janmar64 pisze:
To jest mój pierwszy rok zabawy w pszczelarza ( na miano pszczelarza trzeba zasłużyć).
Mam problem z ciągłym rojeniem sie pszczół. Juz dwa razy mi się podzieliły.
Czy mogę odgrodzić gniazdo od lotka kratą odgrodzeniową by matka nie mogła uciec z ula? Czy będące w gnieździe trutnie przecisną się przez szczeliny kraty?
Pracuje zawodowo w innej miejścowosci więc nie mogę zaglądać do uli częściej niż raz w tygodniu.
Mam problem z ciągłym rojeniem sie pszczół. Juz dwa razy mi się podzieliły.
Czy mogę odgrodzić gniazdo od lotka kratą odgrodzeniową by matka nie mogła uciec z ula? Czy będące w gnieździe trutnie przecisną się przez szczeliny kraty?
Pracuje zawodowo w innej miejścowosci więc nie mogę zaglądać do uli częściej niż raz w tygodniu.
zaczne od końca do uli nie powinno sie zagladać częsciej niż raz w tygodniu bo to dezorganizuje prace rodziny co wpływa na zbiory oraz pszczoły mogą stać się agresywne, masz pewno w tych rodzinach stare matki a to w połączeniu z Twoim brakiem obycia z pszczołami powoduje rojenie sie pszczół, ten rok jest specyficzny i nawet rodziny z rocznymi matkami się roją tylko nie wszyscy mają odwage się do tego przyznać, tak więc nie przejmuj się aż tak bardzo
recept na brak rojenia się pszczół jest pewnie tyle ilu mamy pszczelarzy ale mając:
-mlode matki
-dobrą wentylacje
-odpowiednią kubature ula
-zajęcie tj poddawanie węzy podczas każdego przeglądu+ pożytek
jeśli nie ma pożytku nie będą zbyt chętnie odbudowały
możesz ograniczyć rojenie się pszczół do minimum
zawsze rozmawiając z początkującymi pszczelarzami na pytanie od czego zacząć odpowiadam odkłady i nie dlatego że je sprzedaje ale:
-ktoś kto nie miał do czynienia z pszczołami z taką małą rodziną sobie poradzi i na bieżąco rozwija swoje umiejętnosci razem z powiększaniem się rodziny
-mając młode matki z łagodnym potomstwem w odkładach praca z nimi to przyjemność i brak kłopotów z rojeniem zwłaszcza w sezonie zakupu i następnym roku
- odkłady posiadają ogromny potencjał i nawet przezimowane jako słabsze potrafią przegonić rodziny produkcyjne
- w przypadku np zgniecienia matki podczas przeglądu praktycznie od ręki można kupić zamiennik
mowa oczywiście o odkładach z czerwca a nie lipcowo sierpniowych wynalazkach na refundacje
kupując pełne rodziny na początek nigdy do końca nie wiadomo co się kupiło, stare matki w większości mało czerwią więc jest problem z siłą lub/i nadmierną rojliwością, trudno o łagodne rodziny
trzeba mieć duże doświadczenie aby wczesną wiosną kupić pszczoły kiedy jest jeszcze mało czerwiu i tak naprawde widać że pszczoły i matka są i nic więcej,
trutnie nie przejdą przez krate i będą ją blokować oraz utrudniać wentylacje (jedna z przyczyn rojenia się) oraz noszenie pyłku pszczołom