FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jaka optymalna grubość węzy..
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=14268
Strona 1 z 3

Autor:  adamjaku [ 17 listopada 2014, 19:29 - pn ]
Tytuł:  Jaka optymalna grubość węzy..

Jak wiadomo im starszy stażem i zasobniejszy pszczelarz, tym węzy szuka cieńszej. Ten co suszu nie posiada ten chce jak najszybciej go odbudować. Im węza grubsza, tym ma ku temu lepsze szanse (wczoraj znajomy pokazywał mi ramki budowane z grubej węzy - odbudowa całej ramki w tym samym żółciutkim kolorze, jakby wyciągnięta i przemodelowana).

Teraz pytanie - jak znaleźć złoty środek? Czy jest jakaś uniwersalna wartość? O ile ktoś przyniesie 50 kg wosku - to mu się zrobi tyle co chce, jednak jak ktoś przynosi 5kg, to już regulacja wcale nie jest taka optymistyczna. No chyba, że do śrub regulacyjnych zamontować jakieś wskaźniki dokładnego ustawiania grubości.. i zmieniasz z 3 na 5, bez puszczania skrawków, mierzenie długości i kolejnego dostrajania.. eh..

Jaka według Was byłaby najlepsza grubość - ile arkuszy węzy z kilograma dla jakiej ramki. Piszcie proszę, ja później wyciągnę średnią :)

Autor:  kudlaty [ 17 listopada 2014, 19:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

wielkopolska 17-18 z kg
grubszej nie ma sensu robić znowu zbyt cieńka lubi pofalować jak dostanie ciepła w ulu
to jakiś mit że pszczoły szybciej budują pogrubianą bo musiały by ją pierwsze zgryzać żeby nadbudowywać scianki :roll:

Autor:  ja-lec [ 17 listopada 2014, 20:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

kudlaty pisze:
wielkopolska 17-18 z kg
Moje zdanie jest podobne.

Autor:  idzia12 [ 17 listopada 2014, 21:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Moje 16-17z kg. Wolę grubszą.

Autor:  Mittelwand [ 17 listopada 2014, 21:23 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Przeczytajcie jeśli macie możliwość (wybaczcie brak skromności) mój artykulik sprzed lat który ukazał się w "Pasiece" pt "Podróż po złote runo". Jestem zwolennikiem grrrrruuuuubbbbbej węzy zrobionej z wosku pszczelego, najlepiej pozyskanego z odsklepin. Dziś wyprodukowanie takiej węzy jest już również możliwe w Polsce. Węza powinna być wykonana techniką wylewania (niem. Gegossene Miettelwand) a nie walcowania(czytaj męczenia)(niem. Gewalzte Mittelwand) i jak ktoś mi tu zacznie udowadniać, iż nie ma to dla pszczół znaczenia to zapraszam do wykonania prób. W wymiarze ramki wielkopolskiej plastrów węzy powinno być 11 na kg, max 12 ale to już oszczędność i dowód sknerstwa. Wiem, wiem, przesada. Tylko dla tych którzy nie spróbowali. A gadanie o tym że gruba węza krucha, wrażliwa, itd. W sezonie w wyniku nieuwagi może niszczę 1 do trzech arkuszy węzy a operuję węzą w tys. sztuk. Pozdrawiam wszystkich "cieniasów", "grubasy" górą. :D

Autor:  Warszawiak [ 18 listopada 2014, 01:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand pisze:
Przeczytajcie jeśli macie możliwość

Daj link do artykułu. Też jestem zwolennikiem wąskich kobiet i grubej węzy:)
Pozdrawiam.

Autor:  Mittelwand [ 18 listopada 2014, 20:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Wpisz w wyszukiwarkę: pasieka podróż po złote runo. Całości chyba nie ma w sieci, trzeba kupować prasę fachową :D

Autor:  adamjaku [ 18 listopada 2014, 20:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand pisze:
Węza powinna być wykonana techniką wylewania (niem. Gegossene Miettelwand) a nie walcowania(czytaj męczenia)(niem. Gewalzte Mittelwand) i jak ktoś mi tu zacznie udowadniać, iż nie ma to dla pszczół znaczenia to zapraszam do wykonania prób.


Tego kawałka nie rozumiem.. jakieś argumenty? Podawałem zarówno węzę z moich prasek jak i walcowaną.

Dzisiaj arkusze znowu straciły 10%.. 40g Dadant 1/2.

Autor:  Bartkowiak [ 18 listopada 2014, 21:09 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Osobiście zgadzam się z Mittelwand,
Ja na najbliższy sezon właśnie zamierzam wrócić po 3 latach poszukiwań do własnej, odlewanej węzy. Wcześniej jak pamiętam wychodziło właśnie coś pomiędzy 9-12 sztuk z kilograma jak robiłem. Kupowałem walcowaną z różnych źródeł, czasem lepszą, czasem gorszą, pogrubianą i cienką ale cały czas miałem w pamięci szybkość i jakość odbudowanych plastrów z własnego, grubego odlewu. Nie chodzi nawet o pojedyncze sztuki ale w sezonie patrząc na całość, ilościowo, właściwie odbudowanej węzy, poprzyklejania dookoła do beleczek... było według mnie lepiej. Na tyle lepiej że rezygnuje z czasu wolnego i biorę się niedługo za odlewanie.

Autor:  xsiek [ 18 listopada 2014, 21:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Bartkowiak, na prasce ? ile kosztowała ta grawerowana co Polbart ma ?

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 21:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand pisze:
Węza powinna być wykonana techniką wylewania (niem. Gegossene Miettelwand) a nie walcowania(czytaj męczenia)(niem. Gewalzte Mittelwand) i jak ktoś mi tu zacznie udowadniać, iż nie ma to dla pszczół znaczenia to zapraszam do wykonania prób


A to cytat z Twojego artykułu:"Płynny wosk leje się cienkim strumykiem bezpośrednio na walce grawerowane i z drugiej strony już nie wypływa, ale wyjeżdża jako żółta tafla węzy"
Z tego wychodzi że to węza walcowana tylko inaczej jest podawany wosk i jak zawsze cudze chwalicie a swego nie znacie i się g...m zachwycacie.

Autor:  Mittelwand [ 18 listopada 2014, 22:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Ja-lec, to węza wylewana, walcowany jest tzw. band gładki a w maszynie Herzoga lub Richego węza jest wylewana, tam się nic nie walcuje. I jeśli Ty jako assistant vip (co to na Boga znaczy?) czyli ktoś kto mniemam zna się na rzeczy chcesz mi powiedzieć, że płynny wosk da się walcować to się z tym jeśli pozwolisz nie zgodzę. Niczego co obce nie zachwalam, zachwalam to co według mnie dobre, i wybacz ale g...nem zwykłem się nie zachwycać. Pozostaję w atencji :thank:

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 22:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand, Najbardziej mi przykro że jako pszczelarz będący na tym forum nie wiesz co znaczy assistant vip a tez nim powinieneś zostać.Lanie wosku na walce to Twoje slowa z artykułu jaki przeczytałem w pasiece.http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasiek ... -runo.html

Autor:  Mariuszczs [ 18 listopada 2014, 22:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Roztopiony wosk lany w walce to formowanie a nie walcowanie

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 22:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mariuszczs pisze:
Roztopiony wosk lany w walce to formowanie a nie walcowanie

Zastanów się co napisałeś skoro lany w walce. Formowany to może byc np. w brytfankach.

Autor:  adamjaku [ 18 listopada 2014, 22:55 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Przypominam temat..

Niemcy to kraj, gdzie podstawa jest węza lana, najwięcej jest prasek i taki model produkcji jest propagowany.. tylko.. to jest przyszłość formowania węzy - jako najszybszy i najprostszy sposób. Wszystkie obecne maszyny, które mają mieć nieco większa wydajność pracują w takim trybie. Walcowanie na zimno odchodzi w przeszłość - jak pracochłonne.Lanie wosku - minimalizowanie procesu i nakładu pracy. Tyle... choć ja wciąż czekam dlaczego taka lana ma być lepsza..

Autor:  Mariuszczs [ 18 listopada 2014, 22:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

jalec - tamte walce są formą - do ciągłego odlewania. Tym czymś co na to pozwala jest dobre chłodzenie.

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 23:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

adamjaku, Skoro tak to dlaczego zrezygnowałeś z praski na rzecz walców?

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 23:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mariuszczs, Dzięki za wyjaśnienie bo do tej pory myślałem że to walcowanie.

Autor:  Mariuszczs [ 18 listopada 2014, 23:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

https://www.youtube.com/watch?v=yZSeOqZt_gY

Dlatego mają taką dużą lub jeszcze większą średnice wydłużając czas styku żeby wosk zdążył się wychłodzić . Nieskończona średnica walca to teoretycznie powierzchnia płaska i do tego się to sprowadza.

Autor:  adamjaku [ 18 listopada 2014, 23:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Nie zrezygnowałem z praski.. mam w planach. Węzę dla siebie będę robił na praskach, chyba, ze uda mi się uciułać na walce 5,1..

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 23:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

A tu link dla kolegiMittelwand, viewtopic.php?f=1&t=9286 i mam nadzieje że uda mu sie zostać assistant vip Pozdrawiam

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 23:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

adamjaku, :D coś już zacząłem podwójnie widzieć sory za te zmiany

Autor:  Bartkowiak [ 18 listopada 2014, 23:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

xsiek pisze:
Bartkowiak, na prasce ? ile kosztowała ta grawerowana co Polbart ma ?


Nie - mam starą podobną do tej:
http://olx.pl/oferta/prasa-do-wezy-i-po ... 1eF5X.html

na polbartową mnie nie stać choć zdaje się być fajna i nie trzeba dźwigać całości do zlania nadmiaru wosku.
Z mojej też za szybko nie jest bo wydajność ze 20szt/1h
Węza robiona starymi metodami - formę po każdym odlewie czyszczę szarym mydłem i przemywam prawdziwą serwatka

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 23:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Bartkowiak pisze:
Węza robiona starymi metodami - formę po każdym odlewie czyszczę szarym mydłem i przemywam prawdziwą serwatka

Eee to do tego trzeba jeszcze krowę trzymać albo ze dwie kozy :D

Autor:  Mittelwand [ 18 listopada 2014, 23:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Moje posty nie ukazują się! :cry:

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 23:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand, Nie możliwe bo odczytałem co napisałeś.

Autor:  ja-lec [ 18 listopada 2014, 23:58 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand, Ja ciągle Pozostaję w atencji :thank: i Pozdrawiam

Autor:  baru0 [ 19 listopada 2014, 00:05 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand pisze:
Moje posty nie ukazują się! :cry:

Jak ktoś napisał coś w"w między czasie " to trzeba drugi raz wysłać .
adamjaku,
Tutaj jakieś dane na ten temat .
http://www.miodpodkarpacki.pl/produkty/ ... y_weza.php

Autor:  xsiek [ 19 listopada 2014, 00:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

baru0 pisze:
Tutaj jakieś dane na ten temat .
http://www.miodpodkarpacki.pl/produkty/ ... y_weza.php
a tak na marginesie ma ktoś jakieś doświadczenie z tą węzą od nich... sam nigdy nie próbowałem a różne opinie się słyszy...

Autor:  kudlaty [ 19 listopada 2014, 00:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

chyba w RZP robią taką formowaną na gorąco węzę

Autor:  Słowian [ 19 listopada 2014, 11:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Cytuj:
a tak na marginesie ma ktoś jakieś doświadczenie z tą węzą od nich... sam nigdy nie próbowałem a różne opinie się słyszy...


Mi robią z 5 kg ale ma być dopiero w styczniu tak że na razie sie nie wypowiem

Autor:  ja-lec [ 19 listopada 2014, 12:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

kudlaty pisze:
chyba w RZP robią taką formowaną na gorąco węzę

Czy miałeś na myśli formowanie przez walcowanie potocznie zwane walcowaniem?

Autor:  kolopik [ 19 listopada 2014, 16:17 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Formowana. walcowana na zimno, na ciepło/gorąco, odlewana. Wstawiania drutów, grubych, cienkich. Pionowo, poziomo a może wcale ? Zabudową zimną, ciepłą i do wyboru, albo kombinowaną (przez pszczoły) ?
Jest to gdzieś na jakiejś etykiecie zaznaczone ? :haha: :haha: :haha: No, żeby pszczoły nie miały wątpliwości z czym mają do czynienia. :haha: :haha: :haha:
Czym jeszcze potraficie pszczoły zaskoczyć ? Im i tak Wasze zabieżki koło tych,no żądeł, latają.

Autor:  Mariuszczs [ 19 listopada 2014, 16:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

jeszcze ygreki ....... nie pomoże nie zaszkodzi

Ale co wam napisze użytecznego bo się przyda że spotkałem się z drutowaniem ramek wielkopolskich na 3 otworach na beleczce. Mniej wiercenia, mniej drutu, mniej drutowania .

Autor:  kolopik [ 19 listopada 2014, 17:03 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mariuszczs,
Fakt. O Y-pkach zapomniałem, choć stosuję. :haha: :haha: :haha:
Nie wiem jeszcze po co ? Jak Wy dennice dziurawe ?
A z trzema drutami też się "przejechałem". Ale nie ja pierwszy "sknera" i nie ostatni.

Autor:  Odnowiciel [ 19 listopada 2014, 18:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

A ja spróbuję drutować w poziomie 4 druty w dadancie i będzie szybciej, bo na zachodzie i na wschodzie tak drutują.
Pozdrawiam

Autor:  miodosytnik [ 19 listopada 2014, 19:26 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Robiono kiedykolwiek doświadczenie porównawcze wytrzymałości ramek ze względu na układ drutu?
Bo tak na moje odczucie układ w poprzek ramki powinien być korzystniejszy
konstrukcyjnie. No i jest przy takim układzie mniej komórek, przez które przebiega drut a takie są przez matkę omijane przy czerwieniu.

Autor:  xsiek [ 19 listopada 2014, 19:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Odnowiciel pisze:
drutować w poziomie 4 druty
Zważ na odstęp pierwszego drucika od górnej beleczki... jak będzie za duży i jak nie stosujesz grubej węzy to czasem lubi się zawinąć... można doklejać węzę do tejże beleczki ale to dodatkowy czas...

Autor:  adamjaku [ 19 listopada 2014, 19:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Ja drutowałem kilkadziesiąt ramek poziomo. Jak patrzę teraz na susz, to więcej tak nie będę.. pozwijała się węza środkiem.. jakby zakładki się porobiły. W ogóle w najbliższym sezonie testować będę ramki bez drutu. Do gniazda. Do miodni normalnie zadrutuję.

Autor:  Odnowiciel [ 19 listopada 2014, 19:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

xsiek to dam te 2cm. pierwszy od góry a następne podziele po równo, bo w ramkach po sklepach jest na 6 drutów to mnie trafia przy drutowaniu. W tamtym roku jak zamawiałem ramki to kazałem zrobić 5 otworów i było lepiej ale jeszcze chcę usprawnić tą robotę.
Pozdrawiam.

Autor:  Mittelwand [ 19 listopada 2014, 21:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

No faktycznie napisałem coś w tak zwanym "międzyczasie" i się nie ukazało, oj! głupim. Ważne to było i mądre :D ale już nie będę powtarzał. Ja daję sześć drutów w ramce szerokoniskiej Zandera 420 x 220, a to z tego względu, że wiruję w miodarce radialnej stosunkowo ciężko "wirowalne" miody. Druty poziomo to chyba tylko dla hobbystów, raz, że się będzie (o czym pisze ktoś wyżej) zwijać górna krawędź węzy a dwa, że strasznie łatwo się będą plastry dziewicze wyłamywać podczas wirowania.

Autor:  Mittelwand [ 19 listopada 2014, 21:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

No faktycznie napisałem coś w tak zwanym "międzyczasie" i się nie ukazało, oj! głupim. Ważne to było i mądre :D ale już nie będę powtarzał. Ja daję sześć drutów w ramce szerokoniskiej Zandera 420 x 220, a to z tego względu, że wiruję w miodarce radialnej stosunkowo ciężko "wirowalne" miody. Druty poziomo to chyba tylko dla hobbystów, raz, że się będzie (o czym pisze ktoś wyżej) zwijać górna krawędź węzy a dwa, że strasznie łatwo się będą plastry dziewicze wyłamywać podczas wirowania.

Autor:  adamjaku [ 21 listopada 2014, 18:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Teraz wychodzi mi 16 plastrów z kg.. węza przeźroczysta.. chyba jednak za cienka..

Autor:  Pasieka Michalski [ 02 stycznia 2015, 20:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Drodzy koledzy zainwestujcie raz w porządną grubą węze a zobaczycie różnice, bo trzeba słuchać innych mądrych i doświadczonych pszczelarzy a nie się wymądrzać jak w tym wątku niektórzy( no niewytrzymałem). Ja osobiście jestem zwolennikiem grubej węzy i taką stosuje, robi mi ją na zamówienie jeden Pan w Nakle z mojego wosku z odsklepin, rocznie około 100- 130 kg, grubość to około 11 szt na kg. Pozostały wosk sprzedaje w postaci świec, czasami jak mnie ktoś ładnie poprosi to kolegę poratuje w potrzebie. Węza gruba jest niezastąpiona a plastry powstałe na takiej podbudowie są lepiej i szybciej odbudowywane, znacznie lepiej czerwią na nich matki i mniejszy problem przy kręceniu. :D Pozdrawiam Mittelwand :thank:

Autor:  Skwarol [ 02 stycznia 2015, 20:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Nie jestem doświadczonym pszczelarzem, ale miałem już do czynienia z bardzo cienką węzą i nie polecam faluję się strasznie, chyba że od razu po założeniu trafia do ula, lub pszczółki robią w niej dziury.

Autor:  Mittelwand [ 02 stycznia 2015, 23:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Zaczynam odnosić wrażenie, że z Miłoszem vel Pasieka Michalski jesteśmy w metodach jak i podejściu do metod gospodarki pasiecznej mocno odosobnieni. W sumie to bardzo ciekawe. Z jednej strony: wszyscy by chcieli jak nawięcej wirować dobej jakości miodu, a z drugiej strony kompletnie niedowierzają nam, czyli ludziom którzy swój byt uzależnili od ilości wirowanego dobrej jakości miodu. Gruba węza no i basta, ja już swoje 360 kg mam w domu. Jak zwykle z firmy: wachs-hoedl.at Zaczęliśmy wcześnie rano bo około 7.00 i o 22.30 ładowałem do samochodu 720 kg węzy która powstała na moich oczach z mojego wosku. Za przrób zapłacę woszczyną, ale jak by trzeba gotówką to przy tej ilości po 2,50 eurasa za kg. Za wosk w Austrii płacą 5 Euro za woszczynę 1,0-1,2.

Autor:  kudlaty [ 02 stycznia 2015, 23:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Mittelwand,
powiedzmy że nie każdego stać na to aby zamiast 1kg na ul węzy dawać 2kg aby otrzymać tę samą liczbę plastrów, węza powoli staje się towarem luksusowym z uwagi na ceny jakie osiąga wosk który jest droższy niz w cena którą podałeś Austri o więcej niż 50%, w chwili obecnej koszt zakupu węzy jest wyższy niż karmienie z leczeniem razem wzięte

Autor:  Pasieka Michalski [ 04 stycznia 2015, 00:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Kolego, tak węza jest droga ale samo pozyskanie wosku nie, wystarczy odpowiednio prowadzić pasiekę. Poza tym wysoka rotacja ramek oddziały wuje tylko korzystnie na pszczoły i mikroklimat w ulu, zmniejszamy liczbę patogenów chorobotwórczych, pszczoła z ramek młodych jest zdrowsza i lepiej pracuje. Matki młode których man najwięcej w pasiece doskonale czerwią na młodych ramkach tylko trzeba wiedzieć gdzie i kiedy je podkładać a rodziny się wspaniale rozwijają, najlepiej jest wymienić 100% ramek w gnieździe do tego właśnie dążę. WOSK można pozyskać łatwo tylko pszczelarzom się nie chce bo to wymaga dużo wysiłku i sporo czasu a i koszty topienia są spore. Ja osobiście posiadam dwie średnie topiarki parowe od Łysonia i przetopienie zajmuje mi około tygodnia, 7-9 butli gazu i mnóstwo cierpliwości, potem to wszystko trzeba sklarować no i mamy efekt finalny piękny wosk. Jeśli koś podpowie jak wstawić zdjęcia to chętnie wrzucę zdjęcie mojej węzy. :)
No i jeszcze jedno ja osobiście unikam jak ognia kupowania węzy nie z mojego wosku bo nie wiem co w niej morze siedzieć... Do człowieka który mi przygotowuje węzę mam zaufanie i jestem jego stałym klientem.
Pozdrawiam Miłosz.

Autor:  kudlaty [ 04 stycznia 2015, 00:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka optymalna grubość węzy..

Pasieka Michalski pisze:
Kolego, tak węza jest droga ale samo pozyskanie wosku nie, wystarczy odpowiednio prowadzić pasiekę. Poza tym wysoka rotacja ramek oddziały wuje tylko korzystnie na pszczoły i mikroklimat w ulu, zmniejszamy liczbę patogenów chorobotwórczych, pszczoła z ramek młodych jest zdrowsza i lepiej pracuje. Matki młode których man najwięcej w pasiece doskonale czerwią na młodych ramkach tylko trzeba wiedzieć gdzie i kiedy je podkładać a rodziny się wspaniale rozwijają, najlepiej jest wymienić 100% ramek w gnieździe do tego właśnie dążę. WOSK można pozyskać łatwo tylko pszczelarzom się nie chce bo to wymaga dużo wysiłku i sporo czasu a i koszty topienia są spore. Ja osobiście posiadam dwie średnie topiarki parowe od Łysonia i przetopienie zajmuje mi około tygodnia, 7-9 butli gazu i mnóstwo cierpliwości, potem to wszystko trzeba sklarować no i mamy efekt finalny piękny wosk. Jeśli koś podpowie jak wstawić zdjęcia to chętnie wrzucę zdjęcie mojej węzy. :)
No i jeszcze jedno ja osobiście unikam jak ognia kupowania węzy nie z mojego wosku bo nie wiem co w niej morze siedzieć... Do człowieka który mi przygotowuje węzę mam zaufanie i jestem jego stałym klientem.
Pozdrawiam Miłosz.


każda moja rodzina w sezonie odrabia ok 20 plastrów wielkopolskich, węze ładuje do uli od wiosny do późnej zimy, nie mam w pasiece suszu starszego niż 2 sezony ale standardem jest susz do roku, nie pozyskuje wosku z ramek bo ich nie posiadam tylko dzika zabudowa lub odsklepiny, co roku jestem zmuszony kupować praktycznie 100% węzy z wosku bez wymiany i już teraz kosztuje mnie to 50% więcej niż koszt zakupu pokarmu na zimę dla całej pasieki a gdybym kupował taką 10plastrów na kg to juz 3x więcej niż koszt karmienia

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/