FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
Jak wpłynie na agresywność rodzin podkarmianie teraz?
Chodzi mi o to czy podanie pokarmu do rodzin potencjalnie rabujących nie spotęguje agresji w stosunku do innych? (odkładów).

Napewno będą szukały źródła tego "pożytku".

Witam.
Ja to nie rozumiem jednego. Jaka przerwa w pożytkach? W tym roku nie ma żadnej przerwy w pożytkach. A poza tym nawet jeżeli jest przerwa tygodniowa to chyba przy pierwszym miodobraniu nie wywirowaliście wszystkiego. No chyba że są tacy co i te wianuszki nad czerwiem wirują. Mam też problem ze zrozumieniem w jaki sposób podczas „podkarmiania w przerwie między pożytkami” pszczelarze tłumaczą pszczołom, że to jest pokarm dla nich i żeby nie mieszały tego z miodem Bo moim zdaniem to jest niemożliwe, żeby nie zafałszować miodu syropem. W tym roku jakieś 3 tygodnie temu zrobiłem około 20 odkładów po 4-5 ramek. Żadnego nie podkarmiałem. Obecnie wszystkie odkłady mają pełne gniazda i dane nadstawki. Wczoraj zaglądałem do nich i już do tych nadstawek zaczęły nosić miód. Może inni koledzy wypowiedzą się na temat podkarmiania „między pożytkowego”, a zafałszowaniem miodu. Pozdrawiam.

zbyszek58, weź poprawkę, że nie samym Mazowszem Polska stoi.
U mnie od jakiegoś tygodnia jedynym pożytkiem jest... wodą którą znoszą z poidła . Po przejściu deszczów akacja się urwała i chwilowo jest posucha.

Ja daję pokarm do rodzin i odkładów nie z powodu głodu ale by podtrzymać intensywne odrabianie węzy. Poza tym w moim przypadku jest to doskonały sposób na zagospodarowanie "miodowych odpadów technologicznych". Po umyciu odstojników i przepłukaniu odsklepin mam gotową sytę.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Tak przy okazji mycia, to czy myjecie miodarkę w sezonie? Byłem kiedyś u pszczelarza, który mówił, że myje ją na koniec sezonu. Ja myję po każdym miodobraniu, ale może to zbędna robota?

Z dawaniem syty to się zgodzę, bo sam tak robię. Ale sam u siebie widziałem, że jak mi się 0,5l miodu na podłogę w pracowni wylało i dałem do poidła to nawet 1 pszczoły nie było. Za to na facelii jeden rój. Fakt jestem z mazowsza ale akacja nie za specjalna bo po ładnych dniach przyszły opady i chłód. Ale zawsze trochę chabru w zbożach się znajdzie. a na dniach i lipa już będzie.

Ja myję zwykle wodą,jak miod sie zastygnie to Anesan od Łysonia.