FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 12:36 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: 23 marca 2017, 12:01 - czw 
paraglider pisze:
wiedzą / jeżeli ktoś chce skorzystać / zawsze się dzielę .


Dziekuje, /my/ !


Na górę
  
 
Post: 23 marca 2017, 15:26 - czw 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
bo lubię pisze:
Bartek.pl, że można kupić po 250 i taniej to jest fakt nie ma co udowadniać .Różne są przyczyny sprzedaży .

nikomu nic nie chcę udowadniać. Uważam tylko, że tanio nie zawsze i z założenia znaczy źle.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 21:27 - pn 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
I pierwsze refleksje :-)
Wybrałem sobie już te rodziny 2+1 z kilkudziesięciu, chociaż po uchyleniach daszków w kilku pierwszych prawie zrezygnowałem. Wyskoczyły :tasak: , na mnie bardziej, mniej na właściciela, dostałem dwa strzały w rękę, jeden w brzuch przez bluzę. Podobno to pogoda :lol: , co prawda chłodno i wiatr ale aż tak? Otwierałem daszek jak nalot, następny, tak po 10 dopiero wybrałem pierwszy :-).
Ostatecznie trzy były ok, co do rodzin jak na dzisiaj pełne ule :-)
Jednak jeden chyba złośliwy się trafił.
Obok ula ok, jednak nie chciałem ich niepokoić u i bez dymu podniosłem ocieplenie, to po kilku sekundach z dziurki kilkanaście pszczółek tańczyło z dupkami w górze i raczej na tym nie chciały poprzestać i w sumie towarzyskie też trochę były :-)
Już panikować :-)
I mam jeszcze pytanie o przesiedlenie, w sobotę/niedzielę jak będzie ok 20c można je przenieść do nowego ula, czy poczekać jeszcze ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2017, 22:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bartek.pl pisze:
I pierwsze refleksje :-)
Wybrałem sobie już te rodziny 2+1 z kilkudziesięciu, chociaż po uchyleniach daszków w kilku pierwszych prawie zrezygnowałem. Wyskoczyły :tasak: , na mnie bardziej, mniej na właściciela, dostałem dwa strzały w rękę, jeden w brzuch przez bluzę. Podobno to pogoda :lol: , co prawda chłodno i wiatr ale aż tak? Otwierałem daszek jak nalot, następny, tak po 10 dopiero wybrałem pierwszy :-).
Ostatecznie trzy były ok, co do rodzin jak na dzisiaj pełne ule :-)
Jednak jeden chyba złośliwy się trafił.
Obok ula ok, jednak nie chciałem ich niepokoić u i bez dymu podniosłem ocieplenie, to po kilku sekundach z dziurki kilkanaście pszczółek tańczyło z dupkami w górze i raczej na tym nie chciały poprzestać i w sumie towarzyskie też trochę były :-)
Już panikować :-)
I mam jeszcze pytanie o przesiedlenie, w sobotę/niedzielę jak będzie ok 20c można je przenieść do nowego ula, czy poczekać jeszcze ?


nie obraź się ale jesteś zielony w temacie dla dobra pszczół poproś obecnego właściciela żeby przełożył ci te pszczoły zrobi to sprawnie i bez ryzyka że zgniecie np matkę, jak będziesz miał pszczoły u siebie to powoli do wszystkiego dojdziesz
ja u siebie przekładam wszystkim kupującym bez wyjątku rodziny czy odkłady czy mają pszczoły czy to te pierwsze, raz robię to szybko i sprawnie bo mam wprawę a dwa nie mam czasu nad kimś kto nie miał pszczół stać i się pastwić, trzy od razu zabezpieczam do transportu żeby się nic nie poprzesuwało a pszczoły dotarły w stanie jak trzeba

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 08:37 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
kudlaty pisze:
nie obraź się ale jesteś zielony w temacie dla dobra pszczół poproś obecnego właściciela żeby przełożył ci te pszczoły zrobi to sprawnie i bez ryzyka że zgniecie np matkę, jak będziesz miał pszczoły u siebie to powoli do wszystkiego dojdziesz

Właśnie je u siebie mam, jednak chciałem je przesiedlić do nowych praktyczniejszych.

kudlaty pisze:
bez ryzyka że zgniecie np matkę

nie no z przeniesieniem to sobie dam radę :-)
Przed pszczołami tez nie panikuję za bardzo.
Chodzi mi bardziej o pogodę do przenosin, bo maja już czerw.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 09:51 - wt 
Bartek.pl pisze:
I mam jeszcze pytanie o przesiedlenie, w sobotę/niedzielę jak będzie ok 20c można je przenieść do nowego ula, czy poczekać jeszcze ?

Mozesz przesiedlic.
Agresywnosc pszczol zalezy od wielu rzeczy,miedzy innymi od pszczelarza ktory przy nich pracuje i jego sposobu postepowania.
Ps koncze bo zaraz forumowi spece mnie opiepsza ze sam nic nie wiem a dyskutuje,hej, eksperci ale wiem juz troche he :P


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2017, 10:21 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
pisiorek pisze:
Mozesz przesiedlic.
Agresywnosc pszczol zalezy od wielu rzeczy,miedzy innymi od pszczelarza ktory przy nich pracuje i jego sposobu postepowania.
Ps koncze bo zaraz forumowi spece mnie opiepsza ze sam nic nie wiem a dyskutuje,hej, eksperci ale wiem juz troche he


Dzięki,

Na wpisach w ulach mam info, że matki z 16, jednak w maju je wymienię, zamówiłem już nowe, bo te wcale się nie cieszą jak do nich zaglądam.
Przynajmniej jedną rodzinę podzielę na dwie, poddam matulę a jak się rozczerwi wymienię tę drugą. Czy lepiej zrobić mniejszy odkład ze starą matką?
:roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 10:31 - wt 
Bartek.pl pisze:
Przynajmniej jedną rodzinę podzielę na dwie, poddam matulę a jak się rozczerwi wymienię tę drugą. Czy lepiej zrobić mniejszy odkład ze starą matką?


I tak i tak mozna .Najważniejsze że jak będziesz podawał matki do Uli to żeby nie było w nich mateczników i możliwości odbudowy mateczników musi być czerw kryty.

Z ta wymiana matek w tych ulach to się jeszcze wstrzymaj bo teraz jest wiosna pszczoły są nerwowe .zaobserwujesz je w sezonie jak pracują , Jak się zachowują I podejmiesz decyzję.


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2017, 10:36 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
pisiorek pisze:
Z ta wymiana matek w tych ulach to się jeszcze wstrzymaj bo teraz jest wiosna pszczoły są nerwowe .zaobserwujesz je w sezonie jak pracują , Jak się zachowują I podejmiesz decyzję.


Raczej nie chodzi mi o tę nerwowość, trochę żartuję.
Ale nie mam pojęcia co to za matki, ale może i racja co nagle to po koledze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 10:43 - wt 
Bartek.pl, Nie życzę ci źle ale jestem przekonany że przy podkładaniu pierwszych matek stracisz je, po prostu to trzeba trochę się nauczyć, na razie obserwuj sobie pszczółki niech Ci trochę ramek zarobią niech Ci trochę miodu przyniosą niech się wyroja, zbierz rójkę obserwuj pszczoły . do podkładania matek Przyjdzie jeszcze czas.


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2017, 12:28 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Bartek.pl pisze:
pisiorek pisze:
Z ta wymiana matek w tych ulach to się jeszcze wstrzymaj bo teraz jest wiosna pszczoły są nerwowe .zaobserwujesz je w sezonie jak pracują , Jak się zachowują I podejmiesz decyzję.


Raczej nie chodzi mi o tę nerwowość, trochę żartuję.
Ale nie mam pojęcia co to za matki, ale może i racja co nagle to po koledze.

Kup sobie czerwiącą matkę w porządnej hodowlanej pasiece i poddaj w izolatorze jednoramkowym na wychodzący czerw , przyjęcia prawie stu procentowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 12:50 - wt 
Hieronim pisze:
Kup sobie czerwiącą matkę w porządnej hodowlanej pasiece i poddaj w izolatorze jednoramkowym na wychodzący czerw , przyjęcia prawie stu procentowe.



Pewnie ze dobra rada 8) ,dla kogos kto wlasnie kupil 1-Sze pszczoly w zyciu to bedzie bulka z maslem .na pewno ma kilka izolatorow 1-no ramkowych i bedzie wiedzial co i jak .100% przyjecia :okok:


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2017, 12:57 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
pisiorek pisze:
Hieronim pisze:
Kup sobie czerwiącą matkę w porządnej hodowlanej pasiece i poddaj w izolatorze jednoramkowym na wychodzący czerw , przyjęcia prawie stu procentowe.



Pewnie ze dobra rada 8) ,dla kogos kto wlasnie kupil 1-Sze pszczoly w zyciu to bedzie bulka z maslem .na pewno ma izolatory i bedzie wiedzial co i jak .100% przyjacia :okok:

Zrobienie izolatora kosztuje parę złoty a jak poddać matkę to główny trybunpisiorek, wytłumaczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 13:10 - wt 
Hieronim pisze:
pisiorek pisze:
Hieronim pisze:
Kup sobie czerwiącą matkę w porządnej hodowlanej pasiece i poddaj w izolatorze jednoramkowym na wychodzący czerw , przyjęcia prawie stu procentowe.



Pewnie ze dobra rada ,dla kogos kto wlasnie kupil 1-Sze pszczoly w zyciu to bedzie bulka z maslem .na pewno ma izolatory i bedzie wiedzial co i jak .100% przyjacia

Zrobienie izolatora kosztuje parę złoty a jak poddać matkę to główny trybunpisiorek, wytłumaczy.

Najpierw z ula wyleci izolator zaraz za nim matka :haha: :haha: dla takiego młodego człowieka to jest czarna magia .Niech sobie zrobi odkład niech sobie wyhoduja matkę nawet z ratunkowych mateczników to się nic nie dzieje. Niech się chłopak uczy ,na izolatory przyjdzie czas. :pl:


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2017, 13:59 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
pisiorek pisze:
Niech sobie zrobi odkład niech sobie wyhoduja matkę nawet z ratunkowych mateczników to się nic nie dzieje. Niech się chłopak


Gwoli ścisłości, myślałem nad tym i zamówiłem matki na miejscu, dokładnie mateczniki na wygryzieniu ( byłem, rozmawiałem)
Zrobię odkład i spróbuję podać matecznik. (teoretycznie jestem obcykany)
Jak coś nie wyjdzie połączę je i już.

"Chłopak" - w sensie doświadczenia pszczelarskiego, w sensie wieku stary chłop można powiedzieć. W wieku dojrzałym mnie już tak wzięło. na te pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 14:10 - wt 
Bartek.pl,
Z matecznikami jest zupełnie inaczej to inna bajka przyjęcia prawie 100% a sama jakość matek jest nieporównywalnie lepsza niż matki w klapeczkach.
Bartek.pl pisze:
Chłopak" - w sensie doświadczenia pszczelarskiego, w sensie wieku stary chłop można powiedzieć. W wieku dojrzałym mnie już tak wzięło. na te pszczoły.

70 plus ??? 8)


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2017, 16:23 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
500+ :)

Bartek.pl, - spokojnie dasz sobie radę - grunt to dobrze wszytko przemyślec i przeanalizować - a napisałeś, że oczytany już jesteś także już coś wiesz - wg mnie najlepiej byłoby zrobić odkład - oczywiście na zamkniętym czerwiu - jak rodziny będa już dość silne - czyli tak gdzieś zapewne po połowie maja to wówczas na 9 dni przekładasz 2-3 ramki z czerwiem otwartym do miodni (tylko uważaj aby matki z nimi nie przenieść) - 10 dnia nie powinno być tam ani jaj ani otwartego czerwiu (ewentualne mateczniki trzeba zerwać) - robisz z tych ramek odkład i podajesz matkę - jak nie będziesz go wywozić to dobrze strząsnąć jeszcze trochę pszczoły karmiącej uważając aby nie strząsnać matki - pszczołe karmiacą znajdziesz na czerwiu otwartym (tj. młoda nielotna - nie wróci do macierzaka a i matkę lepiej przyjmie - stara pszczoła wróci do macierzaka) - pamiętaj tylko o zwężeniu wylotka - jak matka zacznie czerwić to ok - można powiedzieć wtedy, że masz 2 rodziny - z czasem możesz zdecydować co z macierzakiem - jak te stare matki Ci nie będa odpowiadać to je zlikwidujesz i połączysz z odkładem "na gazetę" ale w WZ to trochę kłopotliwe...

pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 16:36 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
tomi007 pisze:
70 plus ???
- to jednak chłopak :-)
tomi007 - dzięki
W maju mam ustalić dokładny termin, 1-3 V zaczynają hodować matki, jak pogoda pozwoli.
W maju się przypomnę i dokładnie opiszę aktualna sytuację.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 16:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Bartek.pl pisze:
W maju mam ustalić dokładny termin, 1-3 V zaczynają hodować matki, jak pogoda pozwoli.


czyli 1 matki będą gdzies w okolicach 15-tego - moim zdaniem poczekaj na takie matki wygryzające się okolo 25-tego a nawet 1 czerwca - łatwiej wtedy o unasienninie, pogoda też lepsza to i matki się lepiej unasienniają - z tego co słyszałem to wczesne matki lubią szybko trutowieć bo się słabo unasienniają - aby wychować trutnia potrzeba 26 dni... potem aby był dojrzały potrzba kolejne 14 dni - więc trzeba 40 dni... jak tak się policzy to aby na 15 maja były dojrzałe trutnie to lada chwila matki powinny już składać jajeczka do komórek trutowych... - a teraz raczej czerwią głowinie na robotnice... no chyba ze ktoś je do tego zmusi wkładając susz częściwo trutowy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 17:42 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
tomi007,
Małe sprostowanie, truteń wygryza się w 24 dniu od złożenia jajka a dojrzewa w 12 dniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 17:44 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
tomi007,
Małe sprostowanie, truteń wygryza się w 24 dniu od złożenia jajka, a dojrzewa w 12 dniu życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 20:45 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
tomi007 pisze:
czyli 1 matki będą gdzies w okolicach 15-tego - moim zdaniem poczekaj na takie matki wygryzające się okolo 25-tego a nawet 1 czerwca

tak zrobię


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 21:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Hieronim pisze:
tomi007,
Małe sprostowanie, truteń wygryza się w 24 dniu od złożenia jajka, a dojrzewa w 12 dniu życia.


faktycznie - b. słuszna uwaga - chwilowe zaćmienie umysłu... 16 dni matka 21 robotnica 24 truteń... co do dojrzałości trutni - 14 dniowe są starsze a i więc b. doświadczone - są lepszymi kochankami :haha: - matki dojrzałość osiągają wcześniej - 6 dnia licząc od wygryzienia... - także jak widać panny są bardziej niecierpliwe - i jak to moja babcia mówi - "jeszcze się tego miodu zdążą najeść"... ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 21:45 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
pisiorek pisze:
Hieronim pisze:
Kup sobie czerwiącą matkę w porządnej hodowlanej pasiece i poddaj w izolatorze jednoramkowym na wychodzący czerw , przyjęcia prawie stu procentowe.



Pewnie ze dobra rada 8) ,dla kogos kto wlasnie kupil 1-Sze pszczoly w zyciu to bedzie bulka z maslem .na pewno ma kilka izolatorow 1-no ramkowych i bedzie wiedzial co i jak .100% przyjecia :okok:


Hieronim, tutaj pisiorek ma racje. Dla doświadczonego pszczelarza to bułka z masłem, do tego ma cały sprzęt. Początkujący nie ma ani potrzebnych akcesoriów ani wiedzy zazwyczaj. Utopi tylko kase za czerwiącą matkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 21:50 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
zrób lichy odkład najprościej do takiego poddać matkę z rodzinami to już różnie bywa, więc nu do odkładziku, jak się rozczerwi można ją zabrać i poddać do rodziny a starą matkę można wrzucić do tego odkładu niech sobie poczerwi chwilę jak odbuduje się odkład można wymienić albo połączyć na zimę 2 w 1

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 22:02 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
astroludek,
Matkę naturalnie unasiennioną metodą którą podałem jest łatwo poddać , nie mówię o rasach i liniach egzotycznych.Matecznik to też ryzyko ,pomijając zjawisko histolizy ,mamy problem z unasiennieniem.Ale zgodapisiorek, ma zawsze rację.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 22:12 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Nie o to chodzi kto ma rację, chodzi o zdroworozsądkowość. Ja początki przerabiałem bardzo niedawno i takie porady dla poczatkującego to tak jakbyś mu mówił żeby w kosmos poleciał (no troche przesadziłem z porównaniem, ale wiesz o co chodzi ;) ). Pszczoły uczą cierpliwości, poddanie matki NU wiele uczy, mozna poobserwować zachowanie itp. Oczywiście pierwsze NU straci, bo nie wytrzyma i zajrzy po 1-2 dniach do ula i pszczoły ją zetną :D Ale się nauczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 22:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Jak jej od razu nie ścięły, to już tam od samego patrzenia po 1-2 dniach nic jej nie będzie, zwłaszcza NU.
Ale to tylko moje spostrzeżenia, a podglądałem (też oczywiście z ciekawości i niecierpliwości) wiele poddanych matek.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 22:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Gdy rodzina zajmie cały korpus, do nadstawki przenieś najstarszy czerw 3-4 ramki i 1-2 ramki miodu. Na dół węzę. Nad kratą połowę zakryj szmatką, wstaw zatwór i ociepl resztę, nad szmatką. Po 7 dniach sprawdź, czy nie wybudowały mateczników na górze. Na dole ma być matka. Po 10 dniach ramki z góry wraz z korpusem wstawiamy na dennicę i podajemy matkę, dosypujemy pszczół z 2 ramek z odkrytym czerwiem z dołu( bez matki). Można też na gniazdo macierzaka wstawić powałkę lub folię i zostawić na górze. Otwórz na górze wylot w korpusie. Jak matka rozpocznie czerwienie z dołu można przenosić po 1 ramce zaczerwionej na wygryzieniu. Na jesieni można połączyć lub zastawić dwie. Osłabianie macierzaka jest korzystne bo nie ma rójki. Odkład szybko idzie do siły bo jest zasilany. Ma młodą matkę to mu rójka nie grozi. Druga metoda wymaga siły i częstego dźwigania odkładu z macierzaka na bok przy każdym przeglądzie, ale łatwiej go połączyć.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 04:44 - śr 
Hieronim pisze:
Ale zgodapisiorek, ma zawsze rację.


Hieronim, nie zrob se co :papa:


Na górę
  
 
Post: 29 marca 2017, 06:54 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Zasady Ambrozji
Punkt 1.pisiorek, ma zawsze rację.
Punkt 2.pisiorek, nie ma racji, patrz punkt 1. :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 07:06 - śr 
Hieronim pisze:
Zasady Ambrozji
Punkt 1.pisiorek, ma zawsze rację.
Punkt 2.pisiorek, nie ma racji, patrz punkt 1.


Widze ze napisales wkoncu cos sesownego w tym temacie :okok: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
Post: 29 marca 2017, 07:37 - śr 
Ul
Hieronim pisze:
Matecznik to też ryzyko ,pomijając zjawisko histolizy ,mamy problem z unasiennieniem


Jakie ryzyko? Matki z matecznika przyjmowane sa niemal zawsze ,maja wlasciwa opieke itd oblatuja sie i wracaja do ula 99% przpadkach,matki z transportu ?z tym jest roznie czasem dostaje sie poobijanego cherlaka co ledwo lazi po ramkach,pszczoly ja musza na sile wypchnac z ula na lot godowy :haha: ,mysle ze srednia ktora zostaje z takich matek w pasiece nie przekracza 50% .zaplacic jednak trzeba za 100%

Ps o histolizie to wie nawet moja 12 letnia corka :mrgreen: potrafi sobie obliczyc i podlozyc matecznik w 15 dniu :wink:


Na górę
  
 
Post: 29 marca 2017, 08:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Jak ktos ma troche oleju w glowie i rękę do pszczol to sobie poradzi... zrobienie odkladu to nie jest w koncu nie wiadomo jaka filozofia... - jak sie nie uda to sumie jakie jest ryzyko ? Strata matki nu za 20 zl... a jak nie zrobi odkladu to pewnie wyjdzie rojka ze stara matka un bo poczatkujacy latwo przeoczy nastroj rojowy albo nie bedzie wiedzial jak go opanowac.. . takze czy w tym roku czy za rok jak ktos nie bedzie wiedzial co i jak to i tak mu nie wyjdzie zrobienie odkladu... ja w zeszlym roku z dwoch odkladow kupionych w 2015 roku wzialem ponad 30 kg miodu i zazimowalem 11 rodzin - wszystkie ladnie przezimowaly - takze jak widac wcale dla poczatkujacego nie jest to takie trudne - a w tym roku mam plan na hodowle wlasnych matek....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 09:20 - śr 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Zobaczymy w maju jak to będzie - matki z instytutu pszczelarstwa, więc chyba wiedzą kiedy można wydać :-) (dodatkowo przyznam, że bardzo sympatyczne kobiety)
najpierw przesiedlenie,
wtedy będę mógł sprawdzić ile kilo warozy :mrgreen:
A w sobotę zobaczymy co dalej, jak będzie spokój to matki zostaną, tylko do ewentualnych odkładów mateczniki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 10:26 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
pisiorek pisze:
Ul
Hieronim pisze:
Matecznik to też ryzyko ,pomijając zjawisko histolizy ,mamy problem z unasiennieniem


Jakie ryzyko? Matki z matecznika przyjmowane sa niemal zawsze ,maja wlasciwa opieke itd oblatuja sie i wracaja do ula 99% przpadkach,matki z transportu ?z tym jest roznie czasem dostaje sie poobijanego cherlaka co ledwo lazi po ramkach,pszczoly ja musza na sile wypchnac z ula na lot godowy :haha: ,mysle ze srednia ktora zostaje z takich matek w pasiece nie przekracza 50% .zaplacic jednak trzeba za 100%

Ps o histolizie to wie nawet moja 12 letnia corka :mrgreen: potrafi sobie obliczyc i podlozyc matecznik w 15 dniu :wink:

Albo jesteś geniuszem , albo lejesz wodę , nikt poważny nie powie że ma 99 % unasiennienie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 10:44 - śr 
Hieronim pisze:
Albo jesteś geniuszem , albo lejesz wodę , nikt poważny nie powie że ma 99 % unasiennienie.


Jasne ze przesadzilem :P , mialem w 16r troche ponad 30 matek z tego 2 zginely. 1 nie zdazyla sie obleciec i w zimie strutowiala ,to jest okolo 90% skutecznosci. Wszycke byly poddane przez wklejnie matecznika.


Na górę
  
 
Post: 05 kwietnia 2017, 08:49 - śr 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
W sobotę poprzenosiłem rodziny, --- sam :-)
W jednym ulu znalazłem matkę na ramce, więc szybko i sprawnie.
W drugim niestety nie udało się jej zlokalizować. Ale po 2 godzinach w starym ulu nie została nawet pszczoła.
W obu ulach "sporo" czerwiu w każdym stadium i jajeczka. Pokarmu zimowego też zostało.
Wczoraj kontrolnie i na szybko przeglądzik, czy jednak na pewno wszystko dobrze i tu się troszkę pogubiłem co dalej.
Pierwsza ramka cała zabita pierzgą i nakropem, następne pierzga, nakrop czerw na wygryzieniu, larwy w pustych i jajeczka i tak pobałaganione aż do ostatnich ramek z pokarmem. Dwie z pokarmem zimowym (łącznie na jednej stronie ramki max, miód - odsklepiłem) jedną na której zostało najwięcej zostawiłem ostatnią. Ocieplone i zamknięte. W ciągu trzech dni nanosiły bardzo dużo pyłku i nakropu - podebrać im troszkę dla odkładów jak go zasklepią (jeśli ). I co dalej ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2017, 11:24 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Bartek.pl pisze:
W ciągu trzech dni nanosiły bardzo dużo pyłku i nakropu - podebrać im troszkę dla odkładów jak go zasklepią (jeśli ). I co dalej ?

Zbliżają się dwa po sobie następujące fronty chłodne . Wszystkie te zapasy w ulu które mają - skonsumują na rozwój rodziny i nic ci nie zasklepią do momentu , kiedy się nie pojawi w terenie pożytek towarowy a do niego jeszcze trochę . O odkładach pomyśl dopiero przy pierwszym miodobraniu , wtedy zapasów do nich ci nie zabraknie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2017, 14:06 - śr 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
paraglider pisze:
Zbliżają się dwa po sobie następujące fronty chłodne . Wszystkie te zapasy w ulu które mają - skonsumują na rozwój rodziny i nic ci nie zasklepią do momentu , kiedy się nie pojawi w terenie pożytek towarowy a do niego jeszcze trochę . O odkładach pomyśl dopiero przy pierwszym miodobraniu , wtedy zapasów do nich ci nie zabraknie .


Czyli nic nie odbierać i nie dokładać do gniazda, mają zagospodarować to co jest 9 i 10 ramek wz.
Dopiero po zagospodarowaniu gniazda myśleć o kracie i miodni.
Tak to rozumieć ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji