Co sądzicie o takim rozwiązaniu?

Przemku, ja tez mam ramki z beleczek 2,5 cm, a te ramki to tylko dla eksperymentu. Dlatego pytam czy się opłaca je robić

Lipsky, a na co mi beleczki jak mogę dać powałkę? A co do klejenia to ten sam efekt występuje w ramkach hoffmanowskich.
Pozdrawiam,BARciak

Polbart takie stosuje.

Ja również przechodzę na ten rodzaj ramki, przy niskich ramkach jest OK, tylko trzeba dać węższą listewkę na dole.

Ja przybijam dwa plastikowe odstępniki u góry ramki i dwa na dole i mam prowadzenie przy wkładaniu i wyjmowaniu na całej długości ramki.

Zwykła hoffmanowska ramka, nie jakaś przedłużana jest u mnie w każdym ulu.

BARciak, Gdy człowiek pracuje, chce pomieszkać i jeszcze mieć jakiś kontakt z rodziną znajomymi i światem, to koszta się nie liczą. Czas jest bezcenny.

górski_pszczelarz, a ja już nie pracuję i też kupuję bo są super wykonane, a zbijanie i drutowanie to jest frajda.

Odstępniki międzyramkowe na całą wysokość ramki ?
Przy ramce szeroko niskiej mają pewną zaletę , właśnie przy stosowaniu nie tyle w miodni co w gnieździe . Jest tylko jeden warunek , dolna beleczka ramki powinna być nie szersza niż 1,5cm / łatwiejszy wgląd od dołu do uchylonej kondygnacji przy ocenie nastroju rojowego i ułatwione przejście pszczół między kondygnacjami / . Przy gnieździe na dwóch a nawet trzech kondygnacjach , boczne beleczki ramek poszerzone do 3,2 mm stykają się ze sobą tworząc jakby dodatkowe ścianki boczne w rodni i wymuszają inną cyrkulację powietrza , sprzyjającą rozwojowi czerwia . Niektórzy pszczelarze , mimo trudności w wyjmowaniu takich ramek stosują je nawet w pełnych ramkach Wlkp gniazda , chwaląc takie rozwiązanie . Próbowałem je w gospodarce na samych połówkach Wlkp chyba zbyt krótko , bo nie potrafię wyciągnąć z tego faktu żadnych wniosków .