FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, w lipcu wymieniałem matki w 5 rodzinach w jednej rodzinie najsilniejszej matka się nie przyjęła druga próba z matką un też nie przyniosła żadnych efektów powodem był ominięty matecznik po tym czasie znalazłem młodą matkę matka jednak nie wróciła z lotu godowego i znowu znalazłem mateczniki na ramce podanej z czerwiem otwartym. Mateczniki dziś usunąłem za karmiłem syropem i jutro chcę dołączyć najsłabszą rodzinę jaką mam ( odkład który nie doszedł do siły ) z tą najsilniejszą rodziną w odkładzie jest dobra matka i pytanie jak się zabrać do łączenia żeby przyjęły matkę ze słabszej rodziny?

Nie napisałeś czy masz korpusowe czy leżaki.
W korpusowych między rodzinami dajesz gazetę na wygryzienie, w leżakach dajesz przegrodę. Bezmateczna rodzina przejdzie do tej z matką. Dobrze jakby były oddzielne wylotki by nie ścinały się pszczoły od razu po połączeniu.
Pamiętaj by wyrównać zapach /może być taki preparat w spryskiwaczu, rok temu z powodzeniem używałem przekrojonych kawałków cebuli/ wskazane jest spryskać obie rodziny nakropem przed łączeniem. Jeśli obawiasz się możesz zamknąć matkę w klateczce lub ramkę z matką w izolatorze. Wypuścisz jak się pszczoły uspokoją.
Teraz koniec sierpnia początek września pszczoły potulniejsze jeśli chodzi o łączenie i wymianę matek.
Popatrz sobie filmiki z łączeniem rodzin na youtube. Żaden opis nie odda tego co zobaczysz.

_________________
przepisy na pyszne sałatki

Ule wielkopolskie. Do zmiany zapachu mogą być krople miętowe rozpuszczone w wodzie? Będzie problem z oddzielnym wylotkiem bo w korpusach nie mam otworów w ściance

W korpusach nie potrzebne dodatkowe wylotki. Wygryzą gazetę wymieszają się i połączą zapachy.

_________________
przepisy na pyszne sałatki

Witam kolegów.Mam również konieczność połączenia dwóch słabych rodzin w ulach wielkopolskich stojących obok siebie w pasiece przydomowej składającej się z 5-ciu rodzin. Mam pytanie:
1. O jakiej porze dnia wykonać połączenie
-przed południem, kiedy pszczoła lotna jest w polu?
-wieczorem, kiedy większość pszczół jest w ulach?
2. Czy zachodzi konieczność usunięcia matki z jednej z rodzin? Rodziny to bardzo małe rójki z matkami rojowymi /prawdopodobnie trzecia rójka z rodzin/. Matki są nieoznakowane a ja dopiero w tym roku zaczynam przygodę z pszczołami i nie potrafię tych matek odszukać/dwa razy próbowałem/

Słabsza rodzinę przegładasz do silniejszej.
Matka zostaje ta która lepsza - w twoim przypadku 2 nie najlepsze. Zlikwiduj matkę w słabszej rodzinie.

Łączenie na gazetę pora nie ma znaczenia.
Na silniejszy ul zamiast powalki połóż gazetę,
Później korpus z pszczołami słabszej rodziny.
Za 2 dni posprzatasz to co zostało z gazet,
Zrobisz gniazdo na zimę - zgonisz towarzystwo do 8 ramek dolnego korpusu.
I podkarmianie zimowe.

Naipiwew zblisz maksymalnie te 2 rodziny ule do siebie a potem skropl kroplamy mietowymy te rodziny i słabsza postwaw na góre uprzednio dająć gazete i to zrób pod wieczur gdzie wszystkie pszczoły benddą w ulach. Przez noc przegryzą gazete i spokojnie się połonczą. Jak nie znajdziesz w słabszej rodzinie matki to po połonczeniu wybiorą zdrowszą i lepszą matkie. A to gorsza znaidziesz po paru dniach przed wylotkie. Pozdrawiam miły_marian

Dobrze też nacięcia w gazecie zrobić..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Chce połączyć starą rodzinę z 3 letnią matką z odkładem (matka tegoroczna) i zastanawiam się czy szukać starej matki celem wyeliminowania jej i zostawić młodą czy zostawić obie nich same wybiorą ale chciałbym aby wybrały młodą - czy ktoś to testował?
Pozdrawiam.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Polbart kiedyś pisał. Niemal zawsze zostaje młoda, bez szukania. Ja osobiście bym nie ryzykował i zabił ją samemu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

A ja bym jej podziękował za lata współpracy i bez męczarni zastosował ''eutanazję''.

Co prawda jest to rzadkość, ale zdarza się, że zginą obie jak się dwie zostawi. Szczególnie młode w dobrej kondycji, bojowe. Miałam przypadek, że na dennicy znalazłam dwie matki(młode) z wbitymi w siebie żądłami. Warto więc się postarać i złapać jedną, szczególnie jak nie mamy zapasowej.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Po połączeniu ważne jest znalezc matke , nie sugerowac się matecznikami - Ja miałem przypadek kiedy wlasnie po łaczeniu nie bylo jeszcze jajeczek a znalazłem mateczniki ratunkowe , gdy zamówiona matka już przyszła , okazało się że matka jest czerwi , a mateczniki są zgryzione . Pozdrawiam

Powinny wybrać młodszą sprawniejsza ale przy zostawianiu może dojść do różnych sytuacji albo tak jak piszą skasują się obydwie albo 1 skasuje 2 ale ta pierwsza może być w jakiś sposób pokiereszowana.