FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Sklep Łukasiewicz - totalna olewka http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=17784 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | astroludek [ 09 czerwca 2016, 09:39 - czw ] |
Tytuł: | Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Zrobiłem zamówienie u nich 22.05. Mamy 9.06 i zamówienia nie ma u mnie. Wysłałem maila z zapytaniem - zero odzewu. Jeden telefon do nich - Pani łaskę robi że sprawdzi na następny dzień. Następnego dnia dzwoni i mówi bardzo pretensjonalnym tonem, że części towaru nie ma. Zamiast przeprosić, że zawalili to jeszcze jedzie po Kliencie. Jakybm nie zadzwonił to pewnie do zimy mógłbym czekać. Sprzedają towar którego nie mają na stanie. Wysyłka katastroficznie droga - prawie 50zł za paczkę. Bardzo nie polecam. Róbcie zamówienia gdzie indziej. |
Autor: | micheal [ 09 czerwca 2016, 10:08 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Ja w ogóle mam wrażenie, że sposób działania wielu internetowych sklepów pszczelarskich jest tragiczny. Długi czas realizacji zamówienia, zero informacji o braku towaru, na wysyłkę czeka się i czeka. Ja rozumiem, że teraz jest szczyt sezonu, ale prowadząc biznes trzeba to wziąć pod uwagę i rozwiązać ten problem albo przynajmniej poinformować klienta, że mamy nawał roboty i są opóźnienia. W tym roku potrzebowałem na już kratę odgrodową. Wiem, że powinienem wcześniej się zorientować, że mi brakuje jednej sztuki, ale cóż, bywa. Kupiłem ją przez internet w jednym ze sklepów i na wysyłkę czekałem ponad tydzień, przy czym nikt mnie łaskawie nie poinformował czemu tak długo, dopiero sam musiałem się dopytywać. Gdyby sklep wcześniej dał mi znać, że są jakieś problemy, to ok, a tak nie wiedziałem, czy czekać, czy zrobić sobie wycieczkę do sklepu stacjonarnego itd. Dziwię się, że niektóre sklepy jeszcze w ogóle istnieją. |
Autor: | arkadiuszokon [ 09 czerwca 2016, 10:38 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Mam bardzo podobne wrazenie, a kilka sklepów już sprawdziłem. Najlepiej wypada pod tym względem Alledrogo. Pewnie przez działający tam system komentarzy - od razu widać kto olewa klientów, a w sklepie internetowych kupujesz ale niezależnej opini łatwo nie znajdziesz. Tylko czasami brakuje tam ofert kompleksowych - tak, żeby kupić wszystko za jednym razem |
Autor: | XxSebastianxX [ 09 czerwca 2016, 10:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Jak potrzebuje na już to zamawiam u Sochy jak mi sie nie spieszy to gdzieindziej.Ci ludzie mają czasem własne pasieki. |
Autor: | Emphaser [ 09 czerwca 2016, 12:52 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
polecam Sochę !!! |
Autor: | XxSebastianxX [ 09 czerwca 2016, 13:07 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Emphaser pisze: polecam Sochę !!! Właśnie w tamtym roku coś zamawiałem w dzień roboczy a na drugi dzień przesyłka była. |
Autor: | mikel_angello [ 09 czerwca 2016, 13:17 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Ja w tamtym roku zamawiałem miedzy innymi odstępniki hofmnowskie wtedy weszły na rynek zielone nakładane na ramki - rach ciach i masz hofmanowską ze zwykłej . Oczywiście dostałem białe dzyndzle do przybijania do ramki ![]() Jak zadzwoniłem to Pani się na mnie obraziła że jestem niezadowolony i że marudzę bo zielonych nie ma i nie będzie(nie produkują już) to powinienem się cieszyć że dali mi białe dzyndzle. Nie do pojęcia było dla Pani że jak zamawiałem zielone to chce zielone a nie inne. Odesłałem i zwrócili kasę wraz z kosztami przesyłki ale 2 tygodnie w plecy i nowe zamówienie u Łysonia plus jeszcze raz koszty przesyłki ( u Łysonia producent jakoś je produkował) |
Autor: | kudlaty [ 09 czerwca 2016, 13:44 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
ludzie ale macie problemy sprzęt kompletuje się w zimie wtedy jest czas na wszystko, a w sezonie potrzebuje coś wsiadam w auto i jadę do sklepu osobiście kupuje co potrzebuje mogę oglądać pomacać polizać ![]() bo jak się ludzi zatrudnia to ktoś musi im zapłacić, nikt nie prowadzi działalności dobroczynnej |
Autor: | seboss99 [ 09 czerwca 2016, 14:26 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Zdecydowanie polecam kupować u Sochy. Nie ważne czy sezon czy nie oni wszystko wysyłają błyskawicznie. W środę 08.06.2016r. o godz. 12:00 zrobiłem zamówienie, a towar przywiózł kurier 09.06.2016r. o 9 rano. Jeszcze dwie godziny po zamówieniu miałem telefon, że nie ma akurat nakrętek na słoiki w wzorze który zamówiłem i poproszono abym wybrał inne przysyłając mi na maila nowy wykaz. Kontakt wzorowy |
Autor: | arecki [ 09 czerwca 2016, 17:11 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Ròwnież nie polecam łukasiewicza tej babie to sie w głowie pomieszało nie da sie z niom gadać kiedys jej powiedziałe jej na targach ze pracuje u nich takie babsko okazało sie ze to ona jest szefową a po drugie co mnie obchodzi ze sezon kupuje to chce mieć jak sie nie wyrabiają to niech ludzi zatrudni |
Autor: | peogeo [ 09 czerwca 2016, 20:20 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Potwierdzam , okres oczekiwania jak gdyby z ebaya. Pani z infolinii strasznie niemiła , zniechęcają ludzi na własne żądanie. |
Autor: | waldwielki41 [ 09 czerwca 2016, 20:47 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Też się mogę pod tym podpisać . Towaru nie mają nigdy , a ten babiszon to masakra. |
Autor: | wojti1830 [ 09 czerwca 2016, 21:01 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Potwierdzam sklep po prostu tragiczny. Paczka przyszła uszkodzona i niekompletna. Dzwonie do wspomnianej Pani na infolinii, i mówię że przesyłka niekompletna, ona kogoś tam spytała i powiedziała, że dośle brakującą rzecz. Jak powiedziałem, że chce to na jutro bo powinno to być wczoraj razem z resztą paczki to z wielką łaską powiedziała że wyśle. Z uszkodzonym towarem nadal nic nie wiem, a minęły już przeszło 3 tygodnie... |
Autor: | baru0 [ 09 czerwca 2016, 21:28 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
astroludek pisze: Sprzedają towar którego nie mają na stanie. Tutaj jest piesek pogrzebany ,nic więcej . A co do ... to potwierdzam . |
Autor: | górski_pszczelarz [ 09 czerwca 2016, 21:49 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
ja czekałem na opalitki od grudnia do połowy maja. Jak napisałem że sprawę przekażę do Rzecznika, bo przesyłka była opłacona to łaskawie przysłali. Nie polecam również. A baba z infolinii kłamie jak najęta. |
Autor: | XxSebastianxX [ 09 czerwca 2016, 21:55 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
górski_pszczelarz pisze: ja czekałem na opalitki od grudnia do połowy maja. Jak napisałem że sprawę przekażę do Rzecznika, bo przesyłka była opłacona to łaskawie przysłali. Nie polecam również. A baba z infolinii kłamie jak najęta. ![]() ![]() |
Autor: | astroludek [ 09 czerwca 2016, 23:12 - czw ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
górski_pszczelarz pisze: ja czekałem na opalitki od grudnia do połowy maja. Jak napisałem że sprawę przekażę do Rzecznika, bo przesyłka była opłacona to łaskawie przysłali. Nie polecam również. A baba z infolinii kłamie jak najęta. Hehe, to pewnie dostałeś już inny kolor opalitek ![]() |
Autor: | bajtek80 [ 11 czerwca 2016, 13:57 - sob ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Ja tez już u nich nie kupuje a ta pani infolinii urodziła się chyba zmęczona i żyje aby odpocząć. Czas realizacji zamówienia i obsługa pozostawia dużo do życzenia. |
Autor: | Cezary256 [ 11 czerwca 2016, 19:43 - sob ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
zakupiłem w sobotę, dziś mamy kolejną sobotę, a moje zamówienie przepadło jak kamień w wodę, czekam, czekam i czekam i coś mnie trafia jak ch.j !!! |
Autor: | ruki123 [ 11 czerwca 2016, 22:03 - sob ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Też potwierdzam! zadzwoniłem z zamówieniem jak ją usłyszałem co gadała to od razu zrezygnowałem |
Autor: | Cezary256 [ 14 czerwca 2016, 14:12 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
A to mi dzisiaj odpisali: Witam mamy pełnię sezonu i jak jest napisane w regulaminie czas może się przedłużyć do 14 a nawet 21 dni. Czas realizacji zamówienia wynosi 2-5 dni roboczych (w zależności od dostępności zamówionego towaru). Jest to czas, który upływa od potwierdzenia zamówienia do chwili wysłania zamówionych towarów ze sklepu. W pełni sezonu pszczelarskiego (marzec-lipiec) oraz w szczególnych wypadkach, czas ten może ulec wydłużeniu do 14 a nawet 21 dni. Prosimy o cierpliwość. Państwa zamówienie zostanie zrealizowane! Realizacja zamówień płatnych przelewem dokonywana jest po zaksięgowaniu pieniędzy na koncie. W przypadku płatności ratalnej czas realizacji przesuwa się o czas przygotowania i podpisania umowy. |
Autor: | szymolas [ 14 czerwca 2016, 19:16 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Najpierw płaczecie że was olewają, nie wywiązują się z umowy a potem dalej kupujecie u naciągaczy... to jest Polska właśnie. A olej taki sklep jeden z drugim i po nie długim czasie na kolanach będą was prosić żeby kupić. Ale jak dajecie się naciągać to miejcie pretensje tylko do siebie jest mnóstwo innych sklepów do okoła macie znajomych na forum wystarczy popytać o różne rzeczy, to nie kosztuje. Pozdrawiam. |
Autor: | Cezary256 [ 14 czerwca 2016, 19:48 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
a kiedy ja tu płakałem wcześniej ??? do tej pory grało, a teraz się zepsuło i się przeniosę gdzieś indziej, prosta sprawa, jak już dotrze do mnie towar za jakieś 14 dni mam nadzieję to napiszę list pożegnalny do łukasiewicza i po problemie, kilka, lub kilkadziesiąt takich informacji i może przejrzą na oczy. Jakbym miał bazę klientów to bym o nich dbał, bo to moje źródło utrzymania, chyba że się mylę. |
Autor: | Rob [ 14 czerwca 2016, 19:52 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Swoją drogą, ciekawy mają system dystrybucji ci nasi sklepikarze. Byle księgarnia czy ciuchland z Błot Średnich paczkę dostarcza w 2 dni bez względu na ilość i gabaryty, przed świętami wydłużają do tygodnia a ci nasi wpisują w regulaminie bezpiecznik pt "szczególne" przypadki....słowa pojemne jak worek. W pszczelarskim handlu od lat istnieje patologia w której to sprzedawca jest łaskawcą który z litości bierze nasze pieniądze. |
Autor: | Andrzej333 [ 14 czerwca 2016, 20:20 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
14 dni od złożenia zamówienia. Dzwonię. Podobno nie m części zamówionego towaru. Ok- chociaż pytanie - dlaczego "koszyk" przyjmuje zamówienie ,jeśli nie ma na stanie tego towaru. Ale hit to wypowiedz Pani na zapytanie, kiedy można liczyć na realizację - "nie mam pojęcia, mamy sezon. Ale można (sic!)się czasem dowiadywać. " Oczywiście przedpłata "z góry"".... Nie spotkałem się z tak radosna twórczością w relacjach klient-sprzedający dawnp.Pani dziękuję za wycieczkę sentymentalna do PRL. |
Autor: | Cezary256 [ 14 czerwca 2016, 20:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
a może ona chce wykoleić swój biznes ??? |
Autor: | Andrzej333 [ 14 czerwca 2016, 21:04 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Pani jest tam pewnie pracownikiem najemnym, wiec wykoleja czyjś biznes:-).Ale może to metoda na stworzenie w to miejsce własnego:-). Czasem nie tak istotne, co w kontakcie z klientem się mówi, ale w jaki sposób. |
Autor: | szymolas [ 14 czerwca 2016, 21:09 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Cezary256 pisze: a kiedy ja tu płakałem wcześniej ??? do tej pory grało, a teraz się zepsuło i się przeniosę gdzieś indziej, prosta sprawa, jak już dotrze do mnie towar za jakieś 14 dni mam nadzieję to napiszę list pożegnalny do łukasiewicza i po problemie, kilka, lub kilkadziesiąt takich informacji i może przejrzą na oczy. Jakbym miał bazę klientów to bym o nich dbał, bo to moje źródło utrzymania, chyba że się mylę. Bez obrazy ale pisałem do wszystkich z myślą taką, że to klient wydaje kasę i stawia warunki jak sklep to zlewa to znika z rynku a takie sytuacje powinny być nauczką dla przyszłych klientów. |
Autor: | Cezary256 [ 14 czerwca 2016, 21:14 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Starego wróbla na plewę nie złapiesz ![]() ![]() |
Autor: | JoeF [ 26 czerwca 2019, 07:50 - śr ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Również naciąłem się na zakup w tym sklepie, przy czym sytuacja zmieniła się o tyle w ciągu tych paru lat, że na infolinii mówią: "nie mamy wszystkiego (np. korpusów)... okres oczekiwania 10 tygodni, a te 21 dni z regulaminu to jest na drobny sprzęt". Czekając od 3 czerwca, znalazłem jeszcze kilka ostatnich egzemplarzy w NORMALNYCH sklepach internetowych i kupiłem to czego najbardziej potrzebowałem. Rozumiem, że termin 10 tygodni zaczyna się od producenta (u Łysonia teraz już chyba wszystko tylko na zamówienie telefoniczne z takim okresem oczekiwania) ale czy to byłby taki problem napisać na stronie sklepu "BRAK W MAGAZYNIE" ? Należy omijać szerokim łukiem i zapamiętać sobie, żeby już nic tam nie kupować nawet w zimie... Pozdrawiam, Józek |
Autor: | JoeF [ 01 lipca 2019, 22:09 - pn ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Dzisiaj, praktycznie po pełnym miesiącu od zamówienia przyszła przesyłka. To było dokładnie 21 dni roboczych ale... mają trochę grzechów na sumieniu: - bez żadnej konsultacji ze mną z zamówienia wykreślono dwa z czterech półkorpusów poliuretanowych, oraz jeden z czterech ulików mini plus, pieniądze zwrotne są zapewne w drodze, bo dostałem maila od PayU - w regulaminie ukrywają czas realizacji zamówień zamiast napisać "na zamówienie" albo "brak w magazynie" - infolinia wprowadzała mnie w błąd gdy po dwóch tygodniach oczekiwania mówiono mi, że czas oczekiwania jest do 10 tygodni zamiast powiedzieć, że do dwóch tygodni wyślemy to co mamy a na przykład brakujące elementy w najbliższym możliwym terminie oczywiście na nasz koszt... ale chyba jestem marzycielem. Sam będę musiał dokupić sobie to czego potrzebuję i opłacić kolejne koszty przesyłki. Nie polecam i sam już tam niczego nie kupię, na szczęście nie są monopolistami, a do tego teraz straszą mnie pojawiające się reklamy profilowane, gdzie ich firma przedstawiana jest jako NAJWIĘKSZY internetowy sklep pszczelarski... chyba, że w promieniu 50 kilometrów od Szczecina ![]() Pozdrawiam, Józek |
Autor: | kudlaty [ 02 lipca 2019, 07:02 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
JoeF, prosze się nie dziwić terminami bo to zasługa tego że dzięki wsparciu producentów z dopłat mają praktycznie nieograniczoną ilość zamówień a klientowi indywidualnemu zostaje tylko czekanie i płacenie chore pieniądze za towar który nie jest tego wart, no ale jak się wspiera producentów a nie pszczelarzy to musi tak być i cieszta się żeście coś dostali ![]() |
Autor: | ivi584 [ 02 lipca 2019, 07:34 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Jak dla mnie stracili w oczach jak już zlikwidowali swój sklep stacjonarny w Gorzowie ![]() Mimo wszystko mam do nich dość blisko więc jak coś pilnie potrzeba i w sklepie przy związku tego nie ma to jadę ... A tak w woli chyba jasność - zamawianie w trakcie sezonu uli lub części uli w wielu sklepach to jak wejście na Mont Everest ![]() PS tak tylko się zastanawiam w jakim celu zamawia się ule u ....pośrednika, gdy obecna sytuacja jest tak mnogo producentów,że można bezpośrednio ![]() kudlaty pisze: no ale jak się wspiera producentów a nie pszczelarzy to musi tak być i cieszta się żeście coś dostali Dlatego warto dać szansę małym dostawcą /producentom momentami cześć rzeczy taniej cześć niewiele drożej ale podejście do klienta na super poziomie ![]() |
Autor: | tomi007 [ 02 lipca 2019, 07:40 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
kudlaty, Program refundacji ma wiele wad ale moim zdaniem lepsze to niż danie 50 zł do ula do ręki bo znając życie to 3/4 pszczelarzy by za te otrzymane pieniądze nowego sprzętu nie kupiło... Jeżeli czujesz że to taki fajny biznes na tym sprzęcie to zarejestruj firmę i zrób katalog w pdf i już kawałek tego wspaniałego tortu bedzie dla ciebie... Bo z tego co widziałem to potrafisz zrobić ul drewniany tak jak trzeba.... A tak na marginesie to wszelkie dopłaty psują rynek - zamiast ryby lepiej jakby dali wędkę i wzięli się za ten importowany jak i falszowany "mniód" Moim zdaniem każdy producent który zafałszował produkt powinien nawet nie płacić kary tylko mieć obowiązek przez pół roku umieszczać informacje wielkości 1/2 etykiety na sprzedawanych produktach że w takiej i takiej partii tego i tego dnia stwierdzono taką a taką nieprawidłowość której winny byłem "ja" - producent + konkretne imię i nazwisko - jeżeli firma to osoba prawna to imię i nazwisko prezesa... Do tego powinien być publiczny rejestr z takimi informacjami do 5-10 lat wstecz... A wracając do tematu sklepu pszczelarskiego to ja polecam Stanpol z Wawy - właściciel p. Piotrek od razu mówi co i na kiedy może być albo że to nie realne... Ostatnio we wt zamówiłem 30 ulikow weselnych i na czwartek już były... Co ciekawe przyszły od innego dostawcy tj z Barci ale mnie to już nie obchodzi - ważne że mam i że Piotrek mi załatwił tak jak chciałem... Fakt że jest pośrednikiem ale ceny ma katalogowe - a z racji że współpracuje z producentami to wie co i u kogo i na kiedy może być... Najlepiej rozmawiać z nim osobiście bo ma też pracowników ake wiadomo że nie ma to jak rozmowa z właścicielem... |
Autor: | ivi584 [ 02 lipca 2019, 07:56 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
tomi007 pisze: Program refundacji ma wiele wad ale moim zdaniem lepsze to niż danie 50 zł do ula do ręki bo znając życie to 3/4 pszczelarzy by za te otrzymane pieniądze nowego sprzętu nie kupiło... tomi007, a moim zdaniem dopłaty winny być tylko dla mniejszych pszczelarzy na konkretny rozwój sprzęt - duże pasieki winny być tak zarządzane aby mieć na tyle dochód aby starczało na to aby kupić - dopłaty ok do matek , leków to uważam za ok dla każdego tomi007 pisze: A tak na marginesie to wszelkie dopłaty psują rynek - zamiast ryby lepiej jakby dali wędkę dlatego preferencje i pomoc powinna być tylko na początku wchodzenia na rynek - tj. przy zakładaniu pasieki i chwile (1-2 lata) na rozwój tomi007 pisze: Do tego powinien być publiczny rejestr z takimi informacjami do 5-10 lat wstecz... Regulowanie jakości porduktów w PL to dramat u Nas prawie można sprzedać wszystko bez względu na jakości - nie chroniony rynku pod względem jakości dlatego w wielu dziedzinach rządzi ...bylejakość lub produkty udające wiele rzeczy ... ![]() Wystarczy spojrzeć na w DE lub Francji chronią swoje branże np transportową co chwile zmiany prawa utrudnienia aby innym było ciężej a swoim łatwiej mimo iż potrzebują obecnego transportu to walą w niego całym magazynkiem bo swoi muszą mieć dobrze |
Autor: | wojciech_p [ 02 lipca 2019, 07:58 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
kudlaty pisze: JoeF, prosze się nie dziwić terminami bo to zasługa tego że dzięki wsparciu producentów z dopłat mają praktycznie nieograniczoną ilość zamówień a klientowi indywidualnemu zostaje tylko czekanie i płacenie ? Od 2020 zmieniają się zasady wsparcia w ramach KPWP. Beneficjenci sprzętu, uli, lawet, muszą mieć zarejestrowaną sprzedaż bezpośrednią lub RHD. KPWP dotyczy rynku produktów pszczelich i tylko pszczelarze legalnie umieszczający swoje produkty na rynku, otrzymają refundacje. KPWP- w pliku pdf na dole strony-wersja wysłana do Brukseli i zatwierdzona: http://www.zwiazekpszczelarski.pl/krajowy-program-wsparcia-pszczelarstwa-projekt-wyslany-do-akceptacji-do-brukseli |
Autor: | kudlaty [ 02 lipca 2019, 08:38 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
tomi007, jesteś albo w błędzie albo niedoinformowany, przez chwilę się tym zajmowałem powiedzmy na szerszą skale ale nie mam warunków lokalowych do tego a druga sprawa ludzi boli dać 50zł za korpus drewniany który zniesie naprawdę wiele gdzie npna jednego najechałem busem się ścianka ukruszyła, gdzie koszt samego materiału sztuki wychodzi mnie ok 28zł a pracochłonność jest o wiele większa niż odlewy i jeszcze klienci chcieli by wysyłkę gratis do tego różne dziwne pomysły, ale już nie boli płacić za korpus sytropianowy monopoliście 78zł gdzie co 15 minut wyskakuje nowy korpus z formy przy cenie kilka zł za kg a waga korpusu to ok 2kg a wsypywać owipian czy lać piankę może pan Mietek spod sklepu przy ulach jednościennych jest trochę inaczej, tak więc serdecznie dziękuje za troskę robię tylko dla siebie a jeśli już coś komuś, to wyłącznie jeśli zrobiłem więcej w stosunku do tego co potrzebuje, od następnego roku zus idzie na 1500zł więc nie zanosi się abym miał się poprawić w tej kwestii bo nie jestem dojną krową a zus w tym bajzlu to dopiero początek wydatków ![]() ![]() wojciech_p, to może oznaczać jedynie to że kwota przeliczeniowa na 1 ul powinna być wyższa choć i tak to obecnej 50zł to fikcja przy układzie że często jest tak że na refundacje załapiesz sie co 2 lata bo tylu chętnych, tak więc dla pszczelarzy może się coś zmienić natomiast dla producentów nic bo i tak towar zostanie sprzedany |
Autor: | kudlaty [ 02 lipca 2019, 08:58 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
doczytałem kwota refundacji do 70 zł na rodzinę czyli tyle samo co kilka lat temu no ale to będzie dużo mniej biorąc pod uwagę wysoką inflacje, większa cena= wyższy podatek mniej kupimy więcej zapłacimy a docelowa kwota zwrotu staje sie symboliczna biorąc pod uwagę że żeby na coś się załapać trzeba opłacić jeszcze składki i liczyć że się załapie w danym roku co nie jest takie oczywiste ani proste |
Autor: | JoeF [ 02 lipca 2019, 09:27 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Ja jestem pszczelarzem hobbystą i z tytułu pszczelarstwa nie uzyskuję żadnych refundacji. Kilka lat temu przestałem należeć do koła pszczelarzy, z którego można było kupować chyba z dofinansowaniem apiwarol, śladowe ilości węzy lub nasiona miododajne ale to wszystko było bardzo niejasne i skomplikowane. To z czego korzystam od kilku lat to dopłaty do upraw z ARiMR ale finansowo chyba wychodzę tutaj na zero, nie licząc kosztów Ursusa C360, kosiarki bijakowej, starej pługofreazarki itp., które kupiłem tylko ze względu na pszczoły, bo samodzielnie obsiewam kwiatkami prawie 4 ha dzierżawionej ziemi, co też zabiera czas na wiosnę i jesienią a bez stosowania oprysków i nawozów, corocznych suszach itp. efekty są różne... ale sumarycznie nasze pszczoły są chyba zadowolone. Najbliżej na poważne zakupy mam do Łysonia ale dawno tam nie byłem, bo jednak wyjazd samochodem plus szybkie zakupy to około 4 godziny a ja nigdy nie mam czasu więc większość rzeczy kupuję przez Internet. Przed sezonem nie planowałem powiększania pasieki ani pierwszych prób z własnym hodowaniem matek (stąd kupowanie mini plusów) ale widząc, że kończą mi się wszelkie rezerwowe ule chciałem uzupełnić rezerwę a przed jesienią przesiedlić pszczoły z kilku starych drewnianych leżaków. Wracając do tematu wątku, to największy problem jest w tym, że na początku czerwca jeszcze spokojnie kupiłem potrzebne ule poliuretanowe i uliki w dwóch innych sklepach internetowych z natychmiastową dostawą bez takich manewrów jak u "największych". Pozdrawiam, Józek |
Autor: | tomi007 [ 02 lipca 2019, 10:09 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
kudlaty, dlatego ceny są jakie są - byle Pan Mietek spod sklepu tez już za najniższą krajową nie chce robić - a koszt wypłaty Pana Mietka to nie jedyny koszt wypłaty - szkolenie BHP, medycyna pracy , ZUS, ewentualne chorobowe do 1mies a i urlop 20-26 dniowy się należy, zakładowy Fundusz świadczeń socjalnych itp. + do tego warunki lokalowe kosztują a i podatki od nieruchomości dla DG też są dużo wyższe + do tego środki transportu + winieta itd. - lista "pijawek" jest długa... praca z pianką poliuretanową - tu problem znaleźć pracownika bo o ile gotowe korpusy są nawet ponoć "ekologiczne" to samo ich odlewanie bez odp. środków ochrony osobistej jest niebezpieczne i szkodliwe dla zdrowia... dlatego np. u Dumy kiepsko teraz ze sprzętem... Tobie przestało się opłacać a nikogo nie zatrudniałeś... jak się to policzy to nic dziwnego, że tyle to kosztuje - sam próbowałeś i zrezygnowałeś bo to jednak nie takie "eldorado" - a bez dopłat to już na całego byłaby "kicha"... moim zdaniem problemem nie jest cena sprzętu tylko cena "fałszowanego miodu" która psuje rynek - w detalu wielokwiat przy obecnych warunkach i kosztach nie powinien być tańszy niż 30 zł za 1 kg co daje około 40 zł za słoik 0,9l lany pod "korek" tj 1,3 kg - miody odmianowe powinny być droższe - no ale w marketach "miód" przecież idzie już dostać po 12-15 zł za 1 kg... a i z Ukrainy to pełno ofert "hurtowych" - kupić idzie po 6-10 zł za kg - trzeba tylko rozlać i można sprzedawać po 20-25 zł bez roboty z pszczołami - z tymi ogłoszeniami tez nic się nie robi - a powinno być tak, że można to kupić tylko na DG w sytuacji, gdy ma się w REGON wpisane że prowadzi się rozlew miodów i jest eweidencja która gwarantuje że ile przyszło z UA tyle wyszło na półki tez oznaczone jako UA... zresztą dziwne bo UA nie jest w UE a jakoś mam wrażenie że co do miodu to obrót nim jest swobodny... co do ograniczeń ivi584, to są jakieś bo max kwota dopłaty dla jednego pszczelarza to 10.000 tzn refundacja obejmuje pasieki do 200 uli - ale i to można obejść metodą "na słupa" - przy czym im większa pasieka tym większe koszty - bo plastikowy odstojnik + 1 widelec + wanienka nie wystarczy.. dużą pasiekę też buduje się kilka sezonów czesto reinwestując wszystko co się zarobi... a te 10.000 przy dużej pasiece to też "kropla" w morzu potrzeb bo non stop coś by się jeszcze przydało i nie koniecznie chodzi o typowy sprzęt pszczelarski ale o budynki, samochód typu VAN/BUS itp... przy czym dla "wędrowców" jest jeszcze dodatkowa pula poza te 10.000... |
Autor: | pegaz1970 [ 02 lipca 2019, 11:57 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
wojciech_p pisze: Od 2020 zmieniają się zasady wsparcia w ramach KPWP. Beneficjenci sprzętu, uli, lawet, muszą mieć zarejestrowaną sprzedaż bezpośrednią lub RHD. KPWP dotyczy rynku produktów pszczelich i tylko pszczelarze legalnie umieszczający swoje produkty na rynku, otrzymają refundacje. KPWP- w pliku pdf na dole strony-wersja wysłana do Brukseli i zatwierdzona: http://www.zwiazekpszczelarski.pl/krajowy-program-wsparcia-pszczelarstwa-projekt-wyslany-do-akceptacji-do-brukseli Podsumowując ,to nie mając SB lub RHD nie ma co liczyć ,że się załapię na dotację do miodarki w przyszłym roku ![]() ![]() |
Autor: | kudlaty [ 02 lipca 2019, 12:26 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
tomi007 pisze: kudlaty, dlatego ceny są jakie są - byle Pan Mietek spod sklepu tez już za najniższą krajową nie chce robić - a koszt wypłaty Pana Mietka to nie jedyny koszt wypłaty - szkolenie BHP, medycyna pracy , ZUS, ewentualne chorobowe do 1mies a i urlop 20-26 dniowy się należy, zakładowy Fundusz świadczeń socjalnych itp. + do tego warunki lokalowe kosztują a i podatki od nieruchomości dla DG też są dużo wyższe + do tego środki transportu + winieta itd. - lista "pijawek" jest długa... praca z pianką poliuretanową - tu problem znaleźć pracownika bo o ile gotowe korpusy są nawet ponoć "ekologiczne" to samo ich odlewanie bez odp. środków ochrony osobistej jest niebezpieczne i szkodliwe dla zdrowia... dlatego np. u Dumy kiepsko teraz ze sprzętem... Tobie przestało się opłacać a nikogo nie zatrudniałeś... jak się to policzy to nic dziwnego, że tyle to kosztuje - sam próbowałeś i zrezygnowałeś bo to jednak nie takie "eldorado" - a bez dopłat to już na całego byłaby "kicha"... chyba nigdy nie pracowałeś u prywatnego tgz "przedsiębiorcy" ja już miałem okazje tego miodu zaznać i widziałem jak sprawa wyglądała ostatnie pieniądze jakie pracowałem na etacie ściągałem za pomocą sądu pracy dwa lata po zakończeniu współpracy z 2 przedsiębiorcami, pracowałem z samymi artystami bo pracowali na umowę o dzieło a po tym nawet nie ma się ubezpieczenia zdrowotnego nie mówiąc o reszcie, ciuchy swoje badania za swoje, jak chciałeś spełniać jakiekolwiek wymogi BHP to sobie musiałeś kupić co potrzebujesz bo o rękawiczki było nawet ciężko dla szeregowego pracownika, ci artyści i tak mieli dobrze bo mieli umowę a byli tacy co nawet o dzieło czy zlecenia nie mieli, urlopu płatnego brak nie pracujesz bo jesteś chory, wypadek przy pracy czy nie dasz rady nie zarabiasz, w pracy różne misje samobójcze, bhpowcy przekupieni i wszystko było ok jeśli chodzi o mnie żyję z pracy rąk i głowy własnej nie mam zamiaru żyć kosztem innych i z wyzysku innych jak to się ma obecnie w większości wszelakich firm zwłaszcza kilku osobowych, tak było 6 lat temu i z tego co widzę niewiele się zmieniło od tamtego czasu, chłopu z sąsiedniego ciemnogrodu odcięło palce u nogi to łaskawie pracodawca dał 50zł jego żonie jako rekompensata za buty ![]() co do pracy ze środkami szkodliwymi to nikt nie jest o tym informowany z czym dokładnie pracuje bo i nikomu na tym nie zależy dostaniesz pięć stówek ekstra do wypłaty minimalnej na zachęte i pracuj ![]() ![]() |
Autor: | ivi584 [ 02 lipca 2019, 12:50 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
kudlaty, bez urazy dla ludzi którzy pracują na gów-umowach itd ale każdy wie co podpisuje i na jakie warunki się godzi ... puki będą chętni na coś takiego to się to nie zmieni ... obecnie jest bardzo mocno poro pracowniczy rynek ... "dziad pracodawcy" zawsze będzie jak wszędzie czarne owce ale takich się zmieni i szuka kogoś nowego ... jeśli pracownik nie będzie się szanował to nikt inny z pracodawcą na czele będzie miał go w ... ![]() Jest internet świadomość swoich praw i dbania o nie jest świetnie wyłożona na tacy więc bez płaczu że ktoś kogoś wykorzystuje jak to robi to na życzenie pracownika ![]() |
Autor: | tomi007 [ 02 lipca 2019, 14:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
kudlaty, bez urazy - moja kariera zaczynała się w hipermarkecie na dziale spożywczym z nabiałem - choć nie wiem dlaczego nabiał to głownie mrożonki - praca głownie z chłodnią w której było -18 - 21C do tego pełno lodu na podłodze bo nikt tego nie sprzątał - paleciakiem nie dało rady wjechać trzeba było to wynosić ręcznie przeładowując z palety na paletę - najgorsze były dostawy... -poszedłem do tej pracy zaraz po maturze aby dorobić przez te 3 mies najdłuższych wakacji przed studiami... był to 2005r - moja pierwsza wypłata to była minimalna tj 620 zł + dodatek 12 zł za godziny nocne... na studiach też dorabiałem... pod koniec studów zacząłem prace na zastępstwo w a'la oddziale jednego z banków za niewiele powyżej pensji minimalnej przy b. dużej odp finansowej... parocowałem rok... potem umowa na zastępstwo się skończyła... mięłam wybór albo zrezygnować albo przenieść się do Poznania... przeniosłem się do Poznania też za psi grosz bo nic nie dołożyli a trzeba było zaplacic za pokoj... po poł roku zwolniło się miejsce w Bydgoszczczy i wróciłem na stałe... po 2 latach zamknęli ten a'la oddział... ja wylądowałem w Toruniu w którym oddział zamknęli miesiąc później - i tak teoretycznie skończyła się moja kariera... pojechałem do Wa-wy podpisać wypowiedzenie bo już na miejscu nie było tego gdzie zrobić - na drugi dzień już dostałem tel. z zaproszeniem na rozmowę do centrali do innego departamentu i po 3 mies. przeprowadziłem się do Wawy - siedzę tu już prawie 6 lat w miedzyczasie dostając podwyżki - jak widać trochę za tym "stalym chlebem" musiałem migrować - i każdemu kto marudzi ze nie ma dobrej roboty mówię aby wystawił nos ze swojej miejscowości i poszukał gdzie indziej - nikt nikogo na siłę nigdzie nie trzyma... - najprościej tylko marudzić i nic nie zmieniać - w Wa-wie w byle Lidlu dostaniesz od ręki 3800 brutto choć tyle Ci nie dadzą bo na start najczęściej zatrudniają na 3/4 etatu ale do tego masz jeszcze pakiet socjalny + medyczny... po dwóch latach dają 4200 brutto... - kierowców autobusów też szukają non stop i z tego co widzę to proponują już 4800 brutto... a rok temu było to 4200.... nie mówię że ta Wa-wa b. mi się podoba - zdecydowanie wolę wieś - stąd te pszczoły - ale niestety - żadnej bazy na wsi nie mam - wszystkiego dorabiam się od zera licząc tylko na siebie nie oczekując, że ktoś mi coś da bo mi się "należy" - plus taki że jak się nic nie ma poza majtkami na tyłku to człowiek musi "chcieć" jak i jest bardziej mobilny... podobnie całe rodzeństwo mojej żony - wszyscy opuścili wieś i pojechali zaraz po gimnazjum do pracy do Niemiec i nie narzekają, że dzieciństwo spędzili w bidulu - radzą sobie tam bdb - fakt, że jako pracownicy fizyczni ale za to żyje im się tam dużo lepiej niż gdyby zostali te kilka lat temu w Polsce w Zachodniopomorskim - być może kiedyś wrócą bo z tego co słyszeli od znajomych którzy zostali to sytuacja się poprawiła i pojawia się już tam coraz częściej fajna robota... choć i tak ciężko będzie bo np. paliwo kupują tak jakby dla nas było po 1,20-1,40 zł/l wiec zarabiając tyle samo są co w PL ale w EUR są te 2 max 3 razy bogatsi - tyle że też kombinują i np. samochody naprawiają przy okazji świąt będąc w PL a nie w DE... w każdym razie napisałem to tylko po to aby pokazać, że świat i jego realia nie kończy się na Ciemnogrodzie... tak jak rójka szuka nowego domu tak i człowiek może zmienić miejsce zamieszkania... |
Autor: | ivi584 [ 02 lipca 2019, 14:53 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
kwestia chęci i odwagi aby coś zmienić na lepiej ![]() usiąść i płakać to każdy może ale coś podziałać już nie liczni .... ![]() |
Autor: | Rob [ 02 lipca 2019, 23:35 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
Sama prawda, jakbym siedział na dupie i tylko narzekał to bym się co najwyżej namiotu dorobił a jest jakby ciut lepiej. |
Autor: | baru0 [ 02 lipca 2019, 23:47 - wt ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
tomi007 pisze: Program refundacji ma wiele wad ale moim zdaniem lepsze to niż danie 50 zł do ula do ręki bo znając życie to 3/4 pszczelarzy by za te otrzymane pieniądze nowego sprzętu nie kupiło... Jesteś prezesem związku ? Według mnie co komu do tego co sobie kupie .Teraz jest wsparcie jednych kosztem drugich i niech ktoś mi wytłumaczy że tak nie jest . Taki mamy klimat ,i Ci co z tego korzystają będą go bronic . |
Autor: | Rob [ 03 lipca 2019, 00:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
tomi007, nie sądzę by stało się tak jak piszesz. Rolnicy mają dopłaty bezpośrednie i tylko nieliczni je marnują. Z pszczelarzami byłoby tak samo, kupowaliby by tam gdzie.chcą i mieliby możliwość negocjowania ceny. Obecnie sytuacja jest patologiczna, na dopłatach pasą się tylko i wyłącznie producenci sprzętu zawyżając ceny w haniebny wręcz sposób a pszczelarze służą jedynie do przekładania kasy z kiesy państwowej do kiesy prywatnej. Wypłata gotówki ograniczyła by tę patologię. |
Autor: | kudlaty [ 03 lipca 2019, 00:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
tomi007, panie kolego w handlu to ja jestem od 1 klasy gimnazjum gdzie w czasie 1 tygodnia zarobiłem tyle co w tym czasie zarabiał mój ojciec przez cały miesiąc a to było jakieś 17 lat temu w 2005 mając 16 lat to ja miałem tyle dniówki co piszesz o miesięcznej wypłacie i tu sie nie ma czym chwalić ze dawałeś się wyzyskiwać cwaniakom, od tego czasu nie miałem ani jednych wolnych wakacji bo wszystkie przepracowane, do szkoły średniej jeździłem autem kupionym za własne pieniądze za swoje lałem do baku i je utrzymywałem gdzie kolesie w moim wieku do ciemnogrodu maszerowali z buta bo taki był bajeczny dojazd, na studiach dziennych utrzymywałem się z własnych pieniędzy bo nikt mi nie dał, później pracowałem zaczynając w każdej firmie od zera byłem prawie zawsze najmłodszy mając kilka miesięcy praktyki kierowałem kilkunastoma ludzmi którzy mieli więcej doświadczenia niż ja lat życia, po prostu łapie pewne rzeczy szybciej niż inni a za tym zawsze szły odpowiednie zarobki i nigdy nie miałem prawa narzekać na nie, ale w pewnym momencie nie dało się już pracować 220godzin w miesiącu zawodowo i jeszcze weckendowo mieć 70 rodzin i troche odkładów ![]() pszczelarze sobie od kilku lat i mam wszystko w tyle do tego nie musze się użerać z nikim i tracić 3 godziny dziennie na dojazd 10km.... bo w ciemnogrodzie mam świeże powietrze i nie ma korków, jak zatęskinie z a korkami i smrodem spalin to w każdej chwili mogę wrócić ponarzekać na zarobki ![]() ![]() ![]() |
Autor: | ivi584 [ 03 lipca 2019, 08:05 - śr ] |
Tytuł: | Re: Sklep Łukasiewicz - totalna olewka |
kudlaty pisze: na studiach dziennych utrzymywałem się z własnych pieniędzy bo nikt mi nie dał oprócz państwa pewnie, które te studia ufundowało bo rozumiem, że za studia nie płaciłeś ? ![]() kudlaty pisze: do szkoły średniej jeździłem autem kupionym za własne pieniądze za swoje lałem do baku i je utrzymywałem gdzie kolesie w moim wieku do ciemnogrodu maszerowali z buta hmm a to w późnym wieku musiałeś wchodzić do średniej skoro prawko miałeś aby jeździć ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |