FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nalewka miodowa
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=13735
Strona 1 z 1

Autor:  Grzesiu007 [ 30 lipca 2014, 13:16 - śr ]
Tytuł:  Nalewka miodowa

Potrzebuję przepis na nalewkę miodową, wiem że w internecie jest tego pełno ale niestety z przepisu nalewki nie można spróbować i nie wiadomo co wybrać. Najlepiej jeśli przepis będzie sprawdzony i prosty do zrobienia, więc koledzy pszczelarze jeśli macie fajne przepisy to podajcie coś a ja z miłą chęcią któryś przepis zrealizuje a zimowe wieczory :D :cold: :cold:

Autor:  Grzesiu007 [ 31 lipca 2014, 12:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Nikt nie zna sprawdzonego przepisu ?

Autor:  Grzesiu007 [ 31 lipca 2014, 12:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Nikt nie zna sprawdzonego przepisu ?

Autor:  arek1975 [ 31 lipca 2014, 12:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

pół litra spirytusu, 0.7 litra wody niegazowanej, 40 dkg miodu gryczanego, 4 duże cytryny. Wymieszać wode z miodem i spirolem wcisnąć cytryny przez sitko i do lodówki na dwa dni.

Autor:  arek1975 [ 31 lipca 2014, 12:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

acha fajny trunek na wyjazdy autokarowe - "szkolenia pszczelarskie" wchodzi bez popity, kopie na wesoło i szczać się nie chce po tym.

Autor:  Grzesiu007 [ 31 lipca 2014, 14:30 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Jeśli chodzi o mnie to nalewka ma być dla gości na różne okazje a wiadomo jak to jest, jest miodek więc coś można zrobić. Wielkie dzięki za ten przepis, może ktoś jeszcze ma fajne przepisy ? :D

Autor:  Grzesiu007 [ 31 lipca 2014, 14:30 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Jeśli chodzi o mnie to nalewka ma być dla gości na różne okazje a wiadomo jak to jest, jest miodek więc coś można zrobić. Wielkie dzięki za ten przepis, może ktoś jeszcze ma fajne przepisy ? :D

Autor:  Warszawiak [ 04 sierpnia 2014, 10:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Tu jest niezły przepis. Bardzo elegancki trunek wychodzi. Pozdrawiam.
http://www.modr.pl/sub.php?mb=113&t=392

Autor:  0wad [ 04 sierpnia 2014, 11:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Krupnik wyborowy
Zestaw na 1 litr wódki o mocy 45.
• 500 g miodu pszczelego,
• 500 ml spirytusu o mocy 95,
• 5-10 ml zaprawy korzennej,
• 1 łyżeczka soku z cytryny,
• 200 ml wody.
Zaprawa korzenna:
• 3 g cynamonu,
• 1 g goździków,
• 3 g imbiru,
• 2 g gałki muszkatołowej,
• 1 laska wanilii (4 g),
• 150 ml spirytusu o mocy 60.
1. 95 ml spirytusu o mocy 95żrozcieńczyć 60 ml wody, dzięki czemu otrzyma się 150 ml spirytusu o mocy 60ż.
2. Przygotowanie zaprawy: rozdrobnić surowiec przeznaczony na zaprawę, włożyć do słoja, wlać spirytus, macerować 14 dni, mieszając co drugi dzień, po czym zlać do słoika.
3. Do emaliowanego garnka wlać wodę, zagrzać na małym ogniu i do gorącej wody dodać miód. Miód i woda nie powinny sięgać powyżej polowy garnka, w przeciwnym razie mogą wykipieć.
4. Doprowadzić miód i wodę do wrzenia, gotować kilkanaście minut, aż do całkowitego zszumowania piany, po czym garnek zdjąć z ognia.
5. Po częściowym ostygnięciu miodu wlać sok z cytryny i zaprawę korzenna, następnie dodać spirytus, bardzo powoli i stale mieszając.
6. Wódkę przelać do gąsiorka i odstawić na 3-6 miesięcy do dojrzewania, po czym zlać cześć wyklarowana, resztę zaś przefiltrować, połączyć z częścią wyklarowana i rozlać do butelek.



