| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| problem z sąsiadem http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13217 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | waldek6530 [ 25 maja 2014, 23:24 - ndz ] |
| Tytuł: | problem z sąsiadem |
Mam taki problem z sąsiadem : postawiłem kilka uli w ogrodzie (sadek 40 arów). Ule te stoją w odległości ok. 150 metrów od zabudowań sąsiada i w ogóle od najbliższych zabudowań. Działka na której stoją te ule ma szerokość ok. 30 m a ule od granicy działki a tym samym od pola sąsiada stoją w odległości ok. 15-20 m. Sąsiad każe mi je zabrać z tej działki bo twierdzi, że jak idzie po sowim polu to atakują go pszczoły (sam tez ma pszczoły tylko przy zabudowaniach). Czy muszę usuwać te ule przecież postawiłem je prawie w "szczerym" polu jak mi radzicie. A w związku z tym mam jeszcze inne pytanie : te same ule cztery tygodnie temu stały na działce 20 arowej gdzie hoduje kury i kilka razy dziennie bywałem na tej działce i nie miałem problemu z pszczołami, sąsiad inny mieszkający tuz przy tej mojej działce tez i nic nie sygnalizował , że go atakują. Ale ja zauważyłem coś takiego (może jestem w błędzie) ,że jak te ule stały tm gdzie kręciłem się po działce to pszczoły nie reagowały na mnie a jak je wywiozłem na rzepak i stały przy lesie daleko od ludzi to jak pojechałem do nich to od razu kilka było przy mnie i atakowały. Czy nie jest tak, że jak w ich pobliżu często przebywają ludzie to one się do tego przyzwyczajają i nie reagują na ich obecność a jak maja taki "błogi" spokój to jak się ktoś pojawi to one w obronie swych gniazd atakują ? |
|
| Autor: | taki_nick [ 25 maja 2014, 23:58 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Raczej sąsiad poczuł, że jego baza pożytkowa została zaatakowana |
|
| Autor: | M@riusz [ 26 maja 2014, 00:16 - pn ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Spytaj go co to za pszczelarz co mu pszczoły przeszkadzają
|
|
| Autor: | Sol Bąk [ 26 maja 2014, 08:00 - pn ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Odpowiedz mu, że jego pszczoły Ciebie atakują jak chodzisz koło płota. Nie ma dowodów na to czyje pszczoły go żądlą. |
|
| Autor: | Mariuszczs [ 26 maja 2014, 12:56 - pn ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Jaki masz problem - powiedz mu że jego ciebie zawsze atakowały ale nie jesteś cham na chama i mu tego wcześniej nie mówiłeś . |
|
| Autor: | Falco [ 26 maja 2014, 14:22 - pn ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
To co zaobserwowałeś jest jak najbardziej prawdą, pszczoły są powiedzmy śrdnie jeżeli chodzi o agresywność, takie ani bardzo agresywne ani nadzwyczaj spokojne, jak często chodziłeś przy ulach to były przyzwyczajone do twojego zaapchu i wiedziały że nie oznacza on zagrożenia, jak były wywiezione j jeździłeś tam raz na tydzień, to za każdym razem spotykałeś nowe strażniczki |
|
| Autor: | henry650 [ 26 maja 2014, 15:17 - pn ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
waldek6530, powiedz mu zeby spadał na drzewo prostowac banany macie takie same odległosci wiec niech on spada jak on wywiezie swoje to ty tez henry |
|
| Autor: | waldek6530 [ 26 maja 2014, 21:32 - pn ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam brać pszczelarska oprócz niego (tego mojego sąsiada |
|
| Autor: | asan [ 27 maja 2014, 07:58 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
waldek6530, a te Twoje pszczoły to takie ostre ? Bo moje atakują i 10m od uli, więc mamuśki ubite i dzisiaj dostaną nowe matki. Przegięły jak zaatakowały matkę z dzieckiem przechodzącą obok posesji, bo sąsiad oberwał w ucho ale tylko się pośmiał. |
|
| Autor: | waldek6530 [ 27 maja 2014, 22:16 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
10 m od uli to chyba wszystkie atakują - jak byś napisał 100 m to co innego. |
|
| Autor: | Linker [ 27 maja 2014, 22:21 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Pszczoły powinny dać sobie machać przed wylotkiem rękom |
|
| Autor: | Sławek1964 [ 27 maja 2014, 22:26 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
U mnie z sąsiadem pijemy piwo które stoi na daszku ula i żadna nas nie atakuje oczywiście ul z pszczołami żadnej nie przychodzi pomysł żeby nas atakować. |
|
| Autor: | Adam-Opole [ 27 maja 2014, 22:31 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
U mnie tak samo, chodzę kolo uli bez niczego ( w sensie w normalnych ciuchach) i żadna mnie nie atakuje. Wiadomo że jak jest po burzy albo przed to mogą atakować ale podczas normalnej pogody nic nie powinny nikomu robić. |
|
| Autor: | asan [ 27 maja 2014, 23:15 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
waldek6530 pisze: 10 m od uli to chyba wszystkie atakują - jak byś napisał 100 m to co innego. Chyba afrykańskie albo jakieś augustowskie Ale dziś się dowiedziałem że pożądliły ojca i żonę sąsiada. Muszę je wywieźć bo stoją za blisko płotu. Masakra z nimi, żeby zrobić jakikolwiek przegląd musiałem odstawić ul, a jak już cała pszczoła lotna odleciała to dostałem ledwo kilkadziesiąt żądeł (mieszek podkurzacza wyglądał jak jeż ). Na starym miejscu została matka w klateczce, mam nadzieję że pszczoły się zajmą czerwiem zamiast gonieniem ludzi. Czerw odstawiłem do innego ula, może jakoś przeżyje przeglądy bo momentami niewiele brakowało, a bym użył benzyny.... |
|
| Autor: | jano [ 27 maja 2014, 23:22 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
waldek6530, asan, Syrop wlejcie, może są głodne to złagodnieją . Nie musicie dziekować za dobra radę. |
|
| Autor: | asan [ 27 maja 2014, 23:25 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Miały prawie korpus nakropu. To nie głód, jak się rozwinęła tą rodzina to dostała jobla. |
|
| Autor: | baru0 [ 05 sierpnia 2025, 23:14 - wt ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Cisza ostatnio, i fajnie, bida pożytkowa przynajmniej u nas, nie nastraja do konwersacji. Podepnę się pod temat ,choć na razie "mój problem" nie jest problemem ale mam zasygnalizowane że. Moje pszczółki robią kupę na dach dalszego sąsiada Jak długo żyję a już długo, nie słyszałem żeby ktoś podnosił taką kwestię. Lekko zbaraniałem i tyle Ciekawe czy ktoś, z jeszcze zaglądających Bo o gołębiach srających po idealnej dachówce muzyka, w Krakowie słyszałem . |
|
| Autor: | stach56 [ 06 sierpnia 2025, 05:47 - śr ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Pani sobie muchę z pszczołą pomyliła. Musi jeszcze udowodnić że to twoja pszczoła zrobiła kloca albo pyłek zostawiła. Też mam sąsiadkę co się jej moje ule nie podobają , dodatkowo latają na jej winobluszcz. |
|
| Autor: | ldawid [ 06 sierpnia 2025, 10:45 - śr ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
baru0 pisze: Moje pszczółki robią kupę na dach dalszego sąsiada... Sąsiadka podnosi problem może dlatego, że Twoje pszczółki stawiają takie "kloce", że jej więźba dachowa już na skraju wytrzymałości? Bronuś - mniej karm albo paszę mniej treściwą im aplikuj ...
|
|
| Autor: | Dariuszdawid08 [ 06 sierpnia 2025, 16:47 - śr ] |
| Tytuł: | Re: problem z sąsiadem |
Gdzieś czytałem, że 20-pniowa pasieka produkuje ok. 500 kg odchodów rocznie. Gdzieś to musi trafiać, ale przecież nie wybierają sobie konkretnego miejsca, raczej równomiernie pokrywają obszar przed ulami |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|