FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam, 3 dni temu zakończyłem serię zadymian apiwarolem. Pszczoly noszą jakiś miód, nawloci są pojedyncze sztuki, w pobliżu są 2 hektary koniczyny raxzej średniej, sa lasy sosnowe i trochę modrzewi swierkow klonów, ale to jakieś 5% drzewostanu, 95 to sosna i brzoza. W kilku ulach są po 2-3 ramki miodu w drugim korpusie. Co teraz zrobić z tym miodem i jak prosto sprawdzić czy to nie spadz. Miód w ramkach raczej jest ciemny z lekkim zielonym połyskiem.

A od Kiedy to się odymia mając nadstawki nad gniazdem

zostaje życzyć smacznego

_________________
xyz

BoCiAnK, kudlaty, to mu pomogliście.
Ułóż gniazda na zimę i tyle, będzie dobrze.

Gniazda to już powinny być ułożone.

_________________
przepisy na pyszne sałatki

barrybond,

odwiruj ten miod z nadstawek i zakarm mim pszczoly,po dymieniu nie nadaje sie do spozycia przez ludzi.
ciemny miod moze tez byc z gorczycy.,wramkach kolor jest inny niz w rzeczywistosci nic pszczolom od niego nie bedzie.
pzd

Tak było jeszcze rok temu, gdy Apiwarol miał bodajże 50 (lub 30 nie pomnę) okres karencji. Teraz, od tego roku ma 5 dni, zatem teoretycznie tydzień po ostatnim odymieniu może śmiało brać miód. Zakładam, że dymił Apiwarolem.

Czyli Apiwarol cudownie skrócił 6x czas karencji? Nie sprawdzałem, ale skład od zeszłego roku zapewne się nie zmienił. Smacznego.

Podobno, zaznaczam "podobno", producent dawał te 50 dni na wyrost. Ostatnio przeprowadził konkretne badania laboratoryjne i wyszło te 5.

Beeskit,

hehe a to ciekawe?

Odpowiednia kasa i jest odpowiedni wynik badań. Zakładam że producent zauważył że może pszczelarze coraz częściej zaczęli stosować alternatywne środki i cos trzeba było zrobićtaka co tak naprawdę zostaje w miodzie to inna bajka

Łukasz1980,

niedlugo bedziemy zajadac kanapki z apiwarolem
masakra.pzd

Karencja 5 dni nie oznacza, że po pięciu dniach on gdzieś ucieka czy się rozkłada. Po 5 dniach można powiedzieć że "zagnieździ" się tak głęboko, że w świeżym miodzie będzie już w dopuszczalnym stężeniu. W świeżym, czyli pozyskanym przez pszczoły do pustych komórek. Nadal nie można przecież stosować w czasie pozyskiwania miodu, więc prosty wniosek, że miód odymiony nie nadaje się do spożycia nigdy, ani po 5 ani po 30 dniach bo na pozyskiwanie miodu w czasie stosowania leku karencji żadnej nie ma.
Moim zdaniem jasno to wynika, z informacji na opakowaniu.

Skoro producent pisze - 5 karencji
Niema testów wykrywających amitraze, lub takowych się nie wykonuje.

To pochwalcie się w jaki sposób pozyskujecie miód rzepakowy? Pryska się rzepak na slodyszka np mospilanem w czasie kwitnienia, okres karencji do zbioru rzepaku 14 dni. Oprysk wykonany po oblocie, Pszczoly na drugi dzień znoszą pożytek w którym jest pestycyd. Jeżeli pryskam czeresnie w czasie wzrostu owoców i karencja wynosi 7 dni to znaczy że po 7 dniach mogę je śmiało rwac i spowywac.

barrybond, jeżeli miód z apiwarolem jest taki zajebisty to go jedz sam nie widzę przeciwskazań ale świadome serwowanie takiego gratisu klientów jest niedopuszczalne,
albo się leczy albo miód bierze nie ma innej opcji

_________________
xyz

barrybond, jeżeli na oprysku na czereśnie byłoby zastrzeżenie, że nie stosować w czasie wzrostu owoców, to czy po okresie karencji można by było jeść te czereśnie czy jednak nie. Na Apiwarolu jest wyraźnie napisane, że na miód tego użyć nie można.

Czy ja gdzies napisałem, ze chce pozyskac miod w celach handlowych? Jestem poczatkujacym pszczelarzem i zastanawiam sie czy pszczoły przeniosa ten miod z gory do gniazda jak im przybraknie, czy moze lepiej go odwirowac sciagnac korpus i pozniej podac tak jak tu jedna jedyna osoba podpowiedziała na temat, a moze zostawic w ramkach i padac na wiosne do odkładów? Dopisujecie swoją historie i jakas dziwna nagonke robicie ma moją osobe. Teraz sobie mysle o tym rzepaku i na moje oko to nigdy miod rzepakowy jakims ekologicznym nie bedzie, raczej z domieszka pestycydow...