FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Martwe pszczoły
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18496
Strona 1 z 1

Autor:  rav_jarosz [ 18 września 2016, 18:41 - ndz ]
Tytuł:  Martwe pszczoły

Dzień dobry. Chciałbym zapytać o radę bo mam problem. Dzisiaj przed ulami zobaczyłem dużo pszczół. Były prawie martwe. Poruszały się ale były takie niemrawe. Czy to normalne?

Obrazek

Autor:  BARciak [ 18 września 2016, 18:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz, napisz coś więcej bo na zdjęciu pszczół nie widać prawie (nawet tych co normalnie latają do uli :shock: )

Autor:  rav_jarosz [ 18 września 2016, 18:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Ok. Więc tak:
-to moje pierwsze pszczoły więc nie wiem czy to nie trutnie
-31.08 wybierałem miód
-1 ul: 2 ramki
-2 ul: 4 ramki
-3 ul: 2 ramki
-w ulach zostawiłem po 8 ramek
-zostawiłem plastry pszczołom by zabrały resztki
(nie chciałem tego robić, bo podobno rabunki ale pan od którego pożyczyłem wirówkę mi
tak powiedział)
-na warrozę zakupiłem paski i dopiero zamierzam użyć

Te pszczoły z uli o tej porze i tak prawie nie latają. Przed chwilą robiłem zdjęcia. A ule trochę w cieniu. Lata tak mniej więcej 1 pszczoła na 20 sekund.

Jak się kliknie w zdjęcie to przekieruje na stronę fotosik, i jak się kliknie tam to otworzy w pełnych wymiarach i wtedy widać ile pszczół. Dodam jeszcze zdjęcia pojedynczych pszczół żeby stwierdzić czy to nie trutnie.

Martwię się bardzo :cry:


Obrazek


Obrazek

Autor:  BARciak [ 18 września 2016, 19:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz pisze:
Ok. Więc tak:
-to moje pierwsze pszczoły więc nie wiem czy to nie trutnie
-31.08 wybierałem miód
-1 ul: 2 ramki
-2 ul: 4 ramki
-3 ul: 2 ramki
-w ulach zostawiłem po 8 ramek
-zostawiłem plastry pszczołom by zabrały resztki
-na warrozę zakupiłem paski i dopiero zamierzam użyć

Te pszczoły o tej porze i tak nie latają. Przed chwilą robiłem zdjęcia. A ule trochę w cieniu. Lata tak mniej więcej 1 pszczoła na 20 sekund.

Jak się kliknie 2 razy w zdjęcie to otworzy w pełnych wymiarach i wtedy widać ile pszczół. Dodam jeszcze zdjęcia pojedynczych pszczół żeby stwierdzić czy to nie trutnie.


Obrazek

Obrazek


Nie to nie trutnie. O tej porze to pszczół czarno (i rudo) na wylotach u mnie.
Prosiłem o większe zdjęcia pszczół czy przypadkiem nie mają zdeformowanych skrzydeł.
Jakie masz paski? O której brałeś miód i czy strzepywałeś pszczoły z ramek na trawę? Jak się późnym wieczorem pszczoły rzuci do trawy na wylot to o tej porze roku mogą w nocy krzepnąć bo temperatury nocą są poniżej 10 stopni i zostają poza ulem. Ale jeśli miodobranie było 31 sierpnia to nie to bo to 19 dni temu.

Autor:  arecki [ 18 września 2016, 19:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Mi się to wygląda na porażenie warozzą

Autor:  BARciak [ 18 września 2016, 19:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

arecki pisze:
Mi się to wygląda na porażenie warozzą


Też tak myślałem, ale wtedy by nie miały skrzydeł.

Autor:  rav_jarosz [ 18 września 2016, 19:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Paski jakieś ruskie. Na opakowaniu pisze HEOPOH. A miód brałem przed południem. Pszczoły starałem się w większości strzepywać w ule, ale trochę leciało na trawę. Ale to już dawno było.


Chyba że jakiś oprysk na polach.

Autor:  JM [ 18 września 2016, 19:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

To pszczoły, nie trutnie.
Trutnia wygląda na to , że jeszcze nie widziałeś, ale jak zobaczysz to rozpoznasz od razu, jest wyraźnie większy od pszczoły i bardziej pękaty z grubym tępym odwłokiem.
Miodobranie w końcu sierpnia to już historia i raczej nie ma związku z tym teraźniejszym padaniem pszczół.
Na podstawie zdjęć trudno cokolwiek wnioskować.
Jak często obserwujesz te pszczoły?
Może tam są jednak rabunki i te pszczoły w trawie to pozostałości po walkach?
A wczoraj, przedwczoraj jak były loty to co się działo?

Autor:  rav_jarosz [ 18 września 2016, 19:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Nie obserwuję ich często. Mniej więcej raz w tygodniu. Ale brat mówi że normalnie latały jakby coś nosiły. Może faktycznie walka, ale już po fakcie nie potwierdzę.

Autor:  pisiorek [ 18 września 2016, 19:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

BARciak pisze:
Też tak myślałem, ale wtedy by nie miały skrzydeł.


wtedy pszczoly maja krotszy odwlok i sa zdecydowanie mniejsze od normalnych pszczol ,nie lataja i maja problemy z poruszaniem sie .sa wtedy wyzucane z ula przez zdrowe robotnice.jesli maja zdeformowane skrzydla jest juz bardzo zle tzn ze na larwie zerowala wiecej niz 1-na waroza.

rav_jarosz,

kolego na tych zdieciach jakiegos pandemonium nie widze ,raptem kilka pszczol ktore wygladaja normalnie .czasem stare i slabe pszczoly koncza w ten sposob zycie .

jest zdecydowanie za malo informacji by ocenic co tam sie faktycznie dzieje ?
rav_jarosz pisze:
Te pszczoły z uli o tej porze i tak prawie nie latają. Przed chwilą robiłem zdjęcia. A ule trochę w cieniu. Lata tak mniej więcej 1 pszczoła na 20 sekund


jak jest 13 stopni to pszczolly prawie nie lataja nic dziwnego w tym nie ma.
pzd

Autor:  rav_jarosz [ 18 września 2016, 19:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

pisiorek pisze:
czasem stare i slabe pszczoly koncza w ten sposob zycie


Pytam bardziej doświadczonych bo pierwszy rok mam dopiero. Ale około 100 pszczół by kończyło życie jednego dnia przed wylotkami?

Autor:  Alpejczyk [ 18 września 2016, 19:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz, tak się dzieje jak nagle zmienia się pogoda. Prawie dwa tygodnie ciepła i nagle spadek temperatury i np. jeszcze deszczyk. Mogły wylatywać jeszcze gdzieś na pożytek ale nie zdołały już wlecieć do ula i skrzepły na trawie. Podobnie dziś coś takiego zaobserwowałem.

Autor:  BARciak [ 18 września 2016, 19:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz, tu masz trutnia:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... g_08-3.jpg

Autor:  pisiorek [ 18 września 2016, 19:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz pisze:
Pytam bardziej doświadczonych bo pierwszy rok mam dopiero


nie jestem doswiadczony ,jestem prawiczkiem :mrgreen: :wink:

u mnie pod ulami lezy tez sporo pszczol ,sa tam martwe trutnie oraz rabusie ktore skonczyly kariere w trawie ,to normalne .
to co sie dzieje u CIebie ? kto Ci powie ?

napisz ile ramek obsiadaja te rodziny i jakie byly osypy warozy ? to juz cos nakresli .

pszczoly koncza tak zycie czasem szczegolnie jak jest zimno, sa stare slabe i krzepna .pzd

Autor:  rav_jarosz [ 18 września 2016, 19:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Jak brałem miód to obsiadały po 10 na czarno. Od tamtej pory nie zaglądałem. A warrozę dopiero zamierzam tępić. Jeszcze żadnego zabiegu nie wykonywałem.

Trochę mnie uspokoiliście.

Autor:  pisiorek [ 18 września 2016, 19:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz pisze:
A warrozę dopiero zamierzam tępić. Jeszcze żadnego zabiegu nie wykonywałem.


jesli nie ograniczales populacji warozy w sezonie to zabrales sie za leczenie troche za pozno ale to juz jest temat rzeka ...

powodzenia w pszczelarzeniu :wink:
pzd

Autor:  JM [ 18 września 2016, 20:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz pisze:
Paski jakieś ruskie. Na opakowaniu pisze HEOPOH.
Warto by zdiagnozować porażenie warrozą i wziąć się wreszcie za leczenie.
To są paski do spalania, odymiania, substancja czynna to akarycyd "brompropylat", podobno dość skuteczne ale pod zasklepem nie działają.

Autor:  BARciak [ 18 września 2016, 20:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

pisiorek pisze:
rav_jarosz pisze:
A warrozę dopiero zamierzam tępić. Jeszcze żadnego zabiegu nie wykonywałem.


jesli nie ograniczales populacji warozy w sezonie to zabrales sie za leczenie troche za pozno ale to juz jest temat rzeka ...

powodzenia w pszczelarzeniu :wink:
pzd


Na nic nie jest za późno. Ja leczę jak nie ma czerwiu w rodzinach i to w zupełności wystarcza.

Autor:  pisiorek [ 18 września 2016, 20:07 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

BARciak pisze:
Na nic nie jest za późno.

jestes pewny?
BARciak pisze:
Ja leczę jak nie ma czerwiu w rodzinach i to w zupełności wystarcza

jesien 2013,wiosna 2014 pokazaly dobitnie ze mozna sie obudzic z reka w nocniku ...
zapytaj tych ktorzy starcili cale pasieki.
pzd :wink:

Autor:  BARciak [ 18 września 2016, 20:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

pisiorek pisze:
BARciak pisze:
Na nic nie jest za późno.

jestes pewny?
BARciak pisze:
Ja leczę jak nie ma czerwiu w rodzinach i to w zupełności wystarcza

jesien 2013,wiosna 2014 pokazaly dobitnie ze mozna sie obudzic z reka w nocniku ...
zapytaj tych ktorzy starcili cale pasieki.
pzd :wink:


Wszystko zalezy od ilości warrozy, ale jeszcze się nie zdarzyło żebym musiał wcześniej leczyć :wink:

Autor:  pisiorek [ 18 września 2016, 20:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

BARciak pisze:
Wszystko zalezy od ilości warrozy, ale jeszcze się nie zdarzyło żebym musiał wcześniej leczyć :wink:


ok :wink: ide spac .

Autor:  pisiorek [ 18 września 2016, 20:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

JM pisze:
rav_jarosz pisze:
Paski jakieś ruskie. Na opakowaniu pisze HEOPOH.

Warto by zdiagnozować porażenie warrozą i wziąć się wreszcie za leczenie.


dokladnie o to chodzi.

pisiorek pisze:
ok :wink: ide spac .

teraz juz serio ide .czesc :wink:


Poprawiłem pierwszy cytat. BARciak.

Autor:  arecki [ 18 września 2016, 20:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

I taż mi się. Wydaje od położenia pasieki u mnie osyp w jednej pasiece osyp po kilka sztuk w drugiej. 20 km dalej po kilka set tak samo leczone

Autor:  kudlaty [ 18 września 2016, 20:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz,
pszczoły zakarmione a może karmisz jeszcze?

Autor:  rav_jarosz [ 19 września 2016, 08:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Nie karmiłem. Bo sytuacja wyglądała mniej więcej tak:
-około 15 lipca kupiłem 3 ule razem z pszczołami (do tej pory oczywiście sporo czytałem)
-dowiedziałem się że miód był z nich wirowany na początku czerwca
-chciałem ich pierwszy rok wogóle nie ruszać, nic im nie zabierać, tylko dać coś na warrozę
-pani ze sklepu powiedziała mi że to błąd i żeby zostawić im na zimę po 8 ramek, jeśli obsiadają tyle na czarno, i żebym resztę odwirował
-no i wtedy pierwszy raz zaglądnąłem do uli i zabrałem im te nadmiarowe ramki

Nie chciałem karmić, bo bardzo mało zabrałem (wyszło 7 litrów z trzech uli), a wyczytałem że jak się przekarmi to zaleją plastry i nie uwiążą kłębu na zimę.

Autor:  pisiorek [ 19 września 2016, 08:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz,

marnie to wyglada jesli mam byc szczery. kolego nie czekaj tylko lecz te ppszczoly ! zakarm je ba napewno na srodkowych plastrach maja malo czerw sie wyryza i zostaja wolne komorki.

Autor:  astroludek [ 19 września 2016, 09:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Od długiego czasu była bardzo ładna pogoda i nagle przyszło oziębienie. U mnie zostało bardzo dużo pszczół zaskoczonych na nawłoci i niestety tak zakrzepły. Są to setki pszczół. Nic nie zrobisz.

Natomiast sugerowałbym abyś zaczął więcej czytać, zakup jakieś książki itp, bo do zimy blisko i obawiam się o te Twoje rodziny.

Autor:  adriannos [ 19 września 2016, 09:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz, Zakarm je, odym. Nie czekaj. Do zimy sobie miejsce na kłąb zrobią. Powoli będzie się już robić chłodno, więc albo inwert, albo na wieczór ciepły syropek, w czymś ocieplonym, stosunek 3:2, chodź ja bym dał 2:1. Poczytaj sobie o zwężaniu gniazd i o tym co w nich zostawić i jak najszybciej je zalej, tak by miejsca na czerwienie nie miały. Ale przede wszystkim je uczciwie przelecz na warrozę.
I nie panikuj, tylko działaj, bo już jest późno. Te pszczółki masz albo podrabowane, zmęczone, albo podtrute. Za mało ich by panikować.
Pozdrawiam

Autor:  adriannos [ 19 września 2016, 09:57 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Tam gdzie na tej folii są te dwie. to górna rzeczywiście trochę trutnia z czerwiu garbatego przypomina. Jak możesz to zamieść zdjęcia ramek z czerwiem.

Autor:  BARciak [ 19 września 2016, 10:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

adriannos pisze:
Tam gdzie na tej folii są te dwie. to górna rzeczywiście trochę trutnia z czerwiu garbatego przypomina.


To robotnica. Powiększ zdjęcie :)

Autor:  pisiorek [ 19 września 2016, 10:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

BARciak,

adriannos, chyba wstal dopiero i oczu nie umyl hehe i trutnie od rana widzi :haha: :wink:

Autor:  BARciak [ 19 września 2016, 10:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

pisiorek pisze:
BARciak,

adriannos, chyba wstal dopiero i oczu nie umyl hehe i trutnie od rana widzi :haha: :wink:


No co. Weekend udany jak widać Obrazek

Autor:  adriannos [ 19 września 2016, 12:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

BARciak, Bez powiększenia rzeczywiście kiepsko to widać było :D
pisiorek, dobrze, że białych myszek w zestawie nie dorzucali :thank: :pl:

Autor:  rav_jarosz [ 19 września 2016, 16:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

No dobra. Zwężę dzisiaj wylotki i podam im syrop.
Dam przejście mniej więcej na 2-3 pszczoły szerokość. A ten syrop podam słoikami. Wystarczy chyba tylko porobić dziurki w pokrywce, nalać i odwrócić do góry nogami tak?
Bo widziałem że z wiaderka tak karmią. To nie wycieknie do środka?
Kurcze nie chcę nic zepsuć.

Autor:  BARciak [ 19 września 2016, 17:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz pisze:
No dobra. Zwężę dzisiaj wylotki i podam im syrop.
Dam przejście mniej więcej na 2-3 pszczoły szerokość. A ten syrop podam słoikami. Wystarczy chyba tylko porobić dziurki w pokrywce, nalać i odwrócić do góry nogami tak?
Bo widziałem że z wiaderka tak karmią. To nie wycieknie do środka?
Kurcze nie chcę nic zepsuć.


Wylotka do karmienia nigdy nie zmniejszam, to niepotrzebne bo karmię jak się ciemno robi (obecnie około 19.30). Jeśli musisz to zmniejsz nie na 2-3 pszczoły tylko na 3-4 cm.
Słoikami spokojnie możesz karmić tak jak piszesz, ja tak karmię i nic się nie dzieje. Pomiędzy zakrętkę a ramki możesz dać jakieś 2 niepotrzebne beleczki, drewienka czy cokolwiek jak nie masz powałki z otworem na słoik, tak żeby słoik stał na tych beleczkach i wtedy pszczoły będą miały więcej otworków do dyspozycji.

Pozdrawiam.

Autor:  rav_jarosz [ 19 września 2016, 21:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Karmienie zrobione i zwężyłem wylotki. W związku z tym kolejne pytanie (mam nadzieję że już ostatnie bo nie chcę wam zawracać głowy swoimi problemami).

Jak często mam im podawać teraz pokarm? 3 litry w porcjach po 0,5 co 2 dni będzie dobrze?

Autor:  BARciak [ 19 września 2016, 21:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

O tej porze roku to 3 litry na raz codziennie a najlepiej całość jak to kupny inwert z wiaderka.

Autor:  bagisek1 [ 19 września 2016, 21:49 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

BARciak pisze:
O tej porze roku to 3 litry na raz codziennie a najlepiej całość jak to kupny inwert z wiaderka.


I najlepiej cieplutki

Autor:  kudlaty [ 19 września 2016, 22:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

rav_jarosz pisze:
3 litry w porcjach po 0,5 co 2 dni będzie dobrze?

musisz uważać żebyś ich nie przekarmił bo 3l to sporo

Autor:  Rob [ 19 września 2016, 23:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

kudlaty, on dopiero zaczyna, jak nie wyczuje sarkazmu to będzie lipa. 8)

Autor:  pisiorek [ 20 września 2016, 06:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

kudlaty, zawsze musi troche przygadac :wink:

rav_jarosz,
poprzesowaj ramki jesli maja centrum gniazda 3 ramki czerwiu daj po 5kg cukru na ul . zakladam ze skrajne maja zalane w calosci miodem.
jak dasz wiecej nic sie nie dzieje.nie dokarmisz to moga wosny nie doczekac, proste.
pzd

Autor:  rav_jarosz [ 20 września 2016, 07:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Martwe pszczoły

Ok. Dam im więcej.

Dziękuję za pomoc.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/