FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

SPP Polanka, czy warto?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18049
Strona 1 z 1

Autor:  imiodek [ 17 lipca 2016, 12:13 - ndz ]
Tytuł:  SPP Polanka, czy warto?

Cześć, czy mamy na forum kogoś z Polanki? Jeśli tak, to czy mogę się dowiedzieć, czy realne jest to, żebym zapisał się do stowarzyszenia, opłacał składki, korzystał z refundacji ale nie jeździł na zebrania? Bo daleko...

Autor:  górski_pszczelarz [ 17 lipca 2016, 12:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

imiodek pisze:
Cześć, czy mamy na forum kogoś z Polanki? Jeśli tak, to czy mogę się dowiedzieć, czy realne jest to, żebym zapisał się do stowarzyszenia, opłacał składki, korzystał z refundacji ale nie jeździł na zebrania? Bo daleko...


Ja jestem w Polance. Jeśli nie masz czasu na spotkania itp. to polecam. wszystko można bardzo sprawnie i profesjonalnie ustalić i skorzystać z refundacji. Spotkania też są organizowane kilka razy w roku w różnych częściach Polski.

Autor:  kazio [ 17 lipca 2016, 12:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Warto, ja też jestem Polankowiczem.

Autor:  imiodek [ 17 lipca 2016, 12:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Dzięki chłopaki za odpowiedzi :) . najbardziej obawiam się, że jak nie będzie mnie na zebraniach to mnie wywalą :shock: .
Wiecie może do kiedy można się zapisywać na matki refundowane? Żebym tylko zdążył się u nich zarejestrować

Autor:  filip [ 17 lipca 2016, 18:33 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Polanka ma swoje forum http://spp-polanka.org/ tam znajdziesz odpowiedź na interesujące Cię sprawy łącznie z nr telefonów do osób które prowadzą poszczególne tematy związane z refundacją

Autor:  AntoniRymsza [ 18 lipca 2016, 08:45 - pn ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

gorski_pszczelarz pisze:
Ja jestem w Polance. Jeśli nie masz czasu na spotkania itp. to polecam. wszystko można bardzo sprawnie i profesjonalnie ustalić i skorzystać z refundacji. Spotkania też są organizowane kilka razy w roku w różnych częściach Polski.

Jak wygląda taka przynależność do Polanki? Podajesz ilość pni opłacasz wpisowe i od ula. A refundacja sprzętu i leków? Nie ma lepszych i gorszych jak w wielu lokalnych kołach?
Spotkania w różnych miejscach PL, jak często są organizowane.

Autor:  górski_pszczelarz [ 18 lipca 2016, 20:22 - pn ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Płacisz składkę członkowską raz w roku (w jej ramach dostajesz oc pasieki). Nie ma opłaty ulowej. Do refundacji deklarujesz ilość uli. Jak do tej pory nie zauważyłem, aby był podział na lepszych i gorszych. W miarę rozsądnie są pieniądze rozdzielane. Spotkania organizowane kilka razy do roku. Nie miałem jeszcze możliwości uczestnictwa w żadnym z nich. W Polance jestem od 2 lat.

Autor:  AntoniRymsza [ 19 lipca 2016, 11:36 - wt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Jak weryfikują ilość pni wierzą na słowo? Jeśli nie ma opłaty ulowej nieuczciwym może zależeć na wyższej ilości refundacji.
Jaką płacisz składkę roczną. Czy bycie w Polance nie różni się niczym w korzystaniu z refundacji na leki i sprzęt od lokalnych kół pszczelarskich?
Jak się teraz na jesień zapiszę to refundacja na leki i sprzęt od kiedy mi przysługuje?
Obecnie zmniejszyli wszędzie refundację na sprzęt do 50 zł od posiadanego pnia?

Autor:  kazio [ 19 lipca 2016, 11:58 - wt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Wejdź na stronę, są tam podane telefony. Umów się na dłuższą rozmowę i będziesz wiedział. A czy w kole ktoś weryfikuje ci stan posiadania. Raczej nie. Tu jest podobnie.

Autor:  kudlaty [ 19 lipca 2016, 17:57 - wt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

AntoniRymsza,
z tego co wiem są widełki cenowe składek do 50 rodzin i powyżej 50
takie organizacje są dla osób samodzielnych które same potrafią zadbać o siebie i dopilnować swoich spraw,większość kół w Polsce to przedszkola gdzie członkowie wybierają z pośród najbardziej rozgarniętych członków niańki które będą się nimi opiekowały, przypominały że trzeba opłacić składki, wypełniały papierki i pilnowały ich własnych zamówień a w zamian za to wszystko otrzymują ciepłe słowa otuchy że nic nie robią i kombinują za plecami innych członków :wink:

Autor:  ppepe [ 20 lipca 2016, 01:29 - śr ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

kazio pisze:
... A czy w kole ktoś weryfikuje ci stan posiadania. Raczej nie. Tu jest podobnie.


Stowarzyszenia nie weryfikują ilości rodzin, ale...

No właśnie jest ale.

Ilość rodzin jaką podaje się do danych stowarzyszenia / koła nie może znacznie odbiegać od ilości zgłoszonej do weterynarii, a już nie pewno nie na plus.
Czemu? Stowarzyszenia podają ścisłe dane dotyczące realizacji dotacji.
Dane adresowe; numery weterynaryjne; ilości rodzin; zakupiony sprzęt; itd.
Urzędnikowi w takiej sytuacji łatwo jest wyłapać oszustów, a cofnięta dotacja to kosztowna sprawa.

Jak "oni" to wyłapią?
Rejestrując pasiekę podaje się ilość rodzin oraz typ gospodarki. /nie mylić z obowiązkiem rejestracji sprzedaży bezpośredniej/.
Dane te wędrują do sprawozdawczości w ramach struktur urzędów państwowych. Jeśli więc podaje się np. 10 rodzin przy rejestracji x lat temu to w tym zakresie powinno się zgłaszać w zakresie dotacji do koła / stowarzyszenia.
Jeśli na przestrzeni lat rozwinęliśmy swoją gospodarkę to naszym obowiązkiem jest dokonać aktualizacji zapisów rejestracyjnych.
Znaczne różnice są łatwe do wychwycenia i podlegają kontroli. Widać je jak na dłoni w czasach permanentnej informatyzacji.
Przychodzą smutni panowie z ARiMR oraz weterynarii :thank: , a obowiązkiem pszczelarza jest ich wpuścić natychmiast (patrz zapisy umowy dot. refundacji np. sprzętu) okazując dokumentację dotyczącą dotacji /dane rejestracyjne pasieki, umowa, faktura, potwierdzenie przelewu itp. np. umowy i składki polis ubezpieczeniowych przyczep/. Dodatkowo kontroli podlega sposób oznakowania sprzętu i jego trwałość. Jak i sama jego obecność w pasiece.
Okazaniu podlegają również inne dokumenty np. książka leczenia - jeśli korzystaliście z zakupu leków wraz z kontrolą wpisów.

Nie warto oszukiwać. Dziś się może i uda, a jutro noga powinie.
A ile włosów siwych przybędzie to nawet nie piszę.


PS. również należę do Polanki i bardzo sobie chwalę.

Autor:  AntoniRymsza [ 20 lipca 2016, 13:33 - śr ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

kazio pisze:
Wejdź na stronę, są tam podane telefony. Umów się na dłuższą rozmowę i będziesz wiedział. A czy w kole ktoś weryfikuje ci stan posiadania. Raczej nie. Tu jest podobnie.

Zanim zacznę wypytywać przez tel. wolę zaczerpnąć info na forum. Nie jestem zapisany do żadnego koła wiec nie wiem jak i czy weryfikują stan uli.

Jeśli zapiszę się teraz na jesień to kiedy będzie mi przysługiwała refundacja leków oraz refundacja sprzętu pszczelarskiego?

Ppepe też pomyślałem o stanie uli podawanym u weterynarza. Ale dla weta można powiedzieć że ma się 70 pni posiadając ich kilka razy mniej.

Czytając wątek http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?t=11875#p226343 niektóre koła dodatkowo pobierają kwotę za każdą lokalizację pasieki. Czy w Polance nie ważne jest ile jest lokalizacji pasieki tylko liczba pni ich interesuje?

Autor:  AntoniRymsza [ 20 lipca 2016, 13:49 - śr ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Jednego nie rozumiem . Są koła gdzie pszczelarze płacą wpisowego tyle co w Polance PLUS np 6zł od ula. Po co być w takim kole nie lepiej do Polanki przystąpić?

Autor:  kazio [ 20 lipca 2016, 17:30 - śr ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Dałeś sobie odpowiedź.

Autor:  AntoniRymsza [ 20 lipca 2016, 19:06 - śr ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Jak wyglądają formalności papierkowe z refundacją leków i sprzętu. Jest gdzieś opisane lub mógłby ktoś opisać na czym polega ta całą papierologia przed którą ostrzegają zwolennicy tradycyjnych lokalnych kół?
Na forum Polanki sa linki do formularzy refundacji leków, sprzętu, pszczół itp . Wypełniam je i co dalej?

Autor:  Boczniak [ 20 lipca 2016, 20:21 - śr ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Na forum było już wyjaśniana procedura uzyskania dotacji, tylko poszukać.
Czy to wielka papierologia wypełnić 2 proste druki aby uzyskać zwrot połowy kasy wydanej na sprzęt? oczywiście trzeba spełnić konkretne warunki.

Autor:  AntoniRymsza [ 21 lipca 2016, 10:09 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

2 proste druki to żaden problem, ale osoby zachwalające tradycyjne lokalne koła pszczelarskie piszą o zlecaniu wyliczeń dla księgowej :x

Autor:  mikel_angello [ 21 lipca 2016, 10:43 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

W tym roku to już chyba nie ma sensu się zapisywać wszystko już zostało rozdysponowane.
Dobrze myślę ?

Autor:  Boczniak [ 21 lipca 2016, 17:36 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

AntoniRymsza pisze:
2 proste druki to żaden problem, ale osoby zachwalające tradycyjne lokalne koła pszczelarskie piszą o zlecaniu wyliczeń dla księgowej :x

mogą zlecać ale dla całego żwiązku-koła nie pojedynczego pszczelarza i na tą księgową dostają kasę od ARR

Autor:  Boczniak [ 21 lipca 2016, 17:42 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

mikel_angello pisze:
W tym roku to już chyba nie ma sensu się zapisywać wszystko już zostało rozdysponowane.

Żeby mieć prawo do refundacji w 2017r musisz mieć zgłoszone ilość rodzin w tym roku, na dzień 30. 09 (prawdopodobnie bo na razie ARR jeszcze nie ogłosiła)

Autor:  mikel_angello [ 22 lipca 2016, 00:09 - pt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Boczniak pisze:
mikel_angello pisze:
W tym roku to już chyba nie ma sensu się zapisywać wszystko już zostało rozdysponowane.

Żeby mieć prawo do refundacji w 2017r musisz mieć zgłoszone ilość rodzin w tym roku, na dzień 30. 09 (prawdopodobnie bo na razie ARR jeszcze nie ogłosiła)

Wielkie dzięki Boczniak, takiej odpowiedzi oczekiwałem. Chyba trzeba będzie zgłosić w końcu te moje ule :evil: ( nie żeby to jakaś mega ukryta pasieka tylko takie tam 10 - 12 rodzin na chwilę obecną) ale chciał by jednak przesiąść się na poliuretany i może to mnie skusi zapisać się gdzieś . Bo lżejsze i łatwiej wozić - wożę pszczoły po rodzinie i znajomych - generalnie hobbystycznie - i cieszę się że mają co jeść i nie muszę im aplikować cukru po rzepaku :D (tam gdzie bazują to generalnie monokultura rzepak kukurydza jęczmień ktoś czasami gorczyce wrzuci na poplon ale akacja lipa i nawłoć rozpoznana i muszę je przewozić żeby miały co jeść)

Autor:  Boczniak [ 22 lipca 2016, 15:20 - pt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Właśnie ARR ogłosiła warunki:
Refundacji podlegać będą wyłącznie koszty poniesione na zakup fabrycznie nowego specjalistycznego sprzętu pszczelarskiego, tj.:
-miodarek,
-odstojników,
-dekrystalizatorów,
-stołów do odsklepiania plastrów,
-suszarek do suszenia obnóży pyłkowych,
- topiarek do wosku,
-urządzeń do kremowania miodu,
-refraktometrów,
-wózków ręcznych do transportu uli,
-wialni do pyłku,
-uli wszystkich typów lub ich elementów - w skład ula wchodzi dennica,
korpusy, daszek, powałka (opcjonalnie), dopuszcza się zakup każdego
z tych elementów oddzielnie.
Dla tych którzy mają:
co najmniej 10 rodzin pszczelich na 30.09.2016r
Wysokość refundacji 60% kosztów netto nie więcej niż 50zł x ilość rodzin.

Autor:  AntoniRymsza [ 22 lipca 2016, 18:30 - pt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Boczniak pisze:
Żeby mieć prawo do refundacji w 2017r musisz mieć zgłoszone ilość rodzin w tym roku, na dzień 30. 09 (prawdopodobnie bo na razie ARR jeszcze nie ogłosiła)

Rodziny muszą być zgłoszone do 30.09 u weterynarza czy w kole pszczelarskim?

Autor:  Boczniak [ 22 lipca 2016, 22:09 - pt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

W związku który wysyła dane i występuje do ARR w imieniu pszczelarza

Autor:  kudlaty [ 22 lipca 2016, 22:30 - pt ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Boczniak,

są ograniczenia ilościowe co do zakupu uli czy nie? wcześniej można było kupić max 20% stanu posiadania

Autor:  Boczniak [ 23 lipca 2016, 22:24 - sob ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

W warunkach na lata 2016 do 2019 nic niema o ograniczeniu ilościowym jak w poprzednich warunkach.
Niema też nic o wielkości gospodarstwa do 4ESU

Autor:  AntoniRymsza [ 14 stycznia 2017, 18:29 - sob ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Coś ruszyło? Na Polance informują że mają już zatwierdzone zgłoszenia z ARR.
Jaka jest teraz procedura kupna sprzętu. Jak to po kolei wygląda?

Autor:  talos [ 14 stycznia 2017, 18:55 - sob ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Tu na forum jest zarejestrowany forumowicz Buckfastbee,v-ce prezes Polanki.
Wprawdzie zabiera głos głównie w temacie matek które sprzedaje, ale na tematy związane z Polanką mógłby się wypowiedzieć.
Bić nie będziemy :D

Autor:  maniek_mb [ 15 stycznia 2017, 15:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

AntoniRymsza pisze:
Coś ruszyło? Na Polance informują że mają już zatwierdzone zgłoszenia z ARR.
Jaka jest teraz procedura kupna sprzętu. Jak to po kolei wygląda?


Kolego najprościej to skontaktować się z osobą która prowadzi dany projekt tu link do osób prowadzących projekty przy SPP Polanka: http://spp-polanka.org/kontakt/ ja ewentualnie mogę cie na PW odpisać jak to robimy u siebie w Klubie przy SPP Polanka.

Pozdrawiam

Autor:  kazio [ 22 listopada 2018, 11:17 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Cześć, polecam do obejrzenia.

https://youtu.be/zUovFfuofcQ

Autor:  Hieronim [ 22 listopada 2018, 11:55 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

kazio pisze:
Cześć, polecam do obejrzenia.

https://youtu.be/zUovFfuofcQ

Film nie wyświetla się. :thank:

Autor:  kazio [ 22 listopada 2018, 13:18 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Proszę o cierpliwość.
Będzie nie długo aktywny.

Autor:  kazio [ 24 listopada 2018, 22:16 - sob ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Już się wyświetla.
Dobrych przemyśleń. :D

Autor:  kazio [ 29 listopada 2018, 09:00 - czw ]
Tytuł:  Re: SPP Polanka, czy warto?

Cześć, ukazała się trzecia część o Klubach Polankowych. Tv Polanka nadaje :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/