła nawłoć pięknie i dłuuugo,

Tak samo kwitła u mnie
na dodatek pokazywała się późna spadź ale
Ja Karmię dużymi dawkami dając po 5l (7.5 kg ) naraz silna rodzina to przeniesie za 24 godziny wiec ile mogą domieszać prawie nic
Ale jak ktoś karmi po litrze czy dwa i to w odstępach no to owszem wymieszają jak drinka w szejkerze :wink:

Autor:  Pawełek. [ 14 marca 2014, 20:54 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

ja daję od razu całe wiadra, nie bawię się w rozlewanie.

Autor:  Mariuszczs [ 14 marca 2014, 22:04 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Bardzo dziwne jest że winę krystalizacji zwala się na to że pszczoły coś do ula przyniosły, zupełnie jakby od milionów lat nic nie nosiły w okresie zwanym wrześniem do gniazda......

Autor:  rever [ 14 marca 2014, 22:05 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Potwierdzam krystalizuje i też daje od razu całe wiadra. Na szczęście pszczołą to bardzo nie przeszkadza jakoś powoli ten pokarm wybierają. W zeszłym roku myślałem że to od gorczycy którą miałem na jesień niedaleko pasieki ale teraz nie był gorczycy na poplon więc coś z pokarmem nie halo.

pozdrawiam rever

Autor:  BoCiAnK [ 14 marca 2014, 22:20 - pt ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

GUBO pisze:
W jednym filmiku wypowiadal sie prezes ze ten inwert ma inną formule inny sklad to wychodzi na to ze znowu zaladowali was w ciula

A Może to Ciebie załadował bo miał w tym interes
GUBO pisze:
moj dziadek ma pszczoly i on mi pomaga w pasiece i dobrze mi doradza i mi gadal abym sie napil szklanki pierwsze co daje pszczolom.

:haha: :haha: :haha: Ciekawe jak daleko Rzygałeś :haha: :haha: :haha: chyba że ten Twój syrop to łyżka cukru w szklance wody :haha:

Autor:  juljan [ 15 marca 2014, 12:05 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Tazon pisze:
ie to już nic nie obchodzi. Ważne, że mi nie krystalizuje. Tylko pogratulować Panie ADMINISTRATORZE!Tutaj nie ma co gratulować, tylko trzeba się zastanowić (co robię i partaczę). Tak zostaliśmy stworzeni, że do własnych błędów się nie przyznajemy.


Dlaczego uważasz że wszyscy są partaczami i zawsze coś spieprzą .Próbujesz wszystkich sprowadzić do swojego poziomu ,przecież wiesz że jakby nie Boguś to byś dalej w kupie grzebał , śmię twierdzić że z byle jaką pierdołą dzwonisz i o wszystko pytasz . Chłopie po czterech latach pszczelarzenia to zaczynasz raczkować , więc zastanów się czasem jak coś chcesz napisać bo bardzo razi po oczach twoja wyższość

Autor:  Mariuszczs [ 15 marca 2014, 15:22 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

A wracając do rzeczy wnoszących coś w temat - czy komuś kiedykolwiek osypały się pszczoły niemogące pobrać skrystalizowanego inwertu ? Lub czy były jakieś komplikacje po krystalizacji ?
Pytanie oczywiście jest skierowane do osób które ewentualnie tego doświadczyły.

Autor:  Tazon [ 15 marca 2014, 15:42 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

juljan, Żebyś wiedział, że dzwonie co dziennie do Bogdana i się dopytuje. Jak mam coś napisać to mi Bogdan dyktuje. Jak ule mam robić to Boguś mi plan wysyła oraz ule zbija. Jak remontowałem pracownie to Boguś za inspektora robił. Po prostu Boguś mi wszystko robi i za co bardzo mu dziękuje. A oczywiście za tą kozacką wiedzę, też mu nie pogardzę i flaszkę postawie.

Ciekawe czy ty Julianku nie dzwoniłeś w sezonie do Bogdana częściej jak Ja.

juljan pisze:
Boguś to byś dalej w kupie grzebał


Co zazdrość cię spina ??

juljan pisze:
Chłopie po czterech latach pszczelarzenia to zaczynasz raczkować ,


Zrób sobie radochę i pomyśl, że mnie zgasiłeś. :haha:
A wiesz kto najbardziej na mnie spina?? takie osoby jak ty, które sobie nie mogą wyobrazić że chłopak młodszy a więcej wie, potrafi i ma. Ja mam sobie taki wiek, który trzeba zrozumieć nieraz lubi się nabijać ale to nie jest dosłowne. A ty jak byś miał więcej szarych komórek od TAJZONA to byś nawet na jego wypociny nie odpowiadał.

Autor:  baniak [ 15 marca 2014, 16:38 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Tazon, może po prostu mniej tych żartów stosuj wobec innych i będzie okey, bo tego że dużo robisz nikt Ci nie odbierze, a to że zdobywasz wiedzę od innych to też jest okey, ale to że ktoś zaczyna i próbuje się czegoś dowiedzieć i trafia na Twoje dowcipne posty to nie jest już dobre, dlatego proponuje pisać mniej i tylko jeśli chce się coś rozsądnego wnieść do tematu

a wracając do tego tematu - u mnie też pszczoły dostały inwert, ale skrystalizowanego pokarmu w ramkach jest niewiele dlatego nie ma co panikować :)
pozdrawiam

Autor:  xsiek [ 15 marca 2014, 16:48 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Nie wiem do końca w czym tkwi problem bo u mnie też pokrystalizowal i karmilem po 20 września itd itp i nawet wziąłem pokarm prosto z firmy bo były pomysły w zeszłym roku ze może pośrednicy coś nie halo... Sila rodziny też nie odgrywa większej roli bo tak jest w silnych jak i w słabszych... Choć prawda jest ze nie widzę żeby pszczoły to usuwały bo na wkladkach pod siatkami praktycZnie nie ma a pszczoły przezimowaly w 100 % wiec ta krystalizacja moze nie jest wcale problemem...

Autor:  jpszczelarz [ 15 marca 2014, 18:29 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Trafny strzał pszczoły przezimowały tylko dlatego bo zimy nie było

Autor:  xsiek [ 15 marca 2014, 18:57 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

W zeszłym roku zima była i to nawet wtedy gdy jej być juz nie powinno,pokarm równie pokrystalizowal i pszczoły też przezimowaly w 100%... Ten sam pokarm... Poza zeszłym był inny i nie skrystalizowal i też przezimowalo 100 % ale ze był sporo droższy dlatego zamieniłem go na inny... Ale skoro zimują dobrze to może ta krystalizacja nie stanowi większego problemu... Trzeba by się przyjzec sprawie bliżej :-)

Autor:  arecki [ 15 marca 2014, 19:39 - sob ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Ja uważam że. Luljan ma rację i Dobrze że. W końcu. To wygarnął

Autor:  tomaros1 [ 16 marca 2014, 09:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Co do pokarmu to lepiej jak wam skrystalizował niz jakby miał sfermentowac, ja miałem dwie palety i parametry sie syropow rozniły sucha masa i zawartosia fruktozy/glukozy. Stan biologiczny rodzin jesienia mial tez na to wpływ.
Tak to jest jak Banda czworga sie dorwie i koty drze, dla mnie rowniez forum stało sie mniej atrakcyje, takie durne posty nie w temacie powinny byc banowane, ale jak to pisze administrator ktory jest od tego to juz inna bajka. (nie mowie zeby ktos rygoru pilnował bo spedził by na tym cały dzien i nie mogł by pojsc nawet do wc, ale cos nie cos przy okazji by sie pzrydało zmodernizowac)

Autor:  Lisek87 [ 16 marca 2014, 13:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

A czy gotowe pasze krystalizują tak jak miód czy na kamień?
tomaros1 pisze:
Tak to jest jak Banda czworga sie dorwie i koty drze, dla mnie rowniez forum stało sie mniej atrakcyje, takie durne posty nie w temacie powinny byc banowane, ale jak to pisze administrator ktory jest od tego to juz inna bajka. (nie mowie zeby ktos rygoru pilnował bo spedził by na tym cały dzien i nie mogł by pojsc nawet do wc, ale cos nie cos przy okazji by sie pzrydało zmodernizowac)

Masz kolego rację dla niego najważniejsze jest to żeby się pośmiać z innego i udowodnić wszystkim jaki to on jest i ile ma? Pogadamy jak założy rodzinę bo to jest najważniejsze. Dla mnie administrator to powinien być poważny człowiek taki pokroju Miłego Mariana.

Autor:  STANI [ 16 marca 2014, 18:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Wracając do tematu, Były przeprowadzone badania jak się dowiedziałem w wskutek sygnałów o krystalizacji inwertow, okazało się ze przyczyna krystalizacji jest domieszka nakropow szybko krystalizacyjnych takich jak bluszcz, gorczyca rzepik i inne i to jest powodem całego zamieszania

Autor:  asan [ 16 marca 2014, 20:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: krystalizaja pokarmu

Tomasz2020, U mnie w większości to są kryształki zawieszone w syropie.
IMVHO bez sensu, płacę więcej niż za cukier i jeszcze się muszę zastanawiać czy coś nie skrystalizuje.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/