FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

dojrzewanie miodu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=12929
Strona 1 z 1

Autor:  damian9822 [ 01 maja 2014, 22:07 - czw ]
Tytuł:  dojrzewanie miodu

Witam jak długo dojrzewa miód ?? proszę o odpowiedzi :)

Autor:  miły_marian. [ 01 maja 2014, 22:20 - czw ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Jak pszczoły przyniosą nektar to po 8 dniach dopiero pszczoły karmia nim czerw pszczeli i trutowy 3 dniowy. Czyli juz jest pełno wartosciowy. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  damian9822 [ 01 maja 2014, 22:25 - czw ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

dzieki :)

Autor:  waldek6530 [ 02 maja 2014, 22:11 - pt ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

A mam takie pytanko ; pszczółki na rzepaku zalały mi wszystkie ramki w ulach i w nadstawkach (ule typowe warszawskie poszerzane) nie ma możliwości już powiększenia kubatury ula a tym samym dołożenia ramek na nektar i czerwienie. Ten miód co jest w ramkach nie nadaje się na dzień wczorajszy do odbioru po leje się jeszcze z ramek. Obecnie pewnie już nie dokładają bo nie ma u mnie dni lotnych pochmurno i zimno, czy przy takiej pogodzie ma tak być u mnie do środy to ten zgromadzony miód w ulach będzie odparowywany i będzie dojrzewał, czy będę go np. w środę mógł zabrać a przynajmniej część aby nw jego miejsce wstawić węzę i susz na kolejny nektar i zrobić miejsce do czerwienia czy przy takiej pogodzie to sytuacja w ulu nie zmieni się ? Jak to będzie?

Autor:  STANI [ 03 maja 2014, 14:49 - sob ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Sytuacja w ulu na pewno się zmieni gdy są dni zimne nielotne to pszczoly tez muszą jeść karmić czerw i przez parę dni ubytek w ulu będzie widoczny a do tego zagrożenie nastrojem rojowym i rojki co jest naprawdę nie pożądane. Jak pszczoly czuja ze będzie zimno to tez nie zasklepiają miodu by go później nie odsklepiac gdy nie będą mogły nasic nakropu.będą go wyparowywać jak nie nastąpi nastrój rojowy bo podczas nastroju rojowego większa cześć młodej pszczoly jest wyłączona z prac ulowych , pszczoly te siedzą gdzieś z boku odżywiając się i czekają na rójkę. Gdy miód nie jest dluszy czas zasklepiany to można sprawdzi jego dojrzałość przez strzepniecie ramka i gdy już nie leci z ramki miod to można wirować

Autor:  waldek6530 [ 03 maja 2014, 21:18 - sob ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Dziękuję ?

Autor:  GÓRAL [ 05 maja 2014, 13:23 - pn ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

miły_marian. pisze:
Jak pszczoły przyniosą nektar to po 8 dniach dopiero pszczoły karmia nim czerw pszczeli i trutowy 3 dniowy. Czyli juz jest pełno wartosciowy. Pozdrawiam miły_marian

To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  STANI [ 05 maja 2014, 21:20 - pn ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

GÓRAL pisze:
To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Dlatego ze noszą nektar o dużej zawartości wody którą muszą odparować i wody w tym czasie maja nadmiar.

Autor:  GÓRAL [ 07 maja 2014, 02:24 - śr ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

STANI pisze:
GÓRAL pisze:
To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Dlatego ze noszą nektar o dużej zawartości wody którą muszą odparować i wody w tym czasie maja nadmiar.

:D :D :D
To ciekawe, a gdzie się zbiera ten nadmiar?

Autor:  miły_marian. [ 07 maja 2014, 10:41 - śr ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

W parze wodnej, przy wentylacjji. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  GÓRAL [ 07 maja 2014, 22:38 - śr ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

GÓRAL pisze:
miły_marian. pisze:
Jak pszczoły przyniosą nektar to po 8 dniach dopiero pszczoły karmia nim czerw pszczeli i trutowy 3 dniowy. Czyli juz jest pełno wartosciowy. Pozdrawiam miły_marian

To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Pozdrawiam
Przemek

GÓRAL pisze:
STANI pisze:
GÓRAL pisze:
To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Dlatego ze noszą nektar o dużej zawartości wody którą muszą odparować i wody w tym czasie maja nadmiar.

:D :D :D
To ciekawe, a gdzie się zbiera ten nadmiar?

miły_marian. pisze:
W parze wodnej, przy wentylacjji. Pozdrawiam miły_marian

miły_marian., to skarmiają jednak ten nektar i nie czekają tych magicznych 8 dni czy wyłapują "parę wodną, przy wentylacji" i nią rozrzedzają gotowy pokarm?? :D :D :D

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  Dominikkuchniak [ 15 maja 2014, 16:13 - czw ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Czytajac powyzsze wypowiedzi, man pytanie czy to ze pszczoły latają po wodę mozna powiązać z tym ze miód jest dojrzały i mozna wirować? A gdy maja dużo nakropu to po wodę nie lataja?

