adriannos - w końcu ktoś coś sensownego napisał Dziękuje.
Pszczoły stały na dzikim terenie ( sprawdzałem nowe miejsce) gdzie jest kilka dużych stawów i na nich i wokół jest rdest.
W tym roku co już wiem to 2 innym pszczelarzom też udało się pozyskać taki sam miód.
Ale nikt nie wie jak do końca z nim postępować- bo faktycznie jest to bardzo rzadki i (i rzadko spotykany) miód.
adriannos zrobię jak proponujesz, poczekam ze sprzedażą o ile wo-gule będę go sprzedawał. Zobaczymy co czas z nim zrobi
Po przeczytaniu właściwości leczniczych rdestu jestem pod wrażeniem. ( Rdestu jako rośliny nie miodu z rdestu)
Więc biorąc pod uwagę rzadkość nektarowania i czas pozyskania tego miodu i właściwości lecznicze ... narazie się wstrzymam.
Fotki zrobię i wstawię jak będę umiał
Zastanawiam się nad tym aby ten miód dać do badania laboratoryjnego aby potwierdzić z czego tak naprawdę pochodzi. Czy warto w to inwestować ?
A na bluszczu u mnie co roku jest dużo pszczół. Ale w tym roku miałem problem wysuszyć ramka bo je zalewały. Nie były zalewane tylko w dni deszczowe.
Z jednej strony szkoda że już koniec sezonu a z drugiej przydało by się trochę odpocząć.
Pozdrawiam Marek