FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

ramki po strutowialej rodzinie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13454
Strona 1 z 1

Autor:  byfor [ 20 czerwca 2014, 17:32 - pt ]
Tytuł:  ramki po strutowialej rodzinie

Witam.
Mam strutowialy odklad na pieciu ramkach. Pszczoly wysypie przed ule, ale co z takimi ramkami robic?. Jest tam troche miodu, pylku no i czerw.

Autor:  miły_marian. [ 20 czerwca 2014, 17:40 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

Jak tam jest miód w tuch ramkach to widelcem wydłub czerw trutowy i daj rodzinie do oczyszczenia z resztek czerwiu trutowego. Teraz z lipy doniosa i zaleją komurki co był w nich czerw trutowy od trutówek. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  byfor [ 20 czerwca 2014, 18:06 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

Dzieki za szybka odpowiedz. Zastosuje sie do rady. Pozdrawiam

Autor:  kolopik [ 20 czerwca 2014, 18:16 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

Pytanie podstawowe.
Czy wymieniłeś matkę na taką co czerwi prawidłowo, czyli na czerw pszczeli. Jeśli nie to poszukaj głębokiej wody i się utop pszczelarsko.
Idiotyzmem jest szukać ratunku dla ramek a nie dla rodziny.
byfor, Określ swoje miejsce w tym ekosystemie. Czy chcesz/pragniesz być pszczelarzem, czy chcesz ino na tym "interesie" zarabiać.
Rozczaruję Cię, i jedno i drugie wymaga mega wiedzy i jeszcze więcej doświadczenia.

Autor:  dulcis_aurum [ 20 czerwca 2014, 19:58 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

:haha:
kolopik nie myślałeś o karierze politycznej ????moim zdaniem masz predyspozycje ku temu

Autor:  Skuter [ 20 czerwca 2014, 19:58 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

kolopik pisze:
Pytanie podstawowe.
Czy wymieniłeś matkę na taką co czerwi prawidłowo, czyli na czerw pszczeli. Jeśli nie to poszukaj głębokiej wody i się utop pszczelarsko.

Coś kolega uszczypliwy strasznie !Zamiast pomóc młodym pszczelarzom ty im tak źle życzysz.Czyżbyś też w głębokiej wodzie topił niepowodzenia czy wskakiwałeś do wody tylko po kolana aby móc pisać teraz te nic dobrego nie wnoszące posty :mrgreen:

Autor:  stantom20 [ 20 czerwca 2014, 20:26 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

kolopik, nie liczy na pochwały już teraz wie stary lis ze jak ktoś będzie pszczelarzył to mu podziękuje za jakiś czas

Autor:  jarek123 [ 20 czerwca 2014, 21:16 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

Ratowanie trutówek nie ma sensu. Lepiej zrobić nowy odkład i tam poddać matkę. Trutówki rozpędzić - wejdą do innych uli.

Autor:  byfor [ 20 czerwca 2014, 22:07 - pt ]
Tytuł:  Re: ramki po strutowialej rodzinie

Odklad zrobilem 1 maja. Wsadziłem ramke z jajeczkami, z czerwiem krytym i ramkami osłonowymi. Zsypalem mloda pszczole. Po dwunastu dniach dodałem 1 ramke z czerwiem.Odlad stoi obok macierzaka. Takim sposobem w tamtym roku z dwóch uli zrobiłem dwa odkłady a w tym roku z tych czterech rodzin kolejne cztery. Z dwóch pierwszych które zrobiłem wlasnie 1 maja, jeden dobrze się rozwija i jest już na 8 ramkach, drugi to wlasnie ten strutowialy. Dwa następne maja po 25 dni i matki jeszcze się nie unasienily… chyba, dokładnie nie wiem bo jak pan, panie kolopik słusznie zauwazyl moja wiedza jest bardzo mala i nie potrafie rozpoznać. Tak wiec w tym odkładzie o którym mowa pszczoly maja około miesiąca w gore. Tematow o strutowialych rodzinach jest pelno, trochę poczytałem i wybrałem według mnie najlepsze wyjście, ale pewnie się myliłem i można postapic inaczej. Tematow o ramkach po trutowkach nie znalazłem wiec zapytałem.
W tym roku niestety stracilem prace wiec stanalem przed wyborem albo poszukac głębokiej wody i utopic się tzn pozostawić ule same sobie, niech się dzieje co chce czy może nie poddawac się. Wybralem to drugie i dlatego np. nie zakupiłem matek do odkladow tylko pieniądze przeznaczyłem na budowę uli z czego tylko się da.
Nie pisałem tego wszystkiego wcześniej bo po co, to nie forum pt. „urzekla mnie twoja historia”. Zadałem proste pytanie i otrzymałem rzetelna odpowiec za która podziekowalem no i później pan się odezwal. Czy w moim pytaniu było cos chamskiego, ze tak mi pan chamsko odpowiedziel.
Nie miałem nikogo kto by mi pomogl z pszczołami, jedyna wiedza jaka posiadam jest z kilku książek i tego forum. Pana odpowiedz tak mnie podbudowala ze mam ochote rzucic tym wszystkim.

Może pan po mnie jechać do woli nie zamierzam odpowiadac

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/