FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Wielkopolski wielkość gniazda? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18524 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | Misiek123 [ 24 września 2016, 16:08 - sob ] |
Tytuł: | Wielkopolski wielkość gniazda? |
Witam jestem początkującym pszczelarzem jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Kupiłem pod koniec sierpnia trzy rodziny. Chcę gospodarować w ulach wielkopolskich 10-ramkowych gniazdo jeden duży korpus a miodni 3x1/2. Zastanawiam się czy jeden korpus wielkopolski wystarczy czy nie będzie za ciasny? Chciałbym spróbować na kraince i może buckfast. Pożytki w mojej okolicy uważam za dobre. W mojej okolicy jest sporo sadów, lasów na polach sieją rzepaki podejrzewam że sezon skończy się na lipie. Czytałem trochę na forum i jedni polecają większe gniazdo np. dadant natomiast inni uważają że jeden korpus wielkopolski w zupełności wystarczy. Chciałem zapytać jakie jest wasze zdanie na ten temat? |
Autor: | kudlaty [ 24 września 2016, 16:16 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski 1+ 3x1/2? |
Misiek123 pisze: jedni polecają większe gniazdo np. dadant natomiast inni uważają że jeden korpus wielkopolski w zupełności wystarczy. Chciałem zapytać jakie jest wasze zdanie na ten temat? wszystko zależy od gospodarki jaką będziesz prowadził, mając rodziny w wielkopolskim 10r nie robiąc odkładów można mieć problem z nastrojem rojowym od ok 15 maja do końca czerwca bo w tym czasie jest im ciasno no chyba że dorzucisz im jeszcze połówkę do gniazda, każdy typ ula ma swoje plusy i minusy ale dla początkujacego jest i tak wszystko jedno jaki to typ ula, porobisz trochę to będziesz wiedział czego potrzebujesz i wtedy możesz sie zastanawiać dalej ![]() |
Autor: | Misiek123 [ 24 września 2016, 16:21 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Czy może są jakieś sposoby na wyprowadzenie pszczół w tym okresie z nastroju rojowego? A może lepszym rozwiązaniem będzie wybranie Dadanta w tym samym układzie 1+3x1/2? Mam dopiero trzy ule wielkopolskie w przyszłym roku mam zamiar kupić kolejne trzy tylko zastanawiam się czy to będzie dadant czy zostać przy wielkopolskim. Co byście zrobili na moim miejscu? |
Autor: | idzia12 [ 24 września 2016, 17:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Jeśli pracujesz i pszczoły są dla ciebie odskocznią. Nie zawsze zdążysz na czas zrobić wszystko na tip top. Pożytki są duże to dadant może być lepszy. Dłużej trzyma pszczoły, kubatura. Ma on jednak i wady jak wpadną w nastrój ciężej je z niego wybić. Niektórych zabiegów nie wykonasz ja mimo wszystko uważam że wielkopolski lepszy. Korpusy mniejsze jak trzeba dostawia się drugi i gniazdo nowe do zimy gotowe. Zamiana korpusów i po nastroju. |
Autor: | Misiek123 [ 24 września 2016, 17:44 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Czyli polecasz go ze względu na wielkość pożytków? Piszesz że ma on wady możesz napisać jakie? Jest to dla mnie ważne. Jednak bardziej byłbym przy wyborze wielkopolskiego jedna ramka ![]() |
Autor: | astroludek [ 24 września 2016, 18:11 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Zawsze możesz wybrać wielkopolski 12 ramkowy. Zawęzić go zawsze możesz zatworem, a oferuje 2 ramki więcej. |
Autor: | zento [ 24 września 2016, 18:39 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123, mam ule 1/2dadan, ramki wszystkie jednakowe, zimowanie i wiosna na 2 półkorpusach, gdy przychodzi pora nastroju rojowego zabieram jeden półkorpus z gniazda na dennice na to daszek i mam odklad, jesienia łączysz dwie rodzinki i masz super rodzine do zimowli. Nadmieniam, że ule mam jednościenne gr deski 25mm, wymiary zewnetrzna, 50cm na 45cm, wysokość 15,5cm, bez wregowe, praca super półkorpusy w mare lekkie i można całymi operować, co do miodu to i ze slabych pożytków zawsze coś się wykręci. Jedyny minus to dużo więcej ramek do zrobienia, reszta to same plusy. |