Autor:  STANI [ 15 maja 2014, 21:37 - czw ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Dominikkuchniak pisze:
Czytajac powyzsze wypowiedzi, man pytanie czy to ze pszczoły latają po wodę mozna powiązać z tym ze miód jest dojrzały i mozna wirować? A gdy maja dużo nakropu to po wodę nie lataja?

Nie do końca to jest tak, woda jest potrzebna nie tylko do rozcieńczania pokarmu ale i do schładzalnia temperatury w ulu jest to uzależnione tez od wentylacji jaka jest w ulu od temp. zew.. może być pożytek a pszczoly i tak będą latać po wodę tylko w mniejszym stopniu.

Autor:  GÓRAL [ 17 maja 2014, 01:34 - sob ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

STANI, ale klepiesz chłopie aż się niedobrze robi. Było pisane o tym że nakrop się nadaje do skarmiania po 8 dniach a to herezje. Schładzanie nie ma tu nic do tego. Masz wiosnę, krótko - noszą intensywnie wodę- nie ma pożytku rozrzedzają nią zapasy, nie noszą wody- jest pożytek i świeży nakrop. Bez zagłębiania w filozofię i teorię względności.
Pszczoła może zużywać nektar w świeżej postaci np wracając z daleka do ula, a czerw jest karmiony papką z pyłku i nakropu albo rozrzedzonego miodu a nie miodem jak się tu wyżej czyta. Miód spożywają dopiero imago.
Proces dojrzewania(zagęszczanie, enzymy) jest potrzebny pszczołom do przechowywania miodu a nie do jedzenia.
Dominikkuchniak pisze:
Czytajac powyzsze wypowiedzi, man pytanie czy to ze pszczoły latają po wodę mozna powiązać z tym ze miód jest dojrzały i mozna wirować? A gdy maja dużo nakropu to po wodę nie lataja?

U pszczół nie ma nic na 100% ale generalnie jest tak jak piszesz.

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  miły_marian. [ 17 maja 2014, 16:49 - sob ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Pszczoły karmią larwy papką i woda jest potrzebna do zmikczenia pirzgi. Dojzały miód i piezga i woda to jest zrobiona papka i ja karmią larwy pszczele i trutowe. To tak jak by niemowle 3 miesienczne matka karmiła po utracie pokarmu serwatka zamiast mlekiem pełno wartosciowym od krowy. To te niemowle bendzie słabe chorowite . Tak samo i czew jest karmiony pełno wartosciowym miodem a nie serwatka. Kolega nowicjusz mnie pyta się Podałem do odkładu jajeczka i larwy 1 - 2 dniowe i 2 ramki zakrytego czerwiu.Nie miałem ramki zpiezga i miodem ale dałem im syrop. I te jajeczka i larwy znikneły ale przed wylotkiem nie było larw wyzuconych. Pyta sie gdzie te larwy i jajecaka, Odpowiedz jest prosta zjadły pszczoły bo niemiały miodu pełnowartosciowego i piezgi, tylko syrop. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  adamjaku [ 17 maja 2014, 19:50 - sob ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Wczoraj podałem do startera ramkę z larwami i jajkami. Karmione od 3 dni cukrem.. Czyli jak rozumiem, powinny być wyrzucone. Niebawem Wam powiem.

Autor:  STANI [ 18 maja 2014, 22:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

[b]
GÓRAL pisze:
To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Gdy masz swoja teorię to po co pytasz.Ale dla pewności poczytaj jeszcze trochę literatury.

Autor:  GÓRAL [ 19 maja 2014, 15:53 - pn ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

STANI pisze:
GÓRAL pisze:
To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Gdy masz swoja teorię to po co pytasz.Ale dla pewności poczytaj jeszcze trochę literatury.


[b]STANI
, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze masz nie po kolei...
Może przeczytaj jeszcze raz co tu było w tym temacie napisane.

miły_marian., z tym mlekiem i serwatka to takie porównanie..... że bez komentarza lepiej.
Wiem że teorie o karmieniu dojrzałym miodem są potrzebne Tobie i innym przy produkcji pełnych korpusów miodów przebiśniegowo-krokusowo-wierzbowych, snucie bajek jak to pszczoły rozrzedzajdzają pokarm zimowy jednosześnie składając świeży miód do nadstawki, i się odsklepia i nic nie mieszają itd itd --to nie dla mnie. :nonono:
Łatwo to sprawdzić -wstawić między czerw plaster z pokarmem zabarwionym wcześniej barwnikiem spożywczym (np na niebiesko) a nad kratę do miodni jasne plastry i po pewnym czasie zobaczyć jak to z tym skarmianiem i przemieszczaniem pokarmu jest.
Tylko ostrzegam ciężko potem będzie niebieski "miód" sprzedać :D
Takie doświadczenia z barwieniem pokarmu robił Farrar i pewnie jeszcze z tuzin innych naukowców.

Prawda jest taka że pszczoły używają do skarmiania i odżywiania świeżego nakropu jeśli go tylko maja pod dostatkiem, dla larw mieszają go z pieżgą i ew. miodem(pokarmem) jak ma za mało cukrów.
Larwa nie potrzebuje enzymów z miodu bo je wytwarza sama.

Od dwu dni pszczoły poszły u mnie " w pole", na poidle zero pszczół, wcześniej podczas załamania pogody latały po wodę nawet w średnim deszczu.
To co Marianie albo maluchy dostają "serwatkę" albo przestały całkiem dostawać papu??

Pozdrawiam
Przemek

Autor:  STANI [ 21 maja 2014, 15:58 - śr ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

GÓRAL pisze:
STANI pisze:
GÓRAL pisze:
To ciekawe czemu po wystąpieniu pożytku znikają z poidła :?

Gdy masz swoja teorię to po co pytasz.Ale dla pewności poczytaj jeszcze trochę literatury.


[b]STANI, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu ze masz nie po kolei...
Może przeczytaj jeszcze raz co tu było w tym temacie napisane.

miły_marian., z tym mlekiem i serwatka to takie porównanie..... że bez komentarza lepiej.
Wiem że teorie o karmieniu dojrzałym miodem są potrzebne Tobie i innym przy produkcji pełnych korpusów miodów przebiśniegowo-krokusowo-wierzbowych, snucie bajek jak to pszczoły rozrzedzajdzają pokarm zimowy jednosześnie składając świeży miód do nadstawki, i się odsklepia i nic nie mieszają itd itd --to nie dla mnie. :nonono:
Łatwo to sprawdzić -wstawić między czerw plaster z pokarmem zabarwionym wcześniej barwnikiem spożywczym (np na niebiesko) a nad kratę do miodni jasne plastry i po pewnym czasie zobaczyć jak to z tym skarmianiem i przemieszczaniem pokarmu jest.

Profesor Farrar przprowadzał wiele badan z różnym skutkiem i chcesz powiedzieć, ze czerw który był karmiony pokarmem z niebieskim barwnikiem, miał niebieskie dupki . Nawiedzony jak coś przeczyta myśli ze jest alfą i omegą .Nie ma z takim co dyskutować bo trzeba by było zniżyć się do jego poziomu,

Autor:  Jarek [ 21 maja 2014, 17:36 - śr ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

STANI pisze:
czerw który był karmiony pokarmem z niebieskim barwnikiem, miał niebieskie dupki

Tu raczej chodzi o to, ze przenosiły zabarwiony pokarm z dołu mieszajac go z niezabarwionym pokarmem w nadstawce ;)

Autor:  STANI [ 21 maja 2014, 22:28 - śr ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

Jarek
Przecież wiem.Pokarm taki musiał być szybciej od sklepiony lub złożony i w trakcie odparowywania i jako odparowany złożony w nadstawce.

Autor:  GÓRAL [ 23 maja 2014, 13:51 - pt ]
Tytuł:  Re: dojrzewanie miodu

STANI pisze:
Profesor Farrar przprowadzał wiele badan z różnym skutkiem i chcesz powiedzieć, ze czerw który był karmiony pokarmem z niebieskim barwnikiem, miał niebieskie dupki . Nawiedzony jak coś przeczyta myśli ze jest alfą i omegą .Nie ma z takim co dyskutować bo trzeba by było zniżyć się do jego poziomu,

STANI pisze:
Przecież wiem.Pokarm taki musiał być szybciej od sklepiony lub złożony i w trakcie odparowywania i jako odparowany złożony w nadstawce.

STANI, podciągnij się trochę z wiedzy o pszczołach ale użyj jakiś poważnych opracowań nie tylko internetowej kloaki, a potem popraw braki w języku polskim a szczególnie składni.
Wtedy podyskutujemy.
Na dzień dzisiejszy piszesz trzy po trzy i do tego jak analfabeta.
Tą radę:
STANI pisze:
Ale dla pewności poczytaj jeszcze trochę literatury.

proponuję Ci wypowiadać co dzień przed lustrem i to do bólu.

Pozdrawiam
Pełen skruchy :haha:
Przemek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/