FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zatrucie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18376
Strona 1 z 1

Autor:  lasius [ 30 sierpnia 2016, 19:52 - wt ]
Tytuł:  Zatrucie

Bardzo pilnie! W zasadzie na juz potrzebuje telefon do firmy deZynsekcyjnej likwisujacej osy calodobowo lub byc moze ktos z Was sie tym zajmuje.
Bardzo prosze o pilna odpowiedz, mam problem bo bez mojej wiedzy jakas firma desynsekcyjna wsypala pod cisnieniem przez elewacje na 4 pietrze bialy proszek , mam caly pokoj w nim a pszczoly i akwarium morskie ginie, gina.
Nikt mnie nie powiadamial ktos wszedl przez balkon i chodzil po domu podczas nieobecnosci mojej. Wiem po sladach ale nie udowodnie.
A teraz chodzi o to czy to moze byc faktycznie talk... Jak twierdzi firma desynsekcyjna, byc moZe broniaca sie i czy sie nie potrujemy.
Jesli talk to nie ma takiego problmu.
Liczylem sie z tym ze ktos w pewnym momencie hodowli zglosi problem ale liczylem na zgloszenie problemu a nie bezpardonowe zasypanoe truciZna mieszkania.

Autor:  filip [ 30 sierpnia 2016, 21:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

jak Ci weszli do mieszkania to czy nie powinieneś zgłosić ten fakt na policję

Autor:  lasius [ 30 sierpnia 2016, 23:04 - wt ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Zgloszone ale trudne do udowodnienia. Wytrucie pszczol tez zgloszone udowodnione na 100% kto i kiedy ale zeby wszczeli cos(sledztwo) musi byc dowod ze celowo to zrobione.
Po takim czyms odechciewa sie wszystkiego.

Autor:  PawelKS3 [ 30 sierpnia 2016, 23:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

lasius pisze:
Zgloszone ale trudne do udowodnienia. Wytrucie pszczol tez zgloszone udowodnione na 100% kto i kiedy ale zeby wszczeli cos(sledztwo) musi byc dowod ze celowo to zrobione.
Po takim czyms odechciewa sie wszystkiego.

Musisz nagłośnić sprawe - koła pszczelarskie, media, jakieś organizacje ekologiczne itp. Nie odpuszczaj idiotom, bo to Ci zrobili to nawet słów brakuje żeby to pisać.
Ślij mejle gdzie się da. Pozdr

Autor:  jędruś [ 31 sierpnia 2016, 06:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Coraz większa głupota i bezmyślność się szerzy i zatacza coraz większe kręgi.
Współczuję koledze. Napisz czy można Ci w jakiś sposób pomóc.Pozdrawiam.

Autor:  Orcia [ 31 sierpnia 2016, 07:05 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Popieram, zrób z tego medialną awanturę. Rozumiem, że miałeś pszczoły w mieszkaniu i ktoś nasłał firmę do usunięcia ich jako os? To wygląda jak pierwszej wody złośliwość. Na pewno ktos z sąsiedztwa musiał to widzieć i coś powie, chyba że masz tam samych wrogów.

Autor:  novi [ 31 sierpnia 2016, 07:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Myślę, że to raczej nie firma- samowolne wejście do cudzego mieszkania-zgoda i asysta milicji. potrzebna.
Nagrania z okolicznych kamer? sąsiedzi z naprzeciwka, toż to wóz z podnośnikiem i drabiną konieczny.
A biały proszek może stanowić zagrożenie życia- sprawa do prokuratora.

Autor:  lasius [ 31 sierpnia 2016, 10:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Sprawa wyglada tak ze podnosnik udostepnila spoldzielnia , sasiedzi byli w pracy na przeciwko z domkow jednorodzinnych na urlopie sa albo w pracy byli. Monitoringu nie ma. Sasiadka ktora zglosila tydzien temu ze pszczoly lataja na 4 tym pietrze zglosila do spoldzielni ze lataja ... Nie za zadla ....( mieszka na parterze i przez siedem lat ich nie widziala... Teraz po przeniesieniu dwa metry w bok z okna na elewacje zobaczyla ze sa)
Policja byla, proszku z mieszkania, kanapy itd nie zabezpieczyla bo nie moga/ nic z tym zrobic itp mowili ze jak sie zatrujemy to wtedy dopiero z urzedu prokurator. Ze proszek mam sam sobie zamknac w pojemniku.
Sprawa karna o zniszczenie mienia tak ale jak zglosze celowe wytrucie pszczol czyli jak spoldzielnia / wykonawca wiedzial ze to pszczoly to jest wina unyslna... Dziwne ale tak dochodzeniowka powiedziala.
Wykonali dokumentacje zdjeciowa zapytali o wartosc rodzin i wszystko. Wykowacy oprysku jakos nie zdziwila jedna linia otworow i pomosty do ladowania pszczol.

Jesli chodzi o slady chodzenia po mieszkaniu to dla nich to nie jest dowod ze swiadkow potrzeba, a ze nic nie zginelo to nie moga nic zrobic.

Ogolnie sprawa zgloszona nie ze zadla czy jest jakis problem tylko ze lataja wysoko. Oczywiscie nikt ze mna sie nie skontaktowal ani ze spoldzielni ani ta sasiadka parterowa z przybudowki bloku.

Autor:  pisiorek [ 31 sierpnia 2016, 10:44 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

lasius pisze:
Sasiadka ktora zglosila tydzien temu ze pszczoly lataja na 4 tym pietrze zglosila do spoldzielni ze lataja ...


wez pozbieraj ten bialy proszek i zanies wspanialej sasiadce :evil: na ludzka glupote nie ma lekarstwa ...

przykre jest to co opisujesz ale majac pszczoly na balkonie w bloku bylo pewne ze ktos kiedys sie tym zainteresuje . pomysl o jakiejs miejscowce na dzialce prywatnej ,nie wiem ? dogadaj sie z kims .
u mnie masz gratisowy odklad .moge Ci go nawet wyslac :wink:

odnosnie policji ; lepiej sie kroic po kawalku tępym nozem niz z nimi cokolwiek zalatwiac to jest poroniona instytucja :pala: :haha:

Autor:  emka24 [ 31 sierpnia 2016, 11:08 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Szkoda tych zatrutych pszczół,chociaż w/g mnie wcześniej też w raju nie były.

Autor:  XxSebastianxX [ 31 sierpnia 2016, 11:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

pisiorek pisze:
lasius pisze:
Sasiadka ktora zglosila tydzien temu ze pszczoly lataja na 4 tym pietrze zglosila do spoldzielni ze lataja ...


wez pozbieraj ten bialy proszek i zanies wspanialej sasiadce :evil: na ludzka glupote nie ma lekarstwa ...

przykre jest to co opisujesz ale majac pszczoly na balkonie w bloku bylo pewne ze ktos kiedys sie tym zainteresuje . pomysl o jakiejs miejscowce na dzialce prywatnej ,nie wiem ? dogadaj sie z kims .
u mnie masz gratisowy odklad .moge Ci go nawet wyslac :wink:

odnosnie policji ; lepiej sie kroic po kawalku tępym nozem niz z nimi cokolwiek zalatwiac to jest poroniona instytucja :pala: :haha:


Tak z policją niestety tak jest. :roll:

Autor:  lasius [ 31 sierpnia 2016, 11:53 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

W sumie to swoj raj mialy, zdrowe byly zime przezyly za kazdym razem w dobrej kondycji i spokoju, wiosna i latem miod przynosily, w maju zwalczalem nastroj rojowy i dzielilem. Jedna matke zgniotlem ... Fakt...i wychowaly ratunkwowa ktora akurat jest w uliku nie zatrutym. Matki z racji powolnego czerwienia dlugowieczne.
Pozytek pylkowy dostepny nawet po przymrozkach w listopadzie- blisko do miasta ogrodkow itp cmentarza.
I wybaczcie ze tak mam ale klasyczne pszczelarzenie gdy nie widac wnetrza ula mnie nie interesuje. Jesli nadal beda problemy trza bedzie sprzedac mieszkanie i kupic domek jednorodzinny. Lub zrezygnowac .

Ze ktos sie zglosi bylo pewne tak .... Z jakims zapytaniem prosba o usuniecie itp...
Ale nie pozwala to na wpuszczanie trucizny do mieszkania przez nikogo bez powiadomienia wlasciciela o problemie itd nie mowiac o nieuprawnionym wlamaniu przez balkon. Proszek byl na lozku i podlodze do polowy pokoju. Pszczoly sa w tym miejscu od 7 lat, zgloszenie nie bylo pilne i ratujace zycie biednych zadlonych ludzi tylko tydzien temu ze lataja. Okien na scianie bloku gdzie je mam nikt inny nie ma bo to mieszkanie dwupoziomowe mam tylko swoje okna. Pszczoly lataja na 4 tym i 3 cim pietrze. Laczna ilosc pszczol we wszystkich ulikach razem to 2/3 jednej klasycznej rodziny. Pszczoly bardzo lagodne, poza kortowka ktora podczas otwierania gniazda nie jest zbyt spokojna ale tylko gdy otwoera sie ul i tylko start jest z ramek. Ale nie wystawiaja strazniczek na sciane. Widac to na Youtube na filmiku z szerszeniem jakie to sieroty.
Ogolnie jestem bardzo zdziwiony i mocno rozgoryczony ze tak mozna sprawe rozegrac a ze wartosc tych psZczol i reklamy jaka mialy byc to koszt okolo 2000 zl - moze duzo nie ale nastapilo zniszczenie mienia( na moim terenie- pokoj). Nie mowie juz o mozliwym zatruciu mojej rodziny. Wlotow nie mozna bylo pomylic ze to cos przypadkowego jest.

Autor:  Tadeusz 1 [ 31 sierpnia 2016, 12:25 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Kto wezwał firmę ? Chyba spółdzielnia i to ona jest chyba odpowiedzialna. Gdzie zbadanie sprawy, oględziny, rozmowa z właścicielem mieszkania !!!!
A tutaj od razu expresowe działanie, a może Ty prowadziłeś badania, obserwacje naukowe, teoretycznie zmarnowali Ci cały proces twórczy. Ktoś się pospieszył bo miał szwagra co ma taką firmę ? A gdzie jest napisane w regulaminie spółdzielni, że nie możesz trzymać w domu pszczół ? Jeśli komuś przeszkadzają to ten ktoś zgłasza do spółdzielni i oni podejmują sprawę do polubownego rozwiązania, a nie od razu unicestwienie.
Mieszkałem w bloku i kilka lat czekałem na remont balkonu gdzie kawałki betonu spadały z 4 pietra ludziom pod nogi (na szczęście).

Autor:  paraglider [ 31 sierpnia 2016, 12:49 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Pogadaj z dobrym prawnikiem - ja bym nie odpuścił !!!

Autor:  misza30 [ 31 sierpnia 2016, 19:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

może TV zainteresować. skoro ludzie trzymają rożne zwierzęta w domu i nie muszą tego zgłaszać to co pszczoły się w tym nie łapią??

Autor:  Orcia [ 31 sierpnia 2016, 22:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Zatrucie

Przynajmniej wiadomo kto kiedy i dlaczego. Babcia zgłosiła, ktos zlecił robotę a wykonawca miał w nosie szczegóły - zlecono trucie pszczół i to zrobił. Podejrzewam, że decydentowi nawet przez myśl nie przeszło, że ktoś może mieć pszczoły w mieszkaniu. IMO spółdzielnia powinna za to odpowiedzieć. Jakbyś chciał sam o to walczyć, to będzie drogo i czasochłonnie. Dzieki mediom może uzyskałbyś wsparcie prawne chociaż.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/