FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 kwietnia 2024, 11:12 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ] 
Autor Wiadomość
Post: 15 czerwca 2016, 05:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 358
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Witam, do jednej z rodzin w której matka nie wróciła z oblotu wstawiłem ramkę z czerwiem.Pociągnęły kilka mateczników i chciałbym je wykorzystać, ale nie wiem w jaki sposób je zaizolować żeby podać do odkładów rezerwowych.I w jakim czasie je zaizolować , w piątek 10.06 były miseczki matecznikowe podlane obficie mleczkiem , w poniedziałek 13.06 mateczniki były już zasklepione.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2016, 07:55 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak wiesz od złozenia jajeczka matka pszczela wygryza się po 16 i pół dnia.Pszczoły zasklepiają matecznik w 8 dniu. Jak twoja zona ma lokówki do włosów to pozycz od niej i zaułuż na mateczniki ale jeden zostaw nie zalokowany, lokuje sie w 7dniu od zasklepienia. Matki sie wygryzą do lokuwek i ta ktura nie bendzie zalokowana nie zabije matek w matecznikach. Do odkładów podaj na 9 dzień 0d zasklepienia mateczników. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2016, 08:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 358
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
miły_marian. pisze:
Jak wiesz od złozenia jajeczka matka pszczela wygryza się po 16 i pół dnia.Pszczoły zasklepiają matecznik w 8 dniu. Jak twoja zona ma lokówki do włosów to pozycz od niej i zaułuż na mateczniki ale jeden zostaw nie zalokowany, lokuje sie w 7dniu od zasklepienia. Matki sie wygryzą do lokuwek i ta ktura nie bendzie zalokowana nie zabije matek w matecznikach. Do odkładów podaj na 9 dzień 0d zasklepienia mateczników. Pozdrawiam miły_marian
we
Czy matki ratunkowe to dobre matki ?

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2016, 08:16 - śr 

Rejestracja: 09 września 2013, 21:57 - pn
Posty: 199
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Możesz dać też kołpaki ale usuń najwcześniej zasklepione bo są na starszych larwch. Dobre nie dobre takie matki ale lepsze niż jej brak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2016, 08:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2014, 23:07 - wt
Posty: 358
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Zalokować tzn. założyć lokówkę na matecznik wbijając lokówkę w plaster?A może lepiej wyciąć mateczniki , umieścić w lokówce ,i założyć na ramce hodowlanej ?

_________________
Pozdrawiam Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2016, 08:33 - śr 
A jak uszkodzisz matecznik podczas wycinania,nie kombinuj.


Na górę
  
 
Post: 15 czerwca 2016, 22:55 - śr 
Zerwij je wszystkie i kup matkę od jakiegoś hodowcy a nie zabierasz się za hodowlę badziwia, matki ratunkowe to najgorszy sort i to nie ze względu na wielkość a na ilość rurwk jajowych.


Na górę
  
 
Post: 15 czerwca 2016, 23:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Trochę się z Samochodem Iwanem zgodzę. Przy lokowaniu mateczników ratunkowych zniszczysz więcej czerwiu niż matka warta.,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2016, 23:08 - śr 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
CarIvan pisze:
matki ratunkowe to najgorszy sort i to nie ze względu na wielkość a na ilość rurwk jajowych.


Przemek wyjaśnij mi dlaczego i czym one się różnią od Twoich hodowanych przy braku czerwiu otwartego. Jeżeli matka jest z młodej larwy po dobrej matce a rodzina jest silna to jest to taka sama matka - jakościowo.

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 czerwca 2016, 23:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
xsiek pisze:
- jakościowo.

tylko pszczołom chodzi wtedy o ilość o nie o jakość , moim zdaniem, sorry że się wcinam :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 08:01 - czw 

Rejestracja: 21 sierpnia 2014, 20:44 - czw
Posty: 253
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
Hodowcy to bardziej chyba chodzi o ilość, jak się podaje po 20 albo więcej mateczników :D
też się wciąłem :D

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 08:11 - czw 
xsiek pisze:
CarIvan pisze:
matki ratunkowe to najgorszy sort i to nie ze względu na wielkość a na ilość rurwk jajowych.


Przemek wyjaśnij mi dlaczego i czym one się różnią od Twoich hodowanych przy braku czerwiu otwartego. Jeżeli matka jest z młodej larwy po dobrej matce a rodzina jest silna to jest to taka sama matka - jakościowo.
Krzysiu ja hoduję w rodzinach wychowujących przy czerwiu i matce, tworzę w rodzinie złudzenie wychowu matek jak przy cichej wymianie. Z ostatniej serii 11 szt poszło do kolegi ks.Tomasz. Może zajrzy i napisze ci jak wyglądały jako jednodniówki. Po drugie rodzina jaką osierocisz wychowuje matki tworząc mateczniki ratunkowe na larwie 3-4 dniowej bo zależy im by jak najszybciej mieć matkę a takie larwy nie są niestety od wyklucia tak samo karmione jak larwa mateczna.


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2016, 09:05 - czw 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
CarIvan pisze:
tworzę w rodzinie złudzenie wychowu matek jak przy cichej wymianie


Możesz coś więcej napisać o tym sposobie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 10:12 - czw 
marian pisze:
CarIvan pisze:
tworzę w rodzinie złudzenie wychowu matek jak przy cichej wymianie


Możesz coś więcej napisać o tym sposobie?
wieczorkiem bo teraz z tel piszę a to trochę niewygodne tak pisać.


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2016, 17:41 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Się przyłączam do Mariana, też chętnie poczytam. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 18:41 - czw 
CarIvan... może coś Ci się pokićkało. Zarówno matka z matecznika kolegi jak i ta od hodowcy to matki... ratunkowe panie Kolego... obie są takie same... Następnie chciałbym przypomnieć że hodowca przekłada larwy właśnie trzydniowe.. wobec tego nie rozumiem skąd taka wiedza u Ciebie że larwy trzydniowe u kolegi są gorsze od trzydniowych hodowcy....?
jeśli u kolegi osierocona została na przykład rodzina z matką reprodukcyjną to matka ratunkowa jest identyczna jak ta od hodowcy...jeśli założymy że hodowca faktycznie ma matkę reprodukcyjną...
jeśli osierocona rodzina kolegi odciągnie na przykład pięć mateczników ratunkowych to te matki będą lepsze od hodowcy który "zmusza" rodzinę wychowującą do odbudowy na przykład trzydziestu 'wystartowanych"mateczników... :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2016, 18:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Bolkonski pisze:
Następnie chciałbym przypomnieć że hodowca przekłada larwy właśnie trzydniowe.

Nie wiem jak hodowcy ,ale ja staram się przekładać larwy 6-12 godzinne,które wyległy się z trzydniowych jaj.Myślę,że hodowcy też.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 18:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Zapowiada się fajna dyskusja i kolejne wałkowanie tematu (po raz n-ty) :)
Zanim zaczniecie wytaczać działa ustalcie co kto rozumie pod danym wiekiem larwy.
Czy liczycie od złożenia jaja czy od wyklucia się z niego larwy. Może okazać się, że piszecie o tym samym :) :) :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 19:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
CYNIG pisze:
Zanim zaczniecie wytaczać działa ustalcie co kto rozumie pod danym wiekiem larwy.
Czy liczycie od złożenia jaja czy od wyklucia się z niego larwy


Nie bardzo rozumiem-trzydniowa larwa to trzydniowa larwa a jednodniowa to jednodniowa- sposób liczenia jest jeden.

Widzę,że n-te wałkowanie tematu nie zaszkodzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 19:35 - czw 
Tutaj trzeba być precyzyjniejszym od prof. Woyke.
Dni liczę oczywiście od momentu złożenia jaja. Czyli po prostu określam dzień rozwoju matki pszczelej. Wszyscy pszczelarze mówią że rozwój matki to szesnaście dni a nie trzynaście od momentu powstania larwy albo siedem od powstania larwy przędzącej.. to jasne. jeśli ktoś interpretuje to inaczej pozwolę sobie to określić jako łapanie za słówka lub ... czepianie się... kolego emka 24... :lol:


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2016, 20:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Bolkonski,

Wszystko zaczęło się:
CarIvan pisze:
Po drugie rodzina jaką osierocisz wychowuje matki tworząc mateczniki ratunkowe na larwie 3-4 dniowej bo zależy im by jak najszybciej mieć matkę

Tutaj Ivan pisał o larwach 3-4 dniowych a nie o osobnikach 6-7 dniowych.
Na to kolega pisze-nie czepiając się oczywiście słówek:
Bolkonski pisze:
Następnie chciałbym przypomnieć że hodowca przekłada larwy właśnie trzydniowe.. wobec tego nie rozumiem skąd taka wiedza u Ciebie że larwy trzydniowe u kolegi są gorsze od trzydniowych hodowcy....?

Mając na myśli :
Bolkonski pisze:
Dni liczę oczywiście od momentu złożenia jaja. Czyli po prostu określam dzień rozwoju matki pszczelej

czyli jakby nie liczyć to kolega pisze o larwie jednodniowej a Kol.Ivan o 3-4 dniowej.
A ja napisałem ,że zarówno ja jak i hodowcy przekładamy larwy jednodniwe a nie cztero.
I ciekawe ,kto mi zarzuca czepialstwo i łapanie za słówka(chociaż lubię to).
Proponuję obrócić to w żart.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 20:21 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak Pszczelarz przełoży larwe na matkie 3 dniowa to ona juz dobe zjada papkie czyli miód piezgie i woda. I taka matka ma mniej rureczek jajnikowych. Kiedyś czytałem ze pszczoły produkują lepsze młeczko dla larw matecznych a troche gorsze dla larw pszczelich. Najlepsze matki są rojowe i ratunkowe na cicho wymiane matki bo one juz od jajeczka dostają specialne mleczko. Bardzo dobre są matki z ramki jantera, bo już jajeczko wykrenca się z tej ramki i wkrenca sie do matecznika. A najlepiej jak matkie reprodukcyjno zamknie sie w klateczce na 24 godziny i potym czasie wypuszcza sie ją do klateczki jantara. Matka znosi pierwsze jaja wieksze i jak przełozymy te jaja do meteczników to matki mogo miec do350 rureczek jajnikowych. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 20:57 - czw 

Rejestracja: 20 czerwca 2014, 15:59 - pt
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
miły_marian. pisze:
Jak Pszczelarz przełoży larwe na matkie 3 dniowa to ona juz dobe zjada papkie czyli miód piezgie i woda. I taka matka ma mniej rureczek jajnikowych. Kiedyś czytałem ze pszczoły produkują lepsze młeczko dla larw matecznych a troche gorsze dla larw pszczelich. Najlepsze matki są rojowe i ratunkowe na cicho wymiane matki bo one juz od jajeczka dostają specialne mleczko. Bardzo dobre są matki z ramki jantera, bo już jajeczko wykrenca się z tej ramki i wkrenca sie do matecznika. A najlepiej jak matkie reprodukcyjno zamknie sie w klateczce na 24 godziny i potym czasie wypuszcza sie ją do klateczki jantara. Matka znosi pierwsze jaja wieksze i jak przełozymy te jaja do meteczników to matki mogo miec do350 rureczek jajnikowych. Pozdrawiam miły_marian


Jakie znaczenie ma wychowywanie 5 czy 30 matek w jednym ulu?
Jakie cechy matki od tego zależą?
Skupiłeś się tylko na tym, że jakość matki zależy od kiedy dostanie *królewskie* mleczko pszczele.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2016, 23:05 - czw 
emka24... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: tym bardziej że mamy już 4 punkty


Na górę
  
 
Post: 16 czerwca 2016, 23:32 - czw 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
CarIvan pisze:
xsiek pisze:
CarIvan pisze:
matki ratunkowe to najgorszy sort i to nie ze względu na wielkość a na ilość rurwk jajowych.


Przemek wyjaśnij mi dlaczego i czym one się różnią od Twoich hodowanych przy braku czerwiu otwartego. Jeżeli matka jest z młodej larwy po dobrej matce a rodzina jest silna to jest to taka sama matka - jakościowo.
Krzysiu ja hoduję w rodzinach wychowujących przy czerwiu i matce, tworzę w rodzinie złudzenie wychowu matek jak przy cichej wymianie. Z ostatniej serii 11 szt poszło do kolegi ks.Tomasz. Może zajrzy i napisze ci jak wyglądały jako jednodniówki. Po drugie rodzina jaką osierocisz wychowuje matki tworząc mateczniki ratunkowe na larwie 3-4 dniowej bo zależy im by jak najszybciej mieć matkę a takie larwy nie są niestety od wyklucia tak samo karmione jak larwa mateczna.
Przemku, chodziło mi tylko o to

CarIvan pisze:
Jak miały w plastrze swoje larwy na jakich mogły pociągnąć mateczniki to nawet jak byś najdokładniej przełożył, nie uszkadzając żadnej larwy to mała szansa że jakąkolwiek przyjmą. Jeśli larwy będą w plastrze otwarte muszą być starsze niż 4 dni, wówczas przyjmą ci każdą dobrze przełożoną.

bo ja dosyć pamiętliwy jestem ;)
Nie mam tu zamiaru udowadniać swoich prawd ani obalać cudzych ale hodowle w obecności matki możesz opierać bardziej na utrzymaniu w wymuszonym nastroju rojowym a nie cichej wymiany. To nawet wbrew logice aby rodzina odciągnęła 30 mateczników na cichą wymianę. A dobra pszczoła na dobrym pożytku wychodzi z nastroju szybciej niż ja wypijam piwo :wink: I po kilku dniach z ramki hodowlanej zamiast matek mamy miód ;) A skoro masz takie dobre pożytki o jakich piszesz to coś mi tu nie pasuje...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 08:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
xsiek,

wiesz bo my się nie znamy i tylko u nas rodziny przy dobrym pożytku zgryzają mateczniki albo zabudowują ramki hodowlane, w innych rejonach u ludzi z większym dorobkiem naukowym to nie występuje :wink:

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 10:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
kkrzysztof1963 pisze:
Witam, do jednej z rodzin w której matka nie wróciła z oblotu wstawiłem ramkę z czerwiem.Pociągnęły kilka mateczników i chciałbym je wykorzystać, ale nie wiem w jaki sposób je zaizolować żeby podać do odkładów rezerwowych.I w jakim czasie je zaizolować , w piątek 10.06 były miseczki matecznikowe podlane obficie mleczkiem , w poniedziałek 13.06 mateczniki były już zasklepione.

Konkretnie odpowiadając na pytanie bez zbędnego komentarza i filozofowania uważam że najlepiej jak użyjesz do izolacji mateczników okrągłych kołpaków szpilkowych.Najistotniejsze jest aby pozostawić mateczniki w spokoju w okresie kiedy larwa przechodzi stadium przedpoczawrki tzw. histolizę.
Można przenieść do bezmatecznej rodziny mateczniki wycinając je z ramki z odpowiednim zapasem aby nie uszkodzić . Nie powinno się dotykać mateczników w okresie histolizy 11 -13 dzień od momentu złożenia jajeczka lub od momentu zasklepienia do 4 dni)bo mogą w nich larwy pozamierać .Należy to zrobić przed histolizą ( 9-10 dzień ) lub po 14 dniu do złożenia jajeczka lub 5 dniu po zasklepieniu matecznika.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 10:32 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
CYNIG pisze:
Zanim zaczniecie wytaczać działa ustalcie co kto rozumie pod danym wiekiem larwy.

Mleczko pszczele jest produktem niezwykle złożonym, wydzielanym przez gruczoły gardzielowe młodych 3-9-dniowych pszczół robotnic, zwanych w tym okresie rozwoju karmicielkami. Służy ono do karmienia larw pszczół robotnic i larw trutni w ciągu pierwszych 3 dni życia. W późniejszym okresie pszczoły te otrzymują pokarm złożony z pyłku kwiatowego, miodu i śliny, natomiast matka pszczela jest karmiona mleczkiem pszczelim w ciągu całego życia larwalnego, a także w okresie czerwienia (składania jajeczek).
Analizując podkreślone zdania , nasuwa się prosty wniosek : Larwa trzydniowa , karmiona mleczkiem pszczelim , nadaje się równie dobrze do wychowu z niej matki pszczelej , jak larwa jednodniowa .
Dla celów produkcyjnych / produkcja miodu / mało istotne jest czy wyhodowana przez nas matka zamiast 350 ma 300 rurek jajnikowych , skoro eksploatowana jest najdłużej tylko przez dwa sezony . A na dodatek skoro to jest buckfast i czerwi od beleczki do beleczki , to i tak - nawet ją musimy ograniczyć w czerwieniu . Jednym słowem z powodzeniem możemy przekładać larwy w okresie pierwszych trzech dni życia i hodować z nich dorodne matki .
To tyle , na rozpętanie ożywionej dyskusji .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 11:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
paraglider, toś teraz włożył kij w mrowisko :) :) :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 11:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
No to grzebmy w tym mrowisku.
Źródło -Wychów matek pszczelich-A.Pidek:
Obrazek


Obrazek


Obrazek

Można wyciągać wnioski-szczególnie po pierwszych zdaniach 3 skanu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 13:35 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
CYNIG pisze:
paraglider, toś teraz włożył kij w mrowisko :) :) :)

Nudzę się ! Od rana pada a do najbliższego meczu z mistrzostw Europy jeszcze trochę czasu / mam zamiar obejrzeć wszystkie 51 transmisji / .
emka24 już przytoczyła AUTORYTET o istnieniu którego nie wszyscy wiedzą . Poczekajmy na innych - zawsze można czegoś ciekawego sie dowiedzieć i miło spędzić czas .
Pozdrawiam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 14:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
paraglider pisze:
Nudzę się ! Od rana pada a do najbliższego meczu z mistrzostw Europy jeszcze trochę czasu / mam zamiar obejrzeć wszystkie 51 transmisji / .

Też się nudzę ,też pada ,tylko mam gorzej bo mecze słabo mnie angażują.
Interesuje mnie ,czy po przeczytaniu przytoczonego Autorytetu podtrzymujesz swoje wnioski.Bo na podstawie zacytowanych materiałów nie można chyba ich potwierdzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 15:07 - pt 
paraglider pisze:
CYNIG pisze:
paraglider, toś teraz włożył kij w mrowisko :) :) :)

Nudzę się ! Od rana pada a do najbliższego meczu z mistrzostw Europy jeszcze trochę czasu / mam zamiar obejrzeć wszystkie 51 transmisji / .
emka24 już przytoczyła AUTORYTET o istnieniu którego nie wszyscy wiedzą . Poczekajmy na innych - zawsze można czegoś ciekawego sie dowiedzieć i miło spędzić czas .
Pozdrawiam .


No proszę koledzy się nudzą a niektórzy mają pełne ręce roboty. :haha:


Na górę
  
 
Post: 17 czerwca 2016, 17:17 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
seban1237 pisze:
No proszę koledzy się nudzą a niektórzy mają pełne ręce roboty. :haha:

Jestem w tym wieku , że już nic nie muszę i robię to , co mi się podoba .
Matki wymienione , unasienione , ograniczone w czerwienu przez zamknięcie ich w klateczkach izolatorowych .Pszczółki mają do dyspozycji 60 h chabra bławatka , kilkaset lip i mnóstwo białej koniczyny na łąkach - niech pracują . Ja nie mam w tej chwili nic do roboty , dlatego się nudzę .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 17:55 - pt 

Rejestracja: 20 czerwca 2014, 15:59 - pt
Posty: 15
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Radom
Podbijam moje pytanie. Jaki ma wpływ na jakość matki pszczele - ilość mateczników w rodzinie wychowującej?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2016, 18:56 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Przerwa w meczu - Czesi przegrywają z Chorwatami 1:0 .
Im więcej mateczników do wychowu , tym gorsza opieka . To tak jak w rodzinie - 12 dzieciaków zawsze trudniej wychować .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2016, 08:15 - pn 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
CarIvan pisze:
xsiek pisze:
CarIvan pisze:
matki ratunkowe to najgorszy sort i to nie ze względu na wielkość a na ilość rurwk jajowych.


Przemek wyjaśnij mi dlaczego i czym one się różnią od Twoich hodowanych przy braku czerwiu otwartego. Jeżeli matka jest z młodej larwy po dobrej matce a rodzina jest silna to jest to taka sama matka - jakościowo.
Krzysiu ja hoduję w rodzinach wychowujących przy czerwiu i matce, tworzę w rodzinie złudzenie wychowu matek jak przy cichej wymianie. Z ostatniej serii 11 szt poszło do kolegi ks.Tomasz. Może zajrzy i napisze ci jak wyglądały jako jednodniówki. Po drugie rodzina jaką osierocisz wychowuje matki tworząc mateczniki ratunkowe na larwie 3-4 dniowej bo zależy im by jak najszybciej mieć matkę a takie larwy nie są niestety od wyklucia tak samo karmione jak larwa mateczna.


Co do jakości wspomnianych matek to z ręką na sercu muszę stwierdzić, że już po samym wyglądzie robią wrażenie i mówię to jako ten, który rocznie wymieniam, poddaje do odkładów itp ponad 200 matek więc nie są to pierwsze, które widziałem. Co więcej to napiszę jak je przetestuję. Post może z lekkim opóźnieniem, ale w sezonie tak już niestety jest że wszystko jest tylko czasu mało na pisanie.
Pozdrawiam spadziowo :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2016, 13:08 - pn 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 243
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Ja pszczoły mam od niedawna i stwierdziłem , że nieunasiennione matki bardzo rzadko wracają do ula . Jeśli kupuje matkę to jedną unasiennioną naturalnie niż kilka nieunasiennionych , to i tak taniej wyjdzie . Pozostałe matki biorę z własnych dobrych rodzin z mateczników (wyłącznie rojowych) .Koniec z kupnem nieunasiennionych matek z plecakami .

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2016, 16:00 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
paraglider pisze:
Jednym słowem z powodzeniem możemy przekładać larwy w okresie pierwszych trzech dni życia i hodować z nich dorodne matki .
To tyle , na rozpętanie ożywionej dyskusji .

To ja w kwestii tej ożywionej dyskusji , bo odkąd brakło Samochoda , to ognia nie ma :
A ja czytałem o takim doświadczeniu odwracającym problem : wzięto 3 dniową larwę z matecznika i włożono do komórki robotnicy . Odmienne żywienie i opieka przez pierwsze 3 doby nad królewską larwą spowodowało ,że nie wylęgła się z niej robotnica, ani matka , osobnik pośredni , choć niezdolny do rozpłodu. Z całą pewnością 3 dniowa larwa nie da mocnej matki. Pomijam tu ilość rurek, ale żywotność i siła matki ma pierwszorzędne znaczenie dla ilości kopulacji i jakości unasiennienia. Matki i tak wymienia się najpóźniej co drugi sezon , ale źle unasiennione, szybko będą czerwiły słabo i rozstrzelonym czerwiem , spowodują wymierne straty czasu i pieniędzy. Dlatego nie warto unasienniać cherlaków bo tylko absolutnym przypadkiem coś z tego będzie wartościowego. Lepiej już zagrać w totolotka. Większe szanse na sukces.
Jeśli już matki ratunkowe domowym sposobem , to poddając ramkę w jajeczkami od wartościowej naszym zdaniem rodziny. Aby ewentualnie wycinać mateczniki ,warto taką ramkę z jednej strony zasłonić przypinając pinezkami kawałek kraty odgrodowej i tak dać do zaczerwienia. Wtedy mateczniki są tylko po jednej stronie i łatwo je wycinać. Poza tym są w zbliżonym wieku , a wygryzie się pierwsza ta założona najwcześniej. Z takiego eksperymentu wychodzą naprawdę mocne matki , porównywalne z cichą wymianą , bo to sama natura je selekcjonuje. Można tak podawać węzę ,wtedy nie trzeba nawet spłycać komórek .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2016, 12:19 - wt 

Rejestracja: 05 stycznia 2016, 22:37 - wt
Posty: 170
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Płock
manio pisze:
Można tak podawać węzę ,wtedy nie trzeba nawet spłycać komórek .

Matka złoży jajeczka na samej węzie jak ja uwięzimy w tej ramce ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2016, 12:30 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nie złoży, ale manio nie pisał o składaniu jaj na węzie tylko o takim zabezpieczeniu plastra aby matka złożyła jaja tylko po jego jednej stronie.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2016, 21:44 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
mikel_angello pisze:
manio pisze:
Można tak podawać węzę ,wtedy nie trzeba nawet spłycać komórek .

Matka złoży jajeczka na samej węzie jak ja uwięzimy w tej ramce ?

na węzie nie, ale złoży zanim pszczoły ją odbudują, komórki są wtedy płytkie ,węza ledwie "liźnięta" przez woszczarki i idealnie nadają się do budowania mateczników. Wsadź ramkę z węzą w środek gniazda i zaobserwuj jak wyglądają komórki z pierwszymi jajami.
Nie trzeba matki zamykać w izolatorze, wiosną chętnie czerwi na świeżych plastrach i sama go znajdzie . Można też podać węzę do kilu uli , na zasadzie kto pierwszy ten lepszy :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2016, 12:02 - śr 

Rejestracja: 05 stycznia 2016, 22:37 - wt
Posty: 170
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Płock
manio dzięki za wyjaśnienia teraz wszystko jasne - zamknąć ją na węzie po jednej stronie - na chwilę powstrzyma się ze składaniem jajeczek - pszczoły odrobią troszkę węzę i zacznie czerwić od nowa.
To może wtedy nawet te jajeczka będą większe ???
Na zdrowy rozum powinny być większe - mily_marian doradzał zamkniecie matki w klateczkę na 24 h żeby złożyła większe jajka - tu powinno zdarzyć się to samo bo będzie czekać a woszczarki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2016, 20:46 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
A to już Twój wariant, bo ja pisałem i kracie przyczepionej do ramki nie po to żeby zamknąć tam matkę , tylko przeciwnie, żeby po tej stronie nie mogła czerwić :mrgreen:
Można tak jak proponujesz , chwila przerwy z pewnością wpłynie dobrze na jakość i wielkość jajek. Tyle , że więcej zachodu : matkę wyszukać , zaizolować i potem wypuścić. Do tego to lepsza ramka Jentera.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji