FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

kupno odkładów czy rodziny
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18417
Strona 1 z 1

Autor:  Łukasz1980 [ 04 września 2016, 13:39 - ndz ]
Tytuł:  kupno odkładów czy rodziny

Chciałem zapytać doświadczonych pszczelarzy czy lepiej według Was kupić na wiosnę pełną rodzinę czy zamiast niej dwa odkłady.

Autor:  XxSebastianxX [ 04 września 2016, 14:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Zależy ile masz i możesz poświęcić środków, jeżeli kupisz dobra rodzinę na wiosnę to weźmiesz sporo miodu ale oczywiście cena takie przezimowanej rodziny zdolnej do noszenia miodu jest wysoka no chyba że trafisz na okazję ale z tym trzeba uważać , późniejsze odkłady np. czerwcowe, lipcowe są o wiele tańsze bo niekoniecznie możesz z nich miód wziąć.
Jeżeli kupisz odkłady majowe w rozsądnej cenie i sile to załapiesz się jeszcze na lipę.
Jeżeli nie masz doświadczenia postulował bym o spokojne zaznajomienie się z odkładami i obycie z pszczołami, doświadczony pszczelarz mógłby kupić pełna rodzinę, wziąć z niej pokaźną ilość miodu i jeszcze zrobić odkłady a do tego tez trzeba troszkę wiedzy.

Autor:  Jarek [ 04 września 2016, 14:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

jeśli zaczynasz to lepiej dwa odkłady. Jeżeli to Twoje początki to rodzina kupiona wiosną wyroi Ci się przed pożytkiem. Przy odkładach masz mniej pszczół wiec tez wygodniej się pracuje, są też mniej podatne na błędy. I tak jak seban1237 wspomniał, że jak dobry odklad to też zdążysz wziąć miód w lato.

Autor:  adamjaku [ 04 września 2016, 16:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Moim zdaniem rodzinę.. sąsiad pozazdrościł mi pszczół i zakupił sobie z moją pomocą jeden ul. Fakt, odkładu nie zrobił, ale wywirował 35 słoików miodu, więc cała inwestycja zwróciła mu się z nawiązką. Nawet jak się rodzina wyroi, to miodu zostawi tyle, ile się za nią zapłaciło.

Najważniejsze, to kupić silną rodzinę, a nie cherlaka - bo tutaj można się poślizgnąć - zakup z doświadczonym pszczelarzem.

Zrobić odkład, to nie problem, wystarczy odłożyć kilka ramek z czerwiem jak pojawią się mateczniki.. jaka więcej do tego wiedza potrzebna? Matka rojowa, która ewentualnie się wygryzie pięknie rozwinie rodzinę do jesieni.

Autor:  XxSebastianxX [ 04 września 2016, 16:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

adamjaku pisze:
Moim zdaniem rodzinę.. sąsiad pozazdrościł mi pszczół i zakupił sobie z moją pomocą jeden ul. Fakt, odkładu nie zrobił, ale wywirował 35 słoików miodu, więc cała inwestycja zwróciła mu się z nawiązką. Nawet jak się rodzina wyroi, to miodu zostawi tyle, ile się za nią zapłaciło.

Najważniejsze, to kupić silną rodzinę, a nie cherlaka - bo tutaj można się poślizgnąć - zakup z doświadczonym pszczelarzem.

Zrobić odkład, to nie problem, wystarczy odłożyć kilka ramek z czerwiem jak pojawią się mateczniki.. jaka więcej do tego wiedza potrzebna? Matka rojowa, która ewentualnie się wygryzie pięknie rozwinie rodzinę do jesieni.


Nie równaj wszystkich swoją miara to że tobie to nie sprawia kłopotu to nie znaczy że on sobie poradzi , łatwo napotkać wiele problemów przy odkładach jak ktoś nie ma podstawowej wiedzy a po poście wnioskuję że zaczyna dopiero.

Autor:  adamjaku [ 04 września 2016, 16:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Znajduję ramkę z matecznikiem, odkładam do nowego ula, dokładam 2 z czerwiem na wygryzieniu, ramkę z miodem/nakropem, w pustą ramkę wlewam wodę, odstawiam kilka metrów lub lepiej przewożę w inne miejsce.. przepraszam, jakiej tu wiedzy trzeba??

Autor:  JM [ 04 września 2016, 17:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Na wiosnę to możesz kupić tylko rodziny, na wiosnę odkładów jeszcze nie może być.
Odkłady kupisz najwcześniej na przełomie maja/czerwca i w zasadzie miodu już żadnego z nich nie pozyskasz.

Autor:  Jarek [ 04 września 2016, 17:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Z drugiej strony adamjaku może mieć rację. Jeśli jest w stanie zrobić odklad to z jednej silnej rodziny może zrobić ich kilka. Jeśli nie nastawia się na miód to i da się zrobić 5 odkladów jeśli odpowiednio się o nie zadba.

Autor:  kudlaty [ 04 września 2016, 18:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

wszystko sprawa indywidualna jednym pewne rzeczy przychodzą łatwiej innym trudniej, znam takich co mimo małego stażu z pszczołami robią wszystko i maja wiedzę a znam i takich co mają je 20 lat a potrafią tylko miód wirować a o pszczołach zielonego pojęcia nie mają
są hobbyści dla których najważniejsze w tym wszystkim jest miłe spędzenie czasu, miód jest tylko dodatkiem, są i tacy którzy kupują 2-3 ule i wyciskają z nich wszystko do ostatniej kropli a pszczoły mają sobie same radzić obecnie jest moda na tych drugich
-jeśli się z pszczołami nie miało nigdy kontaktu to łatwiej jest takiej osobie zajmować się odkładami wtedy na spokojnie można się z nimi obyć unikając przy tym wielu niespodzianek, dowie się czy pszczoły to zajęcie dla nich, nie potrzeba wyszukanego sprzętu na pierwszy sezon

- wariant drugi skok na głęboką wodę kupno rodzin na wiosnę dla osoby która nigdy nie miała styczności z pszczołami i albo się uda albo nie, trzeba się liczyć z wieloma niewiadomymi, koniecznością wymiany matek w tym samym sezonie, rójek, rójek i jeszcze raz rójek :mrgreen: co do miodu wcale nie jest powiedziane że musi być i na początku jest to raczej kwestia szczęścia niż innych czynników

Autor:  kudlaty [ 04 września 2016, 18:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Jarek,
znam ludzi myślących którzy po przerwie od pszczelarstwa z kilku rodzin kupionych wiosną od pewnych pszczelarzy w ciągu jednego sezonu dochodzili do 100-150 odkładów do zimowania no ale do tego trzeba się orientować w temacie bo nic samo nie przyjdzie

Autor:  bagisek1 [ 04 września 2016, 19:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Zdecydowanie rodzinka silna zakupiona na wiosnę. Zadzwoń np do Chachuły gdzie , kolega kupował u niego na wiosnę 6 ramkowe rodzinki za 450 zł. Nanosiły miodu , z każdej zrobił odkład. Więc już masz dwie rodzinki.Kupno odkładu , a jeszcze marnego mija się z celem.Możesz przezimować , lecz nie musi tak być. Musisz zwalczyć varrozę , a nie mając pojęcia , może być z tym problem. Ja kiedyś tez tak myślałem, kupię z 5 odkładów , nie ważne jakie doprowadzę do siły.Ale uwierz, tak mi się wydawało ,kupiłem ogołocone z pokarmu , nie dałem syropu i miałem farta ,że przezimowały.
Moja rada silna rodzinka kupiona na wiosnę , da Tobie miód , odkład. Ze zdechlaka kupionego jesienią , czy na wiosnę NIE BĘDZIE NIC!!

Autor:  Łukasz1980 [ 04 września 2016, 19:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Zgadzam się z wami. Porównując moją wiedzę do wiedzy w starych wyjadaczy którzy są na tym forum to faktycznie moja jest pewnie mizerna. Ja swoją przygodę z pszczołami chciałbym zacząć na wiosnę. Od zimy tego roku zacząłem intensywnie czytać uczyć się i doszkalać z tego tematu. Nie zamierzam pszczół traktować jako zarobek bo na pewno nie będę miał tak wielkiej pasieki. Będzie to zajęcie hobbystyczne. Aczkolwiek czytając różne wypowiedzi użytkowników przeróżnych for internetowych to mam wrażenie że niektórzy rzucili się z motyka na słońce i nie mając kompletnie pojęcia czym są pszczoły i jak z nimi należy się obchodzić po prostu kupili sobie ule i teraz błagają o pomoc innych użytkowników bo nie wiedzą co i jak z podstawowymi rzeczami.

Autor:  bagisek1 [ 04 września 2016, 19:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Łukasz1980 pisze:
Aczkolwiek czytając różne wypowiedzi użytkowników przeróżnych for internetowych to mam wrażenie że niektórzy rzucili się z motyka na słońce i nie mając kompletnie pojęcia czym są pszczoły i jak z nimi należy się obchodzić po prostu kupili sobie ule i teraz błagają o pomoc innych użytkowników bo nie wiedzą co i jak z podstawowymi rzeczami.

Doskonale to ująłeś , tak często jest. :cry: Kwestia , kto dąży do wiedzy różnymi sposobami , czyta , pyta , nie udaje bufona , że wszystko wie, wtedy powoli osiągnie sukces. Więc , czytaj , myśl sam , a jak będziesz miał problem wyłap kogoś , kto ma wiedzę na forum i pisz na P.w. Jak jest ktoś ok , to udzieli odpowiedzi.Jednak , to Ty stoisz przy ulu , sam i sam musisz podejmować decyzję.Wiedza , po ilu dniach wygryza się pszczółka , to podstawa, a reszta dalej.

Autor:  adamjaku [ 04 września 2016, 19:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Kolego, ja kupiłem.. z dnia na dzień, kompletnie nic nie wiedząc o tych owadach.. Jak czytam swoje pierwsze posty, uśmiecham się szeroko. Trzeba chcieć..

Autor:  Alek98 [ 04 września 2016, 19:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Też miałem ten problem :) Ale przełamałem się i wydałem więcej na 2 rodziny i nie żałuję w sezonie zrobiłem 3 odkłady jeden nie doszedł do siły został połączony z drugą rodzina i teraz przygotowuję do zimy 4 silne rodzinki i trzymam kciuki za pierwszą zimowlę :)

Autor:  Łukasz1980 [ 04 września 2016, 20:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

adamjaku pisze:
Kolego, ja kupiłem.. z dnia na dzień, kompletnie nic nie wiedząc o tych owadach.. Jak czytam swoje pierwsze posty, uśmiecham się szeroko. Trzeba chcieć..

czyli śmiejesz się że mięczak ze mnie :D

Autor:  vega [ 04 września 2016, 20:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Łukasz, zrób tak jak radzi Adam (adamjaku). To facet, któremu możesz zaufać i na radach którego możesz polegać. Całkiem niedawno zaczynał od przysłowiowego zera i wie jak to jest nie mieć wiedzy a pytać tych bardziej doświadczonych, którzy "z łaski na uciechę" odpowiedzą tak, że będziesz wiedział jeszcze mniej i zastanawiał się o co w tym wszystkim chodzi.

Autor:  adamjaku [ 04 września 2016, 20:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Ja w dzień pomyślałem, chcę mieć własny miód.. kupię pszczoły. Wieczorem namierzyłem je w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego. Zadzwoniłem i umówiłem się na odbiór, wypożyczyłem lawetę i pojechałem. Facet tłumaczył coś o rodzinach, odkładach, rójkach.. ja przytakiwałem, ale zielonego pojęcia nie miałem o czym do mnie mówi...

Łukasz1980 pisze:
Od zimy tego roku zacząłem intensywnie czytać uczyć się


Więc już na starcie jesteś lepiej przygotowany jak ja.. kiedy kupiłem pierwsze 11 uli.

Ważne, abyś kupował z kimś, kto ma pojęcie o pszczołach.. Lepiej 100zł dołożyć, niż cherlaki kupić.

Autor:  kazio [ 04 września 2016, 21:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Amen. :lol:

Autor:  pisiorek [ 05 września 2016, 08:57 - pn ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

Łukasz1980,

mam taka rodznke w sam raz dla Ciebie ,pszczolki lagodne mozna w podkoszulku robic :wink: .pisze serio.
pzd

Autor:  Łukasz1980 [ 05 września 2016, 09:56 - pn ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

pisiorek pisze:
Łukasz1980,

mam taka rodznke w sam raz dla Ciebie ,pszczolki lagodne mozna w podkoszulku robic :wink: .pisze serio.
pzd

Napisz coś więcej - w jakiej sile sprzedajesz rodziny, na ilu ramkach, wiek matek, jaka rasa, cena, od kiedy na wiosnę itp

Autor:  XxSebastianxX [ 05 września 2016, 11:25 - pn ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

pisiorek pisze:
Łukasz1980,

mam taka rodznke w sam raz dla Ciebie ,pszczolki lagodne mozna w podkoszulku robic :wink: .pisze serio.
pzd

Kup od kolegi pisiorka ma dobre pszczoly i zna sie na rzeczy,na forum raczej nikt cie nie oszuka. :D

Autor:  pisiorek [ 05 września 2016, 11:34 - pn ]
Tytuł:  Re: kupno odkładów czy rodziny

seban1237,

hehe dobre :wink: . on ma spory kawalek do mnie .mam znajomego pod brzeskiem tez ma pare rodzin wiecej i pszczolki solidne .
pzd

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/