FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 01 sierpnia 2025, 12:40 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
Post: 23 października 2015, 12:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 06:27 - pt
Posty: 82
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie "18-ki
Miejscowość z jakiej piszesz: Korczaki k/Ostrołęki
Witam
Może ktoś z koleżanek lub kolegów zna sposób na wyczyszczenie rękawic skórzanych z pozostałości wosku i miodu??
Z góry dziękuję. Maciej

_________________
Przyjaciel Billa W.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2015, 12:24 - pt 

Rejestracja: 09 września 2014, 09:31 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Okolice Ojcowa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Ktoś kiedyś mi powiedział że spirytusem sie dobrze czyszczą i faktycznie, czyszczą się. Można tak przeczyścić raz dwa razy ale nowe rękawicę nie jest to duży wydatek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2015, 13:29 - pt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1912
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Maciej58, przeczyścić denaturatem a następnie natrzeć olejem i będą w miarę czyste i miękkie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2015, 23:12 - pt 

Rejestracja: 21 sierpnia 2011, 21:19 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: mazury
Maciej
W ramach experymentu spróbuj chociaż 1 raz w rękawiczkach gumowych (zwykłe do prac kuchennych). Nie pożałujesz, są wygodne i tanie, więc jak się zabrudzą to bierzesz nowe i po sprawie.

_________________
Pozdrawiam Gabriel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 10:33 - sob 
Maciej58 pisze:
Witam
Może ktoś z koleżanek lub kolegów zna sposób na wyczyszczenie rękawic skórzanych z pozostałości wosku i miodu??
Z góry dziękuję. Maciej
Najlepiej czyści je ogień z pieca. Pracuj bez rękawic albo w lateksach chirurgicznych, zdecydowanie wygodniej, więcej czucia i pszczoły nie idą tak do gołych dłoni czy nawet tych w lateksach jak do skórzanych rękawic jakie już są nasiąknięte feromonem obrony gniazda po kilku tylko strzałach pszczółek w te rękawice.


Na górę
  
 
Post: 24 października 2015, 10:43 - sob 

Rejestracja: 02 października 2012, 22:08 - wt
Posty: 478
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
CarIvan pisze:
Najlepiej czyści je ogień z pieca. Pracuj bez rękawic albo w lateksach chirurgicznych, zdecydowanie wygodniej, więcej czucia i pszczoły nie idą tak do gołych dłoni czy nawet tych w lateksach jak do skórzanych rękawic jakie już są nasiąknięte feromonem obrony gniazda po kilku tylko strzałach pszczółek w te rękawice.

Pracuje i w rękawicach i bez i nie zauważyłem żeby pszczoły specjalnie interesowały się rękawicami, nie wiem gdzie wymyśliłeś ten feromon obrony gniazda na rękawicach?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 10:51 - sob 
PawelKS3 pisze:
Pracuje i w rękawicach i bez i nie zauważyłem żeby pszczoły specjalnie interesowały się rękawicami, nie wiem gdzie wymyśliłeś ten feromon obrony gniazda na rękawicach?
Jak kilka żądeł pszczoły włożą Ci w skórzane rękawice to zapach na nich zostaje i nie mów mi że tak nie jest bo sam to kiedyś przerobiłem. Teraz pracuję z pszczołami na gołe dłonie lub w lateksach chirurgicznych.


Na górę
  
 
Post: 24 października 2015, 10:53 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
PawelKS3, kazde uzadlenie przez pszczole pobudza nastepne do ataku


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 11:00 - sob 

Rejestracja: 02 października 2012, 22:08 - wt
Posty: 478
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
henry650 pisze:
PawelKS3, kazde uzadlenie przez pszczole pobudza nastepne do ataku

To wie każdy ale nie trzeba do tego doprawiać specjalych spiskowych teorii o nasączonych feromonem rękawicach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 11:02 - sob 
PawelKS3 pisze:
To wie każdy ale nie trzeba do tego doprawiać specjalych spiskowych teorii o nasączonych feromonem rękawicach.
To nie żadne spiskowe teorie, tak jest faktycznie.


Na górę
  
 
Post: 24 października 2015, 11:05 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
PawelKS3, to jak mozna nazwac zapach jadu pszczelego kazdy zapach ma jakas naze


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 11:30 - sob 

Rejestracja: 02 października 2012, 22:08 - wt
Posty: 478
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Używam też rękawic i moje nie są niczym nasiąknięte, skoro cordowan miał nasiąknęte jadem pszczelim to coś nie tak było z jego pszczołami lub z nim.
Rękawice dla mnie nie są niczym nadzwyczajnym, jak ktoś potrzebuje to niech używa, bo do tego służą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 11:34 - sob 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
Maciej58 pisze:
sposób na wyczyszczenie rękawic skórzanych z pozostałości wosku i miodu??


Piorę w wodzie z proszkiem do prania, wieszam w przewiewnym miejscu ,nie dopuszczam do przeschnięcia, dosuszam je na rękach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 12:04 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Pranie rękawic, podobnie zresztą jak czyszczenie ramek moim zdaniem nie ma sensu. Ramka kosztuje 1.40 zł a rękawice skórzane 30 zł. Ramki przez 2-3 sezony jakie przebywają w ulu a rękawice po roku można bez żalu wrzucić do pieca chyba, że ktoś te zajęcia traktuje jako psychoterapię, to tak. :lol: :lol: :lol: :lol:

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 13:00 - sob 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 542
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Kiedyś ktoś mi zaproponował rękawice do sprzątania, gumowe, żółte marki Tesco. Powiem szczerze, że rewelacja. Kosztują ok 3 zł i na sezon zużywam 3 pary. Co do chirurgicznych to są zbyt dopasowane i guma jest lekko rozciągnięta a wtedy łatwiej o wbicie żądła.
pozdrawiam

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 21:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Ja jak na razie nie widzę się w pasiece bez rękawic i to skórzanych - co mi tam lateksowe toć to samo co gola ręka. Jeżeli podchodzę do rodziny i po wyjęciu ramki mam w rękawicy ( nowej jeszcze nie używanej) 10 żądeł to nie wyobrażam sobie tego bez rękawicy - 10 żądeł mieć w łapie - nie jestem takim twardzielem. Zdarzają się dni i rodziny gdzie chodzą po rękawicach i ani im w głowie żądlenie ale są takie chwile i rodziny gdzie jest jak pisałem wyżej.
Może macie jakieś inne pszczoły. Trafił mi się kiedyś taki pszczelarz co tez chwalił się, że robi w ulach na gołe ręce. Przyjechał do mnie po matkę ( bo mu pilnie była potrzebna a mnie zbywała - nie była zbyt łagodna ale dla ratowania rodziny mówi może być ) . Poszliśmy po nią do ula , mowie mu po założeniu przez niego bluzy "włóż rękawice" uśmiechnął się szyderczo. Po otwarciu ula i wyciągnięciu przeze mnie ramki w celu znalezienia matki on już nie wiedział co ma z rękami robić - zawinął rękawy na dłonie ale w rękawach już zostało mu kilkanaście pszczół - wtedy ja śmiałem się i co ten się śmieje kto się śmieje ostatni. :) a nie chcial posłuchac starego pszczelarza :D :D :D

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2015, 22:21 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
waldek6530 pisze:
ten się śmieje kto się śmieje ostatni.

Tylko współczuć Panie Waldemarze ,do tego trzeba mieć zacięcie .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 00:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
waldek6530, Współczuje tobie ale to twoja wina że masz to co masz w ulach zadbaj o odpowiednie linie pszczół a do takich jak ty masz podchodzi się w inny sposób przed otwarciem ula.pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 09:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
U mnie w pasiece wiszą trzy pary rękawic skórzanych, jedna para silikonowych z bawełnianą wyściółką (te są najlepsze ) i pudełko z rękawiczkami nitrylowymi (niebieskie). Na ogół wiosną pracuję bez rękawic lub tylko w nitrylowych, później latem i jesienią w skórzanych i silikonowych. Cordovan w bajki niech sobie włoży to że jad zostaję w rękawicach skórzanych i powoduje żądlenie, musi mieć strasznie agresywne pszczoły. Polecam rękawice silikonowe z wyściółką bawełnianą są miękkie dopasowane grubsze jak nitrylowe i można je po użyciu wyprać jednak we wszystkich się ręka poci, najwięcej w nitrylowych i silikonowych. Na upalne dni tylko skórzane a dlatego trzy pary bo jak jedną używam trzy się suszą. Nitrylowe są mocniejsze od lateksowych jednak obie mają tę samą wadę kleją się do ramek.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 10:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Moge zrozumieć wiele ,to że skrzynka /ul odkładowy to dziś takie samo narzędzie jak dłuto pasieczne ale te rękawice i do tego roztrząsanie niuansów pomiędzy spawalniczymi a lateksowymi :shock:
albo koledzy "popłyneli" albo.....

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 12:26 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4584
Lokalizacja: stare polichno
Zdzisław. pisze:
ale te rękawice i do tego roztrząsanie niuansów pomiędzy spawalniczymi a lateksowymi :shock:

Najbezpieczniejsze są czyste , umyte szarym mydłem , niepocące się wrażliwe w dotyku , delikatne ręce . No , może jeszcze dla polepszenia swego samopoczucia , natarcie ich zielem melisy lekarskiej - co ma dobroczynny wpływ na uspokojenie się , przede wszystkim pszczelarza .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 14:03 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
paraglider pisze:
Najbezpieczniejsze są czyste , umyte szarym mydłem , niepocące się wrażliwe w dotyku , delikatne ręce . No , może jeszcze dla polepszenia swego samopoczucia , natarcie ich zielem melisy lekarskiej - co ma dobroczynny wpływ na uspokojenie się , przede wszystkim pszczelarza .

Jestem za ,obydwiema umazanymi w propolisie rękami ,tylko muszę zlokalizować tani spirytus do przemywania bo denaturat śmierdzi .
Ja czasem używałem olejku goździkowego ,to cukiernią mi cały czas zajeżdżało .
Rękawice wszystkie jak dla mnie mają tą samą wadę ,kleją się do ramek ,
o temp.dłoni przy 35 stopniach nie wspomnę

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 18:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
pawel. pisze:
waldek6530, Współczuje tobie ale to twoja wina że masz to co masz w ulach zadbaj o odpowiednie linie pszczół a do takich jak ty masz podchodzi się w inny sposób przed otwarciem ula.pawel

Mam już matkę po której jak mi się wydaje będą łagodniejsze ale pewnie nie na tyle aby robić przy nich bez rękawic. Wystarczy że w pasiece jedna rodzina będzie choć trochę agresywniejsza i z niej może zalecieć pszczółka, która rąbnie - a po co mi to. Gdy jestem zabezpieczony to jestem pewniejszy siebie - więc zawsze lepiej "coś" mieć na sobie choćby to było nawet lateksowe :D

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 19:33 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Grube rękawice skórzane są najgorszym wariantem jaki pszczelarz może wybrać do osłony dłoni przed użądleniami. Zgadza się , żądło nie przebije skóry rękawicy, ale brak czucia dłoni pszczelarza powoduje nadmierne przygniatanie pszczół. Powoduje to żądlenie właśnie w rękawice, które chłonąc jad pszczeli doprowadzają do agresji.
waldek6530, w twojej historii , agresji pszczół ukierunkowanej na dłonie pszczelarza doszukuję się pewnej systematycznej prowokacji . Myślę ,że przyczyna skrywana jest właśnie w tych rękawicach.
PawelKS3 pisze:
henry650 pisze:
PawelKS3, kazde uzadlenie przez pszczole pobudza nastepne do ataku

To wie każdy ale nie trzeba do tego doprawiać specjalych spiskowych teorii o nasączonych feromonem rękawicach.
i tu się mylisz kolego właśnie tak jest jak pisze kolega CarIvan,
Zdzisław. pisze:
Moge zrozumieć wiele ,to że skrzynka /ul odkładowy to dziś takie samo narzędzie jak dłuto pasieczne ale te rękawice i do tego roztrząsanie niuansów pomiędzy spawalniczymi a lateksowymi :shock:
albo koledzy "popłyneli" albo.....

szczegóły i niuanse bardzo często powodują takie zachowania pszczół, których niejednokrotnie doświadczony pszczelarz nie może prawidłowo odczytać. Tak wiec warto o nich pisać aby szczególnie młodzi adepci nie popełniali podstawowych błędów a praca przy pszczołach była łatwa i przyjemna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 21:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
andrzejkowalski100, z całym szacunkiem ale niuanse pomiędzy rękawicami spawalniczymi i lateksowymi w praktyce pszczelarskiej wydają się byc oczywiste ,natomiast można dyskutowac o niuansach w gospodarce pszczelarskiej .
Niuansach które powodują potrzebe pracy w rękawicach ale to już inny temat mający dość luzny związek z tematem czyszczenie rękawic.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 22:38 - ndz 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 338
Lokalizacja: grudziadz
Witam.Drodzy koledzy pszczelarze,wiem że większosc z Was posiada matki selekcyjne i maćie problem z agresywnoscią pszczoł? Nie wyobrażam sobie pracować w temp.30st.w rękawicach po łokcie.Ważne jest umiejętne obchodzenie się z pszczołami i dymem.A ja posiadam nazywane przez niektorych kolegow tzw.kundelki.Zaznaczam pracuję bez rękawic.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2015, 23:47 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Zdzisław., niuanse dotyczące czyszczenia rękawic skierowały dyskusje na temat rodzaju rękawic ochraniających dłonie pszczelarza. Coraz częściej zakładam lateksowe rękawice ale nie z powodu użądleń bo takie nie występują ale zmian naskórka wywołanymi agresją propolisu.
ydyp, najlepszy wariant pracy jaki można sobie wyobrazić ,można nawet przy kundelkach.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 października 2015, 06:23 - pn 
zegaj pisze:
i pudełko z rękawiczkami nitrylowymi (niebieskie)
I takie mam u siebie dokładnie choć też ich mało używam bo pracuję na gołe dłonie raczej. Nie widzę problemu by później umyć dłonie.

zegaj pisze:
Cordovan w bajki niech sobie włoży to że jad zostaję w rękawicach skórzanych i powoduje żądlenie, musi mieć strasznie agresywne pszczoły.
Nie zrozumiałeś, u mnie są łagodne i nie mam nawet takich rękawic ale faktem jest że zapach jaki wydziela się przy użądleniach zostaje w rękawicach, skóra rękawic chłonie go jak gąbka wodę ale nie wietrzeją ot tak z tego zapachu a pszczoła odbiera receptorami zapach jaki dla Ciebie zmysłem powonienia będzie niewyczuwalny. Idź do agresywnych pszczół w rękawicach jakie były już żądlone i mają na sobie zapach a idź w nowych nie żądlonych wcześniej - agresja w pierwszym przypadku będzie dużo większa niż w drugim choć w obu będą żądliły jeśli masz agresywne pszczoły, jeśli masz łagodne to pierwszy przypadek może nawet takie poderwać do ataku albo większego zainteresowania rękawicami jakie wkładasz im do ula.


Na górę
  
 
Post: 26 października 2015, 07:05 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jeszcze lepiej potwierdzić to sobie kładąc przed wlotek jedną rękawicę która uświadczyła niejedno żądełko obok całkiem nowej. Zobaczysz różnicę..

Ja od rękawic skórzanych odszedłem po pierwszym sezonie - praniu. Zakładałem później nieco grubsze tekstylne, później nylonowe, ostatnie dwa sezony bez rękawic. Niesamowicie dobrze się z tym czuję i z uśmiechem wspominam czasu rękawic, których to już sama obecność nad ramkami powodowała ataki pszczół. Rękawice chronią naszą świadomość przed strachem i chyba to jest największa ich zaleta. Podchodzimy w pełni spokojnie do ula.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 października 2015, 23:19 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6797
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
adamjaku pisze:
ostatnie dwa sezony bez rękawic. Niesamowicie dobrze się z tym czuję i z uśmiechem wspominam czasu rękawic, których to już sama obecność nad ramkami powodowała ataki pszczół.

Człowiek który idzie do przodu z niego bierzcie przykład .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji