FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kwas mrówkowy w żelu.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15676
Strona 1 z 5

Autor:  olemiodek [ 14 lipca 2015, 11:51 - wt ]
Tytuł:  Kwas mrówkowy w żelu.

Co koledzy sądzicie o takim sposobie aplikowania kwasu mrówkowego ?
https://www.youtube.com/watch?t=57&v=CywHv_59xlQ

Autor:  XxSebastianxX [ 14 lipca 2015, 13:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Już ten kwas misie przewinął wcześniej,widziałem go ale zastanawiałem się co to jest ale do rzeczy myślę że to może być dobre rozwiązanie ale ciekawe jakie były by efekty w praktyce w naszych pasiekach choć podaje się że skuteczność jest wysoka,jednakże nalezy pamiętać że to kwas i zachować podstawowe środki ostrożności i zasady bhp przy stosowaniu choć stanowi to na pewno alternatywę (bezpieczniejszą) dla obecnego KM.

Autor:  XxSebastianxX [ 14 lipca 2015, 13:05 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Już ten kwas mi się przewinął wcześniej,widziałem go ale zastanawiałem się co to jest ale do rzeczy myślę że to może być dobre rozwiązanie ale ciekawe jakie były by efekty w praktyce w naszych pasiekach choć podaje się że skuteczność jest wysoka,jednakże nalezy pamiętać że to kwas i zachować podstawowe środki ostrożności i zasady bhp przy stosowaniu choć stanowi to na pewno alternatywę (bezpieczniejszą) dla obecnego KM.

Autor:  XxSebastianxX [ 14 lipca 2015, 13:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Można go dostać szybko tutaj

https://wzplodz.nazwa.pl/pl/p/Aromatyzo ... w-Zelu/305

Autor:  olemiodek [ 14 lipca 2015, 13:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Rozmawiałem z kolegą pomysłodawcą brzmi obiecująco.W zamyśle chodziło o to by kwas uwalniał się równomiernie w zakresie pewnych temperatur między 20-25 stopni i był łatwy w aplikacji .W przyszłym tygodniu będę wiedział coś więcej :) Myślę że warto się zainteresować czym więcej pszczelarzy wypróbuje to lepiej . Ja zrobię to w przyszłym tygodniu bo to najlepszy czas:)

Autor:  zbycho81 [ 14 lipca 2015, 14:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

A jakie jest stężenie % tego kwasu w żelu? Jak długo się ulatnia, i ile takich słoiczków na rodzinkę?

Autor:  olemiodek [ 14 lipca 2015, 14:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

1 słoiczek na rodzinę ok 60 gr kwasu na rodzinę .Koszt 8zł za słoik.

Autor:  Marcin [ 14 lipca 2015, 18:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Tak z ciekawości dzwoniłem dzisiaj do producenta żeby coś taniej ale się nie da jedynie
hurt od 500szt.
Przy okazji wygadał się, że warroza się sypie po tym ale nie pada i trzeba
stosować przy dennicach z siatką albo wkładki posmarowane olejem .
Trochę z tymi wkładkami dodatkowy problem . Co o tym sądzicie ?

Autor:  jino2 [ 14 lipca 2015, 19:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

a dlaczego podaje go u góry, może nie wie że trzeba od spodu?

Autor:  olemiodek [ 14 lipca 2015, 19:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

A jak stosujecie kwas w parownikach to co kładziecie go na dennicy? Warroza pada od razu ? Z tego co ja wiem to kwas mrówkowy działa nawet pod za sklepem .

Autor:  Lisek87 [ 14 lipca 2015, 19:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

I do tego musi być odpowiednia dawka dobrana do temperatury otoczenia...

Autor:  olemiodek [ 14 lipca 2015, 19:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Tomasz2020, Nie dawka a powierzchnia parowania dobrana do temperatury otoczenia .Przy żelu jest to mniej istotne tak myślę :)

Autor:  XxSebastianxX [ 14 lipca 2015, 19:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

olemiodek pisze:
Tomasz2020, Nie dawka a powierzchnia parowania dobrana do temperatury otoczenia .Przy żelu jest to mniej istotne tak myślę :)


No raczej nie bo wydaje mi się że efektywność działania tego specyfiku będzie wysoce uzależniona od temperatury otoczenia więc jesli tempretaura będzie wysoka to żel będzie uwalniał się szybciej więc dawka będzie wyższa co może przynieść nieoczekiwane skutki a gdy będzie za chłodno żel będzie sublimował zbyt wolno,przykładem jest apiguard który zastosuję w przyszłym tygodniu również jest w postaci żelu,i to daje do myślenia,

Więc tomasz dobrze nadmienił

Tomasz2020 pisze:
I do tego musi być odpowiednia dawka dobrana do temperatury otoczenia...

Gdyby temperatura była naprawdę wysoka konieczne było by zastosowanie połowy dawki


z wkładkami nie ma problemu kartka posmarowana olejem i spokój.

Autor:  jino2 [ 14 lipca 2015, 19:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

olemiodek pisze:
A jak stosujecie kwas w parownikach to co kładziecie go na dennicy?
tak

Autor:  manio [ 14 lipca 2015, 20:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

jino2 pisze:
olemiodek pisze:
A jak stosujecie kwas w parownikach to co kładziecie go na dennicy?
tak

Na filmie z dawkowaniem żelu w warszawiaku też stawia na górę i stwierdza ,że pary kwasu są cięższe od powietrza i same opadają na dno. Postać żelu ma zabezpieczyć przed zbyt gwałtownym parowaniem przy wzroście temperatury co ( jak mówią) może spowodować okłębienie matki przez pszczoły. Na zbyt niską temperaturę nie pomoże nic i to jest główna wada stosowania tego kwasu w naszym wyjątkowo kapryśnym klimacie. Za gorąco, za sucho lub za zimno i za mokro . Nikt nigdy nie jest z pogody zadowolony :cry:
Ale po lipie spróbuję na kilku ulach przeznaczonych na nawłoć. Odkłady już przeleczyłem amitrazą na dywanikach .

Autor:  jino2 [ 14 lipca 2015, 20:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

manio pisze:
główna wada stosowania tego kwasu
jak ktoś mieszka poza pasieką.

Autor:  manio [ 14 lipca 2015, 21:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

jino2 pisze:
manio pisze:
główna wada stosowania tego kwasu
jak ktoś mieszka poza pasieką.

a ilu mieszka w pasiece i do tego nie ma innych zajęć niż pszczoły ? A jak mieszka to co dmucha na kwas ? Rano jest 15 stopi a w południe 35°C , to o której mam wyjąc pojemnik z kwasem i co potem ?

Autor:  henry650 [ 14 lipca 2015, 21:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Stosowałem kanadyjskie paski zelowe kwazu mrówkowego i daje sie na góre i nie robcie paniki tylko trzeba sprawdzic pogode i macie jako takie rozeznanie


henry

Autor:  olemiodek [ 14 lipca 2015, 21:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

To powiedzcie czy pszczoły trzymają stałą temperaturę w ulu czy nie :) Czy jest ona większa przy 30 stopniach niższa przy 20 stopniach na zewnątrz i o ile ? Jeśli jest ona stała to czemu kwas ma szybciej odparować ? Czy w parownikach nie ma regulacji aby ? ;)

Autor:  manio [ 14 lipca 2015, 22:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Dobrze wiesz ,że nie w całym ulu pszczoły trzymają identyczną temperaturę , a na szybkość parowania ma istotny wpływ też wiele innych czynników, jak choćby wilgotność powietrza . Widać pszczoły nie stabilizują atmosfery ulowej na tyle szybko i precyzyjnie ,żeby czynniki zewnętrzne nie miały wpływu na szybkość parowania kwasu. Różne są parowniki ,niektóre z bardzo precyzyjną regulacją parowania i możliwością jej doboru do różnych temperatur i szybkości parowania. Tyle że pogoda jest u nas ( przynajmniej u mnie) bardzo zmienna, zaczynając od wilgotności i temperatury powietrza , po szybkość wiatru ( nad jeziorem) . Mając od jakiegoś czasu wagę , rejestruję też i te parametry , więc widzę jak bardzo się zmieniają. Im bliżej jesieni , tym większa huśtawka.
Gdyby stosowanie kwasu mrówkowego było takie stabilne, proste i bezpieczne - to nikt by się nie uganiał za tactikiem . Może w żelu tak będzie ? Czekam na pierwsze opisy wyników leczenia :shock:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 15 lipca 2015, 00:13 - śr ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Kolego manio, jeżeli nie używasz kwasów do niszczenia varroa to znaczy ,że mało na ten temat wiesz .To po pierwsze, po drugie gdybyś naprawdę poznał skuteczność kwasów to pewnie byś je stosował. Tak więc lepiej jak byś nie podpowiadał w tym temacie bo jest to mało wiarygodne, Co innego amitraza i cudowne dywaniki pisz ile pary w płucach Polbart będzie zadowolony. Pozdrawiam :pl:

Autor:  polbart [ 15 lipca 2015, 00:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Żel jest niekiedy pomocny kobietom i mężczyznom w pewnym wieku a kwas mrówkowy jest dyżurnym tematem do dyskusji.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  manio [ 15 lipca 2015, 00:50 - śr ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

andrzejkowalski100 pisze:
jeżeli nie używasz kwasów

używam mlekowego i wiem jak aplikować ( widziałem na niemieckim filmie) :haha: :haha: :haha: Szczawiowy i mrówkowy zostawiam takim bajarzom jak Ty :haha: z przerośniętym ego .

Autor:  Zdzisław. [ 15 lipca 2015, 23:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Obecnie testuje produkt kol.Grześka - kwas mrówkowy+olejki eteryczne w żelu [żel jako substancja nośna kontrolująca/regulująca parowanie] "
Jedno co mogę powiedziec to to ze pszczoły żyja i nie obserwuje typowych negatywnych skutków stosowania tego kwasu zobaczymy jak będzie działał zel jako spowalniacz przy wysokich temperaturach jakie mają sie pojawic pod koniec tygodnia ,zaleta jest niewątpliwie prostota aplikacji ,celowo podawałem słoiczki odkręcone i niczym niezabezpieczone intrygował mnie problem ewentualnych zatopionych w nim pszczół ,ale pszczoły praktycznie nie topią się max .3 szt w jednym przypadku.

Autor:  olemiodek [ 16 lipca 2015, 08:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Jest jeden problem w tym roku niet warrozy :) W zeszłym roku to to co innego .W przyszłym tygodniu ja też będę miał okazję wypróbować . Nie wiem tylko czy barjerą nie będzie cena ? Kwas jest jednak tani .

Autor:  paraglider [ 16 lipca 2015, 09:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

olemiodek pisze:
Nie wiem tylko czy barjerą nie będzie cena ? Kwas jest jednak tani .

Dlatego jak najszybciej należy rozpocząć własną produkcję :" Kwas mrówkowy w żelu - domowym sposobem " .
Ciekaw jestem kto będzie pierwszy . Sprawę może ułatwić kontakt ze studentami z Politechniki Łódzkiej , bo to oni wymyślili ten produkt .

Autor:  emka24 [ 16 lipca 2015, 09:46 - czw ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Zdzisław. pisze:
Obecnie testuje produkt kol.Grześka - kwas mrówkowy+olejki eteryczne w żelu [żel jako substancja nośna kontrolująca/regulująca parowanie] "


To już po sezonie?

Autor:  zbycho81 [ 16 lipca 2015, 10:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

z samym żelem chyba nie będzie większego problemu, np. http://ecospa.pl/artykuly/jak-zrobic-ko ... otowac-zel
Trzeba by było tylko poeksperymentować ile tego kwasu dodać :).

Autor:  stolarzgrzegorz [ 16 lipca 2015, 22:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

producent żelu wysyła bezpłatne próbki do organizacji pszczelarskich .można zamówić bio.api.lutomiersk@gmail.com

Autor:  olemiodek [ 16 lipca 2015, 23:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24 pisze:
To już po sezonie?

Kwas mrówkowy to nie amitraza :)

Autor:  emka24 [ 17 lipca 2015, 07:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

olemiodek pisze:
emka24 pisze:
To już po sezonie?

Kwas mrówkowy to nie amitraza :)


Potrafisz pokazać zalecenia pozwalające stosować kwasy w trakcie sezonu,między miodobraniami.
Nie chodzi mi o wpisy na forum-bardzo chętnie zapoznam się z nimi(poważnie).Osobiście spotkałem się z opiniami,że kwasy nie zatruwają miodu jednak go dyskwalifikują.Używam kwasy i wiem ,że zapach zarówno mlekowego jak i mrówkowego jest wyczuwalny długo po zabiegu.

Autor:  emka24 [ 17 lipca 2015, 07:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Przecież nie chodzi tylko o zapach,jest jeszcze podwyższone stężenie kwasu w ulu.Pary kwasu mrówkowego przenikają pod zasklep ,przecież nie tyko z czerwiem.

Autor:  wiesiek33 [ 17 lipca 2015, 09:05 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24 pisze:
Pary kwasu mrówkowego przenikają pod zasklep ,przecież nie tyko z czerwiem.
Skutecznie obniżając ph. i aromatyzując miód.

Autor:  olemiodek [ 17 lipca 2015, 09:57 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24 pisze:
Przecież nie chodzi tylko o zapach,jest jeszcze podwyższone stężenie kwasu w ulu.Pary kwasu mrówkowego przenikają pod zasklep ,przecież nie tyko z czerwiem.
Kolego jednak zasklep czerwiu od zasklepu miodu różni się diametralnie .Miód jest szczelnie pokryty oczywiście nie cały czystym woskiem czerw natomiast woskiem zmieszanym z pyłkiem kwiatowym .Jedno przepuszcza powietrze drugie nie. Po za tym po ostatnim miodobraniu co stoi na przeszkodzie użyciu kwasu mrówkowego?

Autor:  emka24 [ 17 lipca 2015, 11:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24 pisze:
To już po sezonie?


olemiodek pisze:
Kwas mrówkowy to nie amitraza


olemiodek pisze:
Po za tym po ostatnim miodobraniu co stoi na przeszkodzie użyciu kwasu mrówkowego?


To już jest perełka:
olemiodek pisze:
zasklep czerwiu od zasklepu miodu różni się diametralnie .Miód jest szczelnie pokryty oczywiście nie cały czystym woskiem czerw natomiast woskiem zmieszanym z pyłkiem kwiatowym .Jedno przepuszcza powietrze drugie nie


Wiedziałem,ze będę żałował wejścia w polemikę z Tobą.

Autor:  olemiodek [ 17 lipca 2015, 12:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24, Nie żałuj tylko napisz swoje zdanie w temacie "perełki" :D Jestem otwarty na każdą wiedzę nawet Twoją :)

Autor:  emka24 [ 17 lipca 2015, 12:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

olemiodek, Ty oraz kol.andrzejkowalski100 ,kol.Cordovan, w tworzeniu teorii współczesnego pszczelarstwa jestście klasą samą w sobie i mało kto może Wam sprostać-no moze jeszcze kol. 4,9-centralnyY.
Ja funkcjonuję w innej rzeczywistości.

Autor:  olemiodek [ 17 lipca 2015, 12:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24, Ja myślę że nie masz nic do powiedzenia w tym temacie :) Po za tym pszczelarstwo jest jedno i możemy się spierać dyskutować do upadłego a i tak pszczoły mają ostateczne słowo.To co napisałem o za sklepach to są podstawy i co ja mogłem tu za teorię stworzyć ? Po za tym Ty nie jesteś dla mnie wrogiem to Twoje pszczoły są dla mnie przyjaciółkami :oops: I nie żałuj niczego każdy człowiek jest inny i ma prawo do swojego zdania . Jeśli się z tym zdaniem nie zgadzasz to zawsze możesz napisać jak Ty to widzisz :oops:

Autor:  emka24 [ 17 lipca 2015, 12:59 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Szkoda,że " zabiłeś "temat,który sam zacząłeś.Mogło być ciekawie.
Ja już Cię nie karmię.

Autor:  olemiodek [ 17 lipca 2015, 13:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Z tym karmieniem to dokładnie jest odwrotnie :D Na pewno znajdą się inni i napiszą coś mądrego w tym temacie .Głowa do góry kolego :wink:

Autor:  Cordovan [ 17 lipca 2015, 15:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

olemiodek pisze:
emka24 pisze:
Przecież nie chodzi tylko o zapach,jest jeszcze podwyższone stężenie kwasu w ulu.Pary kwasu mrówkowego przenikają pod zasklep ,przecież nie tyko z czerwiem.
Kolego jednak zasklep czerwiu od zasklepu miodu różni się diametralnie .Miód jest szczelnie pokryty oczywiście nie cały czystym woskiem czerw natomiast woskiem zmieszanym z pyłkiem kwiatowym .Jedno przepuszcza powietrze drugie nie. Po za tym po ostatnim miodobraniu co stoi na przeszkodzie użyciu kwasu mrówkowego?
niestety Zbyszku ale muszę przyznać rację koledze emka24 i potwierdzić że nie masz jej Ty niestety. Zasklep nie chroni miodu przed wniknięciem przez ów zasklep oparów kwasu do samego miodu. Ja dla przykładu kwasów nie stosuję żadnych bo to jeszcze gorsze dziadostwo niż amitraza w właściwej dawce.

Autor:  olemiodek [ 17 lipca 2015, 15:15 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Przemek przeczytaj dokładnie czy ja napisałem że chroni nie .Napisałem że się różnią od siebie i że ten na czerwiu przepuszcza powietrze .Poza tym kwas stosuje się po odwirowaniu miodu :)

Autor:  Cordovan [ 17 lipca 2015, 15:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Twierdzisz że zasklep na miodzie nie przepuszcza powietrza? Powieś ramkę zasklepionego miodu poza ulem zobaczysz po jakim czasie naciągnie wilgoci z powietrza jakie przenika przez wosk zarówno komórek plastra jak i wieczek zasklepu na miodzie i po jakim czasie zacznie Ci fermentować. W ulu to zjawisko nie zachodzi bo są pszczoły ale poza ulem sytuacja jest już inna.

Autor:  Cordovan [ 17 lipca 2015, 15:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24 pisze:
olemiodek, ......kol.Cordovan, w tworzeniu teorii współczesnego pszczelarstwa jestście klasą samą w sobie i mało kto może Wam sprostać........
Ja funkcjonuję w innej rzeczywistości.
nie porównuj mnie proszę do Zbyszka a już tym bardziej do Andrzeja bo o ile pierwszy wciąż się uczy mając jakieś swoje doświadczenie i nie zawsze się z nim zgadzam to drugi jest całkiem oderwany od rzeczywistości i funkcjonuje w jeszcze innym świecie niż Ty. Do takiej gospodarki jaką ja prowadzę nie przekona się nikt kto już ma utrwalone swoje jakieś zasady i nie jest w stanie zrozumieć tego jak gospodaruję ani tego co piszę tym bardzie jeśli mają obawy w wprowadzeniu tego u siebie. To mogą zrozumieć i stosować Ci co się uczą jak pszczelarzyć nowocześnie i Ci co są skłonni zastosować co radzę bez opierania się o archaizmy książkowe pisane 40 czy więcej lat temu czy swoje nawyki..

Autor:  kobayszi [ 17 lipca 2015, 16:26 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24 pisze:
Potrafisz pokazać zalecenia pozwalające stosować kwasy w trakcie sezonu,między miodobraniami.
Nie chodzi mi o wpisy na forum-bardzo chętnie zapoznam się z nimi(poważnie)..

W opisie jednego z 'parowników' można przeczytać, że zastosowaniu kwasu mrówkowego 'dyskwalifikuje' miód na 3 miesiące :shock:

Autor:  olemiodek [ 17 lipca 2015, 21:39 - pt ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

kobayszi, A jeśli tam tego miodu nie ma to co ten kwas może zdyskwalifikować ?

Autor:  Zdzisław. [ 20 lipca 2015, 08:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Kwas -kwasowi nie jest równy ,są kwasy organiczne będace co prawda sladowymi ilościami ale jednak występujacymi w miodzie ,co innego jest rozumne stosowanie kwasów [innych leków] a czym innym nagminna aplikacja :lol: szkodliwy jest brak ale jeszcze szkodliwszy nadmiar
Rozwagi nigdy nie za wiele ,dotyczyc to powinno mojm zdaniem również dyskusji na forum :wink: .

Autor:  emka24 [ 20 lipca 2015, 08:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

Zdzisław. pisze:
Kwas -kwasowi nie jest równy


Czym się różni 85%kwas mrówkowy od 85% kwasu mrówkowego w żelu,oczywiście poza tym,że ten w żelu stosowany jest z rozwagą?

Autor:  jino2 [ 20 lipca 2015, 18:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24 pisze:
Czym się różni 85%kwas mrówkowy od 85% kwasu mrówkowego w żelu
stopniem parowania, dlatego ten żel aby usystymatyzować jednostkę parowania.

Autor:  Zdzisław. [ 22 lipca 2015, 02:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Kwas mrówkowy w żelu.

emka24, Myśleniem :wink: zanim się cos napisze .

Strona 1 z 5 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/