FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam dzisiaj skończyłem wytapiać wosk pszczeli w tomerze

jak go teraz dobrze sklarować ? bo chcę go wysłać do przerobienia na węzę

Garnek ,ok 2-4 cm wody ,gotujesz do wrzenia całości i odstawiasz do klarowania do szczelnego pojemnika, dobrze siesprawują 3-4 karony(jeden w jeden włożone) i po 2 dniach masz gotowca

Zeby dobrze sklarowac wosk pszczeli to do garka lub miski trzeba dac wody deszczówki bo jest mieka. Gotowac ale trzeba uwazac zeby nie wykipiało na ziemie. Po zagotowaniu ja wstawiam miskie z woskiem do wyżłobionego steropianu i przykrywam też 2 cm steropianem. Wosk sie klaruje dwa dni i po wyjenciu zeskrobuje dolno czesć. Pozdrawiam miły_marian

Po zagotowaniu polecam wosk przecedzic przez rajstopy damskie /bardzogeste sitko/wszystkie czesci stałe zostana w rajstopach a wosk goracy wraz z wodą przelewamy do ocieplonego pojemnika .Musi sie bardzo powoli klarowac nawet trzy dni i nie ruszac nim .Po zastygnieciu mamy piekny krazek wosku Osad na spodzie usuwamy skrobakiem az do czystego wosku .Sprawdzone

Ja dokładnie tak samo pozyskuję wosk jak leszekone, polecam.

A później przerabiać ten wosk z picikłakami . Bez cedzenia w sposób naturalny wszelkie brudy wędrują na spód wosku, przez przelewania i tracenia niepotrzebnie temperatury ,niepotrzebna strata czasu i babranina.

Przez cedzenie gotującego wosku można się tylko poparzyć.

Ja cedzę przez plastikowe sita do miodu i jest super.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/