FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

wiosenne zapasy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=12344
Strona 1 z 1

Autor:  mar219 [ 12 marca 2014, 18:10 - śr ]
Tytuł:  wiosenne zapasy

Witam
Zrobiłem dzisiaj szybki wgląd do moich dwóch uli WP. Pszczół pełno na każdym plastrze i w każdej uliczce (łącznie ze skrajnymi od strony maty ocieplającej). W obu czerw na dwóch-trzech ramkach wielkości dłoni, pełno zimowego pokarmu i tegorocznego nakropu. Mam nawet wrażenie, że jest tego pokarmu więcej niż przed zimą :shock: .
Ponieważ jestem początkujący powiedzcie mi czy to aby nie za dużo pokarmu i czy nie muszę podejmować jakichś działań typu zamiana plastra z pokarmem na plaster suszu żeby zrobić miejsce do czerwienia matce? Czy też samo odsklepianie zapasów na razie wystarczy. Mam teraz w ulach po 8 ramek, a chciałbym te rodzinki doprowadzić do odpowiedniej siły na rzepak.
pozdr.
MK

Autor:  baniak [ 12 marca 2014, 18:16 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

kolego jeśli masz taki zapas to nic tylko się cieszyć, matka będzie się rozkręcać z czerwieniem i zapasy będą się uszczuplać, dlatego moim zdaniem nie powinieneś im nic zabierać a jedynie spokojnie wyczekiwać wiosny, pszczoły powoli dojdą do siły i na rzepak będą mogły dostać nadstawki na miód
pozdrawiam

ps jaki region Polski?

Autor:  mar219 [ 12 marca 2014, 18:38 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Zaktualizowałem profil :) zachodnia Małopolska

Autor:  Stanisław Ł. [ 12 marca 2014, 19:09 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Mar219 ja bym im zabrał po 2 ramki pokarmu będzie do odkładów a w to miejsce po obu stronach ramek na których jest czerw dał susz a ramkę z pokarmem trochę odsklepił od stromy suszu. Stanisław

Autor:  STANI [ 12 marca 2014, 21:09 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

mar219 pisze:

Zaktualizowałem profil :) zachodnia Małopolska


Tak napisałeś jak byś się wstydzi swojej miejscowości i pochodzenia, spotkałem ludzi którzy mieszkali daleko od miasta ale zawsze podkreślali ze są z tego miasta mimo ze mieszkali w bardzo ładnej miejscowości

Autor:  Falco [ 12 marca 2014, 21:32 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Stani, czy paliłeś dziś może trawę z Januszem???

Autor:  STANI [ 12 marca 2014, 21:48 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Falco pisze:
Stani, czy paliłeś dziś może trawę z Januszem???


No przecież wiesz ze wiosenne palenie trawy jest zabronione

Autor:  kolopik [ 12 marca 2014, 22:18 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

STANI pisze:
No przecież wiesz ze wiosenne palenie trawy jest zabronione

Ale do wiosny jeszcze tydzień, to możesz zdążyć. :haha:

Autor:  mar219 [ 12 marca 2014, 22:21 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Stanisław Ł. pisze:
Mar219 ja bym im zabrał po 2 ramki pokarmu będzie do odkładów a w to miejsce po obu stronach ramek na których jest czerw dał susz a ramkę z pokarmem trochę odsklepił od stromy suszu. Stanisław


I tak właśnie zrobię w jednym ulu, a w drugim (w którym jednak matka miała więcej miejsca do czerwienia) odsklepię część zapasów przy czerwiu. Dzięki za podpowiedzi.
pozdr.
MK

Autor:  STANI [ 13 marca 2014, 14:55 - czw ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

kolopik pisze:
Ale do wiosny jeszcze tydzień, to możesz zdążyć. :haha:

Ty patrz na aurę nie tylko na kalendarz,

Autor:  komeg [ 13 marca 2014, 17:07 - czw ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

STANI pisze:
Tak napisałeś jak byś się wstydzi swojej miejscowości i pochodzenia, spotkałem ludzi którzy mieszkali daleko od miasta ale zawsze podkreślali ze są z tego miasta mimo ze mieszkali w bardzo ładnej miejscowości


Nie on jeden na tym forum się wstydzi swojej miejscowości a to znacznie ułatwia analizę innym uczestnikom forum. np.prognozowanie pogody czy czas zakwitania roślin :pala: :pala: :pala:

pozdrawiam

Autor:  ja-lec [ 13 marca 2014, 18:18 - czw ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Dla mnie Zachodnia Małopolska więcej mówi niż np. Pierdzi Dołek który znajduje się nie wiadomo gdzie i muszę sprawdzać :google:.

Autor:  pisiorek [ 13 marca 2014, 20:00 - czw ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

mar219, u mnie podobna sytuacja pszczoly nie ruszyly zasklepionego cukru , zimowaly na miodzie nawlociowym który sobie donosily . wyciagnolem 4 ramki wykozystam je do odkladow , osklepiam im po toche matka czerwi mam nadzieje za zjedza ten syrop cukrowy zanim wstawie polnadstawke na mniszka 8)

Autor:  komeg [ 13 marca 2014, 21:18 - czw ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

ja-lec pisze:
Dla mnie Zachodnia Małopolska więcej mówi niż np. Pierdzi Dołek który znajduje się nie wiadomo gdzie i muszę sprawdzać :google:.

_________________
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy.



Nie bez kozery Kolega gdzieś ze "świętokrzyskiego" (13 powiatów) - ma takie motto.
Jeżeli się mieszka faktycznie w Pierdzi Dołku-to przecież można napisać np.powiat starachowicki i wszystko jasne.

pozdrawiam

Autor:  waldek6530 [ 08 kwietnia 2014, 20:49 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Dzisiaj przejrzałem ule tak pobieżnie i stwierdziłem, że w trzech jest trochę za mało pokarmu. U mnie jeszcze nie ma takiego wyb\uchu wiosny aby pszczółki mogły zabezpieczyć sobie pokarm dla czerwiu i siebie dlatego postanowiłem im "pomóc" dając im syrop 3:2 w ilości po 2 litry na rodzinę jak pobiorą to może jeszcze im dam więcej. Nadchodzi teraz pewnie kilkudniowe ochłodzenie i nie będą mogły latać po cokolwiek dlatego dałem im ten syrop. Co o tym sadzicie czy coś spierniczyłem czy tak może być. Ciasta nie dawałem bo widzę, że jakoś wolno pobierają a syrop może wezmą szybciej. Acha nie miałem już ramek z miodem . Co o tym sądzicie.

Autor:  idzia12 [ 08 kwietnia 2014, 20:56 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Ja osobiście jestem przeciwna takim zabiegom, na wiosnę. Osłabiają rodziny w czasie gdy powinny karmić czerw i każda pszczoła jest cenna bo ubywa ich. Jak musisz podać to nie przesadzaj tylko minimum na przeżycie.

Autor:  Alpejczyk [ 08 kwietnia 2014, 20:57 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

waldek6530, no troszeczkę spieprzyłeś, obecnie mają być dość chłodne dni. Pszczółki pobierają syrop poczują wziątek i zaczną przy niesprzyjającej pogodzie szukać go w okolicy. Efekt będzie taki że zaczną krzepnąć na zewnątrz zanim coś znajdą.

Autor:  waldek6530 [ 08 kwietnia 2014, 21:00 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

idzia12 pisze:
Jak musisz podać to nie przesadzaj tylko minimum na przeżycie.

To więcej im nie dam - dzięki.
Alpejczyk pisze:
Pszczółki pobierają syrop poczują wziątek i zaczną przy niesprzyjającej pogodzie szukać go w okolicy. Efekt będzie taki że zaczną krzepnąć na zewnątrz zanim coś znajdą.

Myślę, że przez noc go pobiorą i rano nie będą miały czego szukać. No ale może spieprzyłem, tylko, że nie miałem co innego im dać, gdybym miał ramki z pokarmem zimowym to bym im wstawił ale nie mam to co miałem to już po odsklepiałem i porozdawałem po rodzinkach.

Autor:  ociec [ 08 kwietnia 2014, 21:09 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

waldek6530, - wcale im to nie zaszkodzi, przynajmniej nie będą musiały wylatywać po wodę, tylko trzeba podkarmiać wszystkie, żeby czasami nie wywołać rabunku.

Autor:  miły_marian. [ 08 kwietnia 2014, 21:19 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Pszczoły jak pobiorą syrop to on jest dobry za 6dni zeby karmic nim czerw. A jak się da ciasto to to pszczoła ma miód i pyłek do karmienia czerwiu. Jeszcze jedno jak pszczoła przerabia syrop to nie moze karmic czerwiu, nie wydziela mleczka. Podawanie syropu jest dobre na jesieni a nie na wiosne. Jak niemsz co odsklepiac z zimowych zapasów to trzeba było dac ciasto miodowo pyłkowo. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  idzia12 [ 08 kwietnia 2014, 21:23 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

:brawo: :brawo: :brawo: lub miód.

Autor:  Alpejczyk [ 08 kwietnia 2014, 21:31 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

waldek6530, pisałeś że ciasto dałeś ale wolno pobierały i to było OK. Pomalutku, po troszeczku i się rozkręcą na czas. Tak nawiasem mówiąc to troszeczkę oszczędnie je zakarmiłeś na zimę że teraz im już zabrakło. Gdyby była powtórka z zeszłego roku to faktycznie zabrakłoby im do pierwszego większego pożytku.

Autor:  waldek6530 [ 08 kwietnia 2014, 21:32 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

ociec pisze:
tylko trzeba podkarmiać wszystkie, żeby czasami nie wywołać rabunku.

Teraz to chyba nie wywołam, bo będzie ochłodzenie to wydaje mi się, że w ogóle nie będą wylatywały, dopiero u mnie w sobotę będzie trochę cieplej (takie są prognozy) to do soboty to już go nie będzie w podkarmiaczce.
miły_marian. pisze:
Jeszcze jedno jak pszczoła przerabia syrop to nie moze karmic czerwiu, nie wydziela mleczka.

No faktycznie - to spierniczyłem. Ale jak się podkarmia rodzinę na rozczerwienie po lipie to tez muszą przerobić syrop - tylko, że przerabiają małe ilości a pszczół jest kilka razy więcej jak teraz - no tak. Pewnie teraz po tym moim zabiegu to będę musiał ja wziąć malutkie łyżeczki i karmić czerw. :D

Autor:  waldek6530 [ 08 kwietnia 2014, 21:37 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Alpejczyk pisze:
waldek6530, pisałeś że ciasto dałeś ale wolno pobierały i to było OK. Pomalutku, po troszeczku i się rozkręcą na czas.

Tak to ciasto to dałem innej rodzinie mam taka z matką reproduktorką i na nią chucham i dmucham żeby im czegoś nie zabrakło i one tak wolno pobierają.
Alpejczyk pisze:
Tak nawiasem mówiąc to troszeczkę oszczędnie je zakarmiłeś na zimę że teraz im już zabrakło. Gdyby była powtórka z zeszłego roku to faktycznie zabrakłoby im do pierwszego większego pożytku.

Nie koniecznie oszczędnie - dostały po 7 8 kg cukru w syropie ale ja im nie zabierałem w ogóle miodu bo to były ubiegłoroczne odkłady. Z nawłoci nanosiły sobie miodu i praktycznie całe gniazda na zimę miały pokarmu ale to są "żółtki" i one jakoś chyba maja większy apetyt no i czerwiu już tez maja więcej a on krzyczy "jeść, jeść" i chyba dlatego tak ubyło im pokarmu. Ja robię zapiski z każdego przeglądu i 21 marca zapisałem, że maja dosyć pokarmu a do dzisiaj wyparował. Niby w tym roku wiosna wczesna ale u mnie to jakoś pustynia pożytkowa jak na razie.

Autor:  waldek6530 [ 08 kwietnia 2014, 21:41 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

stasik pisze:
3 ramki z pokarmem to minimum o tej porze nie ważne czy zapasy zimowe czy świeży syrop a znajac zycie to jak 2 tygodnie bedzie teraz po 8-12 stopni to trzeba bedzie wszystkim wlać po 3 litry

Ale jakie ramki bo jakieś obniżone wielkopolskie (18 czy 20 cm) to ciut inne jak np. warszawskie poszerzane lub dadanta. :)
Syropu to mnie można - bo czerwiu nie będą karmiły-ja wlałem to widzisz co mnie teraz czeka
waldek6530 pisze:
Pewnie teraz po tym moim zabiegu to będę musiał ja wziąć malutkie łyżeczki i karmić czerw. :D

Autor:  miły_marian. [ 08 kwietnia 2014, 22:02 - wt ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Zmień w lato rase pszczół na krainki bo te żółtki zjedza ciebie i miód co przyniosą. Bo mieszkasz troche na północy i to nie rasa na północne teperatury tylko na południowe ale nie polskie tylko włoskie. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Pogodny Piątek [ 09 kwietnia 2014, 00:09 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Prognozy są bardzo niedobre. Na pocieszenie dodam tylko, że rzadko się sprawdzają, szczególnie wiosną gdy pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie. Kwitnie u mnie ałycza, pierwsze klony, wciąż kwitną wierzby i pyli jesion - szkoda byłoby gdyby pszczoły nie skorzystały z tej obfitości. Sam deszcz jednak bardzo się przyda, bo wiosna jest bardzo sucha. Reasumując - mam nadzieję, że załamanie pogody nie potrwa dłużej niż 3-4 dni.

Autor:  marian [ 09 kwietnia 2014, 07:57 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

waldek6530 pisze:
Pewnie teraz po tym moim zabiegu to będę musiał ja wziąć malutkie łyżeczki i karmić czerw.


Na pewno będzie dobrze, nie musisz się martwić . Bez łyżeczki pszczoły dadzą sobie radę i będą się dobrze rozwijać.

Autor:  waldek6530 [ 09 kwietnia 2014, 20:58 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

miły_marian. pisze:
Zmień w lato rase pszczół na krainki bo te żółtki zjedza ciebie i miód co przyniosą.

No właśnie nie wiem co zrobić, plenne to one są i łagodne ale czy przyniosą dla mnie miodu czy tylko dla siebie tego nie wiem ale dowiem się o tym już po akacji i jak nie będzie nic dla mnie to wymiana mamusiek. Tylko aż strach pomyśleć jaka to będzie wymiana z żółtych na krinki - podobno one nie bardzo akceptują inne rasy :tasak:

Autor:  henry650 [ 09 kwietnia 2014, 21:09 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

miły_marian., ja jakos na w bieszczadach na żółtki nie nazekam a klimat chyba wiesz jaki mam mam zóżne pszczoły i krainke i zółtki i jakos krainka nie natargała szalu a żółtki mnie nie zjadły



henry

Autor:  waldek6530 [ 09 kwietnia 2014, 21:24 - śr ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

henry650 no to masz porównanie, które są miodniejsze ?

Autor:  Mariuszczs [ 12 kwietnia 2014, 15:46 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

W ulach resztki pokarmu, na szczęście rzepak się zaczyna.

Autor:  BoCiAnK [ 12 kwietnia 2014, 17:43 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Mariuszczs pisze:
W ulach resztki pokarmu, na szczęście rzepak się zaczyna.

Tak Ty masz rzepak a my przymrozek :? nie wiadomo czy nie trzeba będzie dać papać
Pszczół ogrom nadstawki trzeba kłaść a tu zimno

Autor:  kobayszi [ 12 kwietnia 2014, 18:43 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Nic dodać nic ująć BoCiAnK.

Autor:  Linker [ 12 kwietnia 2014, 19:14 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Dzisiaj patrzę i to co odsklepiłem znikło i nic nie przybywa. Pszczoły mają za mało godzin lotnych.

Autor:  henry650 [ 12 kwietnia 2014, 20:15 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

U mnie tez nie lataja nie stety zimno i deszczowo ale mam nadzieje ze od wtorku juz sie zmieni



henry

Autor:  luteks77 [ 12 kwietnia 2014, 20:48 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Witam,ja tydzień temu dałem pół nadstawkę ale pod gniazdo[ żeby za bardzo nie wychłodzić gniazda] ,dzisiaj zaglądam do ula a tam 2 ramki świeżo zasklepione prawie w całości,a nadstawka w 1/2 zalana ,spróbowałem miodu i ma posmak lekko gorzki ,z czego to może być .U nas kwitnie tarnina,dzika czereśnia,a może z wierzby.

Autor:  waldek6530 [ 12 kwietnia 2014, 20:51 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Eee jak gorzki to z piołunu :)

Autor:  BoCiAnK [ 12 kwietnia 2014, 21:23 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

luteks77 pisze:
Witam,ja tydzień temu dałem pół nadstawkę ale pod gniazdo[ żeby za bardzo nie wychłodzić

OK dałeś :wink:
luteks77 pisze:
dzisiaj zaglądam do ula a tam 2 ramki świeżo zasklepione prawie w całości,a nadstawka w 1/2 zalana ,

Która ta pod gniazdem :haha: :haha: :haha:
Kolego komu ty tu chcesz bajer pocisnąć
Od kiedy to pszczoły noszą miód do nadstawki pod gniazdo
luteks77 pisze:
U nas kwitnie tarnina,dzika czereśnia,a może z wierzby.

Kolego paru dni leje i zimno wiec ...

Autor:  luteks77 [ 12 kwietnia 2014, 21:46 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

od tamtej soboty latały niedziela,poniedziałek i wtorek do popołudnia ,piątek,dziś było 14 stopni.A jeżeli nie miały już gdzie składać to co miały z nim zrobić miejsce pod powałką całe w dzikiej zabudowie zalanej i tak sklejonej z gniazdem że przy odrywaniu aż ramki podnosiło,dopiero dzisiaj pólnadstawka poszła na górę,ale oglądając teraz pogodę to chyba zapieprzyłem bo zapowiadają ochłodzenie.

Autor:  Lenin [ 12 kwietnia 2014, 22:18 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

Ja też od poniedziałku zaczynam karmić .

Autor:  henry650 [ 12 kwietnia 2014, 22:38 - sob ]
Tytuł:  Re: wiosenne zapasy

BoCiAnK, powiem ci ze u mnie w londynie nosily bo nie mialy gdzie a nie chcialem nic dodawac bo byly uszykowane w podróż życia



henry

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/