FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 sierpnia 2025, 22:02 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
Post: 19 maja 2014, 22:14 - pn 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Powyżej napisałem że wszystko skończyło się dobrze , otóż nie. Dziś jestem mądrzejszy o przegląd .
1.Prawie mnie zajadły takie wścieklizny a wierzcie mi robiłem wszystko podręcznikowo , pogoda jak na ostatnie dni wspaniała słoneczko i średniej siły wiatr godzina 16. Czy to wina matek czy jakaś inna przyczyna ?
2 Pierwszy ul matka jeżeli jest to jakaś stara bo brak młodego czerwiu.Mateczników brak sporo czerwiu trutowego.
3.Drugi z którego wyszła rójka brak czerwiu , trochę krytego.Najbardziej agresywny. :tasak:
4.Trzeci słaba rodzinka brak czerwiu jakiegokolwiek.
5.Rójka, brak czerwiu (matka się jeszcze nie obleciała), ale agresja jak w macierzaku z którego wyszła. :tasak:
Wnioski:
1. Nie kupuj kota w worku , ale mądry po szkodzie ( przecież ten pan był taki miły )
2.Wymiana wszystkich matek
3. Zsypać (przy okazji wymiany) rójkę z macierzakiem i mieć jedną silną rodzinę a nie dwie słabe.
Frycowe zapłaciłem, teraz proszę o radę .
Jak najłatwiej znależć matkę przy takiej agresji (ule stoją dwa dni a po dzisiejszym przeglądzie już krzywo patrzą)
Jak i kiedy po likwidacji starej poddać nową , nie jestem przygotowany na takie operacje i to na samym początku mojej kariery pszczelarskiej. Boję sie że jak zwykle masa niepowodzeń mnie zniechęci. :cry:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2014, 22:39 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
waldwielki41 pisze:
Jak najłatwiej znależć matkę przy takiej agresji

Tylko spokój ,jak najciszej,bez stuków bez strachu , lekko dymek po górze ramek .Jak nie pomorze to coś o saletrze amonowej do podkurzacza tutaj czytałem ,ale to już skrajność .A może one nie mają pokarmu i przez to są wściekłe ?

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2014, 22:42 - pn 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Pokarmu mają aż nadto.
spokój był , lekko dymek też a one i tak dały czdu , nie wyobrażam sobie szukać w tych warunkach matki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 maja 2014, 22:50 - pn 
waldwielki41, Jaki masz typ ula?


Na górę
  
 
Post: 19 maja 2014, 23:03 - pn 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 542
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Też mam u siebie takie kilery. Nie muszę do ula zaglądać żeby wyszły większą ilością. Po pasiece chodze w 2parach spodni, kurtce i kapeluszu bo tylko chwila przystanku kolo ula i już odbijają sie od kapelusza. Jak robie przegląd to czasami tak zasłaniają siatkę że nic nie widać. Ostatnio sie strachu najadłem bo cala siatka zawalona kilerami a akurat zawiał wiatr i docisnoł mi siatke do twarzy... skończyło się tylko na jednym "cmoknięciu' w dolną warge... Matule już wymienione w macierzakach a staruchy poszly do odkładow bo walą jajami jak z RKM-u i szkoda mi ich było butowac :D
Pozdraiwam i życze sukcesów.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 21:27 - wt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Adwokat Diabła pisze:
waldwielki41, Jaki masz typ ula?

Wielkoplski.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 21:44 - wt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
W sobotę zacząłem pszczelarzenie a dziś muszę je zakończyć . Sąsiedzi się burzą bo dwoje te moje zołzy użądliły. Jestem załamany wspaniałe marzenia o spokojnej pracy przy pszczółkach na stare lata wydane 2 tys, remont pomieszczeń gospodarczych. W jeden dzień to wszystko szlag trafił. I co dalej ? Kto kupi 2 nieużywane kompletne ule wlkp (z ramkami z węzą ) i 3 wściekłe rodziny w prawie nowych ulach. Co robić :x


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 21:56 - wt 

Rejestracja: 28 maja 2010, 17:27 - pt
Posty: 10
Lokalizacja: Podlasie, Zambrów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant wysokość ramki 18,5cm
Odwieź rodziny gdzieś dalej od cywilizacji, wymień matki jak stara pszczoła wyginie przywieziesz ule i będzie ok.
Nie poddawaj się tak szybko.
Trzymam kciuki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 21:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Smutne.Nie możesz ich gdzieś przestawić ?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:04 - wt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
onlyrafito pisze:
Odwieź rodziny gdzieś dalej od cywilizacji, wymień matki jak stara pszczoła wyginie przywieziesz ule i będzie ok.
Nie poddawaj się tak szybko.
Trzymam kciuki.

Wywiozę jutro . Najbliższe zabudowania 200 m czy to wystarczy ?
Rozmawiałem z doświadczonym pszczelarzem po studiach w tym kierunku i twierdzi , że znalezienie matek w tak agresywnych rodzinach graniczy z cudem.
A tam gdzie teraz miałem nie mam szans ich zwieżć nigdy ci ludzie będą już przewrażliwieni i zawszee coś wymyślą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Chłopie to że 2 pszczoły kogoś dziabnęły to żaden powód do płaczu, są tu tacy to po 10 i więcej żądeł na jeden raz dostali.
Matki wymienisz i będzie cacy tylko rób to jak najszybciej.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Już pisałem na temat znajdowania matek. Przesuń ul na bok a na miejsce daj nowy i strzepuj przez kratę kolejne pszczoły i dawaj tam te ramki, w końcu na kracie znajdzie się matka (dodatkowo spryskaj je wodą to nie polecą)

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:12 - wt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Linker pisze:
Chłopie to że 2 pszczoły kogoś dziabnęły to żaden powód do płaczu, są tu tacy to po 10 i więcej żądeł na jeden raz dostali.
Matki wymienisz i będzie cacy tylko rób to jak najszybciej.

Są też tacy co o pół pszczoły po sądach mnie będą włóczyć. :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:13 - wt 
waldwielki41 pisze:
Sąsiedzi się burzą bo dwoje te moje zołzy użądliły.
Rób swoje jak radzą ci koledzy z forum a sąsiadów olej, ustaw tak ule by były 10 metrów od każdej granicy i jak się będą burzyć powiedz by się wypchali. Nawet złośliwe pszczoły nie żądlą bez powodu osób na sąsiednich zabudowaniach. Co ci sąsiedzi ci mówią wogóle?


Na górę
  
 
Post: 20 maja 2014, 22:14 - wt 

Rejestracja: 28 maja 2010, 17:27 - pt
Posty: 10
Lokalizacja: Podlasie, Zambrów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant wysokość ramki 18,5cm
Ja mam pasiekę w mieście od sąsiadów mam posadzone krzewy bzy, leszczyny, wierzby na wysokość max 3 m. I jeden sąsiad dopiero w ostatnią niedziele się z czaił, że mam pszczoły jak mu brykałem po jabłonkach za rójka( a pszczoły w tym miejscu stają już z 5 lat.
Zanim jednak krzewy urosną polecam jakieś pergole, lub wiklinowe maty tak chociaż z 2 m pszczoły naucza się latać wyżej i nie będą się niepokoić przechodniami,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:14 - wt 
waldwielki41 pisze:
Są też tacy co o pół pszczoły po sądach mnie będą włóczyć.
A niech ci udowodni że to twoja pszczoła takiego dziabnęła. Zawsze możesz powiedzieć że przelatywała z jakiejś pasieki. :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 20 maja 2014, 22:19 - wt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Adwokat Diabła pisze:
waldwielki41 pisze:
Sąsiedzi się burzą bo dwoje te moje zołzy użądliły.
Rób swoje jak radzą ci koledzy z forum a sąsiadów olej, ustaw tak ule by były 10 metrów od każdej granicy i jak się będą burzyć powiedz by się wypchali. Nawet złośliwe pszczoły nie żądlą bez powodu osób na sąsiednich zabudowaniach. Co ci sąsiedzi ci mówią wogóle?

Stoją po 20 a nawet 30m .Wprost ci nie powiedzą ale jak po 2 dniach sugerują to za tydzień dwa sądem zaczną straszyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:20 - wt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Adwokat Diabła pisze:
waldwielki41 pisze:
Są też tacy co o pół pszczoły po sądach mnie będą włóczyć.
A niech ci udowodni że to twoja pszczoła takiego dziabnęła. Zawsze możesz powiedzieć że przelatywała z jakiejś pasieki. :haha: :haha: :haha:

W promieniu 5 km niema zadnego ula


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:24 - wt 
waldwielki41 pisze:
Stoją po 20 a nawet 30m .Wprost ci nie powiedzą ale jak po 2 dniach sugerują to za tydzień dwa sądem zaczną straszyć.
Od straszenia są duchy. Jak masz ule 30 metrów od granicy z sąsiadami to nawet płotu mieć nie musisz na odpowiednia wysokość. Jak zaczną cię straszyć sądem zapytaj po co łażą na trasie lotu pszczół i buchnij śmiechem. :haha:


Na górę
  
 
Post: 20 maja 2014, 22:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Jeśli faktycznie masz od granic działki po ponad 10 metrów to faktycznie mogą Ci nadmuchać

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 maja 2014, 22:53 - wt 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
A czy mogę postawić na nieużytku ARR.. bez pytania. Są niedaleko i osłonięte drzewami.Jeszcze 5 lat temu facet miał tam pszczoły i wątpię że miał ich zgode


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2014, 07:16 - śr 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
waldwielki41 pisze:
Jestem załamany wspaniałe marzenia o spokojnej pracy przy pszczółkach na stare lata wydane 2 tys, remont pomieszczeń gospodarczych. W jeden dzień to wszystko szlag trafił. I co dalej ?


Miałem podobnie.Przeniosłem w miejsce daleko od ludzi .Teraz mam luz psychiczny.Tobie też radzę przenieś jak najszybciej .Naprawdę warto.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2014, 08:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jak masz tam gdzies niedaleko lasy to idz do nadlesniczego i popros o wskazanie miejsca na postawienie uli. LP nie moga pobierac oplat za ustawienie uli w lesie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2014, 20:15 - śr 

Rejestracja: 11 maja 2014, 20:40 - ndz
Posty: 370
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nakło
Jeżeli bym dziś przeniósł 300 m dalej to co sie stanie bo jeden pszczelarz mi powiedział że będzie jeszcze gorzej bo będą wracać w poprzednie miejsce i jeszcze gorzej szaleć.
I co z tym nieużytkiem ARR czy muszę ich pytać o zgodę ajak nie zapytam to co mi zrobią?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2014, 21:52 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Nie możesz przenieść 300 m bo będą wracać na stare miejsce i dopiero Ci rzeźnię sąsiadom :tasak: , bo nie znajdą domu ! A i Tobie się też dostanie . Co do terenu agencji , to jeśli nikt na Ciebie nie doniesie to ich to nie obchodzi. Jak doniesie to poproszą o zabranie , ale zawsze można się dogadać.
Jak chcesz przenieść pszczoły o 300 m to najpierw musisz je wywieźć dalej , np 5 km. Tam się oblecą, postoją ze 2 tygodnie i możesz je wtedy przewieźć na upatrzone miejsce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 maja 2014, 23:14 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Jak w promieniu 5km nie ma pszczół to bezwzględnie pasuje Ci mieć pszczoły .
Co ja bym dał za taki komfort .
Poproś sąsiadów o trochę cierpliwości ,zrób jak kolega radził ,przesiej je przez kratę, i tu uwaga jeżeli takie"chadry "
to wszystek czerw weź do drugiego korpusu i trochę pszczół odstaw to na bok ,wylotek na jedną pszczołę niech se pociągną mateczniki .
Do macierzaka poddasz za dwa dni matkę (upewniając się że nie ma mateczników ) wtedy matkę, muszą ci przyjąć .
Na wieczór syropek z melisą :wink:.
Za kilka dni połączysz towarzystwo i będzie git -za miesiąc .
Miałem taką rodzinkę "obronną ", trzy matki mi skasowały .
Do zabiegów ubierz się dobrze i podkurzacz ma być na dwieście %
Powodzenia jak masz teraz pod górkę to później może być tylko lepiej .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2014, 13:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
waldwielki41, porozglądaj się za pobliskimi lasami. Zagadaj do leśniczego i niech Ci pokaże gdzie możesz stawiać pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji