FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich sympatyków pszczelarstwa serdecznie jest to mój pierwszy post i zarazem pytanie. Proszę o poradę jak przygotować rodzinę znajdującą się w dwóch rożnych korpusach do zimy. Mianowicie rodzina znajdująca się w ulu wielkopolskim wiosną wymagała powiększenia gniazda nie miałem żadnego wolnego korpusu wielkopolskiego ale miałem dadanta więc dołożyłem na górę korpus dadanta. Wszystko było super rodzina rozwijała się świetnie przynosiła dużo miodu do nadstawki tylko teraz nie wiem co począć jak przygotować ją do zimy. Wygląda to tak że na dole w korpusie wielkopolskim jest dużo czerwiu ale brak pokarmu natomiast na górze w korpusie dadanta też jest dużo czerwiu ale i miodu (ledwo idzie go podnieść) matka nie jest znakowana bardzo trudna do znalezienia. Chciałbym aby rodzina zimowała w jednym korpusie i miło by było troszkę skubnąć miodu bo jest go naprawdę dużo ale to nie koniecznie. Więc moje pytanie jak przygotować taką rodzinę do zimy ?

W zależności od siły rodziny proponowałbym ułożyć gniazdo w górnym korpusie dadanta na 6 do 8 ramkach. Dolnego korpusu bym nie ruszał. Pszczoły po wygryzieniu czerwiu zawiążą kłąb albo w górnym korpusie albo między korpusami.
Jeżeli w ulu są nadmiarowe ramki z miodem(powyżej 8 dadanta), radziłbym albo odwirować miód i podkarmiać syropem albo ramki z miodem odsklepić i zostawić za zatworem.
Nie zapomnij o leczeniu przeciw warrozie.

A może by tak: operację trzeba przeprowadzić o zmierzchu.
Zdejmujesz korpus dadanta , lokalizujesz matkę , zostawiasz ją w korpusie wielkopolskim, korpus dadanta odstawiasz na bok na inną dennicę nawet coś tymczasowego ,wylotek obrócony na bok lub do tyłu zostawiasz na max ,2-3 cm reszta gąbką zatkana.
Pszczoły w korpusie wielkopolskim ,zakładasz podkarmiaczkę i dokarmiasz na wieczór.
Co zyskujesz ,w wielkopolskim zalewają gniazdo nie głodują, przygotowują ramki do zimowli nie zostaną zrabowane bo mają matkę ,leczysz bo nie ma tam miodu.
W dadancie,zostawiasz jak jest ,za dwa tygodnie lub wcześniej kasujesz mateczniki ,
Jakoś przetrzymają jeszcze tydzień ,zabierasz miód (nie ma już czerwiu),dajesz jakieś puste ramki kawałek ciasta ,odymiasz apiwarolem,na następny dzień łączysz z wielkopolskim .
Powinno się udać ,jeżeli miód dla siebie i dużo otwartego czerwiu dadancie ,dał bym 1-2kg ciasta, mniej miodu by zjadły .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Jeśli Korus dadanta jest nad kratą to nie rozumiem pytania. Chyba ,że kraty nie ma.
Jeśli matki nie możesz znaleźć to matka na 99,9% jest tam gdzie czerw - możesz więc od razu zabrać korpus dadanta nawet jeśli jest bez kraty, ale dla pewności daj korpus dadanta na dół . Teraz już zimno więc matka będzie w górnym korpusie. Miód jest Twój ale tylko z ramek bez czerwiu. Pszczoły zakarmiasz na bogato. Korpus dadanta wycofasz jak się czerw wygryzie.
Wiele lat stawiałem korpusy dadanta na ule warszawskie poszerzane i mimo braku kraty matki z zasadzie nie czerwiły w takie krzyżowo ustawionej miodni. Pierwszy raz zrobiłem tak jak Ty z braku ramek 1/2 wielkopolskich
Wielkopolski bym zostawił jeden korpus w całości. Ja nie ograniczam pszczół przed zimą , ani nie poszerzam pojedynczymi ramkami wiosną. Po co ul korpusowy ? Żeby grzebać ramkami ? Tak się robiło jak były dużo mniej plenne pszczoły i małe rodziny , a ule leżaki. Teraz to moim zdaniem archaizm nie znajdujący uzasadnienia , a tylko mnożący zbędną robotę. Ale co zrobić jak kto lubi mieszać ramkami i hodować barciaki w magazynie ramek ?

Jeśli jest dużo pszczół to zawsze można zrobić dwa ule dwukorpusowe jeden dadant i jeden wielkopolski. Ale nie wiem jak dadant będzie zimował na dwóch korpusach. A na wiosnę powolutku przechodzić na docelowy rozmiar ramki. Nie doczytałem - jest jeden ul więc moja rada jest do d... Jest już późno i piszę bzdury.

_________________
www.pszczelarzemikolow.pl
www.grizzbee.pl

to mit ,że ul może być za duży do zimowli. Ja zimuje na 3 korpusach 1/2 Dadant 10R i nic się nie dziej , choć robię tak od lat. Najstarszy korpus jest na dole i wiosną go zabieram i daję na górę korpus węzy. Tak wygląda u mnie wycofywanie starych ramek. Wiosną jest pusty i czysty.
Ponieważ kolega chce odebrać miód w dadanta , a w wielkopolskim jest duzo czerwiu to lepiej dać na górze wielkopolski. Jak się z dadanta wygryzą to można go zabrać. Trochę późno na takie ruchy bo trzeba zakarmić , a i warroza jeszcze nie ruszona - to może zabić piękną rodzinę i tu widzę główny problem. Warto już teraz dać paski z kwasem jeśli koniecznie chcesz zabarć miód. Ja bym miód odpuscił - pszczoły ważniejsze.

Zgadza się, pszczołom to może i nie za bardzo przeszkadza.
Ja natomiast w zbyt dużym ulu nie potrafię sobie poradzić z wilgocią, a w ślad za tym z pleśnieniem skrajnych plastrów i dlatego zimuję pszczoły ciasno.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

pod warunkiem że wielkość rodziny jest stabilna, tj. porównywalna siła we wrześniu, październiku, listopadzie. Np moje koło rozdało leki końcem sierpnia, hahahaha

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

ule są osiatkowane , siatka zamknięta tylko na czas trucia warrozy, od góry szczelna powałka ,żadnych pajączków . Nigdy żadnych problemów z wilgocią mimo ,że u mnie Kraina 100 Jezior . Inna sprawa ,że zawsze wieje.
Pajączków nigdy nie miałem , nawet w leżakach .
Dużo ramek to łatwe i szybkie pobieranie syropu : 5-6 litrów w jedną noc . Zapasy same sobie rozmieszczą bo ja im ramek nie układam. Moim zdaniem w tym jest tajemnica sukcesu. Nie grzebać , nie zmieniać warunków wentylacji i nie zamykać siatki. U mnie otwarta nawet wiosną - zgodnie z zasadą ,że nie należy wprowadzać gwałtownych zmian. Nie robić też przeciągów pajączkami. To kolejny pomysł z leżaków ze stałą dennicą. Jak siatka to nie pajączki. Jak wentylacja dołem , to już górę nie.

nie ma sensu zimować zdechlaków , które mają problem z zimowlą. Wystarczy pszczołom nie przeszkadzać , a same sobie najlepiej dostosują rozkład pokarmu. Do końca sierpnia to ja mam już zakarmione i po pierwszym truciu warrozy .
Jest wiele ciekawszych zajęć z pszczołami niż układanie im ramek i zapasów wedle swojego pomysłu. U mnie rządzą pszczoły. Rządzą dobrze.

Dennica osiatkowana i pajączki kończy się zakitowanymi pajączkami. Wiem, bo mam

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

o ile zdążą to zrobić , co bardziej "światli" otwierają im pajączki jak już są w kłębie i nie kitują. Tego pszczoły nie znoszą najbardziej.

Na zimę to wyczyszczę pajączki bo trzeba kit zabrać! Piniondze to so!
A jako powałka pójdzie folia.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl

Sama folia czy ja ocieplasz od góry?
Planuje tez zazimowac na folii, ale obawiam sie nadmiernej kondensacji jak jej nie ocieplę od góry

Tomek! 8 września napisał jeden jedyny post na tym forum. Nie przedstawił sie, nie napisał jakie ma doświadczenie w pszczelarstwie. Nie napisał ile ma uli. Nie napisał jaki jest jego docelowy rodzaj ramki. Napisał, że na dole jest "dużo" czerwiu i na górze też jest "dużo" czerwiu. Nie napisał, w którym korpusie jest więcej czerwiu i nie określił ile to jest "dużo".
A my robimy burzę mózgów: podzielić rodzinę w połowie września, żeby ją potem z powrotem połączyć. Zimować na ramkach dadanowskich. Zimować na ramkach wielkopolskich. Jeżeli ma "dużo" czerwiu w dwóch korpusach, to może korpusy są podzielone kratą i ma dwie matki. A może przejdzie na hodowlę na ramkach 1/2?
Oprócz dyskusji nad rodzajem ramki zaczynamy dywagować nad wyższością dennicy osiatkowanej, pajączki czy folia na powałce, czy pajączki otwarte czy zamknięte ...........
A co na to Tomek! ?
A no 8 września napisał swój pierwszy i ostatni post na tym forum i więcej się tu nie loguje. Ma doopie nasze rady i dywagacje.
Ale forum żyje, trwa dyskusja, wymieniamy się wiedzą i doświadczeniami. I oby tak jak najdłużej.

janek_sz,

A może ten tomek od 1 posta żyje sobie w głowie kogoś tam innego kto może mieć dowolna ilość kont?




Wszystko zależy kiedy kto kończy sezon. Gdyby nie fakt że liczymy na spadź i późne pożytki to moglibyśmy karmić od lipca. Pszczoły mają czas na rozwój i odpowiednie rozłożenie pokarmu. Karmie w październiku i trudno żebym usiłował im wcisnąć 25kilo CUKRU.

_________________
xyz

Wyleczyć warozę. Dopóki w ulu będzie dużo warozy, do póki będą porażone chorobą pszczółki - matka będzie czerwić, a pszczoły będą radośnie wychowywać czerw. Bez ułożenia gniazda, pszczelarz będzie lał cukier by z głodu nie padły. By zatrzymać czerwienie, (zamiast sierpniowego leczenia) we wrześniu zalewa się gniazdo dużymi dawkami syropu. W drugiej połowie września, poza nielicznymi wyjątkami główną przyczyną zwiększonej konsumpcji cukru/inwertu i nadmiaru czerwiu jest opóźnienie w leczeniu warozy.

Możesz mieć w ulu 2 matki, jedna na górnym druga na dolnym - do sprawdzenia.

Patrząc na rozkład pokarmu - jest na górze, czerw jest u góry i na dole. Ja bym zimował na górnym Czyli krata, matki/matka do góry i za karmić. Początkiem listopada, po wyjedzeniu pierzgi z dolnego korpusu - wycofać dolny korpus.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Sama folia czy ja ocieplasz od góry?
Planuje tez zazimowac na folii, ale obawiam sie nadmiernej kondensacji jak jej nie ocieplę od góry[/quote]

Tam gdzie dennica osiatkowana, sama folia. Tam gdzie pajączki folia z uchyloną dziurą na jakieś 1-2cm.
Przy siatce wilgoć nie powinna być problemem, no a te z pajączkami będą miały lekki cug bokiem gniazda.

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl