FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wózek widłowy kol. Knieja
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=16754
Strona 1 z 1

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 00:25 - pt ]
Tytuł:  Wózek widłowy kol. Knieja

Od jakiegoś czasu szukam wózka widłowego typowo do palet.
Musi to być wózek widłowy lekki aby mógł go ciągnąć samochód osobowy z przyczepką albo Renault Master Maxi 370cm paka bo moim docelowym autem transportującym pszczoły jest Nissan Atleon o wymiarach paki 240cm x 660cm gdzie wchodzi 12 palet albo piętrowo 24 szt.
Jakiś czas bez powodzeń szło mi szukanie odpowiedniego wózka aż do wczoraj kiedy to na OLX znalazłem to cacko http://olx.pl/oferta/miniladowarka-weid ... 6938eee93e
Wyżej wymieniony ładowacz kosztuje 33.000 kupę kasy jak na uproszczenie ładunku uli na auto. Wszystkie inne ładowacze jak i w stanach koło 50-80 tys zł.
Posiadam też mini traktorek marki Kubota B 1600 do którego mogę dorobić TUR za 5000 zł ale obawiam się że pojazd bez skrętnych tylnych kół nie pozwoli na precyzyjne załadowanie jakiegokolwiek ładunku, a jeśli zda egzamin to będzie trzeba trochę się nakombinować aby ustawić paletę obok palety. Wszystkie inne wózki widłowe raz ze nie są przystosowane do terenu to ważą 4 tocy co uniemożliwia mi transportu takiej maszyny. Jeśli ktokolwiek miał styczność z takim urządzeniem albo wie gdzie są w polsce komisy takich mini-ładowarek proszę o pomoc, A najlepiej jakby się sam kol. Knieja odezwał i podzielił wiedzą.

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 00:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Zapomniałem wspomnieć ze ladowacze typu BobCat ważą 2,2tony i przy tej wadze nawet na super oponach terenowych utoną na grząskim terenie.

Autor:  Marcin [ 15 stycznia 2016, 01:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Jedno co Ci już mogę na 100% powiedzieć o tym wózku .......
Motogodziny kręcone i to nieumiejętnie ...:)

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 01:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Marcin pisze:
Jedno co Ci już mogę na 100% powiedzieć o tym wózku .......
Motogodziny kręcone i to nieumiejętnie ...:)


Powiedz po czym to poznajesz bo akurat na kręceniu liczników to ja się nie znam :)

Autor:  Marcin [ 15 stycznia 2016, 02:07 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Cyfry na tym liczniku nie są w linii poziomej .......
7 i 9 są powyżej trójek .
Jakby ktoś to umiejętnie zrobił wtedy byłyby wyrównane , tak jak w oryginalnym nie ruszanym.
Uwierz mi ,że jest tak jak mówię :)

Autor:  Marcin [ 15 stycznia 2016, 02:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Choć też zdarzają się przypadki, że na zegarach jest za mało. Wtedy też
podejrzane i się dodaje ..... :)
Ale z tego rocznika, to raczej odejmowano jak dodawano :)

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 02:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Marcin pisze:
Cyfry na tym liczniku nie są w linii poziomej .......
7 i 9 są powyżej trójek .
Jakby ktoś to umiejętnie zrobił wtedy byłyby wyrównane , tak jak w oryginalnym nie ruszanym.
Uwierz mi ,że jest tak jak mówię :)
Marcin pisze:
Choć też zdarzają się przypadki, że na zegarach jest za mało. Wtedy też
podejrzane i się dodaje ..... :)
Ale z tego rocznika, to raczej odejmowano jak dodawano :)


Dzięki za pomoc :D w tym ładowaczu akurat jest zastosowany silnik perkinsona który jest nie do zajeb** tak samo silniki kubota iseki yanmar. Ja w japońskim ciągniczku mam 207 motogodzin a ciągnik jest z 2004 roku więc od razu zobaczyłem tak dużą ilość motogodzin :D

Autor:  JM [ 15 stycznia 2016, 02:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Marcin pisze:
7 i 9 są powyżej trójek .

Kręcenie 7 i 9 nic specjalnie nie zmienia, więc raczej one nie były kręcone.
Zostają więc trójki, pytanie tylko po co kręcono też ostatnią trójką?
Ano po to, aby było o czym pisać na forach :D .

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 03:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

JM pisze:
Marcin pisze:
7 i 9 są powyżej trójek .

Kręcenie 7 i 9 nic specjalnie nie zmienia, więc raczej one nie były kręcone.
Zostają więc trójki, pytanie tylko po co kręcono też ostatnią trójką?
Ano po to, aby było o czym pisać na forach :D .


Niema możliwości kręcenia licznika przynajmniej takiego jak ten ruszając tylko pierwszą liczbę a nie wszystkie naraz. Kręcenie według mojej wizji wygląda tak 999,998,997,996,995,994.....

Autor:  jarekp [ 15 stycznia 2016, 09:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Nie jest za ciezki do przewozu?Kiedys szukalem ladowarki I ta przekracza 3500 kg o ile dobrze pamietam.

Autor:  kudlaty [ 15 stycznia 2016, 09:48 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

gołym okiem widać że ta "perełka" i unikat jest odpicowana na sprzedaż stara skorupa odmalowana z umytym silnikiem wymienionymi oponami i fotelem, duża liczba różnych przystawek musi łączyć się z intensywną eksploatacją na jakiejś farmie u francuzów, 23 lata paprania się w takim g...ie jak na filmie ale widać sprzęt godny uwagi bo znosi takie traktowanie


Autor:  KNIEJA [ 15 stycznia 2016, 16:35 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Gabaryty , moc i może częściowo napęd , to sprawa indywidualna każdego pszczelarza . Jest jedna bardzo ważna sprawa , w tego rodzaju sprzętach - maszt czy ramię unoszące .
1 ciężar ładunku
2 swoboda skrętu i bezpieczeństwo
3 łatwość wkładania , wyjmowania wideł pod paletę (nierówny teren)
4 widoczność
Zaznaczam że pierwotnie miałem ramię i zdecydowanie zamieniłem na maszt .
Jest to maszyna wszechstronna , do prac w gospodarstwie , przewozu uli , koszenia trawy , prac na wysokości , sadzie i tak bez końca . Ja mam Fiori waga maszyny 750kg , podobny jest Avant , mają tylko jedną wadę - CENA !
Odradzam maszyny zbyt ciężkie .

Autor:  KNIEJA [ 15 stycznia 2016, 16:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Trochę większy , ale tak to działa u mnie .
https://youtu.be/bYTZzgDmbUA?t=68
Jedna z wad ramienia
https://youtu.be/Wi6AGtUZ_7A?t=84

Warto jeszcze mieć karetkę

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 17:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

KNIEJA pisze:
Jest to maszyna wszechstronna , do prac w gospodarstwie , przewozu uli , koszenia trawy , prac na wysokości , sadzie i tak bez końca . Ja mam Fiori waga maszyny 750kg , podobny jest Avant , mają tylko jedną wadę - CENA !
Odradzam maszyny zbyt ciężkie .


Nie rozumiem Twoja maszyna jest zbyt ciężka ?

Mógłbyś podpowiedzieć gdzie swoją nabyłeś i ile kosztuje taki sprzet bo ten co ja znalazłem to 33tys zł

Autor:  adidar [ 15 stycznia 2016, 18:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

krzysiek115ek, tutaj masz trochę tego sprzętu http://www.mascus.pl/budownictwo/uzywane-mini-ladowarki

Autor:  Marcin [ 15 stycznia 2016, 18:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

JM pisze:
Marcin pisze:
7 i 9 są powyżej trójek .

Kręcenie 7 i 9 nic specjalnie nie zmienia, więc raczej one nie były kręcone.
Zostają więc trójki, pytanie tylko po co kręcono też ostatnią trójką?
Ano po to, aby było o czym pisać na forach :D .


Kręcono przede wszystkim pierwszą cyfrą żeby był efekt,a przy składaniu na końcu nie wyrównano reszty . Wiem o o czym piszę ponieważ niejednokrotnie naprawiałem takie liczydła .

Autor:  KNIEJA [ 15 stycznia 2016, 18:36 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

krzysiek115ek pisze:
KNIEJA pisze:
Jest to maszyna wszechstronna , do prac w gospodarstwie , przewozu uli , koszenia trawy , prac na wysokości , sadzie i tak bez końca . Ja mam Fiori waga maszyny 750kg , podobny jest Avant , mają tylko jedną wadę - CENA !
Odradzam maszyny zbyt ciężkie .


Nie rozumiem Twoja maszyna jest zbyt ciężka ?

Mógłbyś podpowiedzieć gdzie swoją nabyłeś i ile kosztuje taki sprzet bo ten co ja znalazłem to 33tys zł


Jak dla mnie ciężar Fiori , tego modelu jest optymalny.
Cena za nową kilka lat temu trochę mniej jak 50 tyś , kupiona w Poznaniu z upadłej firmy
Obrazek

Autor:  adidar [ 15 stycznia 2016, 18:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

KNIEJA, tu w akcji :) ułatwia życie co nie? https://www.youtube.com/watch?v=SajtlfFtbBA

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 19:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

KNIEJA pisze:
krzysiek115ek pisze:
KNIEJA pisze:
Jest to maszyna wszechstronna , do prac w gospodarstwie , przewozu uli , koszenia trawy , prac na wysokości , sadzie i tak bez końca . Ja mam Fiori waga maszyny 750kg , podobny jest Avant , mają tylko jedną wadę - CENA !
Odradzam maszyny zbyt ciężkie .


Nie rozumiem Twoja maszyna jest zbyt ciężka ?

Mógłbyś podpowiedzieć gdzie swoją nabyłeś i ile kosztuje taki sprzet bo ten co ja znalazłem to 33tys zł


Jak dla mnie ciężar Fiori , tego modelu jest optymalny.
Cena za nową kilka lat temu trochę mniej jak 50 tyś , kupiona w Poznaniu z upadłej firmy
Obrazek



A czy mogłbyś podać mi wydajność tej pompy w Fiori Twojej, tzn ile kg moze podnieść i na jaką wysokoś. Z góry dziękuję za odpowiedź :)

adidar pisze:
KNIEJA, tu w akcji :) ułatwia życie co nie? https://www.youtube.com/watch?v=SajtlfFtbBA


Adaś, podstawą jest aby sobie coś ułatwić, gdy miałem 10 uli dźwigałem je sam, jak powiększyłem nieco pasiekę to dźwigałem z kumplem, gdy chce się mieć dużą pasiekę trzeba się liczyć albo z zatrudnieniem pracowników by nosili za Ciebie wszystko co ciężkie, chyba ze nie szkoda kręgosłupa, ja uważam ze człowiek powinien być jak najbardziej samowystarczalny stąd ten pomysł na wózek, bo kręgosłup jest tylko jeden :)

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 19:07 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

adidar pisze:
krzysiek115ek, tutaj masz trochę tego sprzętu http://www.mascus.pl/budownictwo/uzywane-mini-ladowarki


Zapomniałem podziękować za pomoc. Dziękuję !

Autor:  KNIEJA [ 15 stycznia 2016, 19:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

A czy mogłbyś podać mi wydajność tej pompy w Fiori Twojej, tzn ile kg moze podnieść i na jaką wysokoś. Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Ja zrobiłem maszt na 2,2 m , siła podnoszenia taka że przewraca sprzęt , jak łapię paletę z więcej jak 500kg , beczułka miodu spoko

Autor:  krzysiek115ek [ 15 stycznia 2016, 20:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

KNIEJA pisze:
A czy mogłbyś podać mi wydajność tej pompy w Fiori Twojej, tzn ile kg moze podnieść i na jaką wysokoś. Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Ja zrobiłem maszt na 2,2 m , siła podnoszenia taka że przewraca sprzęt , jak łapię paletę z więcej jak 500kg , beczułka miodu spoko


I to by mi odpowiadało :)

Znalazłem też stanową stronę hummerbe, tam są typowe wózki których używa większość pszczelarzy na świecie :) Ceny jeszcze nie znam, jutro będę dzwonił i podzielę się info. Niżej podaje link dla potrzebujących.

http://www.hummerbee.com/index.html

Autor:  KNIEJA [ 15 stycznia 2016, 23:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Jak zapytasz to pochwal się żonie , może dorzuci jeszcze na transport i cło itp :haha:

Autor:  KNIEJA [ 16 stycznia 2016, 00:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Hummerbee cena USA
http://tonylalondesales.ca/product-cate ... tachments/

Autor:  kudlaty [ 16 stycznia 2016, 00:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

KNIEJA,
35 tys dolców przy obecnym kursie to jak za darmo :mrgreen: a gdzie transport i cło :roll:

Autor:  krzysiek115ek [ 16 stycznia 2016, 03:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

KNIEJA pisze:
Jak zapytasz to pochwal się żonie , może dorzuci jeszcze na transport i cło itp :haha:


Transport to akurat 4 tys zł :D więc do przełknięcia ale wiecie co, chyba mam zdrowy kręgosłup bo po zobaczeniu ceny nagle przestał boleć

Autor:  KNIEJA [ 16 stycznia 2016, 11:45 - sob ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

krzysiek115ek pisze:
KNIEJA pisze:
Jak zapytasz to pochwal się żonie , może dorzuci jeszcze na transport i cło itp :haha:


Transport to akurat 4 tys zł :D więc do przełknięcia ale wiecie co, chyba mam zdrowy kręgosłup bo po zobaczeniu ceny nagle przestał boleć


Zobacz coś takiego , może używany znajdziesz , na pewno lepszy punkt wyjścia .
http://www.traktor.com.pl/sklep/widlak- ... l?cPath=89

Autor:  krzysiek115ek [ 16 stycznia 2016, 20:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

KNIEJA pisze:
krzysiek115ek pisze:
KNIEJA pisze:
Jak zapytasz to pochwal się żonie , może dorzuci jeszcze na transport i cło itp :haha:


Transport to akurat 4 tys zł :D więc do przełknięcia ale wiecie co, chyba mam zdrowy kręgosłup bo po zobaczeniu ceny nagle przestał boleć


Zobacz coś takiego , może używany znajdziesz , na pewno lepszy punkt wyjścia .
http://www.traktor.com.pl/sklep/widlak- ... l?cPath=89


Ciekaw jestem czy dorobili by do mojej kuboty właśnie taki sprzęt :)

Przemyśleć muszę pare wariantów :D

Autor:  KNIEJA [ 19 stycznia 2016, 23:41 - wt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Ciekaw jestem czy dorobili by do mojej kuboty właśnie taki sprzęt :)

Przemyśleć muszę pare wariantów :D

_________________
Pozdrawiam Krzysiek :)

Zobacz to https://youtu.be/fjPOJHDUaro

Autor:  KNIEJA [ 06 września 2016, 00:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Zestaw do przewozu uli i nie tylko
https://www.youtube.com/watch?v=7xU6_iefD0U
Obrazek

Autor:  Złote Pola [ 07 grudnia 2016, 20:43 - śr ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Pisałem już gdzieś o swoim sposobie na transport uli, ale może komuś się przyda :D .
W poprzednim sezonie zakupiłem maszt od wózka widłowego z poziomowaniem zawieszany na tył ciągnika za 1500 zł, a że staram się wykorzystywać pożytki wokół do max 30-40 km wszędzie dojeżdżam ciągnikiem z przyczepką. Posiadam Dadanty 10 ramkowe jednościenne, umieszczone na paletach 120x100 cm na których mieszczą się po 4 ule. Załadunek i rozładunek uli jest banalny, również korpusy z odebranym miodem wstawiam na paletę i podjeżdżam do kolejnych uli bez potrzeby ich dźwigania.
Ciągnik ma tę zaletę, że dojedzie w miejsca, o których osobówki czy terenówki z przyczepkami nie mogą nawet pomarzyć.
Jak znajdę okazję wrzucę zdjęcie ciągnika z widlakiem.
Pzdr

Autor:  KNIEJA [ 08 grudnia 2016, 00:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Jaką ilość tych uli wozisz ?

Autor:  Złote Pola [ 08 grudnia 2016, 07:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Aktualnie 12 ze względu na niezbyt duże rozmiary przyczepki i wielkość pasieki, ale w tym systemie mam możliwość piętrowania uli(jednakowe wymiary wszystkich uli).

Autor:  KNIEJA [ 08 grudnia 2016, 13:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Złote Pola pisze:
Aktualnie 12 ze względu na niezbyt duże rozmiary przyczepki i wielkość pasieki, ale w tym systemie mam możliwość piętrowania uli(jednakowe wymiary wszystkich uli).


A pasieka liczy uli ?

Autor:  Złote Pola [ 08 grudnia 2016, 15:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Zazimowane 15 rodzin, ale tak naprawdę 13. bo 2 z nich to małe rodziny z matkami zapasowymi.

Autor:  KNIEJA [ 08 grudnia 2016, 16:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Złote Pola pisze:
Zazimowane 15 rodzin, ale tak naprawdę 13. bo 2 z nich to małe rodziny z matkami zapasowymi.


Traktor ma tą wadę że po przewozie wracasz następnego dnia .

Autor:  Złote Pola [ 08 grudnia 2016, 19:32 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Najdalej mam na akację ok. 30 km, a mój ciągnik IH 585 XL ma tak zwaną "szybką skrzynię"(prędkość max. to 35 km/h). Tak więc dojazd w jedną stronę zajmuje niewiele ponad godzinę :D.
Nie dopisałem poprzednio, iż ten system ma jeszcze jedną zaletę - nie używam żadnych stojaków, bo ich rolę pełnią palety.
Pzdr

Autor:  KNIEJA [ 08 grudnia 2016, 22:15 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Złote Pola pisze:
Najdalej mam na akację ok. 30 km, a mój ciągnik IH 585 XL ma tak zwaną "szybką skrzynię"(prędkość max. to 35 km/h). Tak więc dojazd w jedną stronę zajmuje niewiele ponad godzinę :D.
Nie dopisałem poprzednio, iż ten system ma jeszcze jedną zaletę - nie używam żadnych stojaków, bo ich rolę pełnią palety.
Pzdr


pewnie sensowne granice sprzętu 585 XL i kolacja o 24. Maszt z przodu?

Autor:  Złote Pola [ 08 grudnia 2016, 22:39 - czw ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Oczywiście maszt z tyłu, ponieważ pełni on rolę wielofunkcyjnego podnośnika i bywa obciążany nie tylko załadunkiem uli. Postaram się w sobotę zrobić foto.

Autor:  Złote Pola [ 10 grudnia 2016, 21:58 - sob ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Słowo się rzekło, a jak mawiał klasyk: "słowo droższe od pieniędzy". Zdjęcie mojego środka transportu oraz załadunku i rozładunku uli.

Obrazek

Autor:  KNIEJA [ 10 grudnia 2016, 23:29 - sob ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

widły podnosisz przy doczepianiu przyczepy ?

Autor:  Złote Pola [ 11 grudnia 2016, 08:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

Oczywiście, ale tylko ok. 0,5m. Długość wideł jest taka, że nie kolidują one z zaczepioną przyczepką. Ponieważ mam 2 zaczepy jeden przy maszcie, drugi przy ciągniku, to do transportu uli używam tego pierwszego.

Autor:  tomrom [ 08 maja 2018, 12:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Wózek widłowy kol. Knieja

ja mam wózek z manitou - dobra firma i ma sporą ofertę. Brałem używany, może troszkę starszawy ale tak jak do uli to wiele nie trzeba. W sumie może za jakiś czas wymienię widły, bo tu czytałem że na zuzycie trzeba patrzeć, ale to też takie szczegóły. w sumie nei wiem czy takie widły by się mogły np. złamać?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/