| FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
| Nadchodzi zima - powolne przygotowania http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=17845 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Matti_Lesniczy [ 17 czerwca 2016, 14:43 - pt ] |
| Tytuł: | Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Witam Zakładam temat ponieważ chciałem się dowiedzieć ilu stacjonarnych pszczelarzy ten rok uznało już za stracony jeżeli chodzi o zbiory miodu. W moim przypadku jest to najgorszy rok odkąd zajmuje się pszczelarstwem, a będzie to już około 14 lat. W ubiegłym roku spadź lała się praktycznie cały sezon, brakowało mi korpusów, a ten od samego początku pechowy. Wiadomo, że w końcu musiał przyjść taki sezon posuchy, jest to ryzyko wpisane w tą działalność. Na moim terenie podczas kwitnienia mniszka lekarskiego było bardzo zimno i nawet śnieg nocą się pojawił, klonów jaworów w mojej okolicy bardzo dużo, ale opady deszczu nie pozwoliły na zbiory. Akacje wymroziło, 2 ha facelii, które posiałem wspomagająco nie wzeszło tak jak powinno jeszcze cele na ten sezon. A jak tam u Was ten rok, są pasieki z podobnym pechem pogodowym? |
|
| Autor: | xarus [ 17 czerwca 2016, 21:11 - pt ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
U mnie taz do udanych sie nie zalicza, |
|
| Autor: | qq [ 17 czerwca 2016, 21:31 - pt ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
U mnie jak do tej pory wychodzi 35kg średnia z ula i jeszcze lipa za pasem w stacjonarnej ,nienarzekam na ten rok, wręcz odwrotnie jestem pozytywnie zadowolony . |
|
| Autor: | sławek k.. [ 18 czerwca 2016, 07:17 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
qq pisze: U mnie jak do tej pory wychodzi 35kg średnia z ula i jeszcze lipa za pasem w stacjonarnej Podobnie u mnie.Czeka mnie jeszcze wirowanie po lipie i facelii część uli wywieziona na kilkanaście hektarów. |
|
| Autor: | paraglider [ 18 czerwca 2016, 09:45 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Rok wyjątkowy . Pogoda dopisała a więc nektarowanie roślin właściwe . Brakowało tylko trochę wiosennego deszczu , by łąki zażółciły się obficie mniszkiem . Za to firletki opanowały każde ich wgłębienie i swym fioletem wabiły pszczoły . W tej chwili , po ostatnich opadach , wybiła wszędzie biała koniczyna . Akacja nie przemarzła i dała tyle , ile mogła . Lipy kwitną przepięknie a mam ich na swoim terenie prawie wszystkie odmiany . Wywiozłem kilka uli na chabry bławatki , które po przekwitnięciu rzepaku opanowały 60-cio hektarowy obszar aż po horyzont . Już kręciłem z nich pierwszy miód a nektarowanie z bławatków trwa nawet po ich przekwitnięciu . Ostatnią rośliną która rok rocznie pojawia się masowo na skoszonych łąkach , to przetaczniki . Chyba miód z nich pozostawię pszczółkom na zimę , stokrotnie na to zarobiły . |
|
| Autor: | szmira [ 18 czerwca 2016, 22:09 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
U mnie też tragedia, także nie jesteś sam. Mam w dwóch miejscach - oddalonych od siebie o 20km, w jednej pasiece = zero miodu, w drugiej - jedno wirowanie i to dzieki facelii, gdyby nie ona to pewnie nic by nie bylo. Nie bede mial nawet polowy tego co w tamtym roku - jak nie bylo zimno to padalo, dwa tygodnie temu przymrozki szlag trafily gryke i tak to wyglada :/ |
|
| Autor: | DawidR [ 18 czerwca 2016, 23:28 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
szmira, nie przesadzaj nie było w tym regionie tak źle, rzepakowego miodu tyle jeszcze nie miałem, pierwszy raz mniszek ładny odwirowałem... |
|
| Autor: | szmira [ 19 czerwca 2016, 08:05 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Jak miałeś rzepak to być może w moim regionie bardzo mało w tym roku było moje nic z tym roku nie skorzystały A w tamtym mocno |
|
| Autor: | bo lubię [ 19 czerwca 2016, 08:11 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
DawidR pisze: szmira, nie przesadzaj nie było w tym regionie tak źle, rzepakowego miodu tyle jeszcze nie miałem, pierwszy raz mniszek ładny odwirowałem... W okolicy są różnice w pożytkach a co dopiero w regionach .Moja facelia też wymarzła ,rzepaku tyle co kot napłakał też wymarzł rolnikom ,niby jary teraz kwitnie ,ale teraz .6 km w prostej linii kolega mówił (widziałem)że dawno tak dobrego roku nie było,wszystko zależy kto co ma w koło pasieki.To że nie mam rzepaku w dużych areałach to w sumie mnie cieszy i śpię spokojnej a i ten gatunek mnie nie rajcuje,może i on robi masę ale i bukiet smakowy zubaża jak dla mnie.Akację deszcze mocno skróciły ,no niby teraz coś spadziuje bo jakiś taki ciemny miód w ramkach.Sumując mniszek fajnie, misz masz po nim tak sobie ,akacja przeleciała koło nosa w lipie i gryce nadzieja.
|
|
| Autor: | pisiorek [ 19 czerwca 2016, 12:49 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
pszczoly mam dosc krotko ale juz widze sezon jest fatalny miodu jest 1/3 tego co bylo rok temu . teraz czekam na lipe ,jeszcze nie kwitnie,potem nawloc, jak te pozytki zawioda to trza bedzie dolozyc do interesu posialem 60 arow faceli jak by nie to musial bym chyba karmic pszczoly. plusy jakie widze ; nauczylem sie duzo jesli chodzi o utrzymanie rodzin bez wyrojenia i zrobilem sporo odkladow ,z tego kozysc bede mial wiosna jeszcze moze byc pieknie lipa i nawloc moga zrekapesowac straty wiosenne czy tak bedzie ? to wie ten co nad nami pzd |
|
| Autor: | adriannos [ 19 czerwca 2016, 19:40 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Mam nadzieję, że każdy rok będzie przynajmniej taki jak ten. Ja tam narzekać nie będę, chyba, że ceny miodu pójdą w dół, bo autentycznie jest go aż tyle. Choć ja z ceny nie zejdę. Pozdrawiam |
|
| Autor: | pisiorek [ 19 czerwca 2016, 21:53 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
adriannos, wstyd mi pisac ale u mnie na dzien dzisiejszy pszczoly przyniosly nie wiecej jak po 6 litrow miodu a w tym roku mam solidne rodziny ,nie wyrojone pszczoly konkretne . no nic zobaczymy co bedzie dalej |
|
| Autor: | adriannos [ 19 czerwca 2016, 22:00 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
pisiorek, Pamiętam rok, gdy miód próbowałem z ramki pracy jak kwitły wierzby, a potem pszczoły ledwo miały dla siebie. W innym roku pamiętam jedyny miód z gryki w ilości 5 słoików z ula. Są lata chude i syte. Oby te chude były jak najrzadziej. |
|
| Autor: | ja-lec [ 19 czerwca 2016, 22:05 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
adriannos pisze: pisiorek, Pamiętam rok, gdy miód próbowałem z ramki pracy jak kwitły wierzby, a potem pszczoły ledwo miały dla siebie. |
|
| Autor: | pisiorek [ 19 czerwca 2016, 22:06 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
adriannos, a widzisz to mnie pocieszyles troche pzd |
|
| Autor: | Marcin [ 19 czerwca 2016, 23:45 - ndz ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
pisiorek pisze: pszczoly mam dosc krotko ale juz widze sezon jest fatalny miodu jest 1/3 tego co bylo rok temu . teraz czekam na lipe ,jeszcze nie kwitnie,potem nawloc, jak te pozytki zawioda to trza bedzie dolozyc do interesu posialem 60 arow faceli jak by nie to musial bym chyba karmic pszczoly. plusy jakie widze ; nauczylem sie duzo jesli chodzi o utrzymanie rodzin bez wyrojenia i zrobilem sporo odkladow ,z tego kozysc bede mial wiosna jeszcze moze byc pieknie lipa i nawloc moga zrekapesowac straty wiosenne czy tak bedzie ? to wie ten co nad nami pzd Rusz się trochę z tymi pszczołami ..... Wystarczy parę km w jedna lub drugą stronę , to i miód będziesz miał Piszę to bez żadnych złośliwości ..... |
|
| Autor: | pasiekakrakowska [ 20 czerwca 2016, 08:26 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Marcin, to uważaj żeby do Ciebie nie przyjechał |
|
| Autor: | Marcin [ 20 czerwca 2016, 14:19 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Jakby u mnie coś było , to sam nie musiałbym wywozić |
|
| Autor: | Alek98 [ 20 czerwca 2016, 21:42 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Pierwszy rok mam ule i wyszło mi po 6 litrów z korpusu wlkp jestem zadowolony jak na pierwsze wirowanie teraz czekam co będzie i czy będzie z lipy |
|
| Autor: | Kosut [ 20 czerwca 2016, 22:18 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Jak to z korpusu? |
|
| Autor: | Alek98 [ 21 czerwca 2016, 06:29 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
gospodaruję na 2 korpusach wlkp i z dwóch rodzin z miodni czyli górnych korpusów wyciągnąłem 6l z jednego i 6l z drugiego na kg nie wiem bo nie mama wagi |
|
| Autor: | Zenon [ 21 czerwca 2016, 07:03 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Alek98 pisze: gospodaruję na 2 korpusach wlkp i z dwóch rodzin z miodni czyli górnych korpusów wyciągnąłem 6l z jednego i 6l z drugiego na kg nie wiem bo nie mama wagi Alek 98 przeważnie litr miodu waży 1,29kg. |
|
| Autor: | DROBNY [ 21 czerwca 2016, 07:31 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Zenon pisze: Alek98 pisze: gospodaruję na 2 korpusach wlkp i z dwóch rodzin z miodni czyli górnych korpusów wyciągnąłem 6l z jednego i 6l z drugiego na kg nie wiem bo nie mama wagi Alek 98 przeważnie litr miodu waży 1,29kg. Chyba chiński litr. Litr miodu waży około 1,40 kg w zależności od zawartości wody. |
|
| Autor: | adriannos [ 21 czerwca 2016, 22:01 - wt ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
NA słoikach 0,9L umieszczam napis że w przybliżeniu 1,25 kg. |
|
| Autor: | pisiorek [ 22 czerwca 2016, 09:38 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
DROBNY pisze: Chyba chiński litr. Litr miodu waży około 1,40 kg w zależności od zawartości wody. wage mam bardzo dokladna ,miod mniszkowy gesty juz skrystalizowal. waga ze sloikiem 1,65kg sloik z zakretka wazy 0,34kg waga samego miodu 1,31kg . nie bedzie innaczej pzd |
|
| Autor: | DROBNY [ 22 czerwca 2016, 11:26 - śr ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Wlej wodę i zważ, odejmi wagę słoika, wynik to pojemność sloika. |
|
| Autor: | Wampun [ 25 czerwca 2016, 10:55 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
pisiorek pisze: DROBNY pisze: Chyba chiński litr. Litr miodu waży około 1,40 kg w zależności od zawartości wody. wage mam bardzo dokladna ,miod mniszkowy gesty juz skrystalizowal. waga ze sloikiem 1,65kg sloik z zakretka wazy 0,34kg waga samego miodu 1,31kg . nie bedzie innaczej pzd Słoik pewnie ma 0,9 albo 0,88 a nie litr. |
|
| Autor: | zbycho81 [ 25 czerwca 2016, 15:14 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Stawiałbym na 880ml, bo już takie spotkałem, 900 będzie ważyła w granicy 1,35 ale jeszcze zależy od tego ile kto naleje do słoja |
|
| Autor: | polbart [ 25 czerwca 2016, 23:37 - sob ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
Ten rok jak do tej pory jest o dziwo jeszcze bardziej miodny aniżeli dwa poprzednie. Do zimy należy zacząć przygotowania w sierpniu, pod warunkiem ze nie posiadamy pszczół, których matki w tymże miesiącu kończą czerwienie. Na ten czas należy śmigać za pożytkami. Pozdrawiam, polbart |
|
| Autor: | balwro [ 27 czerwca 2016, 10:13 - pn ] |
| Tytuł: | Re: Nadchodzi zima - powolne przygotowania |
polbart pisze: Ten rok jak do tej pory jest o dziwo jeszcze bardziej miodny aniżeli dwa poprzednie. Na ten czas należy śmigać za pożytkami. Pozdrawiam, polbart Kto musi to musi a kto nie musi bo nie ma takiej potrzeby spokojnie może sobie posiedzieć miedzy ulami i poobserwować jak pracują jego ulubienice. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|