Podanie wody na denice nie zaszkodzi. Jak podamy ciasto albo jak stwierdzimy ciepłe powałki czyli matka czerwi i woda jest potrzebna do karmienia larw papko czyli miód pierzga i woda i pszczoły karmią 4 dniowe larwy az do zasklepienia. Pozdrawiam miły_marian

...Plus jest taki że rodzina nie przywlecze jakiegoś świnstwa a i sama jeśli jest chora to nie rozwlecze po pasiece do czasu widocznych objawów...

Plus jest taki że rodzina nie przywlecze jakiegoś świnstwa a i sama jeśli jest chora to nie rozwlecze po pasiece do czasu widocznych objawów.

To te pszczoły nigdy nie wylecą z ula.Nektar też będziesz im dostarczał,czy w sezonie już mogą rozwlec ,ewentualnie przywlec jakąś chorobę?

Mnie denerwowały odchody i martwe, zakrzepłe pszczoły w poidle nawet jak u góry była postawiona szyba. Stawiam poidło dopiero gdy ustabilizuje się pogoda.

Pasieki, w których dr Liebig obserwował rodziny nie leżą na wyspach.
Twoje pszczoły tez spotykają się z innymi i korzystają z przypadkowych źródeł wody. Nie próbujesz chyba powiedzieć,że twoje pszczoły piją tylko z poidła w pasiece?

CYNIG, ja jeszcze mam problem z jednym pszczelarzem w odległości około 100 m w prostej lini. Tam pszczoły z różnym skutkiem zimują a na pewno korzystają z mojego poidła na wiosnę i przez lato do póki są.

ale gdy jest poidło nie latają do sąsiada na płytę gnojową

Mnie denerwowały odchody i martwe, zakrzepłe pszczoły w poidle nawet jak u góry była postawiona szyba. Stawiam poidło dopiero gdy ustabilizuje się pogoda.

A tak w ogóle to jest dziwne-dajesz ludziom alibi(powyższy artykuł) do nic nie robienia ,a tu opór

Nawet najlepsze poidło oleją , jeżeli mają dostęp do gnojówki z bardzo
prostej przyczyny - zastanówcie się jakiej .

emka24, inaczej mówiąc wolisz aby pszczoły pobierały wodę złej jakości . Trudno to zrozumieć . Pozdrawiam

Jak będą miały dostęp do naturalnego poidła nawet nie siądą na Twoim poidełku z czystą wodą, jaka wcale taka dobra nie jest. To tak jak byś Ty pił wodę destylowaną. U mnie poideł nie ma, za pasieką jest wykopany przez szerokość działki rów 2,5 metra szeroki, 2,5 metra głęboki i 24 metry długi, z swobodnymi lekko skośnymi zarośniętymi trawą brzegami by pszczoły mogły pić nie topiąc się, jak miały jednocześnie postawione poidła nawet ich nie odwiedzały więc stwierdziłem że są zbędne. Pszczoły to tak mądre stworzenia że wodę sobie wybiorą tą co im odpowiada a nie tą którą im podasz, bo Ty uważasz że jest dla nich zdrowsza, lepsza.

No po prostu żenada.
Alpejczyk, żenada twoja wypowiedź oczywiście - a nie sąsiad, brak słów