FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 12:43 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 15 października 2016, 12:45 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
mendalinho, mogłbys napisac jasniej o co chodzi ? z tym ich miodem nawłociowym


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 12:46 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Nie ma nieszkodliwych leków , prawie każdy lek w nadmiarze , może stać sie trucizną . Kwasy też szkodzą , pisałem kiedyś o tym . Mój przyjaciel , przez niewłaściwe stosowanie kwasów , stracił prawie całą pasiekę .
Nie zapominajmy że to środkami chemiczne , są one jednak alternatywą dla ciężkiej chemii . Metody leczenia kwasami zostały opracowane przez naukowców zrzeszonych w międzynarodowej organizacji i są powszechnie znane . Z mojego punktu widzenia , najmniej szkodliwym i najłatwiejszym w stosowaniu jest 15 % kwas mlekowy , nie doceniany przez większość pszczelarzy . Używam go przez cały sezon - zamiast dymu z podkurzacza , ale też bez przesadyzmu . Nie przez wzgląd na pszczółki , bo śmiem twierdzić , że odwrotnie do warozy , nawet go lubią . Taka lekka mgiełka w spiekotę , uspakaja je i potrafi nawet ułatwić ich łączenie z różnych rodzin . Kwasy stosowane w nadmiarze w obecności miodu potrafią go zakwasić i popsuć jego smak . Najlepsza skuteczność wszystkich trzech kwasów / mlekowy , szczawiowy , mrówkowy / jest w okresie bezczerwiowym i wtedy jest największy sens ich stosowania . Można takie okresy bezczerwiowe wymusić w rodzinie w ciągu sezonu . Muszą one wtedy wypaść tuż po miodobraniu , by nie "zapaskudzić" smaku miodu . O kwasie szczawiowym wiemy już prawie wszystko . Pozostał nam jeszcze najbardziej kontrowersyjny Kwas Mrówkowy a to z tego względu , że najtrudniejszy w stosowaniu . Mówi się iż jest jedynym środkiem zwalczającym warozę pod zasklepem . Ale nie wspomina o tym , że przy niewłaściwym jego stosowaniu w równym stopniu giną larwy pszczół , które się tam znajdują . Ta granica nieprawidłowości jest bardzo cienka . Wystarczy nieraz przekroczenie jej o X*C i nieszczęście gotowe . Dlatego bądźmy ostrożni , nie eksperymentujmy - korzystajmy z wiedzy już poznanej . Za nas myślą inni . Dowodem tego choćby jest 70% kwas mrówkowy w żelu Grześka . Wystarczy go zastosować według zaleceń producenta i możemy spać spokojnie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 12:48 - sob 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
mendalinho, Pisałem o tym w ubiegłym roku ,ale muszę powtórzyć . Aromatyzowany kwas mrówkowy w żelu stosujemy po wycofaniu miodni stawiając pojemnik z żelem na gniazdo .Robimy to w okresie bez pożytkowym .Po odparowaniu substancji czynnej wycofujemy pojemnik z ula , oddajemy nadstawkę i możemy wykorzystać kolejne pożytki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 12:53 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
paraglider, nie wiem jak jest z kwasem w zelu Grzeska ale stosowałem MAQS produkcji Kanadyjskiej byłem z tego zadowoliny tylko ze w europie jest dostepny jedynie w UK a przynajmniej tak bylo


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 12:55 - sob 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
henry650, czy pamiętasz cenę ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 12:56 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Tu masz link http://www.bees-online.co.uk/detail.asp ... 0-dose-tub


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 12:58 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
To opakowanie na 10 rodzin lub na 20 odkladow 5 ramkowych czas uzycia 7 dni


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 14:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
stolarzgrzegorz, Nie oto mi chodzi .Opwiedz z kąd pomysł i kto przyczynił się do powstania tego żelu :) Napisz to co kiedyś opowiedziałeś mnie :) Przy pierwszym razie .
mendalinho, I tu się kolego mylisz :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 23:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Od dawna śledzę forum i inne wiadomości pszczelarskie, różni naukowcy i praktycy się wypowiadają w temacie kwasów, opinie słyszy się różne, często przeciwstawne, ale tak na prawdę wszystko to wydaje mi się takie nieco wyssane z palce, domniemywane, bo komuś tak się wydaje albo takie ma odczucia z własnej praktyki i nikt w zasadzie nie potrafi przy tym odwołać się do wiarygodnych, kompleksowych badań obejmujących całość zagadnień leczenia kwasami. A jeżeli już, to tylko do jakichś cząstkowych doświadczeń, dotyczących wybranego wąskiego zakresu.

Sam swego czasu również eksperymentowałem w jednej rodzinie z polewaniem w sezonie KS systematycznie w odstępach tygodniowych. Żadnych negatywnych zjawisk nie zauważyłem, jedynie co szczególne, to że w tej rodzinie pod koniec sezony matka została wymieniona. Później jednak naczytałem się opinii o szkodliwości takiego postępowania, jak również jakąś czyjąś opinię, też żadnym wiarygodnym badaniem nie popartą, właśnie o powodowaniu przez częste polewanie KS wymiany matek i działań takich zaprzestałem.
Ale tak na prawdę nadal do końca nie mam przekonania, że ta wymiana matki spowodowana była właśnie tym zbyt częstym stosowaniem KS. Toż wymiany matek zdarzają się nader często również bez takich okoliczności.

Tak, że wg mnie sprawa stopnia i zakresu szkodliwości stosowania KS, jak i najlepszego sposobu leczenia tym kwasem nadal jest ostatecznie nie ustalona.

Telefonowanie do Puław, jak ktoś ty proponuje, czy gdziekolwiek indziej też na niewiele się zda, bo czym zajmują się naukowcy i jakie setki tysięcy, a nawet miliony na to idą, można poczytać np tu.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 października 2016, 23:33 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
JM, ujołeś to prawidłowo ,w zasadzie oczekiwałem innej odpowiedzi ale to mi wystarczy wiec bede musiał przetestowac sam ale nie tak czesto ze co tydzien ,a co do wymiany matek to w 2014 maialem wielka inwazje warrozy i po wielokrotnym odymianiu na jesieni i wczesnowiosennym jednym razie zostało wymienionych 7 matek i to moze byc bardzo prawdopodobne ze to wielokrotne dymienie przyczynilo sie do wymian matek


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2016, 00:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
JM pisze:
Od dawna śledzę forum i inne wiadomości pszczelarskie, różni naukowcy i praktycy się wypowiadają w temacie kwasów, opinie słyszy się różne, często przeciwstawne, ale tak na prawdę wszystko to wydaje mi się takie nieco wyssane z palce, domniemywane, bo komuś tak się wydaje albo takie ma odczucia z własnej praktyki i nikt w zasadzie nie potrafi przy tym odwołać się do wiarygodnych, kompleksowych badań obejmujących całość zagadnień leczenia kwasami

Chyba sobie żartujesz .
Podstawy są udownione
Czego szukasz?
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2016, 00:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
mendalinho pisze:
Podstawy są udownione
Co jest udowodnione, że szkodzą wrrozie, czy że szkodzą pszczołom?
Bo słyszę zdania na tak i na tak?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2016, 08:45 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
JM, tak bobierznie poczytalem ten link co podałes wyzej i rece opadaja na co wydaja pieniadze,


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 października 2016, 09:04 - ndz 
mendalinho,

Ty to jekis negatymny facet jestes :wink: wszystko na nie .
czyli rozumiem ze TY nie leczysz swoich pszczol ? bo przeciez wszyskie leki szkodza .


Na górę
  
 
Post: 28 marca 2017, 10:10 - wt 

Rejestracja: 02 czerwca 2014, 14:22 - pn
Posty: 47
Lokalizacja: wrocław
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: nowy targ
Koledzy,
czy polecacie stosowanie poniższego specyfiku na wiosnę, w opisie wskazane stosowanie to jesień

http://allegro.pl/kwas-szczawiowy-3-2-w ... ule_id=201

pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 17:45 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Kwas szczawiowy na wiosnę daje dobre rezultaty przy pierwszym oblocie ( stosować ciepły roztwór ) .Większość warrozy , która przeżyła zimę jest jeszcze na pszczołach . Obecnie warto przygotować kwas mlekowy np http://allegro.pl/kwas-mlekowy-15-na-wa ... 23685.html warto go zastosować podczas wiosennego przeglądu .Zważywszy na to , że jedna samica warozy , która przeżyła zimę może dać do jesieni 500 sztuk potomstwa ( 1x2 x 9 pokoleń = 512 sztuk ) to każde 10 sztuk zabitych teraz ,to o 5000 mniej jesienią .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 18:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
stolarzgrzegorz, Jeśli ktoś stosował kwas szczawiowy jesienią to raczej wiosną bym go nie polecał .Osłabiona pszczoła zimowa może tego nie przeżyć:) Kwasu mlekowego nie stosowałem :) To nie będę się wymądrzał :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 19:11 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
olemiodek pisze:
Jeśli ktoś stosował kwas szczawiowy jesienią to raczej wiosną bym go nie polecał

Ja stosuję taki wiosenny zabieg od trzech sezonów . Osyp warozy od 10 do 35 sztuk.Czy warto ? W związku z tym , co napisałem powyżej (35 x 500 =17500 )w mojej ocenia tak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 19:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
stolarzgrzegorz, Warto :D Tylko powtarzam nie dwa razy na pokolenie pszczół zimowych :) Ja bym nie ryzykował :) To jest wiosna potrzebny rozwój .Każda pszczoła na wagę złota :) Jedną czy trzy warrozy to od sąsiada przywleką nie zależnie czy damy ten kwas wiosną czy nie :)Tak wyglądają pszczoły leczone kwasem mrówkowym w żelu i jesienią kwasem szczawiowym kolegi Grzegorza:)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 19:33 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
olemiodek, uważam , że wczesnowiosenny zabieg kwasem szczawiowym ma sens , bez względu na to czym zwalczaliśmy warrozę jesienią . W mojej ocenie jest mniej szkodliwy dla pszczół niż dymek z amitrazy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 20:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
stolarzgrzegorz, A ja pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 20:42 - wt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
olemiodek pisze:
Jeśli ktoś stosował kwas szczawiowy jesienią to raczej wiosną bym go nie polecał

Tak jak napisał kolega , kwas można stosować raz na pokolenie bo kwas szczawiowy też nie jest obojętny dla pszczółek

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 20:49 - wt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
stolarzgrzegorz pisze:
, uważam , że wczesnowiosenny zabieg kwasem szczawiowym ma sens ,

Ma sens gdy matka jeszcze nie podjęła czerwienia gdy rodzina jest bez czerwiu

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2017, 21:53 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
olemiodek pisze:
A ja pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu :)
i masz do tego święte prawo .
Czy wszystkie rodziny w takiej kondycji jak na zdjęciu ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 08:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
stolarzgrzegorz, Ta jest naj... :D ?

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 17:01 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
olemiodek pisze:
Ta jest naj... :D ?
Nie takie straszne kwasy jak je malują . Powodzenia i szykuj słoiki na miód z mniszka .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2017, 19:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 18:39 - ndz
Posty: 154
Lokalizacja: dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
A może zastosować napój egipski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 08:40 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Pytanie do kolegów od kwasów po jakim czasie od polania kwasem kub ambrosolem spada warroza jak jest czy działa podobnie jak przy odparowaniu ,oraz drugie pytanie u nas pisza zeby uzywac 3,2 % kwas a w uk widzialem w sklepie 6%kwas z cukrem i o co chodzi?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 08:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
henry650, stosowanie silniejszych kwasów jest metodą stosowaną w krajach południowej Europy, gdzie matki w zasadzie nie przerywają czerwienia i mogą nadrobić zwiększone ubytki pszczół.
W naszym klimacie zalecają stosowanie stężeń rzędu 3,5%

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 08:56 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
CYNIG, dzieki za odpowiedz tak pytalem z ciekawosci a co z drugim pytaniem


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 09:15 - czw 
henry650,

Bardzo szybko pierwsza warroza spada po 30 minutach już są szuki .Ruszają się co prawda jeszcze na dennice ale długo nie pożyją :pala: A płyn działa przez kilka dni jeszcze z tym że najwięcej leci przez pierwszą dobę.

Ps.henry650, Coś Cię kolego dawno nie było na forum :P :wink:


Na górę
  
 
Post: 25 maja 2017, 09:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
henry650, sam prób nie robiłem więc informacje mam tylko z wykładów.
Tam też zetknąłem się z opinią, że oddziaływanie KS potrafi utrzymywać się w ulu nawet do 2 tygodni. Nie znam jednak rozkładu skuteczności działania w czasie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 12:49 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
pisiorek, nie bylo mnie bo choroba mnie zmogla i troche prac mam w domku ,ja zrobilem miksture wedlug przepisu i o dziwo ani jedna szt nie spadla oraz uzyłem zakupiony aromatyzowany i tez nic a nie wierze zeby 100% warrozy bylo pod zasklepem ,natomiast jedna rodzine wylaczylem z produkcji bo stwierdzilem ze matka ma byc do wymiany bo cos nie tak czerwi potraktowalem apiwarol i o dziwo w niej spadlo 50 szt ,uzylem tez na prube w innej rodzinie kwas mlekowy i tez nic nie zlecialo czyli albo ja jestem dupa albo waroza az tak sprytna heheCYNIG, a jezeli chodzi o KS po odparowaniu to wyniki znam jak dlugo dziala a do polewania ostatni raz prubowalem jeszcze w UK


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 14:02 - czw 
henry650, Słuchaj jeżeli zrobiłeś ambrozol zgodnie z przepisem z forum i nic nie zawaliłes podczas jego robienia to nie ma takiej opcji żeby on był nieskuteczny to Ci gwarantuję .Daję sobie rękę odciąć że jest skuteczny na 100% .Ja nawet robiłem próby na kilku rodzinach i powiem Ci że wychodzi że ten robiony jest bardziej skuteczne niż ten kupowany w sklepie.
Jeżeli dobrze przeleczyłem pszczoły jesienią to może być taka sytuacja że nie spadło nic.Warroza teraz siedzi pod za sklepem ma w nosie,jest dopiero koniec maja jeszcze nie zdążyła się namnożyć w dużej ilości.Aż z ciekawości ja spróbuję zastosować bo jeszcze nie leczyłem pszczół ambrozol m w tym roku, dzisiaj to zrobię i zobaczymy. Dam znać jakie będą osypy.

Ps.No nic to w takim układzie zdrowia Ci życzę .pij co wieczór góralską herbatę pamiętaj że to jest sposób na wszelkie choroby hehe :mrgreen: Bzyknij sobie od czasu do czasu bo to też rozluźnia i dobrze wpływa na organizm :haha:


Na górę
  
 
Post: 25 maja 2017, 14:13 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
pisiorek, widze ze humorek dopisuje ,to co piszesz zgadza sie ale nie ma takiej opcji ze wszystka siedzi pod zasklepem a skoro kwas dziala kilka dni to co dziennie wychodzi jakas ilosc pszczółek to cos powinno pyknac ,zwróc uwage kiedy polewasz i ile czasu potrzeba zeby pierwsze osobniki zaczely spadac bo skoro w jednej rodzinie uzylem apiwarol co wiaze sie z wyłaczeniem jej z produkcji i w innych tez cos tam na pszczoel jest



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 14:20 - czw 
henry650,

Żeby dokładnie to sprawdzić to byś musiał dymić apiwarolem tą rodzinę którą potraktowałeś ambrozolem i tam no i wtedy Byś się przekonał czy faktycznie płyn jest nieskuteczny czy warrozy akurat nie było na pszczołach w tym momencie?


Na górę
  
 
Post: 25 maja 2017, 14:43 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
pisiorek, mi chodzi o to ze ty jak polejesz dzis to jutro sprawdz czy spada czy dopiero za kilka dni ,bo po odparowaniu tak jest ,bo ja polalem przed wczoraj kilka rodzin w kazdej asiece ale sprawdzalem tylko w jednej i nic nie spadlo a w czoraj polalem kolo domu to dopiero przed chwila tylko u primorskiej spadlo 9szt ,zreszta jutro sie okaze czy w innych spada cos


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2017, 18:43 - czw 
henry650 pisze:
mi chodzi o to ze ty jak polejesz dzis to jutro sprawdz czy spada czy dopiero za kilka dni


Dziś zastosowałem ambrozol a jutro po pracy po południu sprawdzę osyp, czyli minie równe 24 godziny.To jest już miarodajny czas żeby ocenić stan porażenia rodziny po 24 godzinach.

henry650, Jeżeli w drugiej pasiece miałeś dziewięć sztuk warrozy to jest już pewne że płyn jest skuteczny i działa , gdyby było 500 sztuk to te 500 tez by spadło ale ich nie było więc padło 9 bo pewnie tylko tyle było. :wink:


Na górę
  
 
Post: 25 maja 2017, 21:42 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
pisiorek pisze:
henry650 pisze:
mi chodzi o to ze ty jak polejesz dzis to jutro sprawdz czy spada czy dopiero za kilka dni


Dziś zastosowałem ambrozol a jutro po pracy po południu sprawdzę osyp, czyli minie równe 24 godziny.To jest już miarodajny czas żeby ocenić stan porażenia rodziny po 24 godzinach.

henry650, Jeżeli w drugiej pasiece miałeś dziewięć sztuk warrozy to jest już pewne że płyn jest skuteczny i działa , gdyby było 500 sztuk to te 500 tez by spadło ale ich nie było więc padło 9 bo pewnie tylko tyle było. :wink:

O tej porze to się robi miodobranie a nie leje lekarstwa do uli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2017, 07:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Hieronim pisze:
O tej porze to się robi miodobranie a nie leje lekarstwa do uli.
Też tak uważam no może z jednym wyjątkiem sok z kapusty :D

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2017, 08:13 - pt 
olemiodek, :pala: :nonono: sok z kapusty to raczej na kaca :P


Na górę
  
 
Post: 26 maja 2017, 08:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pisiorek, Kaca? Moralnego :mrgreen:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2017, 18:06 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Hieronim, jaki miod rzepakowcy leja cukier bo bieda a my spadziowcy polewamy kwasem bo bieda hehe to niejest leczenie tylko profilaktyka


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2017, 06:59 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3962
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
henry650 pisze:
Hieronim, jaki miod rzepakowcy leja cukier bo bieda a my spadziowcy polewamy kwasem bo bieda hehe to niejest leczenie tylko profilaktyka


henry

Trzeba wymienić pszczołę "mięsną" na miodną :haha: Jak już masz czas na eksperymenty to spróbuj może kwasu mrówkowego , sam jestem ciekawy wyników.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2017, 21:32 - pn 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
z kwasem mrówkowym poczekajcie do lipca . Teraz robimy odkłady (dzielimy populację warrozy), w których można zastosować kwas mlekowy lub szczawiowy.Ważne by trafić w moment gdy wygryza się pszczoła z zabranych ramek z macierzaka , a po młodej matce są tylko jajka i odkryty czerw .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2017, 19:29 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Hieronim, wyniki bardzo dobre stosowałem KM w zelu produkcji Kanadyjskiej ,a co do pszczoły miesnej to jaka jest krainkamiesna czy mleczna ?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2017, 19:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 18:39 - ndz
Posty: 154
Lokalizacja: dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
henry650, zadajesz trudne pytania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2017, 20:05 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
cichy10, dla czego trudne poprostu jak czegos nie wiem to pytam ,wielu tu pisze ze stosuje ale konkretów nie widac


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2017, 22:17 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2011, 14:09 - pt
Posty: 215
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
henry650 pisze:
wielu tu pisze ze stosuje ale konkretów nie widac

trudno pisać o konkretach , jeżeli u naukowców nie ma jednoznacznych opinii . Usłyszysz , że kwas szczawiowy uszkadza pasożytowi aparat gębowy . układ oddechowy , układ nerwowy i przylgi . Wybierz co Ci pasuje .Ważne , że działa na warroze . Faktem jest , że jesienią po polaniu kwasem szczawiowym warroza sypie się przez kilka dni co by wskazywało , że częśc pasożytów ginie powolną śmiercią .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2017, 22:14 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 01 czerwca 2017, 19:33 - czw
Posty: 11
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Miejscowość z jakiej piszesz: Ostrowiec Świętokrzy
Dziś opryskałem kwasem mlekowym nowe odkłady utworzone z pszczoły lotnej i czerwiu sklepionego odebranego z macierzaka w celu oczyszczenia rodziny produkcyjnej od warrozy. Matki 1 dniowe podałem po 9 dniach od utworzenia odkładu po wycięciu mateczników. Matki przyjęte w 90%, jest czerw otwarty ale warroza po kilku godzinach nie spadła ani jedna. W maju sprawdzałem w czerwiu trutowym to rozmnażała się aż miło. Po jakim czasie od opryskania zacznie się sypać? Po odymieniu apiwarolem to po 2 godzinach były efekty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji