FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=12523 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | full-light [ 24 marca 2014, 18:06 - pn ] |
Tytuł: | Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
Witam. Cały czas chodzi mi po głowie przeróbka kilku warszawskich zwykłych w taki sposób aby stosować dwie nadstawki jedna nad drugą. Nadstawki na ramkę 240x130. Ma to sens? Do tej pory stosuję jedną nadstawkę 240x180. Często muszę czekać z miodobraniem az pszczółki zasklepią plasterki w nadstawce, a przez to kilka dni ucieka. Co sądzicie o takiej przeróbce? A może lepiej pozostać przy jednej nadstawce i nie wydziwiać? Pozdrawiam. |
Autor: | Lisek87 [ 24 marca 2014, 18:29 - pn ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
full-light pisze: Cały czas chodzi mi po głowie przeróbka kilku warszawskich zwykłych w taki sposób aby stosować dwie nadstawki jedna nad drugą Jedna ci w zupełności wystarczy... full-light pisze: Często muszę czekać z miodobraniem aż pszczółki zasklepią plasterki w nadstawce, a przez to kilka dni ucieka. Kilka dni ucieka na co? To nie wina nadstawek że ci wolno sklepią tylko twojej bazy pożytkowej (Słaby przypływ nektaru) ... jak nie mogą zasklepić jednej to 2 na pewno ci nie zasklepią... Spróbuj metody Januszkiewicza to ci wyjdzie na dobre:) |
Autor: | full-light [ 24 marca 2014, 19:07 - pn ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
Problem w tym że przypływ nektaru jest OK. Ramki są pełne miodu ale nie mogę ich odebrać bo jest niedojrzały. Muszę poczekać aż go zasklepią a to troszkę trwa. Przez ten czas oczekiwania pszczoły dalej noszą ale nie maja za bardzo gdzie składać, często zalewają gniazdo. Myślałem że zanim zasklepiłyby jedna niską nadstawkę to podałbym druga i do niej by znosiły. Ale może się mylę... |
Autor: | Lisek87 [ 24 marca 2014, 19:24 - pn ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
full-light pisze: Problem w tym że przypływ nektaru jest OK. Ramki są pełne miodu ale nie mogę ich odebrać bo jest niedojrzały. Muszę poczekać aż go zasklepią a to troszkę trwa. Przez ten czas oczekiwania pszczoły dalej noszą ale nie maja za bardzo gdzie składać, często zalewają gniazdo. Myślałem że zanim zasklepiłyby jedna niską nadstawkę to podałbym druga i do niej by znosiły. Ale może się mylę... To co od razu kolega nie pisał że chodzi o to że zalewają gniazdo bo nie mają gdzie składać a to zmienia postać rzeczy... Jak kolega ma pełny już ul ramek i nie mają gdzie składać to trzeba czekać aż zasklepią i robić częściej miodobrania... |
Autor: | Pawełek. [ 24 marca 2014, 22:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
Tomasz2020 pisze: full-light pisze: Problem w tym że przypływ nektaru jest OK. Ramki są pełne miodu ale nie mogę ich odebrać bo jest niedojrzały. Muszę poczekać aż go zasklepią a to troszkę trwa. Przez ten czas oczekiwania pszczoły dalej noszą ale nie maja za bardzo gdzie składać, często zalewają gniazdo. Myślałem że zanim zasklepiłyby jedna niską nadstawkę to podałbym druga i do niej by znosiły. Ale może się mylę... To co od razu kolega nie pisał że chodzi o to że zalewają gniazdo bo nie mają gdzie składać a to zmienia postać rzeczy... Jak kolega ma pełny już ul ramek i nie mają gdzie składać to trzeba czekać aż zasklepią i robić częściej miodobrania... przeciesz sam sobie własnie zaprzeczasz, czekać a jednocześnie częsciej wirować, full-light, dobrze kombinujesz, dasz pierwszą zapełnią, podasz drugą to do niej będą nosić nakrop i jednocześnie uzupełniać górną i ją posklepią ładnie. |
Autor: | BeeBeeBee [ 24 marca 2014, 22:49 - pn ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
full-light pisze: Witam. Cały czas chodzi mi po głowie przeróbka kilku warszawskich zwykłych w taki sposób aby stosować dwie nadstawki jedna nad drugą. Nadstawki na ramkę 240x130. Ma to sens? Do tej pory stosuję jedną nadstawkę 240x180. Często muszę czekać z miodobraniem az pszczółki zasklepią plasterki w nadstawce, a przez to kilka dni ucieka. Co sądzicie o takiej przeróbce? A może lepiej pozostać przy jednej nadstawce i nie wydziwiać? Pozdrawiam. Przerób jeden albo parę uli w zależności jaką masz pasiekę i sam przetestuj, trudno oceniać jak to się u Ciebie sprawdzi nie znając Twojej bazy pożyczkowej, będziesz miał porównanie z innymi ulami normalnymi. Może jednak czas pomyśleć o ulach korpusowych/segmentowych? |
Autor: | xsiek [ 24 marca 2014, 23:04 - pn ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
Pawełek. pisze: przeciesz sam sobie własnie zaprzeczasz, czekać a jednocześnie częsciej wirować, ![]() ![]() ![]() to jest ten minus kombinowanych uli... ul pełen ramek, nadstawka pełna ramek, pszczół aż "kipi" i akacja "leje" a znosić nie ma gdzie... co z tego że dziennie może być do kilkunastu kg jak nie ma tego gdzie zgromadzić, odparowania nie przeskoczą... ja wiem że takie pożytki rzadko się trafiają no ale jak się trafią to nie jesteśmy w stanie ich wykorzystać.... i jak lubię ule warszawskie zwykłe tak m.in. (ale i nie tylko) dlatego zacząłem gospodarować w korpusach... |
Autor: | GÓRAL [ 25 marca 2014, 13:28 - wt ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
full-light, w dwu ostatnich wpisach dobrze Ci koledzy radzą.Zamiast tworzyć monstrum, zrób sobie jeden ul LN na próbę i do niego miodnie 1/2D i zobaczysz jaka miodna jest okolica. WZ powiesisz w nim za boczna listwę. Takiego ula ze zwykłych desek albo OSB albo co tam masz zrobisz za popołudnie zamiast tych nadstawek. Jak się nie sprawdzi powiesisz z powrotem swoje ramki w warszawiaku podkarmisz i zazimujesz. A jeśli już musi być WZ to u mnie nadstawka 1/2D na krzyż albo przekręcona ramka WZ jeśli masz dość miejsca pod dachem. Pozdrawiam Przemek |
Autor: | Lisek87 [ 25 marca 2014, 16:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
Pawełek. pisze: przeciesz sam sobie własnie zaprzeczasz, czekać a jednocześnie częsciej wirować, Chodziło mi że czekać aż zasklepią ze 2-3 ramki i je odwirować i dać je z powrotem... I w ten sposób powstają częstsze wirowania...
|
Autor: | HaQ [ 25 marca 2014, 17:46 - wt ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
Tomasz2020 pisze: Pawełek. pisze: przeciesz sam sobie własnie zaprzeczasz, czekać a jednocześnie częsciej wirować, Chodziło mi że czekać aż zasklepią ze 2-3 ramki i je odwirować i dać je z powrotem... I w ten sposób powstają częstsze wirowania.......Tomasz wirowanie po 2-3 ramki to nie tedy droga nadstawka pod spod i tyle i sa takie sytuacje u mnie ze pozytki sie zazebiaja konczy sie rzepak a zaczyna malina kruszyna.....i cały czas dolewaja nakropu zabiore tylko dojzały miod...a malina zostaje az do wirowania lipy ....tylko to jest lezak 2 nadstawki pod daszek ciezko bedzie zmiescic ![]() |
Autor: | Lisek87 [ 25 marca 2014, 19:57 - wt ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
HaQ pisze: ....Tomasz wirowanie po 2-3 ramki to nie tedy droga nadstawka pod spod i tyle i sa takie sytuacje u mnie ze pozytki sie zazebiaja konczy sie rzepak a zaczyna malina kruszyna.....i cały czas dolewaja nakropu zabiore tylko dojzały miod...a malina zostaje az do wirowania lipy I właśnie wychodzi na wierz przewaga ula stojaka z małymi ramkami w miodni typu 1/2...dodawanie nadstawek adekwatnie do trwającego porzytku + możliwość uzyskania miodów odmianowych... Koledze nie mają już w co znosić bo ul pełen a tu w stojaku bach jeszcze nadstaweczkę bądź dwie dokładamy zaraz nad krate i już jest miejsce... Pomyśl o tym kolego:) |
Autor: | JM [ 25 marca 2014, 22:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
HaQ pisze: ....tylko to jest lezak 2 nadstawki pod daszek ciezko bedzie zmiescic ![]() full-light napisał ma właśnie, że ma zamiar dokonać przeróbki uli, tak aby te dwie nadstawki zmieścić. I przecież nie jest to zbyt skomplikowane, korpus ula można nadbić i tym samym daszek podwyższyć. I to jest dobry moim zdaniem zamiar. |
Autor: | full-light [ 26 marca 2014, 16:54 - śr ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
Dziękuję za podjecie tematu. Myślę że zrobię jeden eksperymentalny ul. Nadbiję korpus i spróbuję zmieścić w środku dwie nadstawki na ramkę 130x240. Zobaczymy jaki to da efekt. Pozdrawiam. |
Autor: | aleksx [ 27 marca 2014, 04:13 - czw ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
full-light pisze: Dziękuję za podjecie tematu. Myślę że zrobię jeden eksperymentalny ul. Nadbiję korpus i spróbuję zmieścić w środku dwie nadstawki na ramkę 130x240. Zobaczymy jaki to da efekt. Pozdrawiam. Chyba raczej 240x130, jeśli już. Ja bym sie pokusił do podwyższenia ramki do wymiaru 185. W "prześwicie" przy 240x130 masz 220x110 co daje 2,64 dcm2, nie jest to troche za mało ? |
Autor: | Pawełek. [ 27 marca 2014, 14:02 - czw ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
aleksx pisze: full-light pisze: Dziękuję za podjecie tematu. Myślę że zrobię jeden eksperymentalny ul. Nadbiję korpus i spróbuję zmieścić w środku dwie nadstawki na ramkę 130x240. Zobaczymy jaki to da efekt. Pozdrawiam. Chyba raczej 240x130, jeśli już. Ja bym sie pokusił do podwyższenia ramki do wymiaru 185. W "prześwicie" przy 240x130 masz 220x110 co daje 2,64 dcm2, nie jest to troche za mało ? nasz kolega chce właśnie przejść ze 180 na niższe dwie, wypadałoby czytać dokładnie temat. poza tym ja bym się pokusił o szerszą ramkę nadstawkową, np na 300x130, |
Autor: | aleksx [ 28 marca 2014, 00:51 - pt ] |
Tytuł: | Re: Warszawski zwykły z dwiema nadstawkami |
A tak, rzeczywiście ma Kolega rację, "umskło" mi. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |