FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.
W tym roku pierwszy raz zimuje na wielkopolskich 18kach,nie bylem w domu przez 3miesiace,dziś ściągnąłem powałke i w jednym ulu pszczoły siedzą pod powałka na górnym korpusie,czy zamienić korpusy miejscami??

Ja też mam 18 ale nigdy czegoś takiego nie robiłem. Sprawdzałeś ile mają pokarmu i czy w ogóle masz pewność ze w dolnym korpusie jest pokarm. Pszczoły gromadząc pokarm na zimę dają go na górę a nie na dół. Piszesz ze 3 miesiące nie było ciebie w domu to kto ich karmił na zimę a teraz karmić to już późno i czym. Napisz coś więcej o karmieniu ich. Pozdrawiam Styanisław

Stanisław Ł. pisze, Piszesz ze 3 miesiące nie było ciebie w domu to kto ich karmił na zimę a teraz karmić to już późno i czym.
Jedyny ratunek ciasto na ramki miodowo-cukrowe na gazetę folią przykryć i
ocieplić i co jakiś czas kontrolować czy im nie brakło

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Ja pier......
Aby taka operacja miała jakakolwiek sens i szanse powodzenia, musisz sobie peter odpowiedzieć najpierw na pytanie : czy w dolnym korpusie jest jakiś pokarm ?.
.......i skąd miałby się tam niby znaleźć ?.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

dole
W sierpniu podkarmiałem pobudzająco rzadkim syropem 1:1
i zacząłem podkarmiać gęstym,później wyjechałem za granice dokarmiać kończył mój tato,pszczoły dostały po 8kg cukru nie licząc tego co dostały pobudzająco w sierpniu,dodatkowo kwitła na jesień facelia i gorczyca.Dzis chciałem zamienić korpusy ale w dolnym tez sa pszczoły.

No to spora siła i jak dobrze leczyłeś, to mogły zapasy przejeść w dużej mierze. Jeżeli jest pokarm po bokach, to się przesuną i może do wiosny wystarczy. Na pewno nie mieszałbym korpusami teraz. Jeśli braki w pokarmie, to albo najlepiej dołożyć ramki, które wycofałeś. Ale najpierw unieś te korpusy, jak Ci strzyknie w kręgosłupie, to dadzą radę:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Jeżeli masz ramki pokarmowe całkowicie zasklepione , /zamiast ciasta/ połóż 2 płasko /jedna na drugiej / bezpośrednio na ramkach , usuwając uprzednio dłutem , wszystkie nadbudówki na górnych listewkach gniazda / nie może być pod nimi wolnej przestrzeni w której mogą gromadzić się pszczoły /. Na gorę można postawić pustą półnadstawkę / korpus / i ocieplić .
Może to być niemożliwe z ich umieszczeniem w tej pozycji ze względu na brak odpowiedniej ramy , na co nie pozwolą wąsy ramek . Jedynym wyjściem wtedy jest ich obcięcie , lub wycięcie nożem samych plastrów . Po ich ułożeniu , przedziuraw je patykiem / śrubokrętem / na wylot w dwóch miejscach , aż do uliczki znajdującej się pod nimi . Pszczoły wykorzystają w razie potrzeby ten ciąg komunikacyjny do pobierania pokarmu z ramek , również z góry . Nie może to być w żadnym przypadku miód niezasklepiony , ponieważ - wzbudziłby tylko niepokój w rodzinie i zmusił ją do nieuzasadnionego pobierania i przenoszenia pokarmu , co zamiast pomóc , pogorszyło by tylko sytuację . Ten sposób ratowania lub zasilania w pokarm rodziny można przeprowadzić w każdym momencie , nawet w środku zimy .

peter, przestawienie korpusów nie ma sensu, bo w dolnym korpusie pokarmu jest niewiele i na pewno nie sięga do dolnej beleczki ramki.
Ja wielokrotnie spotkałem się z przypadkami uwiązania się kłębów zimowych na zasklepionych zapasach pokarmowych. Może u Ciebie też tak jest?
Jeżeli jesteś bardzo zaniepokojony i bardzo ciekawy stanu zapasów, to możesz wyciągnąć jedną (środkową) ramkę. Przed wyciągnięciem jej zadym dobrze w przyległe uliczki aby nie było zbyt dużego zagęszczenia pszczół i ewentualnie matki (przejdą do niższego, też obsiadanego korpusu). Jeżeli na połowie ramki będzie zapas to do wiosny możesz spać spokojnie. Po wyjęciu tej ramki będziesz widział też zapasy na sąsiednich ramkach. Rób to w dzień bezwietrzny z temperaturą powyżej zera.
Jeżeli stwierdzisz, że zapasu jest za mało to musisz i zastosować jakiś środek zaradczy w zależności od sytuacji teraz, albo później na przedwiośniu.
Wiem, że wielu uczestnikom tego forum nie spodoba się takie postępowanie, no bo w zimie w ulach się nie grzebie, ale są takie sytuacje, że "cel uświęca środki". Dodam jeszcze, że w swojej wieloletniej praktyce pszczelarskiej dopuszczałem się takich ingerencji w życie rodziny pszczelej, bez zauważalnych konsekwencji ujemnych.

I już wszystko wiadomo,środkowa ramka była zasklepiona prawie do dolnej beleczki,i na sąsiednich tez jest pokarm,porostu kłąb uwiązał się na grze chyba dla tego ze tam jest na cieplej,zapomniałem dodać ze to ul jednoliścienny na siatce,dałem ciasto na pajączek,w woreczku strunowym zrobiłem dziurki,teraz pozostaje tylko czekać do wiosny.Dziękuje wszystkim za rady.
Piotr.

Jeśli mają dużo pokarmu to po co ciasto?

Skoro po 3 miesiącach od zakarmienia dajesz ciasto to co zrobisz w lutym/ marcu?

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

Nie rozwodzcie się nad tematem, po prostu jest jeszcze ciepło i pszczoły hasają po plastrach. Gdy będzie w nocy -15 i w dzień -10 to będą poniżej pokarmu, jak wejdą pod powałkę też nic złego się nie dzieje, one wiedzą co robią, byle pokarmu była odpowienia ilość. To wszystko w temacie.

przygladam sie tej dyskujsji i wyciagnolem z niej te same wnioski co napisales ,zrobi sie zimno pszczol od gory nie bedzie widac .klab ma przeciez mozliwosc przesowania sie na boki nie tylko gora /dol.
najwazniesze by we wrzesniu pszczoly dostaly odpowiednia ilosc pokarmu.
pozdrawiam

Dziękuje wszystkim za rady,ciasto dałem bo już wcześniej je przygotowałem a nie było tego dużo myślę ze nie zaszkodzi.Teraz trzeba cierpliwie czekać do wiosny.
Piotr.

Ciasto spokojnie można przechowywać parę miesięcy. Zostaw na wiosnę lub do odkładów. Jeśli są zapasy, jak mówisz. Podawanie ciasta teraz, to strzał w piętę rodziny.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Witam Drodzy koledzy pszczelarze,czytając te posty to nie zdziwię się jak zaczną poddawac ciasto miodowo-cukrowe na rozwoj.Moj apel to dac tym pszczołom trochę spokoju.Pozdrawiam.