FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Godziny pracy przy pasiece
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13208
Strona 1 z 1

Autor:  pasta [ 25 maja 2014, 16:41 - ndz ]
Tytuł:  Godziny pracy przy pasiece

Witam , chciałbym się dowiedzieć w jakich godzinach przeglądacie swoje ule oraz ile razy na tydzień . (wiem , że może głupie to pytanie lecz bardzo mnie ono nurtuje , mam na myśli średnio ile razy w tygodniu poniewaz rozumiem , iz to moze byc uwarunkowane pogodą itd . ) :)

Autor:  Linker [ 25 maja 2014, 17:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Godziny takie żeby było w miarę ciepło i widno czyli od 10-18
Raz w tygodniu średnio (nie licząc czasu poddawania matek, unasieniania się ich czy miodobrań)

Autor:  Sławek1964 [ 25 maja 2014, 21:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

U mnie przegląd średnio raz na tydzień.

Autor:  misza30 [ 25 maja 2014, 21:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

a po co grzebiecie bez potrzeby :!: :nonono:
na wylotku wszystko widać...

zasada jest taka że im mniej się grzebie tym lepiej.

Autor:  Marek Podlaskie [ 25 maja 2014, 21:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

misza30 pisze:
a po co grzebiecie bez potrzeby :!: :nonono:
na wylotku wszystko widać...

zasada jest taka że im mniej się grzebie tym lepiej.

Misza to podpowiedz co na wylotku widać?
Bo ja widziałem silne loty ,pszczółki z pyłkiem ,a w rodzinie 15 mateczników rojowych?????????
To takie tylko gadanie ,że widać.Widać ,jak zajrzysz do ula
P. s Opisz swoimi słowami ,co można zobaczyć na wylotku :!:

Autor:  Linker [ 25 maja 2014, 22:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Dokładnie Marek Podlaskie, Rodziny silne węzy budowały jak szalone, pyłku pełno nakropu multum czerwiu w różnym wieku i co o tym sądzić? To że w rodzinie mateczniki z jajkiem, larwami i zasklepione. Taki to rok.

Autor:  Pawełek. [ 25 maja 2014, 22:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

oj dużo widać,oj widać, i nie wykręcajcie się rokiem, tylko patrzcie uważnie

Autor:  CYNIG [ 25 maja 2014, 22:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Pawełek., podpowiedz tak po ludzku na co patrzeć (piszę bez złośliwości)
Mam podobne spostrzeżenia jak Koledzy powyżej, pszczoły intensywnie noszą nektar i pyłek, gwar na wylotku, a w gnieździe mateczniki.

Autor:  Pawełek. [ 25 maja 2014, 22:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

zwróć uwagę na pszczoły "polerujące" deskę wylotkową, na mniejsze niżby wynikało z ilości pszczół w ulu loty, czy pszczoły siedzące w wylotku, szczerze to ciężko jest dać jakiś wykaz cech które definiują że ta rodzina coś kombinuje, idziesz po prostu między ulami czy stoisz gdzieś i patrzysz, oo tą muszę przejżeć bo podejrzana,.

Autor:  jano [ 25 maja 2014, 22:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Piepszycie jak potłuczeni jak końcem kwietnia załozyłem 3 korpusy to tak do przedwczoraj nie zaglądałem ,czerwiu w ulach na 3 korpusach po 18 ramek i miodu walnie jak na taki zimny maj i brak nastroju rojowego ,zrobiłem odkłady i po 4 ramki z czerwiem zabrałem i po 4 strzepane i dołozyłem 4 korpusy zrzucając matke pod kratę . Miałem nie robić odkładów ,ale to wtedy wymaga 5 korpusu ,których nie posiadam na stanie . I co zrobiłem odkłady otwieram je dzisiaj i obsiadaja prawie po całym korpusie :haha: I zostałem bez korpusów, czyli mam 3 tygodnie do namysłu, bo odkłady będą się roić jak nie dostaną luźniejszego domku.

Autor:  Pawełek. [ 25 maja 2014, 22:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

a jeszcze niedawno żeś biadolił że słabe i musisz karmić, chyba Ciebie coś potlukło.

Autor:  juljan [ 25 maja 2014, 23:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

jano, widze że kol ma dobry towar :D jest wizja :haha:

Autor:  Sol Bąk [ 26 maja 2014, 08:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

jano, to pogratulować matki co robi 250% swojej fizjologicznej normy :brawo:. Pociągnij z niej reproduktorki, bo u mnie nawet buckfast na rzepaku bez kraty zaczerwił "tylko" 12 ramek WP, choć miał do dyspozycji 18.

Autor:  jano [ 26 maja 2014, 20:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Sol Bąk pisze:
jano, to pogratulować matki co robi 250% swojej fizjologicznej normy :brawo:. Pociągnij z niej reproduktorki, bo u mnie nawet buckfast na rzepaku bez kraty zaczerwił "tylko" 12 ramek WP, choć miał do dyspozycji 18.


Moze to brzmi niewiarygodnie ,ale takie puszczone bez kraty miały pełno pszczół w ulu na 3 korpusach i nie myslały o rojeniu a to krainka ,na pewno z głodu by nie poszły bo zapas solidny z 5 ramek z tym ,ze ja nie brałem miodu bo nie było co brać nawet niektóre dokarmiałem ,kazda ramka odrobiona węzy i na wszelki wypadek zrobiłem duzy odkad i dołozyłem korpus i włożyłem krate nie wiem czy dobrze zrobiłem . U mnie dopiero od 3 dni zaczał sie pozytek co widać nakrop, spadź ????? Polbart pisał ,ze pszczoły nawet gdy silne z zimy wyjdą to i tak na 20 maja dopiero będą w sile i to sie sprawdza, nawet pierwszy lepszy pozytek tez się pojawił po 20 maja.

Autor:  Adwokat Diabła [ 26 maja 2014, 21:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

jano pisze:
Polbart pisał ,ze pszczoły nawet gdy silne z zimy wyjdą to i tak na 20 maja dopiero będą w sile i to sie sprawdza, nawet pierwszy lepszy pozytek tez się pojawił po 20 maja.
Chyba nie wiecie obaj co to silne rodziny. Jak bym z swoich nie zrobił odkładów to na 3,5 korpusu wlkp miały by już za ciasno a wyżej mi niewygodnie dostawiać, odkłady robione 10 maja i odrazu dziesięcioramkowe, teraz mają już półkorpus na gnieździe i noszą akację.

Autor:  Odnowiciel [ 26 maja 2014, 21:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

No kuzwa co jeden to lepszy :lol:

Autor:  jano [ 26 maja 2014, 22:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Adwokat Diabła pisze:
Chyba nie wiecie obaj co to silne rodziny. Jak bym z swoich nie zrobił odkładów to na 3,5 korpusu wlkp miały by już za ciasno a wyżej mi niewygodnie dostawiać, odkłady robione 10 maja i odrazu dziesięcioramkowe, teraz mają już półkorpus na gnieździe i noszą akację.


Jak na moje warunki pogodowe to tak super ,niektóre pszczoły dopiero weszły do 2 półnadstawek, zapytaj na forum jak jest u innych pszczelarzy ,od 3 dni dopiero mają pożytek ,a dzisiaj i jutro wszystko pewnie zmyje bo leje i wystepuja gwałtowne burze ,a nie wywyższaj się .Mi tez nie jest na reke dostawić 4 korpus ,a o odkładach na 10 maja to za wczesnie ,robiłem dopiero kilka dni temu.

Autor:  Adwokat Diabła [ 27 maja 2014, 07:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

jano pisze:
a o odkładach na 10 maja to za wczesnie ,robiłem dopiero kilka dni temu.
a dlaczego za wcześnie? skoro siła rodzin na to pozwala by zrobić odkłady i mam swoje matki to na co mam czekać? aż wpadną w stan rojowy?

Autor:  Mariuszczs [ 27 maja 2014, 08:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Ja zrobiłem pierwszy odkład w tym roku 27 kwietnia. Zaglądam do super pracowitej rodziny do gniazda a tam mateczników rojowych masa, w tym co najmniej jeden zasklepiony. Zrobiłem odkład z matką. Wczoraj w tym odkładzie pszczoły już żądały 10 ramki zaczynając na dziko woszczynę w tym miejscu. Wkrótce nadstawkę będę musiał skręcać .

Autor:  Pawełek. [ 27 maja 2014, 08:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

No to ja bylem ciut lepszy. 3 odklady z 25 kwietnia z rodzin wychowujacych matki. Tez wczoraj dostaly ramki do pelnego korpusu. Nadstawke dostaną po ochlodzeniu.

Autor:  jano [ 27 maja 2014, 16:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

Adwokat Diabła pisze:
a dlaczego za wcześnie? skoro siła rodzin na to pozwala by zrobić odkłady i mam swoje matki to na co mam czekać? aż wpadną w stan rojowy?


Ty sobie mozesz robic nawet 25 kwietnia jak inni ,ja nigdy wczesniej nie zrobiłem i nie zrobie ,a realny termin to 20 maj,a czasami jest to dopiero czerwiec jak w ubiegłym roku.

Autor:  henry650 [ 27 maja 2014, 18:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Godziny pracy przy pasiece

W to macie fajnie u mnie to zastanawiam sie czy jutro nie ukrecic cukru i do uli bo bieda az piszczy ,ule mam na ramce 435 x240 i nie wiele mozna zalozyc nadstawek jedynie rodzinki ktore przelozylem na weze to ida jak burza bo dostaja co jakis czas jedzonko odbudowaly cale gniazda wezy i trzeba bedzie zakladac nadstawki bo to inne ramki 360x220 , aco do czytania wylotka to wisi broda w rodzinie wychowujacej za dwa dni maja sie wygryzac matki slabe loty z pylkiem zo to oznacza ?




henry

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/