Krupnik II
0,5 litra miodu + 1/4 litra wody gotować, szumując do czysta
1 laska cynamonu
5 goździków
1/4 gałki muszkatołowej
3 listki kwiatu muszkatołowego
1/2 laski wanilii
1/4 litra wody
Gotować pod przykryciem, pod koniec dodać skórki pomarańczowej na parę minut. Do gąsiora wlać 1 litr spirytusu i do niego wlać filtrując przez flanelę i mieszając gorący wywar z korzeni a potem gorący miód. Owinąć kocem aby wolno wystygł. Po paru dniach osad opadnie. Zdekantować i zlać do butelek.



Krupnik Żmudzki
2 litry czystej wódki
1 szklanka wody
20 dag miodu
20 dag cukru
½ laski cynamonu
kilka listków ruty
szczypta imbiru
kawałek gałki muszkatołowej
płatki z jednej róży ogrodowej
kilka jagód jałowca
2 goździki

Miód, cukier, przyprawy zalać 1 szklanką wody i gotować 10 minut. Zdjąć z ognia, wlać wódkę, naczynie przykryć i podgrzać, ale nie gotować. Odstawić na 8 godzin w chłodne miejsce. Następnie przecedzić i rozlać do butelek. Przechowywać w chłodnym miejscu przez 2-3 miesięcy.



Krupnik Babci Jadzi
-szklanka cukru,
-laska wanilii,
-kawałek kory cynamonu,
-10 goździków,
-2 listki laurowe,
-5 ziarenek angielskiego ziela,
-łyżeczka otartej skórki z pomarańczy,
-500 g miodu,
-2 szklanki 40% wódki,
-2 szklanki spirytusu.
W płaskim dużym rondlu upalamy cukier na karmel, dodajemy 2÷3 łyżki przegotowanej wody, potem korzenie, zioła i stopniowo miód i podgrzewamy, mieszając. Gdy masa porządnie się zrumieni, ostrożnie wlewamy wódkę,stale mieszając, zagotowujemy, zdejmujemy z ognia i nadal mieszając, stopniowo wlewamy spirytus. Szczelnie przykrywamy zostawiamy do ostygnięcia,po czym przecedzamy przez gazę lub lnianą ściereczkę i podajemy na gorąco lub rozlewamy do butelek. Szczelnie korkujemy i zostawiamy na kilka miesięcy.

Dosyć dobra i łatwa w przygotowaniu jest miodówka:
1/3 miód
1/3 spirytus
1/3 woda z pewnym udziałem soku cytrynowego (wg. gustu, ale przynajmniej 1/3 soku w tej wodzie). Można dorzucić laskę wanilii i kilka goździków na 5 litrów miodówki.
Wszystkie miodówki się wolno klarują, więc są to napoje dla cierpliwych.
I może jeszcze jedno. "Nektarówki" są zdecydowanie lepsze niż "spadziówki"

Autor:  asan [ 04 sierpnia 2014, 11:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

0wad, Przetestowałeś je osobiście ?

Autor:  emka24 [ 04 sierpnia 2014, 12:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

asan,
Testowałem ten pierwszy przepis-wspaniały(dlatego już go nie robię).

Autor:  asan [ 04 sierpnia 2014, 12:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

emka24, pierwszy czyli ten od P. Ślósarza czy pierwszy od 0wada, ?
Muszę trochę nalewek miodowych porobić bo mi znajomi trują że owocowe robię, a miodowych nie ;)

Autor:  emka24 [ 04 sierpnia 2014, 12:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

asan,
Od 0wad,
Przepisy na krupniki znalazłem w książce M. Wojtackiego"Produkty szczele i przetwory miodowe"

Autor:  asan [ 04 sierpnia 2014, 13:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Dzięki :) Dopisuję do listy "ToDo" ;)

Autor:  jarok [ 23 października 2014, 08:50 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Mam problem z nalewką, nie z miodu tylko aroniową ale może bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki coś podpowiedzą.
Nalewka zrobiona wg przepisu:
1,2kg aronii
3l wody,
1,5kg cukru (chyba można dodać miodu żeby było zgodne z tematem wtedy będzie miodowo aroniowa)
liście wiśni ile sie komu chce narwać
2dkg kwasku cytrynowego
1/2l spirytusu lub 1l wódki

Przepis jest takki że sie wszystko gotuje, jak ostygnie to dodajemy alkohol i do butelek. Jak to przeliczymy to wychodzi taki b.dobry kompot ok 8%, ale naprawdę smakowity.

No i tu pojawił sie mój problem, po ok 2-3 miesiącach zauważyłem że zaczęła fermentować w tych butelkach, mam teraz musującą.
Czy można to jakoś uratować i jak?
Podgrzać i dodać spirytusu? i cukru?
Dodam że sok gotowany, butelki i korki umyte i wyparzone, więc nie wiem czemu mam taki efekt?

Autor:  asan [ 23 października 2014, 09:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Zwiększ stężenie alkoholu. Powyżej 20%

Autor:  Mariuszczs [ 23 października 2014, 09:47 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

To chyba przepis do szybkiego spożycia jest.

Ja bym eksperymentalnie poczekał aż się dofermentuje bo jak musuje to wygląda że jest wszystko na dobrej drodze :mrgreen:

Autor:  CYNIG [ 23 października 2014, 10:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

jarok,
ja już koledzy napisali z tego to wyjdzie jakieś winopodobne coś, w najgorszym wypadku (nie wiemy tak na prawdę co tam się dzieje w butelkach) pozostanie wylanie wszystkiego do kibla.
Spirytusu bym już do tego nie ładował, po prostu szkoda. To by była taka "reanimacja trupa"

Jak chcesz robić nalewki to generalnie owoce zalewa się samym alkoholem, w zależności od rodzaju owoców 70%-90%.
Wodę dodajesz na samym końcu "na smak", to też jest zależne od składników nalewki.

Autor:  kulka96 [ 23 października 2014, 13:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

jarok pisze:
Mam problem z nalewką, nie z miodu tylko aroniową ale może bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki coś podpowiedzą.
Nalewka zrobiona wg przepisu:
1,2kg aronii
3l wody,
1,5kg cukru (chyba można dodać miodu żeby było zgodne z tematem wtedy będzie miodowo aroniowa)
liście wiśni ile sie komu chce narwać
2dkg kwasku cytrynowego
1/2l spirytusu lub 1l wódki

Przepis jest takki że sie wszystko gotuje, jak ostygnie to dodajemy alkohol i do butelek. Jak to przeliczymy to wychodzi taki b.dobry kompot ok 8%, ale naprawdę smakowity.

No i tu pojawił sie mój problem, po ok 2-3 miesiącach zauważyłem że zaczęła fermentować w tych butelkach, mam teraz musującą.
Czy można to jakoś uratować i jak?
Podgrzać i dodać spirytusu? i cukru?
Dodam że sok gotowany, butelki i korki umyte i wyparzone, więc nie wiem czemu mam taki efekt?

I cały przepis dobry tylko trza było wlać to do balona i poczekać aż sfermentuje w balonie i dopiero w butelki .
Teraz albo z powrotem do balona (prawdopodobnie się uratuje ) albo spirytusu dodać do ponad 20 % alkoholu ,wtedy stanie fermentacja ,ale będzie kwaśne.


Zobacz jak robi się CYDR

Autor:  kulka96 [ 23 października 2014, 13:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Najprostszy przepis
1L spirytusu
1L gorzały
1L miodu (najlepiej kwiatowego)
1L rumu
1kg cytryn
Cytryny wycisnąć i razem wszystko zmieszać na ciepło by się miód rozpuścił po 1miesiącu można siorbać :mrgreen:
Serwuję to koleżankom mojej żony. Siedzą przy stole i chichrają się tylko żadna wstać z za stołu nie może :pala: :haha:

Autor:  jarok [ 23 października 2014, 13:26 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

dzięki za odzew.
Do kibla szkoda, bo teraz jest całkiem niezłe w smaku i musujące na dodatek, ale boję się żeby butelek nie rozsadziło bo byłby niezły bajzel, bedę reanimował, podgrzeję żeby załatwię drożdże i uszlachetnię troszkę trunek

Autor:  kulka96 [ 23 października 2014, 13:34 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

jarok pisze:
dzięki za odzew.
Do kibla szkoda, bo teraz jest całkiem niezłe w smaku i musujące na dodatek, ale boję się żeby butelek nie rozsadziło bo byłby niezły bajzel, bedę reanimował, podgrzeję żeby załatwię drożdże i uszlachetnię troszkę trunek

Nic nie grzej, nic nie dodawaj.
Postaw w ciepłym pomieszczeniu i daj rurkę fermentacyjną.
Jak dasz innych drożdży to zepsujesz wszystko.
Tam już jest to co potrzeba, skoro fermentuje to są tam już drożdże ,inny szczep je zabije i schrzanisz sprawę. Ta Twoja mikstura potrzebuje tylko ciepła i ciut czasu.
Dodanie czegokolwiek innego może doprowadzić do .....octu

Autor:  asan [ 23 października 2014, 14:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Jeśli smak odpowiada to pirosiarczyn zabije drożdże. Jeśli ma być dłużej przechowywane i może być mocniejsze to spirytus. Dofermentować można, ale zmieni to smak. Pasteryzować też można, ale też smak będzie inny.
Każda opcja będzie dobra, jeśli spełni oczekiwania wytwórcy.

Autor:  komark1 [ 23 października 2014, 16:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

PRZEPIS NA NALEWKĘ tzw „MIODUNKĘ”
- 1 l spirytusu
- 1 l mleko 3,5% (koniecznie UHT nie może być prosto od krowy!)
- 1 l miodu
- 3-4 cytryny
WYKONANIE

Miód zagotować, po zagotowaniu na powierzchni powstanie tzw. szumowina , szumowinę zebrać po czym miód wraz z mlekiem i spirytusem połączyć w naczyniu np. słoju cytryny w zależności od ilości cytryn jeżeli trzy to dwie obieramy ze skórki a jedną myjemy i wraz ze skórką drobno kroimy i dodajemy do słoja. Wszystko to dokładnie wymieszać i pozostawić na sześć tygodni. (Nie zrażać się wyglądem!). Po sześciu tygodniach przecedzić ( ja cedzę przez ręcznik papierowy trwa to bardzo długo nawet jeden dzień ale za to nalewka jest krystaliczna). Po odcedzeniu nadaje się do degustacji.
Można dodać (na początku)do całego uzyskanego płynu jedną lub dwie saszetki lub gałązki świeżej mięty to zgodnie z upodobaniem.
Ja osobiście mogę zaręczyć,że jest ten trunek super :okok: Jeżeli są jakieś pytania dot.ww przepisu to wyjaśnię.
Smacznego i pozdrawiam :pl:

Autor:  Warszawiak [ 23 października 2014, 17:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

jarok pisze:
3l wody

To ten kompocik załatwiło:) To się w ogóle nie powinno nazywać nalewką:) Max 1.5 litra powinno być. Teraz to już w spokoju dofermentuj i spróbuj. Przy 1.5 kg cukru powinno być "pijalne". Ewentualnie na koniec wzmocnić spirytem. Są różne szkoły, w/g mnie robienie nalewki zaczyna się od zasypania owocu cukrem. Gotowanie, to dla szczególnie niecierpliwych.
Pozdrawiam.

Autor:  asan [ 23 października 2014, 20:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

komark1, miód gotujesz sam czy zmieszany z wodą, mlekiem itp?

Autor:  komark1 [ 24 października 2014, 08:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

Asan tak jak napisałem miód zagotować szumowinę zebrać po czym wszystko wymieszać i nie gotować wszystkich składników (to co powstanie niezbyt ciekawie wygląda ale po odstaniu i przecedzeniu płyn jest krystaliczny i ma żółtą barwę) mogę powiedzieć niebo w ustach!
Pozdrawiam

Autor:  CYNIG [ 24 października 2014, 10:03 - pt ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

komark1, robiłem tą nalewkę, u nas jest znana jako "aptekarska"
kolorek faktycznie zółtawo-zielonkawy, to co zapamiętałem to cholernie ciężkie filtrowanie.

Autor:  komark1 [ 24 października 2014, 10:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

CYGNI ja nie znam nazwy tej nalewki,nalewkę nazwałem sam co do koloru i filtrowania zgadzam się z Tobą ale nic nie wspomniałeś o smaku.

Autor:  CYNIG [ 24 października 2014, 10:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Nalewka miodowa

komark1,
specjalnie nie wspominałem o smaku bo to rzecz bardzo indywidualna.
Ja gustuję w nalewkach które moja żona by wylała do kibla a ja jej nalewek z trudem próbuję w trakcie produkcji :).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/