FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 lipca 2025, 19:03 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 
Autor Wiadomość
Post: 25 maja 2014, 23:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Mam taki problem z sąsiadem : postawiłem kilka uli w ogrodzie (sadek 40 arów). Ule te stoją w odległości ok. 150 metrów od zabudowań sąsiada i w ogóle od najbliższych zabudowań. Działka na której stoją te ule ma szerokość ok. 30 m a ule od granicy działki a tym samym od pola sąsiada stoją w odległości ok. 15-20 m. Sąsiad każe mi je zabrać z tej działki bo twierdzi, że jak idzie po sowim polu to atakują go pszczoły (sam tez ma pszczoły tylko przy zabudowaniach). Czy muszę usuwać te ule przecież postawiłem je prawie w "szczerym" polu jak mi radzicie.
A w związku z tym mam jeszcze inne pytanie : te same ule cztery tygodnie temu stały na działce 20 arowej gdzie hoduje kury i kilka razy dziennie bywałem na tej działce i nie miałem problemu z pszczołami, sąsiad inny mieszkający tuz przy tej mojej działce tez i nic nie sygnalizował , że go atakują. Ale ja zauważyłem coś takiego (może jestem w błędzie) ,że jak te ule stały tm gdzie kręciłem się po działce to pszczoły nie reagowały na mnie a jak je wywiozłem na rzepak i stały przy lesie daleko od ludzi to jak pojechałem do nich to od razu kilka było przy mnie i atakowały. Czy nie jest tak, że jak w ich pobliżu często przebywają ludzie to one się do tego przyzwyczajają i nie reagują na ich obecność a jak maja taki "błogi" spokój to jak się ktoś pojawi to one w obronie swych gniazd atakują ?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 23:58 - ndz 

Rejestracja: 09 września 2013, 21:57 - pn
Posty: 199
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Raczej sąsiad poczuł, że jego baza pożytkowa została zaatakowana :evil:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 00:16 - pn 

Rejestracja: 26 lipca 2011, 09:53 - wt
Posty: 203
Ule na jakich gospodaruję: Dadant/WP
Spytaj go co to za pszczelarz co mu pszczoły przeszkadzają :) mi się też wydaję, że chodzi o bazę pożytkową. Nie ma żadnych podstaw, żeby Ci kazać je zabrać bo równie dobrze Ty możesz mu kazać zabrać swoje bo Cię ganiają. Tylko strach, żeby nic z nimi nie zrobił pod Twoją nieobecność :pala:

_________________
Album


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 08:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Odpowiedz mu, że jego pszczoły Ciebie atakują jak chodzisz koło płota. Nie ma dowodów na to czyje pszczoły go żądlą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 12:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Jaki masz problem - powiedz mu że jego ciebie zawsze atakowały ale nie jesteś cham na chama i mu tego wcześniej nie mówiłeś .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 14:22 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
To co zaobserwowałeś jest jak najbardziej prawdą, pszczoły są powiedzmy śrdnie jeżeli chodzi o agresywność, takie ani bardzo agresywne ani nadzwyczaj spokojne, jak często chodziłeś przy ulach to były przyzwyczajone do twojego zaapchu i wiedziały że nie oznacza on zagrożenia, jak były wywiezione j jeździłeś tam raz na tydzień, to za każdym razem spotykałeś nowe strażniczki ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 15:17 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
waldek6530, powiedz mu zeby spadał na drzewo prostowac banany macie takie same odległosci wiec niech on spada jak on wywiezie swoje to ty tez


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 21:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam brać pszczelarska oprócz niego (tego mojego sąsiada :lol: )

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 07:58 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
waldek6530, a te Twoje pszczoły to takie ostre ? Bo moje atakują i 10m od uli, więc mamuśki ubite i dzisiaj dostaną nowe matki. Przegięły jak zaatakowały matkę z dzieckiem przechodzącą obok posesji, bo sąsiad oberwał w ucho ale tylko się pośmiał.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 22:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
10 m od uli to chyba wszystkie atakują - jak byś napisał 100 m to co innego.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 22:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Pszczoły powinny dać sobie machać przed wylotkiem rękom :)

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 22:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
U mnie z sąsiadem pijemy piwo które stoi na daszku ula i żadna nas nie atakuje oczywiście ul z pszczołami żadnej nie przychodzi pomysł żeby nas atakować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 22:31 - wt 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
U mnie tak samo, chodzę kolo uli bez niczego ( w sensie w normalnych ciuchach) i żadna mnie nie atakuje. Wiadomo że jak jest po burzy albo przed to mogą atakować ale podczas normalnej pogody nic nie powinny nikomu robić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 23:15 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
waldek6530 pisze:
10 m od uli to chyba wszystkie atakują - jak byś napisał 100 m to co innego.


Chyba afrykańskie albo jakieś augustowskie ;)
Ale dziś się dowiedziałem że pożądliły ojca i żonę sąsiada. Muszę je wywieźć bo stoją za blisko płotu.
Masakra z nimi, żeby zrobić jakikolwiek przegląd musiałem odstawić ul, a jak już cała pszczoła lotna odleciała to dostałem ledwo kilkadziesiąt żądeł (mieszek podkurzacza wyglądał jak jeż ). Na starym miejscu została matka w klateczce, mam nadzieję że pszczoły się zajmą czerwiem zamiast gonieniem ludzi. Czerw odstawiłem do innego ula, może jakoś przeżyje przeglądy bo momentami niewiele brakowało, a bym użył benzyny....

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 23:22 - wt 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
waldek6530, asan,

Syrop wlejcie, może są głodne to złagodnieją . Nie musicie dziekować za dobra radę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 maja 2014, 23:25 - wt 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miały prawie korpus nakropu. To nie głód, jak się rozwinęła tą rodzina to dostała jobla.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji