FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18398
Strona 1 z 1

Autor:  to1mas [ 02 września 2016, 08:58 - pt ]
Tytuł:  Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

Witam
Czy ktoś stosował te podkarmiaczki https://lyson.com.pl/podkarmiaczki/148-Podkarmiaczka-4-l-powalkowa-okraglax-2059766002894.html?search_query=podkarmiaczka&results=32
Zakarmiam pszczoły na zimę inwertem i mam pytanie czy te podkarmiaczki sie sprawdzą do zakarmiania inwertem. Mam podkarmiaczki od Tumidajewicza ale pszczoły sie w nich topią i chciałem zastosować te od łysonia tylko nie wiem jak się sprawdzą przy inwercie.

Autor:  stantom20 [ 02 września 2016, 11:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

to1mas, KolegaFrycek ma fajne podkarmiaczki do ula wielkopolskiego i raczej do takich podkarmiaczek tego typu sie skłaniaj tz. żeby podkarmiaczka zajmowała człą przestrzeń w korpusie wtedy ciepło pszczelej rodziny ogrzewa zawartość podkarmiaczki i przy karmieniu kiedy noce są już chłodne pszczoły ładnie pobierają

Autor:  to1mas [ 02 września 2016, 11:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

Widziałem te podkarmiaczki, tylko mi chodzi o rozwiazanie techniczne tz. czy pszczoły przez ten odwrócony kubek na środku dobrze będa pobierały inwert. Inwert jest gęsty i czy nie bedzie z tym problemu.

Autor:  Tadeusz 1 [ 02 września 2016, 12:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

kubek powinien stać na takich garbikach, które tworzą szczelinkę

Autor:  to1mas [ 02 września 2016, 12:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

a jak z topieniem sie pszczół w tym kubku, ścianki tego kielicha nie będa za śliskie i pszczoły nie beda sie zsuwać to inwertu ?

Autor:  Stanisław [ 02 września 2016, 12:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

Mam te podkarmiaczki i nie ma problemów z topieniem się pszczółek , ścianki kubka i tej tulei nie są gładkie mają ryflowane w koło rowki dodam że ja karmie syropem cukrowym.

Autor:  bagisek1 [ 02 września 2016, 15:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

to1mas pisze:
Widziałem te podkarmiaczki, tylko mi chodzi o rozwiazanie techniczne tz. czy pszczoły przez ten odwrócony kubek na środku dobrze będa pobierały inwert. Inwert jest gęsty i czy nie bedzie z tym problemu.

Jeśli chodzi o podkarmiaczkę od Łysonia , nie ma potrzeby nic podkładać , pod kubeczek. Pobierają inwert , po\dobnie jak syrop. Natomiast w podkarmiaczkach od Frycka , już jest to problem i tu należy coś podłożyć ,żeby inwert ściekał pod ten kubeczek. Pszczoły potrafią się jednak utopić w inwercie :cry:
Do inwertu podkarmiaczka od Łysonia , do syropu podkarmiaczka od Frycka jest super, :thank:
Podkarmiaczka od Łysonia ma takie nierówności , więc nie ma problemu dla pszczół z zejściem po syrop , inwert. Natomiast w podkarmiaczkach od Frycka , przetarłem lekko papierem ściernym i tez bez problemu.
Do Łysonia podkarmiaczek weź również pokrywki.

viewtopic.php?f=47&t=10503&hilit=taka+podkarmiaczka&start=100

Autor:  adamjaku [ 02 września 2016, 16:03 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

bagisek1 pisze:
tu należy coś podłożyć


Prz pierwszym nalaniu jest ok, później przylepiają - wystarczy poruszyć kubeczkiem przy kolejnym nalewaniu - podkładać nic nigdy nie podkładałem i wszystko znikało.. jak prosto ul stał :)

Autor:  jpszczelarz [ 02 września 2016, 16:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

Pszczoła pracuje do samego końca i nie wie kiedy i gdzie skończy, nie pisz że się topią

Autor:  bagisek1 [ 03 września 2016, 11:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

adamjaku pisze:
bagisek1 pisze:
tu należy coś podłożyć


Prz pierwszym nalaniu jest ok, później przylepiają - wystarczy poruszyć kubeczkiem przy kolejnym nalewaniu - podkładać nic nigdy nie podkładałem i wszystko znikało.. jak prosto ul stał :)


Niestety Adamie , tak nie jest , przynajmniej u mnie. Po podłożeniu gałązki z wierzby , ciamkają ,aż miło, a tak masa pszczół w kielichu i nie mają jak wypić za moje zdrowie :piwko:

Jpszczelarz , pszczoły są zalane inwertem, więc wiem co napisałem.

Autor:  JM [ 03 września 2016, 11:45 - sob ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

Jeżeli jest problem z podciekaniem syropu/inwertu z podkarmiaczki pod kubek, zamiast coś podkładać wystarczy wykonać kilka małych nacięć na krawędzi kubka.

Autor:  bagisek1 [ 03 września 2016, 11:51 - sob ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

JM pisze:
Jeżeli jest problem z podciekaniem syropu/inwertu z podkarmiaczki pod kubek, zamiast coś podkładać wystarczy wykonać kilka małych nacięć na krawędzi kubka.

Też dobry pomysł , w paru kubeczkach mam małe dziurki wywiercone i inwert w tych podkarmiaczkach jest dostępny dla pszczółek , bez problemu.

Autor:  bagisek1 [ 03 września 2016, 21:48 - sob ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

I dziś została zweryfikowana opcja podkarmiania inwertem w podkarmiaczkach od Frycka. Masakra!!!! Jak było sporo inwertu , po podłożeniu patyczka było ok. Gdy już wybrały większą część , nie wiem w jaki sposób , wydostały się z kubeczka do podkarmiaczki. I kilkadziesiąt pszczół , zaklejonych w inwercie. :!: NIE POLECAM używać tej podkarmiaczki ,a właściwie tego kubeczka do inwertu.
W rodzinkach , gdzie daję syrop relaks po pobraniu syropku i oczekiwania na następne porcje.

Autor:  ŁukaszK [ 05 września 2016, 10:23 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

Dużo juz było napisane w postach wcześniej, ma podkarmiaczki drugi sezon, pszczoły sie nie topią, jest higieniczna po zakończonym podkarmianiu do zmywarki, cena wydaje mi sie atrakcyjna porównując samoróbki itd.
Polecam tą podkarmiaczkę

Autor:  lalux5 [ 05 września 2016, 20:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

bagisek1 pisze:
nie wiem w jaki sposób , wydostały się z kubeczka do podkarmiaczki. I kilkadziesiąt pszczół , zaklejonych w inwercie. :!: NIE POLECAM używać tej podkarmiaczki ,a właściwie tego kubeczka do inwertu.

A może przez, szparkę w ulu?
To co jest nie tak w tej podkarmiaczce , przez tworzywo pszczoła nie przeniknie?
Jeżeli sprawdza się przy syropie , to czemu jest problem przy inwercie ?
Nie mam tych podkarmiaczek , a jestem zainteresowany. Miałem doczynienia z podobnymi i było oky . To co jest tutaj nie tak , ,, producent"

Autor:  edifi [ 05 września 2016, 21:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

lalux5 pisze:
To co jest tutaj nie tak , ,, producent"

chyba to niektórym tu chodzi :)

Kupuj - naprawdę warto ma mich z 10 i pszczółki pobierają syrop błyskawicznie - polecam

Autor:  bagisek1 [ 06 września 2016, 19:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

edifi pisze:
lalux5 pisze:
pszczółki pobierają syrop błyskawicznie - polecam

Zdecydowanie tak do syropu TAK :!: . Więcej inwertem już nie będę karmił ,będę używał tej podkarmiaczki , do karmienia syropem w każdej proporcji. Ja stosuję 1 do 1.

Autor:  wojtasikpawel [ 10 września 2016, 21:32 - sob ]
Tytuł:  Re: Podkarmiaczka powałkowa od Łysonia

mo1mas
podkarmiaczki są ok. Dorób sobie do nich powałki - płyta osb 12 mm z dziurą na samym środku, do dziury pierścień i podkarmiaczka pasuje jak ulał. Do tego daszek wys. 12 cm i masz komplet. Jęsli daszek masz niski, wkładasz półnadstawkę.
Nie zamienię na inne, ale mają też wady:
- potrzeba trochę czasu od zakupu zanim wieczko będzie dobrze przylegać - pod wpływem temperatury dostosuje sie
- raz na jakiś czas trzeba je przemyć podczas podkarmiania - pozostałości syropu pleśnieją, gdy nie masz dobrze wypoziomowanych uli

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/