FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam. Mam pytanie do doświadczonych kolegów. Jakie mogą być skutki pozostawienia zbyt obszernego miejsca w ulu względem siły rodziny? A dokładniej jeśli w ogóle nie zwęziłem gniazda, ul wielkopolski.

Jeżeli jest dobra wentylacja to nic nie powinno się przykrego zdarzyć.
Zimą nie ma to aż tak wielkiego znaczenia zbyt obszerne gniazdo.Wiosną trzeba będzie zawęzić gniazdo by pszczoły mogły dogrzać czerw.
Sporo ludzi zimuje na 10 ramkach bez zawężania.
Przy dobrej wentylacji w ulu nieobsiadane ramki z pokarmem nie powinny splesnąć.To tak jak by je trzymać w pracowni bez ogrzewania.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

Jednym z podstawowych to w zależności ile dałeś pokarmu - moga po prostu paść z głodu
karmienie przy obszernym gnieździe powoduje to że pokarm jest rozwleczony jest go najwięcej po bokach a najmniej na środku a tam zazwyczaj uwiązuje się kłąb zimowy ,
dość silna rodzina po zawiązaniu kłębu tworzy kule o śr 20cm to sobie oblicz ile uliczek zajmie ,
- zbyt obszerne gniazdo nawet przy odpowiedniej wentylacji spowoduje zapleśnienie skrajnych plastrów

Tak Ale to zależy od Siły rodziny i ilości podanego pokarmu w przypadku 10 ramek powinien on wynosić min 17 kg

17 minus to co jest już w ulu(miód).No chyba że mają zupełnie puste ramki.A jak przed karmieniem były głodne, to i 17 mało, bo duża część pójdzie w czerw.
Zimowanie rodzin słabszych niż 10 ramek ma tylko wtedy sens jak pierwsze pożytki są początkiem czerwca.Na pożytki wczesne potrzebujemy b.silne rodziny,czyli takie którym po oblocie możemy w krótkim czasie założyć półnadstawki.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®

A zaobserwowałeś czy może sobie pokarm ułożyły na ramkach które wybrały, czy rozbabrany po całości ( czego nie spotkałem ) ?

Na początku karmienia dają tam gdzie jest miejsce.Po zakończeniu dokarmiania w słabszych rodzinach(nie cherlakach) przenoszą nieszyty pokarm w pobliże planowanego miejsca uwiązania kłębu.Oczywiście nie wtedy jak ktoś karmi w październiku.
Zresztą trzeba spróbować.Zimowanie b. silnych rodzin jest opłacalne,niezależnie od rasy i linii.I tylko takie rodziny mają rację bytu w planowo prowadzonej gospodarce pasiecznej.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®

Pokarmu dostały dużo, także z tym nie powinno być problemu. Co do wentylacji, to jest tak: ul wielkopolski styropianowy (babik) w dennicy 2 pajączki otwarte, i na małym wylotku.
Czyli jak dobrze rozumiem powinno być ok, tylko po pierwszym oblocie jakąś dobrą zatworomatę i dobrze ścieśnić???

Żadne, jak jest duża wentylacja i duzy zapas pokarmu na 9 z 10 ramek przynajmniej. Do ramki wchodzi 2 kg cukru to wychodzi pewnie z 18 kg cukru
to sobie policz ile to litrów syropu nie inwertu bo inwert inaczej sie liczy .

Drugi rok zimuję część rodzinek bez ograniczania gniazda- korpusy klepkowe i jest ok. Jeśli rodziny są mocne i zakarmisz wcześniej, tak że będą miały jeszcze czas na przeniesienie pokarmu bliżej gniazda po zwalniających się komórkach nie trzeba ingerować. Na wiosnę jeśli dobrze przezimowały nie zwężam gniazda zostawiam taki sam stan ramek.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Bardzo dziękuje za wszystkie podpowiedzi. Wskazówki doświadczonych pszczelarzy dla osoby początkującej są bezcenne
Pozdrawiam