Autor: | XxSebastianxX [ 24 września 2016, 19:40 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Witam jestem początkującym pszczelarzem jest to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Kupiłem pod koniec sierpnia trzy rodziny. Chcę gospodarować w ulach wielkopolskich 10-ramkowych gniazdo jeden duży korpus a miodni 3x1/2. Zastanawiam się czy jeden korpus wielkopolski wystarczy czy nie będzie za ciasny? Chciałbym spróbować na kraince i może buckfast. Pożytki w mojej okolicy uważam za dobre. W mojej okolicy jest sporo sadów, lasów na polach sieją rzepaki podejrzewam że sezon skończy się na lipie. Czytałem trochę na forum i jedni polecają większe gniazdo np. dadant natomiast inni uważają że jeden korpus wielkopolski w zupełności wystarczy. Chciałem zapytać jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jakbym miał wybierać teraz od nowa to ani wielkopolski ani dadant. Wlkp 10 to za mało na gniazdo jeżeli nie bawisz się w odkłady,12 też może być za mała. Jeżeli chodzi o rasę to od buckfasta nie zaczynaj bo się przeliczysz. W wlkp przy gospodarce 1/2 i tak nie masz jednej ramki. |
Autor: | XxSebastianxX [ 24 września 2016, 19:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Czy może są jakieś sposoby na wyprowadzenie pszczół w tym okresie z nastroju rojowego? A może lepszym rozwiązaniem będzie wybranie Dadanta w tym samym układzie 1+3x1/2? Mam dopiero trzy ule wielkopolskie w przyszłym roku mam zamiar kupić kolejne trzy tylko zastanawiam się czy to będzie dadant czy zostać przy wielkopolskim. Co byście zrobili na moim miejscu? Najlepiej zapobiegać rójce a nie wyprowadzać jeżeli już jest bo to zawsze jest trudne. Jak weźmiesz 10 to przy silnej rodzinie już na przełomie maja i kwietnia tak jak w tym roku możesz mieć problem przy rojliwych matkach. |
Autor: | Kosut [ 24 września 2016, 20:17 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
No i Misiek123 się dowiedziałeś. Ja mam wlkp ale odkąd wprowadziłem buckfasta podejrzewam że gniazdo na korpusie Dadanta by było lepsze, ale doszedłem do tego mając ok. 100 wlkp. Na początek radzę pozostać przy wlkp - generalnie operuję korpusami - połówki przy krótkich pożytkach. Najlepiej spokojne pracuj i obserwuj nikt Ci nie powie co najlepsze- chyba najbliższy sąsiad- pszczelarz. |
Autor: | Jarek [ 24 września 2016, 23:39 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Jeżeli prowadzi się do wiosny silne rodziny to na wlkp można operować całymi korpusami. Jeśli jest dużo czerwiu to dokłada się pełny korpus jako nadstawke z węzą, przekłada się do niego kilka ramek z krytym czerwiem z gniazda a w gnieździe brak uzupełnia się suszem. W górnym korpusie pszczola się wygryza i mają gdzie nosić miód w międzyczasie odrabiajac węzę a na dole matka ma gdzie czerwić na wstawionym suszu. Jeżeli rodzina nie jest aż tak silna i obawiamy się wyziębienia czerwiu używamy zatworow i mniejszej ilości ramek. |
Autor: | JM [ 24 września 2016, 23:48 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: A może lepszym rozwiązaniem będzie wybranie Dadanta w tym samym układzie 1+3x1/2? Dadant jak najbardziej ale po co ten 1 (pełny korpus), same 1/2 dają dużo większe możliwości i wygodę. |
Autor: | pawelp1320 [ 24 września 2016, 23:56 - sob ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Potwierdzam to co napisał Pan Józef, początkowo planowałem gospodarkę na wielkopolskich ulach ze styrodurów ale nawet nie weszły do użytku ![]() |
Autor: | idzia12 [ 25 września 2016, 00:06 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 chodziło mi o to, że dadant przez wielkość gniazda zapobiega ciasnocie. Więcej też błędów można na nim popełnić, szczególnie podczas obfitych pożytków ale do czasu. Na tym zalety się kończą, ponieważ wychodzenie z nastroju jest ciężkie. Dużo miodu w gnieździe zostaje, ciężko wymienić ramki, wycofywanie do nadstawek jest udaremnieniem operacji korpusami miodowymi. Misiek123 pisze: Jednak bardziej byłbym przy wyborze wielkopolskiego jedna ramka Ja też. Wyprowadzanie to ostateczność, nie doprowadzenie to wyzwanie godne polecenia. Wszystko robić i przewidywać na dwa tygodnie do przodu. Matki to podstawa/ geny. Miodobranie i dostawianie korpusów przed osiągnięciem krytycznej ciasnoty w ulu. Wymiana powietrza, wyloty w ulu, konstrukcyjnie duże. W lecie ma być widać duł ramek w silnych rodzinach. W odpowiednim czasie osłabienie rodziny, odkład. Zapewnienie ciągłości budowy węzy od kwitnienia mirabelek aż do wygaśnięcia ochoty. Młoda pszczoła jest inicjatorką dążenia do rójki/ ma być zajęta. Jak zaczną budować puste miseczki, korpus pod spód z węzą i suszem a potem przestawiać. Miodnie dostawiać zanim dolna zostanie w pełni zalana. W ciepłe dni nad zalaną w chłodne lub deszczowe ma rozciąć gniazdo i nadstawkę. Zaniechanie, spóźnienie zawsze jest początkiem syndromu domina. Wtedy leczenie jest bardzo trudne, pracochłonne a w części przypadków niemożliwe. Jeśli w mateczniku jest jajko to można pokusić się o próbę ratowania sytuacji po usunięciu mateczników. Zastosowanie roszady korpusami, zabranie czerwiu zakrytego a dodanie otwartego i suszu z jednoczesnym zabraniem miodu, przeniesienie części czerwiu do 3 nadstawki i zabranie miodu, poddanie ramki z jajami trutowej jednej lub dwóch i t d. Można te elementy łączyć ze sobą. Wszystkie te zabiegi tracą na skuteczności lub ich skuteczność spada, przy braku pożytku. Jak jest podlana larwa lub zasklepiony matecznik, to tylko odkład ratuje tymczasowy lub stały. Misiek123 pisze: Dodam że mam zamiar stosować ramkę pracy ale pewnie ona niema żadnego wpływu na rojki. Mylisz się, ma i to duży. Angażuje pszczoły młode do pracy. Daje im zajęcie by nie myślały o rojeniu. Wypacanie wosku ogranicza tuczenie. |
Autor: | BARciak [ 25 września 2016, 09:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
idzia12 pisze: Misiek123 chodziło mi o to, że dadant przez wielkość gniazda zapobiega ciasnocie. Więcej też błędów można na nim popełnić, szczególnie podczas obfitych pożytków ale do czasu. Na tym zalety się kończą, ponieważ wychodzenie z nastroju jest ciężkie. Dużo miodu w gnieździe zostaje, ciężko wymienić ramki, wycofywanie do nadstawek jest udaremnieniem operacji korpusami miodowymi. Z tym się nie zgodzę. Ja osobiście rezygnuję z wlkp na rzecz Dadantów bo o niebo lepsza praca ![]() |
Autor: | Misiek123 [ 25 września 2016, 12:16 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Widzę że każdy chwali te ule na których gospodaruje ![]() ![]() "W czasie czerwcowych i lipcowych upałów możemy zapobiegać rójce w następujący sposób – gdy rodzina zagospodarowała nadstawkę dla lepszej wentylacji gniazda , usuwamy jedną ramkę i dajemy między rameczki wkładki do pozyskiwania propolisu. Praca pszczół jest energiczniejsza i bardzo rzadko rodzina wchodzi w nastrój rojowy, maleje on prawie do zera. Wkładki wymieniamy co dwa tygodnie ." Stosuje ktoś z was taką metodę? Tutaj więcej na ten temat http://kolo-pszczelarzy.pl/porady-bogdana/rojka-zapobieganie-i-wykorzystanie/ |
Autor: | BARciak [ 25 września 2016, 12:34 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Widzę że każdy chwali te ule na których gospodaruje Bo każdy gospodaruje na tym, na czym mu wygodnie ![]() |
Autor: | henry650 [ 25 września 2016, 12:43 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
BARciak, może raczej na tym na czym zaczął a później modyfikuje ja zaczynałem na ramce 435x250 korpusów ale przez te lata zmienił się kliat i pożytki .co spowodowało częściowe zmianę w mojej pasiece na wielkopolskie oraz zapotrzebowanie na takie odklady wymusilo zmiany henry |
Autor: | BARciak [ 25 września 2016, 12:46 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
henry650, to prawda. Ale po tej modyfikacji, o której piszesz jednej, drugiej, czy dziesiątej ma to czego potrzebuje ![]() |
Autor: | JM [ 25 września 2016, 19:12 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: NA wiosnę kupie 2 dadanty i zobaczymy który będzie się u mnie lepiej sprawował Ale przemyśl dokładnie kwestię wymiany plastrów gniazdowych w dadancie stojaku, masa kombinacji.
|
Autor: | BARciak [ 25 września 2016, 19:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
JM pisze: Misiek123 pisze: NA wiosnę kupie 2 dadanty i zobaczymy który będzie się u mnie lepiej sprawował Ale przemyśl dokładnie kwestię wymiany plastrów gniazdowych w dadancie stojaku, masa kombinacji.Tyle samo co w wlkp 1+3x1/2 Pozdrawiam ![]() |
Autor: | JM [ 25 września 2016, 21:30 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
BARciak pisze: Tyle samo co w wlkp 1+3x1/2 No właśnie, a nawet chyba więcej, bo przekładanie całych plastrów z gniazda do dwóch nadstawek wyżej, jak to gdzieś czytałem że niektórzy praktykują w wlkp raczej odpada. Ale się ostatecznie nie wypowiem, nie próbowałem i unikam jak ognia. Miałem niegdyś dadanty kombinowane na 16 ramek i tam owszem, było pole manewru, ale przy 10 ramkowym korpusie, gnieździe sobie nie wyobrażam. Od dłuższego czasu przeszedłem na 1/2 D i większość problemów mam z głowy. |
Autor: | Misiek123 [ 25 września 2016, 22:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Mam jeszcze dylemat z wyborem węzy a mianowicie z wielkością komórki standard 5,4mm lub 5,1mm , 4,9mm. Czytałem że mając pszczoły na komórce 5,4 pszczoły mogą niechętnie odbudowywać węzę z komórką 4,9mm. Dodam że pszczołę którą aktualnie posiadam to krainka. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Dzięki za pomoc Misiek123 |
Autor: | idzia12 [ 25 września 2016, 22:31 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Stopniowe zmniejszanie komórki. Nie za szybko bo można się przejechać. |
Autor: | Misiek123 [ 25 września 2016, 22:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Jakie są wady i zalety mniejszej komórki? Wpływa ona tylko na zmniejszenie się rozwoju warrozy ? Czy poprzez zmniejszenie komórki pszczoły nie będą mniej wydajne i słabsze? |
Autor: | adamjaku [ 26 września 2016, 06:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
idzia12 pisze: Stopniowe zmniejszanie komórki. Tak to nie działa i nie wierzcie, ze na początku pszczoły knocą węzę, bo muszą się jej "nauczyć". Tak mi wmawiano. Wszystkie pszczoły od ręki budują 5,1 pod warunkiem właściwej węzy. Komórka 4,9 nadal dla mnie jest tajemnicą. Plusy naturalnej komórki - większa powierzchnia gniazda (jedna ramka w gnieździe więcej oraz kilkanaście procent powierzchniowo). Tyle z mierzalnych. Z domniemanych: mniej warozy (to pewnie związane z częstszą wymianą plastrów i niechęcią pasożyta do dziewiczych plastrów). Gabaryty i pracowitość pszczół mniejszych a większych porównywalne przez niektórych z ludźmi - coś niemierzalnego. Na razie u mnie ramki wymieszane, więc ciężko cokolwiek zaobserwować i głosić jako pewnik. Mnie przekonały w tym roku same pszczoły (u znajomego na warszawiakach). Mając w gnieździe naprzemiennie węzę 5,1 i 5,4 w tych pierwszych matka zaczerwiła, a w większych złożyły miód i pierzgę. Może warte dokładniejszych badań i obserwacji. |
Autor: | jarok [ 26 września 2016, 08:23 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Ja mam wielkopolskie, całe korpusy, bez połówek. Pszczoły trzymam dosyć luźno. Pracuję więc pasiekę przydomową odwiedzam popołudniami, mam kilka uli wywiezionych i tam jestem raz na tydzień, bądź dwa. Pewnie jakaś rójka mi zwiała, chociaż wątpię bo jakoś szczególnie nie zauważyłem podczas kolejnych przeglądów drastycznego zmniejszenia ilości pszczół, za to mateczniki były, matki powymieniały same, jedną uszkodziłem więc przeze mnie. Od takich zacząłem i dobrze mi się w nich gospodaruje, jeden wymiar ramki ma poważne plusy, mogą zimować na jednym korpusie jak i na dwóch. Może dla kogoś kto chce specjalne miody odmianowe taki korpus jako miodnia jest zły, ale na wielokwiatowy, lipowy, nawłociowy, czy spadziowy jest OK. Pszczoły mam krainki, dobra, ct46, jakiś mieszaniec nie znam linii, ale silna i miodna, mieszaniec BF i sobie radzą w tych ulach całkiem nieźle. Jeszcze jedno Teoria i rady kolegów i koleżanek są bezcenne, ale najwięcej daje własne doświadczenie, więc powodzenia ![]() |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 09:19 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
jarok Moja przygoda z pszczołami właściwie rozpocznie się od przyszłego roku ale dobrze jest zaczerpnąć trochę wiedzy na ten temat żeby później nie popełniać niepotrzebnych błędów ![]() ![]() Pozdrawiam Misiek123 |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 13:34 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Mam jeszcze dylemat z wyborem węzy a mianowicie z wielkością komórki standard 5,4mm lub 5,1mm , 4,9mm. Czytałem że mając pszczoły na komórce 5,4 pszczoły mogą niechętnie odbudowywać węzę z komórką 4,9mm. Dodam że pszczołę którą aktualnie posiadam to krainka. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jeśli chcesz zmniejszać komórkę, to kraince daj 5.1 |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 14:15 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
BARciak czy twoim zdaniem warto zmniejszać pszczołą komórki? W miodni też może być mniejsza komórka nie będzie to miało wpływu na odparowywanie miodu? |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 15:08 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: BARciak czy twoim zdaniem warto zmniejszać pszczołą komórki? Na 5.1 na pewno. Misiek123 pisze: W miodni też może być mniejsza komórka nie będzie to miało wpływu na odparowywanie miodu? Oczywiście, że może, ale z większej lepiej się wiruje miód. W dzikiej zabudowie pszczoły budują komórki na miód ciut większe(podobno). |
Autor: | idzia12 [ 26 września 2016, 17:05 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
adamjaku nie o to mi chodziło lecz o to by nie skakał z 5,4 na 4,9. Komórka 5,1 jest dla Krainki optymalną i przy przejściu dobrą. Budowa to najmniejszy problem, wstawienie węzy do nadstawki rozwiązuje sprawę, jak się ma korpusowe oczywiście. W innych przypadkach, to też może być problem, jednak do udźwignięcia. Gorsze jest nieprzystosowanie. Rozważaliśmy tę kwestię z kolegami na przykładzie jednej pasieki. Notabene dużej i zdawało się, że prowadzonej wzorowo. Popełniono tam jednak jeden błąd, przejście od razu na komórkę 4,9. Sami sobie dośpiewajcie czy to była przyczyna. Po rozmowie właściciel był jednak pewny. Co zauważył: Kilka matek musiał po przejściu wymienić , najdorodniejszych miały uszkodzony odwłok/ tergity, pokrzywione ramki, omijanie plastrów z mniejszą komórką lub części komórek, wyjadanie jaj już złożonych, niechęć do obsługi małych komórek/ utrudniony dostęp. Stosował technikę skandynawską, przesiedlania na węzę jednocześnie zmieniając komórkę oraz dodając plastry odciągnięte w nadstawce. Pierwsza technika. Wydawało by się zalety wymiana gniazda i od razu przejście na mniejszą komórkę. Wszystkie ramki na raz i po zabiegu. Krzywiły węzę tzw pół-komórki puste, boczne poszerzone, jednak nie wszystkie. Po odbudowaniu matka omijała większość małych komórek. Rodziny słabły. Robił to po lipach, podkarmiając, więc miał czas by jeszcze się zweryfikować części rodzin oddał stare rami kilka zostawił / nie przetrwały zimy. W drugiej części rodzin dodał plastry między czerw w środek gniazda, matki w większości omijały je a te uparte co próbowały w dużej części uszkodziły sobie odwłoki. Z budową plastrów w nadstawce nie było problemu. Zauważył też, że ramki z małymi komórkami były z trudem czyszczone, jeśli zostały użyte. Pszczołom ciężko było je obsługiwać blokowały się przy karmieniu, zaglądaniu i czyszczeniu. Słabły. W następnym roku przeszedł bez problemu na 5,1. |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 19:47 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Czy przy mniejszej komórce obowiązkowe jest ścieśnianie gniazda? Tak piszę Pan Leszek aby odległość między plastrami wynosiła 32mm a nie 35mm tak jak jest w standardowych ramkach. Czy w tym wypadku każdą ramkę trzeba zwęzić do szerokości 32mm? http://www.polbart.com/male-pszczoly |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 20:22 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Czy w tym wypadku każdą ramkę trzeba zwęzić do szerokości 32mm? Jak zwęzić jak ramka ma 25mm ![]() ![]() 32mm to odległość między osiami plastrów, czyli odległość miedzy ramkami to 7mm a nie 1cm jak przy standardowych. (moje przeliczenia) |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 20:56 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Masz rację tylko ja niejasno się wyraziłem miałem na myśli ramki hoffmanowskie i to że z jednej strony trzeba będzie przyciąć boczną listewkę o 3mm tak aby odstęp między plastrami wynosił 32mm a nie 35mm |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 21:02 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: z jednej strony trzeba będzie przyciąć boczną listewkę o 3mm Z obu po 1,5 ![]() |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 21:09 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Komórki od ściany ula będą za długie ![]() |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 21:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Spróbuję na komórce 5,1 tylko na początek nie będę przycinał ramek. Przy tej komórce do wykonania, ale przy 4.9 powinno być 32mm |
Autor: | XxSebastianxX [ 26 września 2016, 21:13 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Komórki od ściany ula będą za długie ![]() Odpuść sobie nie wiem skąd ci się ten pomysł wziął ale na razie próbuj na 5,4 a jak będziesz miał doświadczenie to przejdziesz sobie na 5,1. |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 21:22 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
seban1237, do 5,1 nie trzeba żadnej filozofii, to nie 4,9 ![]() |
Autor: | XxSebastianxX [ 26 września 2016, 21:28 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
BARciak pisze: seban1237, do 5,1 nie trzeba żadnej filozofii, to nie 4,9 ![]() Młodym to się zawsze zbiera na kombinowanie. ![]() |
Autor: | bagisek1 [ 26 września 2016, 21:32 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
seban1237 pisze: BARciak pisze: seban1237, do 5,1 nie trzeba żadnej filozofii, to nie 4,9 ![]() Młodym to się zawsze zbiera na kombinowanie. ![]() No , stary wyga odezwał się ![]() ![]() ![]() I nie cytuj seban wszystkiego , bo miejsca zabraknie na Ambrozji ![]() search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&author_id=3999&start=1250 A nie tak dawno sam zadawałeś takie oto pytania ,a Misiek pęka ze śmiech , bo widzi , zaangażowanie innych ![]() ![]() |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 21:34 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Dziadek zawsze mi mówi że na płytkiej wodzie pływać się nie nauczę ![]() |
Autor: | bagisek1 [ 26 września 2016, 21:37 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Dziadek zawsze mi mówi że na płytkiej wodzie pływać się nie nauczę ![]() Ale na głębokiej możesz się utopić , więc słuchaj porad dziadka. Nawet leśnego ![]() |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 21:38 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
seban1237 pisze: Młodym to się zawsze zbiera na kombinowanie. A ty to stary? Jak ty młodszy niż ja ![]() |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 21:41 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
bagisek1 tu masz rację lepiej słuchać starszych i bardziej doświadczonych. Od których można dużo się nauczyć |
Autor: | XxSebastianxX [ 26 września 2016, 21:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
bagisek1 pisze: seban1237 pisze: BARciak pisze: seban1237, do 5,1 nie trzeba żadnej filozofii, to nie 4,9 ![]() Młodym to się zawsze zbiera na kombinowanie. ![]() No , stary wyga odezwał się ![]() ![]() ![]() I nie cytuj seban wszystkiego , bo miejsca zabraknie na Ambrozji ![]() search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&author_id=3999&start=1250 A nie tak dawno sam zadawałeś takie oto pytania ,a Misiek pęka ze śmiech , bo widzi , zaangażowanie innych ![]() ![]() Od tamtego czasu zmieniło się tyle że sobie nawet nie wyobrazasz ![]() Ps zaraz też znajde twoje posty sprzed kilku lat i się pośmiejemy ![]() ![]() No to co pękamy ze śmiechu ![]() ![]() search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&author_id=3075&start=200 |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 21:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
seban1237 pisze: Od tamtego czasu zmieniło się tyle że sobie nawet nie wobrazasz Ps zaraz też znajde twoje posty sprzed kilku lat i się pośmiejemy Każdy kiedyś zaczynał i zadawał takie pytania ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Misiek123 [ 26 września 2016, 22:06 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Dobra kończąc ten temat bo widzę że dalej niema go co ciągnąć. Wybiorę komórkę 5,1mm nie będę zmniejszał odległości pomiędzy plastrami. W miodni będzie to komórka 5,4mm Dzięki wszystkim z pomoc |
Autor: | BARciak [ 26 września 2016, 22:14 - pn ] |
Tytuł: | Re: Wielkopolski wielkość gniazda? |
Misiek123 pisze: Dobra kończąc ten temat bo widzę że dalej niema go co ciągnąć. Wybiorę komórkę 5,1mm nie będę zmniejszał odległości pomiędzy plastrami. W miodni będzie to komórka 5,4mm I tak powinno wyglądać ułożone gniazdo jak ktoś patrzy na wielkość komórek ![]() |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |