FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Pyłek
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=15850
Strona 1 z 1

Autor:  pawelp1320 [ 07 sierpnia 2015, 21:36 - pt ]
Tytuł:  Pyłek

Witam Was. Obserwuję pszczoły i zastanawia mnie kolor przynoszonego przez nie pyłku. Jedne obnóża są wielkie, nierówno ułożone i koloru żywo żółtego (jak z rzepaku) i tu podejrzewam nawłoć która dosyć pospolicie u mnie występuje. Drugie obnóża są trochę mniejsze, bardziej kształtne o kolorze pomarańczowym. Trzecie natomiast są małe (znikome ilości ) o kolorze beżowym, kremowym, siwawym (podobny do robinii). Teraz kwitną u mnie maliny jesienne, słoneczniki, nawłocie. Z czego mogą nosić takie kolory pyłków?

Autor:  Dariuszdawid08 [ 07 sierpnia 2015, 21:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Ostatni to bławatek.

Autor:  staszekg [ 08 sierpnia 2015, 11:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Mam 1kg pyłku,chciałbym go dac odkładom.Jak to zrobić? czy w postaci suchej zmielonej,czy papka z wodą?czy może zmieszać z apifodem?

Autor:  CarIvan [ 08 sierpnia 2015, 13:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Daj na dennicy na wkładce z twardego papieru, dawałem tak wiosną kiedyś i zabierały pszczoły wszyściutko, jak nie będą chciały brać możesz też zrobić ciasto z cukru pudru, pyłku i Apifoodu.

Autor:  jino2 [ 08 sierpnia 2015, 15:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

CarIvan pisze:
Daj na dennicy na wkładce z twardego papieru, dawałem tak wiosną kiedyś i zabierały pszczoły wszyściutko
a nie lądowało przed wylotką?

Autor:  CarIvan [ 08 sierpnia 2015, 15:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Właśnie nie, uklejały z tego obnóża i pakowały w komórki.

Autor:  Warszawiak [ 09 sierpnia 2015, 00:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

CarIvan pisze:
dawałem tak wiosną kiedyś
No właśnie, wiosną.
Pomarańczowy pyłek widuję o tej porze z dyni, ogórków, cukinii i kabaczków. Sąsiedzi nie hodują? Pozdrawiam.

Autor:  Alpejczyk [ 09 sierpnia 2015, 13:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

żniwa pyłkowe rozpoczęte :wink:

Autor:  Alpejczyk [ 09 sierpnia 2015, 14:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

staszekg,jeśli musiałem dawać to w formie pasty, czyli tylko namoczony wodą i ładnie zjadały.

Autor:  pawelp1320 [ 10 sierpnia 2015, 00:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Warszawiak pisze:
CarIvan pisze:
dawałem tak wiosną kiedyś
No właśnie, wiosną.
Pomarańczowy pyłek widuję o tej porze z dyni, ogórków, cukinii i kabaczków. Sąsiedzi nie hodują? Pozdrawiam.

Mają i cukinie i ogórki. Zresztą ja też mam. A co sądzicie o tym że ten beżowy pyłek pochodzi z maliny jesiennej?

Autor:  CarIvan [ 10 sierpnia 2015, 06:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Pyłek

powertuj forum a znajdziesz odpowiedź viewtopic.php?f=12&t=3022

Autor:  komeg [ 10 sierpnia 2015, 07:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Alpejczyk pisze:
żniwa pyłkowe rozpoczęte :wink:


Nie myśli Kolega, że przy 38 stopniach - poławianie pyłku dodatkowo utrudnia życie pszczołom ?.

pozdrawiam

Autor:  Alpejczyk [ 10 sierpnia 2015, 11:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Pyłek

komeg pisze:
Alpejczyk pisze:
żniwa pyłkowe rozpoczęte :wink:


Nie myśli Kolega, że przy 38 stopniach - poławianie pyłku dodatkowo utrudnia życie pszczołom ?.

pozdrawiam


Miałem dylemat ale po obserwacji sądzę że nie. Listwy poławiacza wstawiam około 7:00 rano i tak do 10:00, przez ten okres z rodziny zbieram około 150, 200 gram. Bardzo dużo pyłku lądowało na dennicy a i matki były mocno ograniczane w czerwieniu.

Autor:  glazek7777 [ 10 sierpnia 2015, 16:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Monokultury zasiewu powodują, że jeśli nawet pszczoły przyniosą 2 razy więcej pyłku jak potrzeba rodzinie - matka nie zacznie czerwienia jak nie będzie miała różnorodności pyłku.

Pasieki giną, dlatego między innymi, że pszczoły nie są w stanie zgromadzić na zimę odpowiedniej ilości i co ważne wielogatunkowego pyłku. Pszczelarz robi przegląd widzi dużo pokarmu i pyłku, a rodzina pszczela słabła w oczach i zginęła.

Opinia ta jest potwierdzona naukowo.

Autor:  pawelp1320 [ 02 stycznia 2016, 02:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Jako że w jednej z rodzin było bardzo mało pyłku a nie miałem z czego dołożyć to na wiosnę chciałbym im go dać aby nie hamowały z czerwieniem. Zastanawiam się jak podać ten pyłek. CarIvan napisał że albo rozsypać na papierze i wstawić albo ciasto, no właśnie które wydaje się wam lepsze? Ile najlepiej takiego pyłku rodzinie dostarczyć?

Autor:  wtrepiak [ 02 stycznia 2016, 02:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Dlatego poddaję pyłek + miód + puder= ciasto początkiem marca,+ ustawione poidełko ...z podgrzewaną wodą ..
Efekty widać przy kwitnięciu sadów.

Autor:  pawelp1320 [ 02 stycznia 2016, 03:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Masz co roku niedobory pyłku na wiosnę?

Autor:  kudlaty [ 02 stycznia 2016, 09:54 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

glazek7777 pisze:
Pasieki giną, dlatego między innymi, że pszczoły nie są w stanie zgromadzić na zimę odpowiedniej ilości i co ważne wielogatunkowego pyłku. Pszczelarz robi przegląd widzi dużo pokarmu i pyłku, a rodzina pszczela słabła w oczach i zginęła.


nieprawda

Autor:  Skuter [ 02 stycznia 2016, 10:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

kudlaty pisze:
glazek7777 pisze:
Pasieki giną, dlatego między innymi, że pszczoły nie są w stanie zgromadzić na zimę odpowiedniej ilości i co ważne wielogatunkowego pyłku. Pszczelarz robi przegląd widzi dużo pokarmu i pyłku, a rodzina pszczela słabła w oczach i zginęła.


nieprawda

Zginęła w oczach bo za dużo na plecach nosiła :mrgreen:

Autor:  pawelp1320 [ 02 stycznia 2016, 11:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Ja zamówiłem już 40 sztobrów wierzb. Teraz czekać jak przyjdą a później jak urosną.

Autor:  pawelp1320 [ 02 stycznia 2016, 17:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

A co myślicie o takim substytucie pyłkowym?
Obrazek

Autor:  full-light [ 02 stycznia 2016, 17:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

pawelp1320 pisze:
Ja zamówiłem już 40 sztobrów wierzb. Teraz czekać jak przyjdą a później jak urosną.


Od dwóch lat sadzę wierzby(sztobry). Niestety co roku kochane rogasie niszczą moje drzewka. Na wiosne jak znowu posadzę to chyba zrobie zabezpieczenie z metalowej siatki, bo skutecznie rogami zdzierają korę, nawet z małych sadzonek.
Macie jakieś sposoby na te "kochane" zwierzaki?

Autor:  pawelp1320 [ 02 stycznia 2016, 17:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Może ogrodzenie siatką zda egzamin, albo sznurkiem z zawieszonymi puszkami po piwie.

Autor:  Zenon [ 02 stycznia 2016, 21:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Pyłek

full-light pisze:
Niestety co roku kochane rogasie niszczą moje drzewka.

Niestety miałem tak samo wszystkie posadzone drzewka zawsze były ostrugane z kory teraz po nasadzeniu ogrodziłem siatką leśną i wszystkie przetrwały nie uszkodzone

Autor:  wtrepiak [ 03 stycznia 2016, 09:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

pawelp1320, ..stosowałem , ale pszczoły brały bo brały, szkoda było kasy.
Jak zrobię z pyłkiem to zostają tylko woreczki lub folia alu po....pomimo że mają zapasy w ulu...

Autor:  pawelp1320 [ 03 stycznia 2016, 11:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

wtrepiak pisze:
pawelp1320, ..stosowałem , ale pszczoły brały bo brały, szkoda było kasy.
Jak zrobię z pyłkiem to zostają tylko woreczki lub folia alu po....pomimo że mają zapasy w ulu...

A jakby zrobić pół na pół Beefood z pyłkiem?

Autor:  paraglider [ 03 stycznia 2016, 11:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Nic nie zastąpi naturalnego , różnorodnego pyłku kwiatowego . Nawet na terenach wydawałoby się ubogich w ten produkt , pszczoły zbierają go dużo , ponieważ bez niego rodzina przestałaby się rozwijać . Oprócz drzew i krzewów , roślin łąkowych , pyłek dostarczają chwasty a jest ich prawie wszędzie bez liku . Popularny , zwykły szczaw w okresie kwitnienia , potrafi dostarczyć go spore ilości . Jesienią zbierają dużo pyłku z kwitnących grzybków pojawiających się na przebarwiających się liściach różnych drzew .
Najpiękniejszy , ceglasto czerwony zbierany jest z zaatakowanych grzybem liści topoli . Najlepiej zgromadzić pyłek dla pszczół w postaci ramek z pierzgą / kłania się przy tym , umiejętność konserwacji ich przez pszczelarza /. Chcąc je pozyskać , należy matkę ograniczyć kratami / np. w ulu wlkp / na jednej półnadstawce , a pod nią /na dennicę / ustawić korpus z suszem . U mnie w okresie najintensywniejszego znoszenia pyłku ,taką pustą kondygnację , pszczółki wypełniają pierzgą w ciągu tygodnia - gdzie indziej , może trwać dłużej .

Autor:  górski_pszczelarz [ 03 stycznia 2016, 12:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

pawelp1320 pisze:
A co myślicie o takim substytucie pyłkowym?
Obrazek


nie polecam. Kilka lat temu stosowałem. Szkoda zachodu i pieniędzy.

Autor:  Lisek87 [ 03 stycznia 2016, 13:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Myślę że nie jednemu kol. się przyda:)

Autor:  kwint0 [ 03 stycznia 2016, 16:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

kukurydza daję dużo pyłku ? (tzn. zdziwiłem się że w ogóle daje) mogę się mylić, ale wydaje mi się że kukurydza zapyla się wiatrem(nie znam fachowego określenia) więc skoro wiatr, to jak to się ma do pszczół?

Autor:  jarek123 [ 03 stycznia 2016, 16:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

kwint0 pisze:
kukurydza daję dużo pyłku ? (tzn. zdziwiłem się że w ogóle daje) mogę się mylić, ale wydaje mi się że kukurydza zapyla się wiatrem(nie znam fachowego określenia) więc skoro wiatr, to jak to się ma do pszczół?


Pszczoły w okresie braku zbierają pyłek także z roślin wiatropylnych min. z kukurydzy pyłek ten jest trochę gorszy ale jak to mówią - z braku laku dobry kit :D

Autor:  Lisek87 [ 03 stycznia 2016, 18:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Zbieraja też pył drzewny ktory powstłał podczas cięcia drewna.

Autor:  pawelp1320 [ 03 stycznia 2016, 19:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Czyli najlepiej będzie kupić pyłek i zrobić z niego ciasto?

Autor:  CarIvan [ 03 stycznia 2016, 19:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

pawelp1320 pisze:
Czyli najlepiej będzie kupić pyłek i zrobić z niego ciasto?
Tak. Możesz tez jak pisałem rozsypać na dennicę, też zbiorą.

Autor:  CYNIG [ 03 stycznia 2016, 20:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Pyłek

pawelp1320, podając pyłek na tacy (obnóża ZMIELONE), stwarzasz wrażenie pożytku pyłkowego który jest przerabiany na pierzgę w ulu. Jeśli podasz go jako składnik ciasta to zostanie skonsumowany bezpośrednio przez pszczoły.

Zarówno skład jak i wchłanialność przemawia za pierwszym sposobem jednak nie masz wtedy kontroli która rodzina ile pobrała a i względy epidemiologiczne mogą niektórych przerażać :).

Autor:  byczek [ 05 stycznia 2016, 01:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Pyłek

CYNIG, a jakby wstawiać tace ze zmielonym na dno ula ?

Autor:  wtrepiak [ 05 stycznia 2016, 09:14 - wt ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Proponował bym dostarczyć w słoiczku na pajączku wodę do ula.
Dobrze by było ,na wstępie lekko posłodzić i ciepłą , żeby pszczoły się przyzwyczaiły . I ocieplić..!!!!

Autor:  CYNIG [ 05 stycznia 2016, 10:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Pyłek

byczek, nie wiem, nie przerabiałem tego. Wystawiałem tace na pasieczysko i cieszyłem się widokiem kąpieli pszczół w pyłku.

Autor:  Rob [ 05 stycznia 2016, 11:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Pyłek

kwint0 pisze:
kukurydza daję dużo pyłku ? (tzn. zdziwiłem się że w ogóle daje) mogę się mylić, ale wydaje mi się że kukurydza zapyla się wiatrem

Jest wiatropylna, co nie oznacza, że nie daje pyłku, daje go bardzo dużo właśnie z powodu swej wiatropylności a pszczoły przy braku innych źródeł pyłku skorzystają i z kukurydzy.

Autor:  pawelp1320 [ 05 stycznia 2016, 14:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Zauważyłem też że kukurydza wydziela sok roślinny w miejscu z tego co pamiętam wyrastania liści i pszczoły też widziałem jak to biorą.

Autor:  krzys_675 [ 07 stycznia 2016, 20:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Pyłek

W związku ze zbliżającą się wiosną - mam pytanie.
Czy nie zaszkodzi pszczołom pyłek pozyskany w 2014 roku ?
Kupiłem wtedy trochę za dużo i jedno opakowanie mi został.
Pyłek jest w szczelnym opakowaniu, nie widać w nim zmian wzrokowo jak i nie zmienił zapachu.

Autor:  Pasieka FKR [ 07 stycznia 2016, 23:13 - czw ]
Tytuł:  Re: Pyłek

pawelp1320 pisze:
Zauważyłem też że kukurydza wydziela sok roślinny w miejscu z tego co pamiętam wyrastania liści i pszczoły też widziałem jak to biorą.
Jak się zetnie młodą kukurydzę i zostaną same łodygi, to wtedy dopiero pszczoły się rzucają na ten sok. Ale wziątek z soku kukurydzy z teg co wiem nie spełnia norm miodu, prędzej ziołomiodu.

Autor:  pawelp1320 [ 07 stycznia 2016, 23:58 - czw ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Pasieka FKR zapewne masz racje
Obrazek

Autor:  pawelp1320 [ 08 stycznia 2016, 16:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Pyłek

Przyszły dzisiaj do mnie sztobry wierzb w odmianach: IBL-3, IBL-7, IBL-8, Smitha, Sadłowicka, Wiciowa, Dzięgielowska, Lipińskiego, Wawrzynkowa i Laurowa. Po cztery sztobry z każdej czyli w sumie 40 sztobrów. Od razu włożyłem je do wody a jutro chcę je wysadzić do doniczek na działce i wkopać doniczki do połowy w ziemię.
Czy wszystkie wierzby da się wyprowadzić w formę drzewa bo oglądałem obrazki i niektóre przybierają formę krzewu, a jakby odpowiednio przycinać?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/