FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
czy odymić jeszcze apiwarolem? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=16267 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | seboss99 [ 27 października 2015, 16:31 - wt ] |
Tytuł: | czy odymić jeszcze apiwarolem? |
We wrześniu dymiłem moje rodzinki 3 krotnie, a jedna 4krotnie bo było w niej ponad 1000 warozy przy pierwszym dymieniu. Przy ostatnim na początku października spadło jeszcze ok 60szt. Czy odymić jeszcze teraz raz? czy nie jest za zimno? Teraz sporo pszczół wylatuje jeszcze ale ok 17 jak już będą w ulu to już spada temperatura poniżej 10 stopni czy to nie zimno na dymienie? |
Autor: | miły_marian. [ 27 października 2015, 17:35 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
1000sztuk warozy to ja w zyciu nie miałem. Jak niemasz pasków to w listopadzie jak bendzie ciepło to odym apiwarolem. Bo umnie teraz jeszcze biorą wode a ona jest potrzebna do karmienia czerwiu otwartego, papką. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | wiesiek33 [ 27 października 2015, 17:40 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
miły_marian. pisze: 1000sztuk warozy to ja w zyciu nie miałem. Niestety zdarzają się takie rodziny , poczytaj tu : viewtopic.php?f=51&t=16198 |
Autor: | wtrepiak [ 27 października 2015, 17:45 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Tylko co pszczelarz robił do tej pory!!!! ....po worku się drapał...????!!!!! I jaka będzie ta pszczoła zimowa , która została nakłuta przez varoa...!!!!! Powodzenia ...do wiosny... |
Autor: | wiesiek33 [ 27 października 2015, 18:01 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
wtrepiak pisze: Powodzenia ...do wiosny... Chyba nie czytałeś co było tam napisane !
|
Autor: | wtrepiak [ 27 października 2015, 18:40 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
miły_marian., .. Tak jak napisał...1000szt !!!!! Po lipie leczę , a później resztki dobijam. |
Autor: | górski_pszczelarz [ 27 października 2015, 18:47 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
ja zawsze dymię apiwarolem w listopadzie tak żeby dobić niedobitki niezależnie od zastosowanych środków leczniczych. |
Autor: | wtrepiak [ 27 października 2015, 19:16 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Ależ to jest ..jest ciężka chemia....jak tak możecie dymić.. ![]() ![]() |
Autor: | CarIvan [ 27 października 2015, 21:31 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
seboss99 pisze: We wrześniu dymiłem moje rodzinki 3 krotnie, a jedna 4krotnie bo było w niej ponad 1000 warozy przy pierwszym dymieniu. Przy ostatnim na początku października spadło jeszcze ok 60szt. Czy odymić jeszcze teraz raz? czy nie jest za zimno? Teraz sporo pszczół wylatuje jeszcze ale ok 17 jak już będą w ulu to już spada temperatura poniżej 10 stopni czy to nie zimno na dymienie? Odym, można śmiało odymiać jak na dworze jest powyżej +8°C bo pszczoły nie są w zwartych kłębach.
|
Autor: | andrzejkowalski100 [ 27 października 2015, 21:46 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Kolego wtrepiak, nie prowokuj ![]() Osobiście nie używam apiwarolu i pszczoły mają się dobrze. Wprowadzanie amitrazy w nadmiarze przez wielokrotne odymianie osłabia układ odpornościowy pszczół . W zasadzie dwukrotne dymienie amitrazą wykonane we właściwym terminie powinno wystarczyć. Tak więc nie przesadzajmy z cieżką chemią mając na uwadze dobro pszczół. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | wtrepiak [ 27 października 2015, 22:45 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Panie...andrzejkowalski100, ...Ależ jak bym śmiał ...dopuszczać się prowokacji.. ![]() |
Autor: | CarIvan [ 27 października 2015, 22:55 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
andrzejkowalski100 pisze: Wprowadzanie amitrazy w nadmiarze przez wielokrotne odymianie osłabia układ odpornościowy pszczół Miło że poprawiasz mi poczucie humoru Andrzeju, jeśli by tak było to po leczeniu Apiwarolem i po zastosowaniu TT w czystej postaci moje pszczoły powinny już przenieść się na wieczne odpoczywanie a siedzą na 10 ramkach i mają się świetnie.
|
Autor: | andrzejkowalski100 [ 27 października 2015, 23:50 - wt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
CarIvan, jak będziesz miał pecha i pojawi się jakaś choroba wirusowa to możesz się zdziwić ![]() Proszę nie nazywaj trucia varroa amitrazą leczeniem, bo jest akurat odwrotnie. Takie dawki jakie podajesz ,akceptujesz, proponujesz plus chemia fundowana przez rolników upośledzają system odpornościowy pszczół . Odmienne zdanie wskazuje na brak znajomości tematu i lekceważenie problemu. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | CarIvan [ 28 października 2015, 16:20 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
andrzejkowalski100 pisze: Proszę nie nazywaj trucia varroa amitrazą leczeniem, bo jest akurat odwrotnie. ciekawa teoria szkoda że nieprawdziwa tylko wymyślona przez Ciebie.]andrzejkowalski100 pisze: Takie dawki jakie podajesz ,akceptujesz, proponujesz plus chemia fundowana przez rolników upośledzają system odpornościowy pszczół . Kurde to musiał bym co roku kupować rodziny pszczele a ja wręcz sprzedaję jako odkłady i nic upośledzonego nie pszczoły mają bo rozwijają się bez problemu u tych co kupili ode mnie odkłady. andrzejkowalski100 pisze: Odmienne zdanie wskazuje na brak znajomości tematu i lekceważenie problemu. Problem sobie sam wytworzyłeś i jak całkiem odejdziesz od leczenia pszczół a może nawę to inaczej od minimalizacji varroa d. na pszczołach bez użycia chemii jaką jest np amitraza to sam się zdziwisz kiedyś, gdzie te pszczoły się podziały. Odmienne zdanie mam bo mam inne doświadczenia których Ty nie przeprowadziłeś a ględzisz pierdoły. Nie jestem za bezmyślnym stosowaniem chemii w leczeniu pszczół ale inaczej miał pszczół nie będziesz w obecnych czasach.
|
Autor: | mendalinho [ 28 października 2015, 16:46 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
CarIvan pisze: eśli by tak było to po leczeniu Apiwarolem i po zastosowaniu TT w czystej postaci moje pszczoły powinny już przenieść się na wieczne odpoczywanie CarIvan pisze: Nie jestem za bezmyślnym stosowaniem chemii w leczeniu pszczół ale inaczej miał pszczół nie będziesz w obecnych czasach. Czy stosowanie TT w czystej postaci nie jest bezmyślne. Zaufaj mi istnieją tysiące pasiek, które stosuja ogólniedostepne środki (niekoniecznie akaracydy) i ich pasieki maja się bardzo dobrze. To jest bardziej złozony problem nie sprowadzaj tego do stosowania lub braku stosowania amitrazy. Pozdrawiam |
Autor: | Buba [ 28 października 2015, 17:52 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
mendalinho pisze: Zaufaj mi istnieją tysiące pasiek, które stosuja ogólniedostepne środki (niekoniecznie akaracydy) i ich pasieki maja się bardzo dobrze. To wymień konkretnie jakie. Pozdrawiam, Buba |
Autor: | pawelp1320 [ 28 października 2015, 18:30 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Ja jeszcze czekam na listopadowe odymienie. |
Autor: | CarIvan [ 28 października 2015, 20:09 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
mendalinho pisze: Czy stosowanie TT w czystej postaci nie jest bezmyślne. oczywiście że nie, jeśli wiesz jak ją podać by pszczoła miał z nią krótkotrwały kontakt a jednak by wpłynęło to wystarczająco na porażenie układu nerwowego varroa. Buba pisze: mendalinho pisze: Zaufaj mi istnieją tysiące pasiek, które stosuja ogólniedostepne środki (niekoniecznie akaracydy) i ich pasieki maja się bardzo dobrze. To wymień konkretnie jakie. Pozdrawiam, Buba mendalinho pisze: To jest bardziej złozony problem nie sprowadzaj tego do stosowania lub braku stosowania amitrazy. Do niczego nie sprowadzam, można i powinno się leczyć nie tylko amitrazą by stosować celową zmienność środka czynnego, dlaczego? wiesz doskonale więc nie sądzę bym musiał akurat Tobie wyjaśniać.
|
Autor: | andrzejkowalski100 [ 28 października 2015, 20:41 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
CarIvan, jak pozyskałem pierwszy raz pszczoły to lałeś w majtki bez opamiętania. Nigdy nie zarejestrowałem spadku rodzin wynikiem agresji varroa .Borykam się z tym problemem jak każdy ,ale od 20 lat nie stosuję ciężkiej chemii i moje pszczoły mają się dobrze . Wielokrotnie zapraszałem Ciebie do mojej pasieki abyś przekonał się na własne oczy ,że można bez ciężkiej chemii utrzymać pszczoły w dobrej kondycji .Jesteś kolego niereformowalny , uparty a to nie wróży w twojej karierze nic dobrego. Zgadza się, nie nazywam leczeniem trucia varroa ciężką chemią i jest to moja teoria pożyjesz dłużej dane Ci będzie zrozumieć. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | CarIvan [ 28 października 2015, 21:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
andrzejkowalski100 pisze: Borykam się z tym problemem jak każdy ,ale od 20 lat nie stosuję ciężkiej chemii Borykasz się 20 lat a od roku 79 do 95 jak leczyłeś pszczoły od varroa? andrzejkowalski100 pisze: Nigdy nie zarejestrowałem spadku rodzin wynikiem agresji varroa Jesli spadły to nawet nie wiedziałeś że przez varroa ale wytłumaczyłeś sobie to zapewne inaczej, nie wnikam, niech będzie po Twojemu.andrzejkowalski100 pisze: Wielokrotnie zapraszałem Ciebie do mojej pasieki abyś przekonał się na własne oczy ,że można bez ciężkiej chemii utrzymać pszczoły w dobrej kondycji Nie czuję potrzeby by jechać do Ciebie i oglądać Twoje pszczoły bo wizualnie nie różnią się od moich no może poza kolorem. By stwierdzić że masz silne, zdrowe prszczoły bez użycia jakiejkolwiek chemii musiał bym u Ciebie być codziennie cała dobę i mieć wtedy pewność że nic nie zastosowałeś. Ja jestem jak niewierny Tomasz, nie widzę, nie wierzę (poza dogmatami oczywiście) więc daruj sobie bo mnie nie przekonasz że chemia to samo zło. Stosuję ją w pasiece ale z rozwagą a nie bezmyślnie i moje pszczoły mimo stosowania chemii również mają się wyśmienicie. andrzejkowalski100 pisze: Jesteś kolego niereformowalny , uparty a to nie wróży w twojej karierze nic dobrego. a w życiu, ja cały czas się uczę, najwięcej od pszczół a moją karierą się nie martw, jestem amatorem, hobbystą nie zawodowcem, mieszaczem czy dystrybutorem miodu na skalę krajową albo nawet zagraniczną, nie zależy mi na karierze w dziedzinie pszczelarstwa. andrzejkowalski100 pisze: Zgadza się, nie nazywam leczeniem trucia varroa ciężką chemią czym więc to nazywasz skoro nie leczeniem pszczół? oczywiście według swojej filozofii bo jak narazie Apiwarol jest zarejestrowany jako lek dla pszczół działający na varroa. Dajesz takie samo porównanie jak byś miał wszy we włosach i chciał je wypłukać wodą bo środki do tego przeznaczone nie są lekiem na wszawicę.
|
Autor: | mendalinho [ 28 października 2015, 21:26 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Buba, CarIvan, Panowie internetowa anonimowość nie zwalnia Was z logicznego myślenia. Leczenie varoa nie kończy się na flumetrynie czy amitrazie zawartej w apiwarolu czy w TT(stosowanie czystego TT wydaje mi się kompletnie bezmyślne) Istnieje grupa związków organicznych które użyte w odpowiedni sposób są równie skuteczne( i nie mam tu na myśli wyłącznie kwasów)I to jest fakt równoważny z faktem działania akaracydów na varoa. Dlaczego nie doradzić autorowi tematu użycie kw szczawiowego. Brak czerwiu, dodatnia temperatura stwarzają idealne warunki.(na pewno bardziej pracochłonne ale równie skuteczne). Negatywne zdanie na temat stosowanie kwasów organicznych czy też akaracydów tzw forumowych guru nie zwalnia Nas z samodzielnego myślenia. Forum to nie wyrocznia a informacje w nim zawarte są zgodne z prawdą myślę w 50 % Szanowni koledzy ja nie uważam się za ekopszczelarza(bo nie mam ku temu podstaw). Pozdrawiam |
Autor: | CarIvan [ 28 października 2015, 21:45 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
mendalinho pisze: CarIvan, Nie jestem anonimowy, wszyscy wiedzą kim jestem, moje nazwisko jest dość dobrze znane szczególnie forumowiczom jacy są czytelnikami Czasopisma Pasieka. Panowie internetowa anonimowość nie zwalnia Was z logicznego myślenia. mendalinho pisze: Dlaczego nie doradzić autorowi tematu użycie kw szczawiowego Doradź, ja kwasami nie leczę, nie leczyłem i leczył nie będę a to dlatego, że nie uważam ich za właściwe i wcale nie chcę się do nich przekonywać, nie mam wiedzy w temacie stosowania kwasów to nie wychylam się w dyskusję o nich i ich działaniu.mendalinho pisze: Forum to nie wyrocznia a informacje w nim zawarte są zgodne z prawdą myślę w 50 % Każdy musi wyczytać to co uważa za słuszne, najlepiej na własnych doświadczeniach i błędach się nauczy każdy kto czegoś jeszcze nie stosował a chce to spraktykować, nie zabraniam tego nikomu i nie twierdzę że ktoś czegoś nie może bo ja mam inne zdanie.
|
Autor: | andrzejkowalski100 [ 28 października 2015, 22:02 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
CarIvan, piszesz Nie jestem anonimowy, wszyscy wiedzą kim jestem, moje nazwisko jest dość dobrze znane szczególnie forumowiczom jacy są czytelnikami Czasopisma Pasieka. Jeżeli twoje artykuły pojawiają się w czasopiśmie Pasieka to omijaj temat walki z warroa bo kompletnie nie zgłębiłeś tego tematu. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | wtrepiak [ 28 października 2015, 23:06 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Panowie ..nie zachwycajcie się tak tymi kwasami ...są dobre ... Ale nie są obojętne na pszczoły i matkę. Chyba szybciej można potracić matki przy kwasach jak amitrazie.. Robię podkładki z TT , wkładam po lipie i powtórka za dwa trzy tygodnie. W listopadzie kontrolnie odparowuję KS - szczawiowy . I nie interesują mnie wiosenne zabiegi czy w sezonie... Interesuje mnie to ...żeby pszczoła zimowa nie była nakłuta przez varoa. I na wiosnę silne rodziny , żebym miał co wywieść na rzepak itp.dwa korpusy pełne pszczoły . Można i sobie wyłapywać varozę jak kto woli ....albo po zimie mieć 50%mniej pasieki . |
Autor: | baru0 [ 28 października 2015, 23:35 - śr ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
seboss99, Widzisz jak się przejęli Twoim problemem ![]() ![]() Każdy temat to dyskusje i przepychanie swojego zdania ,płakać się chce . Weź zrób szybki wgląd do ula -środkowe ramki ,sprawdź czy nie ma czerwiu i wtedy odym a nie patrz że tak "ma być"(że w listopadzie nie ma czerwiu ,sprawdź) |
Autor: | Buba [ 29 października 2015, 02:42 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
mendalinho pisze: Buba, CarIvan, Panowie internetowa anonimowość nie zwalnia Was z logicznego myślenia. Haha, ogarnij się. Nie wiem jak sytuacja wygląda u was, ale w mojej okolicy przy (w miare) intensywnej gospodarce wędrownej zgarnia się dużo warozy z (pewnie) różnych pasiek. Nie leczenie pszczół chemią, prowadzi do wyginięcia pasieki w ciągu dwóch lat, widziałem już takie pasieki. Tyle w temacie. Chcecie być EKO, spoko jak dla mnie możecie nawet być weganami! ![]() Każdy dba o własne pszczoły jak chce liczy się wynik. Moim zdaniem od chemii dla pszczół o wiele gorsza jest waroza. Pozdrawiam, Buba |
Autor: | pisiorek [ 29 października 2015, 02:46 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
seboss99, w ubiegla sobote dymilem ostatnia rodzine spadlo okolo 150szt w tym odkladzie matka dlugo czerwila i stad tyle jeszcze polecialo. temperatura okolo 14st w cieniu 10st zabieg robilem po poludniu . 2 dni pozniej polalem ta rodzinke kwasem szczwiowym w ilosci 25ml ,tak dla czystej ciekawosci. po dobie spadlo jeszcze ponad 60szt w tym mlode jasne osobniki. moim skromnym zdaniem dym nie dociera wszedzie jesli pszczoly siedza ciasno a przy tych temperaturach siedza juz ciasno ,noce sa chlodne a krotki dzien nie nagrzewa ula . wnioski wyciagnij sam... pozdrawiam |
Autor: | pawel. [ 29 października 2015, 09:47 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
seboss99 pisze: We wrześniu dymiłem moje rodzinki 3 krotnie, a jedna 4krotnie bo było w niej ponad 1000 warozy przy pierwszym dymieniu. Przy ostatnim na początku października spadło jeszcze ok 60szt. Czy odymić jeszcze teraz raz? czy nie jest za zimno? Teraz sporo pszczół wylatuje jeszcze ale ok 17 jak już będą w ulu to już spada temperatura poniżej 10 stopni czy to nie zimno na dymienie? MOŻE ZA ZIMNO o godzinie 17 a kto ci każe dymić o tej godzinie odym jak pszczoły są rozlużnione może to być godzina 15 lub 16 a jak pszczoły tworzą kłąb na noc to takie dymienie nie jest nic warte bo waroza będzie się miała dobrze a ty musisz ją poczęstować tak aby dymek ją ogarną wraz z pszczołami pawel
|
Autor: | pisiorek [ 29 października 2015, 11:12 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
pawel. pisze: MOŻE ZA ZIMNO o godzinie 17 a kto ci każe dymić o tej godzinie odym jak pszczoły są rozlużnione może to być godzina 15 lub 16 a jak pszczoły tworzą kłąb na noc to takie dymienie nie jest nic warte bo waroza będzie się miała dobrze a ty musisz ją poczęstować tak aby dymek ją ogarną wraz z pszczołami pawel dymilem po godz 15-tej jak tylko pszczoly zakonczyly loty,. dzien pozniej zaladnoloem dokilku rodzin ,pszczoly mimo slonca i w miare cieplej pogody byly scisniete w uliczkach niemrawe i powolne . dennice mam otwarte noca ule sie wychladzaja . w mojej ocenie kwas szczwiowy uzyty 1x pozna jesienia to jest dobre rozwiazanie by dobic resztki warozy w ulach. pozdrawiam |
Autor: | olemiodek [ 29 października 2015, 22:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
pisiorek pisze: dennice mam otwarte noca ule sie wychladzaja . Też tak uważam .W tym roku w styczniu stosowałem kwas szczawiowy bo były takie warunki i to uratowało większość rodzin. W tym sezonie poszły silne jak nigdy do zimy w mojej ocenie kwas szczwiowy uzyty 1x pozna jesienia to jest dobre rozwiazanie by dobic resztki warozy w ulach. ![]() |
Autor: | trzciny [ 29 października 2015, 22:59 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
pisiorek pisze: ..... ,pszczoly mimo slonca i w miare cieplej pogody byly scisniete w uliczkach niemrawe i powolne . dennice mam otwarte noca ule sie wychladzaja .................. Dlatego ja przed ostatnim dymieniem zamykam dennice i dymię podkurzaczem, po godzinie są już rozkłębionę i dymek z apiwarolu i tak huczą, że amitraza dociera wszędzie. Przypomnę, że przy jednej tabletce jest to 1,25 mg, czyli ułamek tego co na paskach, dlatego też nie decyduję się na paski bo to tak jakby młotem pneumatycznym łupać orzeszki laskowe. W ciągu roku każda rodzina dostaje max 2 tabletki, wcześniej, po miodobraniu stosuję KM. |
Autor: | pawel. [ 29 października 2015, 23:03 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
olemiodek pisze: pisiorek pisze: dennice mam otwarte noca ule sie wychladzaja . Też tak uważam .W tym roku w styczniu stosowałem kwas szczawiowy bo były takie warunki i to uratowało większość rodzin. W tym sezonie poszły silne jak nigdy do zimy w mojej ocenie kwas szczwiowy uzyty 1x pozna jesienia to jest dobre rozwiazanie by dobic resztki warozy w ulach. ![]() |
Autor: | pawel. [ 29 października 2015, 23:09 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
trzciny pisze: pisiorek pisze: ..... ,pszczoly mimo slonca i w miare cieplej pogody byly scisniete w uliczkach niemrawe i powolne . dennice mam otwarte noca ule sie wychladzaja .................. Dlatego ja przed ostatnim dymieniem zamykam dennice i dymię podkurzaczem, po godzinie są już rozkłębionę i dymek z apiwarolu i tak huczą, że amitraza dociera wszędzie. Przypomnę, że przy jednej tabletce jest to 1,25 mg, czyli ułamek tego co na paskach, dlatego też nie decyduję się na paski bo to tak jakby młotem pneumatycznym łupać orzeszki laskowe. W ciągu roku każda rodzina dostaje max 2 tabletki, wcześniej, po miodobraniu stosuję KM. |
Autor: | olemiodek [ 29 października 2015, 23:11 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
On nie wie że chce ![]() ![]() |
Autor: | pawel. [ 29 października 2015, 23:16 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
olemiodek pisze: On nie wie że chce Masz racje ale on pyta o apiwarol to należy uszanować jego pytanie .pawel
![]() ![]() |
Autor: | Sławek1964 [ 29 października 2015, 23:30 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
W jednej tabletce apiwarolu jest 12,5mg, a nie 1,25mg amitrazy jak błędnie napisał Trzciny |
Autor: | pawel. [ 29 października 2015, 23:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Kolego baru0, teraz nie mów że koledzy nie odpisali koledze na jego pytanie pawel |
Autor: | baru0 [ 30 października 2015, 09:00 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
pawel., ale po drodze trochę zeszli z tematu i się nakręcili . ![]() Po prawiło mi humor, dobrego dnia . |
Autor: | pawel. [ 30 października 2015, 09:43 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
baru0 pisze: pawel., To dzięki kolegom którzy podjęli dyskusje pawel.
ale po drodze trochę zeszli z tematu i się nakręcili . ![]() Po prawiło mi humor, dobrego dnia . |
Autor: | olemiodek [ 30 października 2015, 11:07 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
pawel. pisze: Masz racje ale on pyta o apiwarol to należy uszanować jego pytanie .pawel No przecież napisałem jest czas na kwas szczawiowy w syropie ![]() |
Autor: | pawel. [ 30 października 2015, 12:18 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
olemiodek pisze: pawel. pisze: Masz racje ale on pyta o apiwarol to należy uszanować jego pytanie .pawel No przecież napisałem jest czas na kwas szczawiowy w syropie ![]() |
Autor: | waldek6530 [ 30 października 2015, 21:59 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Ja dzisiaj odymiłem wszystkie rodzinki ostatni raz - "ostatni raz" bo więcej już w tym roku nie zamierzam dymić a nie dlatego, że już ich nie będzie ![]() |
Autor: | komeg [ 30 października 2015, 23:13 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
waldek6530 pisze: Ja dzisiaj odymiłem wszystkie rodzinki ostatni raz - "ostatni raz" bo więcej już w tym roku nie zamierzam dymić a nie dlatego, że już ich nie będzie ![]() ...tylko dlatego, że nie mam już Apiwarolu ![]() ![]() ![]() Ja jutro zrobię to samo i zobaczymy ale nie spodziewam więcej niż 5-10 szt. na ul bo w tym roku warrozę trudno spotkać. pozdrawiam |
Autor: | krzys_675 [ 30 października 2015, 23:28 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
Ja również zamierzam jutro po raz ostatni odymić - o ile pogoda pozwoli. |
Autor: | olemiodek [ 30 października 2015, 23:34 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
A ja nie będę dymił w tym roku zrobię to wczesną wiosną .Mimo tego że mam dużo apiwarolu:) |
Autor: | wtrepiak [ 30 października 2015, 23:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
komeg, .. Przywieziona puźno rójka nie była dymiona .. W sierpniu , koniec sierpnia włożyłam ..tak reklamowany ...kwas mrówkowy w żelu, początkiem września włożyłem podkładki z TT....i się posypało ... Nieto że w tym roku niema varoa, jeżeli właśnie pszczelarz od którego wyszła taka rójka , nie leczył lub słabo leczył pszczoły w poprzednim sezonie , to waroa było dużo. Wyobraź sobie że nieraz przywiozłem rójkę i po odymieniu ...czerwono... Już nie jeden się przeliczył ...a u mnie nie ma waroa. |
Autor: | CarIvan [ 31 października 2015, 07:33 - sob ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
olemiodek pisze: A ja nie będę dymił w tym roku zrobię to wczesną wiosną a co to da? pogoda wiosną nie pozwoli Ci odymić rodzin gdy nie będzie jeszcze czerwiu bo musiał być odymić w lutym albo i w końcówce stycznia a temp. są wówczas za niskie na odymianie (będą pszczoły w zbyt zwartym kłębie by miało to właściwe działanie i amitraza nie wszędzie dotrze) a jak już będzie czerw (a w lutym już jest w rodzinach) Twoje odymienie mija się z celem.
|
Autor: | olemiodek [ 31 października 2015, 08:29 - sob ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
To nie odymię ![]() |
Autor: | CarIvan [ 31 października 2015, 09:10 - sob ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
olemiodek pisze: To nie odymię Jasna sprawa, skoro tak podchodzisz do tematu mam dla Ciebie Zbyszku dwie propozycje: jedna to przeleczenie jednak jeszcze w listopadzie rodzin kontrolnym odymieniem bo temp. na to pozwalają, pszczoły nie zwarły jeszcze silnie kłębów i amitraza bez problemu zadziała na pasożyta albo na dwóch rodzinach przetestuj eliminację pierwszego czerwiu. Jedną po eliminacji czerwiu zostaw w spokoju, drugą niezależnie od temp. odym bo i tak zrobisz wgląd w gniazdo więc kłąb się rozluźni. Porównaj obie rodziny względem siebie i względem tych jakie przeleczysz jeszcze teraz. Porównaj ich rozwój, do powiedzmy akacji i porównaj ilość varroa w tych rodzinach względem pozostałych jak pierwszy raz odymisz na kolejną jesień. Notatki zapisz byś ich nie zaprzepaścił.
![]() |
Autor: | novi [ 31 października 2015, 11:50 - sob ] |
Tytuł: | Re: czy odymić jeszcze apiwarolem? |
pod koniec wrzesnia dymiłem 2 razy, trzeci raz rodziny, które miały jeszcze resztki czerwiu po 2 dymieniu. Wczoraj kontrolnie odymiłem 1 rodzinke (ładnie latały za dnia) - rano dzisiaj na sklejce wsunietej na dennicę (ule WZ) - zero warozy - tak, ze daję sobie i małym spokój. |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |