FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 24 kwietnia 2024, 21:26 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 listopada 2016, 15:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Rob pisze:
Odpowiedzialnym za ten temat z ramienia PZP był pan Piotr Krawczyk który od pewnego czasu zaczął prowadzić wg władz PZP własną politykę sprzeczną z zaleceniami i zamierzeniami PZP. Zanim PZP zareagował sporo mleka się rozlało. Pan Krawczyk został pozbawiony statusu wiceprezydenta ale nie został wbrew temu co twierdzi usunięty z Zarządu PZP faktem jest że przestał pojawiać się na spotkaniach Zarządu a debatę prowadzi pisemnie.

No... cały zarząd PZP z samozwańczym prezydentem na czele, od lat wskazującym świetlaną drogę ku wszelkiemu dobrobytowi i szczęśliwości, bez żadnych matactw, przekrętów, pobożnym poszanowaniem statutu - nie zdążył zareagować. Dotychczas oczywiście zawsze zdążał, co widać po tym co się w PZP działo i dzieje.
A wszystkiemu oczywiście winien Pan K. - ale jest nadzieja, bo
Rob pisze:
Obecnie PZP stara się rozwiązać problem z pominie pana Krawczyka

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 16:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 754
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Jak kogoś interesuje co robi Piotr Krawczyk
http://www.zwiazekpszczelarski.pl/wezwanie-do-zamkniecia-strony?_mid=X1KgM9yMB88= i http://www.zwiazekpszczelarski.pl/sprzedaz-zywnosci-ciag-dalszy?_mid=Ml0tJnGGVEk=

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 17:47 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Sabat zawsze miał na względzie dobro każdego pszczelarza i dlatego wysłał uwagi do rozporządzenia, które nam zamyka drogę do produkcji wyrobów na bazie miodu czy mieszania miodu z pyłkiem, pierzgą czy orzechami, jeszcze nie wiadomo co z miodem kremowanym. Innym rolnikom, żeby tylko czasem nie używali miodu do swoich przetworzonych produktów.
Dziękuje panie Sabat oby tak dalej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 18:21 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 754
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
I jeszcze zdzisiaj http://www.zwiazekpszczelarski.pl/najwyzsza-izba-kontroli-przyglada-sie-pszczelarstwu?_mid=/xYTIQ5TIPs=

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 18:43 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Teraz widac jak działa i dla kogo działa PZP ,na pewno nie dla pszczelarzy tylko dla mieszaczy miodu


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 18:57 - pn 

Rejestracja: 02 lipca 2012, 21:20 - pn
Posty: 184
Lokalizacja: mazowieckie/świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
Kto mi udowodni, że w sobotę i niedzielę sprzedam 3 tony miodu? Wpiszę w zeszyt, że sprzedałem 1200 kg i jest ok. Jeżeli wprowadzą i tak będzie to martwy przepis.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 19:01 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Czytają, czytaja i nadal nie rozumieją.
NIKT NIE WPROWADZA LIMITÓW NA SPRZEDAŻ MIODU!!!!!!!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 19:04 - pn 

Rejestracja: 22 lutego 2011, 01:19 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Podkarpackie / Okolice Jasła / Małopolskie i Lublin pasieka na Dachu KULu
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Poczekamy zobaczymy. Z całej tej sprawy najbardziej dostrzegam to, że tak na prawdę nie ma nas kto godnie reprezentować i walczyć o interesy pszczelarzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 19:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
Cytuj:
Kto mi udowodni, że w sobotę i niedzielę sprzedam 3 tony miodu? Wpiszę w zeszyt, że sprzedałem 1200 kg i jest ok. Jeżeli wprowadzą i tak będzie to martwy przepis.


Udowodnią Ci tak samo jak udowadniają sprzedaż poza ewidencją wszystkim prowadzącym działalność gospodarczą. Tajniak ze skarbówki kupi u Ciebie, powiedzmy 10 słoików, a dwa dni potem zrobią kontrolę i sprawdzą, czy sprzedaż figuruje w księgach. A jak nie - to dowalą Ci karę. I nie ma co się obrażać. Od śmierci i podatków się nie ucieknie. Skoro byle warsztat i wiejski sklepik płaci podatki (a do tego i ZUS), dlaczego pszczelarze mają pozostać wyjątkami? Osobiście jestem za opodatkowaniem każdej działalności, byle stawki były rozsądne. A sprzedaż prawie półtorej tony miodu bez żadnego podatku to i tak DUUUŻA ulga. Większość przedsiębiorców nie ma co nawet liczyć na takie fory.
Cytuj:
Czytają, czytaja i nadal nie rozumieją.
NIKT NIE WPROWADZA LIMITÓW NA SPRZEDAŻ MIODU!!!!!!!!!


Ja czytam i rozumiem. Ma być limit na sprzedaż miodu bez podatku. Powyżej 1212 kg ma być opodatkowane. I jeszcze raz powtórzę - to i tak świetne warunki.

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 19:11 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Limit jest przy rolniczym handlu detalicznym a nie przy sprzedaży bezpośredniej!!!
Przy rolniczym handlu detalicznym jest mowa o żywności nieprzetworzonej i przetworzonej i to wprowadziło zamieszanie.
My przy miodzie mamy rozporządzenie o sprzedaży bezpośredniej http://www.zwiazekpszczelarski.pl/menu_id/836 i to zostaje bez zmian, tylko że Sabat narobił zamieszania i kazał prezesom pisac do Ministra o tych limitach i teraz się mogą zacząć przyglądać, że jako jedyni nie mamy limitów na sprzedaż bezpośrednią.
Krawczyk to załatwił w 2014 roku, że nie mamy limitów a Sabat tak jak wtedy chciał wprowadzić limit 1600 kg, to może teraz mu się uda zwracając uwagę urzedników na ten wyjatek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 19:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
DROBNY, chyba trochę namieszałeś. Rozporządzenie o sprzedaży bezpośredniej określa dla pszczelarzy tylko warunki formalne i higieniczne dla prowadzenia sprzedaży. Jest ono uzupełnieniem obowiązującej ustawy o bezpieczeństwie żywności. Zaś projektowane rozporządzenie określające sposób dokumentacji sprzedaży i limity sprzedaży bez podatku jest związane z nowelizacją tej ustawy, która wprowadza pojęcia "rolniczej sprzedaży detalicznej", w istocie tożsame właśnie ze sprzedażą bezpośrednią. I choć większość pszczelarzy rolnikami nie jest, sprzedając miód będą prowadzić rolniczą sprzedaż detaliczną. Bo

Cytuj:
rolniczy handel detaliczny – to „handel detaliczny w rozumieniu art. 3 ust. 7 rozporządzenia nr 178/2002, polegający na zbywaniu konsumentowi finalnemu, o którym mowa w art. 3 ust. 18 rozporządzenia nr 178/2002, bez udziału pośrednika, żywności pochodzącej w całości lub w części z własnej uprawy, hodowli lub chowu tego podmiotu”.


http://radalegislacyjna.gov.pl/dokument ... ulatwienia

Podobnie nie musisz być rolnikiem, aby sprzedawać pietruszkę ze swojej przydomowej grządki. Ale musisz po prostu spełnić pewne warunki i podlegasz pewnym limitom.

Obecnie obowiązujące rozporządzenie o sprzedaży bezpośredniej będzie też musiało być zmienione, żeby je dostosować do znowelizowanej ustawy. Rozmawiamy po prostu o przyszłym stanie prawnym, a Ty trzymasz się pojęć obecnie obowiązujących.

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 19:59 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
A dla pozostałych grup w sprzedaży bezpośredniej produktów pochodzenia zwierzęcego są limity.
Może rzeczywiście kiedyś będą grzebać przy tym rozporządzeniu ale dzisiaj jest praca nad rozporządzeniem wykonawczym do ustawy ułatwiającej sprzedaż żywnośc przezi rolników


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 20:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
Drobny, powtarzam raz jeszcze, nie będzie żadnej nowej ustawy, tylko nowelizacja obowiązujących obecnie kilku ustaw (o bezpieczeństwie żywności, ordynacji podatkowej i innych)! To duża różnica! Zamieszanie wprowadził autor zalinkowanego przez Ciebie na początku wątku, bo pisze:

Cytuj:
Czytam te przepisy: Ustawę o sprzedaży detalicznej i rozporządzenie o ilości żywności w ramach handlu detalicznego i wydaje się być proste ale tak się chyba sami zakręcili autorzy projektu, że bez pół litra nie rozbierzesz.


Mam wrażenie, że sam przed napisaniem tych słów uraczył się jakąś flaszką i ustawy zaczęły mu się dwoić i troić. Bo gdzie niby on czytał tę ustawę o sprzedaży detalicznej? Czyżby chodziło o tę wprowadzającą podatek dla supermarketów, którą podważyła Unia Europejska? A może jeszcze jakąś inną?

Ale nie, nie, to przecież musi mieć jakiś związek z pszczelarzami a nie z supermarketami!

Brak precyzji w sprawach prawnych zawsze prowadzi do chaosu. Bo chodziło zapewne o ustawę "o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia sprzedaży żywności przez rolników". A właściwie o projekt tej ustawy. Można się z nim zapoznać tutaj:

http://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12 ... 8#12347718

I dobrze się autorowi wzmiankowanego artykułu wydawało, bo sprawa wydaje się prosta i nie ma co jej gmatwać. Przy sprzedaży miodu do 1212 kg brak podatku, a ponad ten limit podatek ryczałtowy.

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 20:55 - pn 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Dobrze, że dotarles do źródła, pewnie przeczytałeś projekty ustawy, przepraszam projekty zmian i rozporządzenie No to teraz możesz napisać co należy zmienić żeby było dobrze dla pszczelarzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 21:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
A czy jakaś wielka krzywda ma się komuś stać? 1212 kg z pasieki i tak mało kto uzyskuje, zatem nie będzie płacił żadnego podatku. Dojdzie najwyżej prowadzenie ewidencji sprzedaży. Ale wpisać do zeszytu ile się czego danego dnia sprzedało to chyba niewielkie obciążenie, prawda?

A gdy ktoś przekroczy sprzedaż ponad 1212 kg to zapłaci od tej nadwyżki jakiś podatek i już. W końcu gdy nawet kioskarka sprzedająca gazety płaci podatek (i ZUS) to nawet nie wypada pozostawać w pozycji świętej krowy.

Kurczę, prowadzę małą firmę, jestem obciążony wszelką możliwą biurokracją, podatki płacę, jak coś zarobię, ZUS nawet jak nie zarobię i nie domagam się jakiegoś szczególnego traktowania, a ludzie, którzy sprzedają towar na 40 tys. zł rocznie i mogę to robić prawie bez papierów, narzekają?

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 21:50 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 marca 2014, 00:26 - pt
Posty: 364
Lokalizacja: Osiek/Olkusz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. wlkp 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Olkusz
arturborat, Amen :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 listopada 2016, 22:30 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
JM, Przekazałem co dwaj panowie mają do powiedzenia, od siebie dodałem co myślę o ich sposobie komunikacji. Nie jestem apologetą Sabata a wręcz przeciwnie uważam, że czas na zmianę. Z tym, że niekoniecznie na kogoś kto jak sam to pisze stosuje wobec ludzi zabiegi socjotechniczne by im w głowach namieszać.... I g... mnie obchodzi że potem przeprasza.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 01:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 452
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
arturborat pisze:
A czy jakaś wielka krzywda ma się komuś stać? 1212 kg z pasieki i tak mało kto uzyskuje, zatem nie będzie płacił żadnego podatku. Dojdzie najwyżej prowadzenie ewidencji sprzedaży. Ale wpisać do zeszytu ile się czego danego dnia sprzedało to chyba niewielkie obciążenie, prawda?

A gdy ktoś przekroczy sprzedaż ponad 1212 kg to zapłaci od tej nadwyżki jakiś podatek i już. W końcu gdy nawet kioskarka sprzedająca gazety płaci podatek (i ZUS) to nawet nie wypada pozostawać w pozycji świętej krowy.

Kurczę, prowadzę małą firmę, jestem obciążony wszelką możliwą biurokracją, podatki płacę, jak coś zarobię, ZUS nawet jak nie zarobię i nie domagam się jakiegoś szczególnego traktowania, a ludzie, którzy sprzedają towar na 40 tys. zł rocznie i mogę to robić prawie bez papierów, narzekają?

Widzę kolego, że masz za małą firmę i ciągnie Cię do kolejnej firmy oraz większej ilości wypełniania papierków. Natomiast ja pszczelarstwo traktuję jako odskocznię do prowadzenia firmy i skoro jest zapisane, że pasieka do 80 pni jest zwolniona z podatku to niech tak zostanie... Masz ochotę płacić, a może nawet założyć kasę fiskalną to wystarczy zgłosić działalność w US... Ja płace podatek rolny, sieję facelię i inne miododajne, a efektem tego hobby jest miód. I tak niech zostanie... Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 08:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
Hobbystami mają prawo nazywać się wyłącznie ci pszczelarze, którzy miodu w ogóle nie sprzedają, a te kilku uli trzymają tylko na użytek własny i rodziny oraz znajomych, których miodem hojnie obdarzają. Są tacy. Jeśli się coś sprzedaje, to już nie jest hobby, ale działalność zarobkowa i powinna być opodatkowana.

Zaś podatek rolny to tylko rodzaj podatku od nieruchomości. Przedsiębiorcy też płacą podatek od nieruchomości - i to kilkunastokrotnie wyższy niż rolnicy, a do tego jeszcze PIT, VAT i ZUS.

A kasa fiskalna nie gryzie. Pewnie jeszcze się o tym przekonasz, bo trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że system podatkowy dąży do totalnej kontroli i wyposażenia w kasę każdego, kto prowadzi jakąkolwiek działalność zarobkową. Nie powiem, że mnie to zachwyca, ale gotów jestem taki stan zaakceptować, bo tylko w ten sposób będzie panować równa sytuacja dla wszystkich.

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 08:53 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
arturborat,
arturborat pisze:
Hobbystami mają prawo nazywać się wyłącznie ci pszczelarze, którzy miodu w ogóle nie sprzedają, a te kilku uli trzymają tylko na użytek własny i rodziny oraz znajomych, których miodem hojnie obdarzają. Są tacy. Jeśli się coś sprzedaje, to już nie jest hobby, ale działalność zarobkowa i powinna być opodatkowana.


i tu wydaje mi sie ze tak do konca racji nie masz bo rozdawac ci tez nie wolno bo od tego tez ktos muzi zapłacic podatek


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 09:03 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
Nie przesadzajmy, drobne darowizny są nieopodatkowane zwłaszcza w obrębie rodziny. A zresztą sama sprzedaż też w końcu do 40 tys. zl ma być nieopodatkowana. Więc w czym problem? 40 tys. zł to kupa kasy. Są firmy, które rocznie nie są w stanie wygenerować takiego obrotu, a ZUS i podatki muszą płacić.

Chodzi mi oto, żeby nie popadać w hipokryzję. Są pszczelarze sprzedający tony miodu rocznie, czerpiący z tego naprawdę spore zyski. Dlaczego mają kryć się za parawanem hobby i unikać podatków? Chcielibyśmy żyć w zasobnym kraju, a z czego mają być wybudowane autostrady i wszelka infrastruktura, skoro każdy udaje, że jest hobbystą i nie zarabia ani grosza.

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 09:08 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
arturborat, znajomi to juz nie rodzina ,i przypomni sobie co stało sie z piekarzem co obdarowywał ludzi pieczywem bo mu zostawało ,ale masz racje ze kazdy dochód powinien byc opodatkowany ale sensownie bo wiadomo ze najbardziej to do swej pracy jest niestety przywiazany rolnik nie z sentymentu ale z przymusu bo zwierzat nie zostawi nie pojedzie na wczasy ,ale z drugiej strony popatrz na pracujacych w innej swerze kwota wolna od podatku jaka jest ?mysle ze powinna byc jednakowa kwota wolna ale rózne podatki


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 09:11 - wt 

Rejestracja: 23 maja 2016, 11:07 - pn
Posty: 35
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tychy
Tutaj wydaje mi się, że nie ma się o co kłócić. Opodatkowana powinna być każda działalność gospodarcza, a ta z definicji powinna być wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły (Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej). Organizacji pracy pszczelarzowi odmówić nie można lecz z ciągłością u nas jest różnie i na tym można oprzeć opodatkowanie. Jeśli nasza sprzedaż jest jednorazowa po miodobraniu i pozbywamy się nadwyżek w sposób okazjonalny (np wśród znajomych) to nie jest to działalność gospodarcza i powinna ta sprzedaż być zwolniona od podatku. Jeśli zaś sprzedajemy miód w sposób ciągły (znaki informacyjne "Miód", Allegro itp) to powinniśmy założyć działalność i płacić wszystkie podatki. Moim zdaniem dobrze żeby prawo opisywało "stan faktyczny", a ten przecież nie jest trudny do obserwacji - wystarczą odpowiednie konsultacje których u nas brakuje. Nie wiem tylko co zrobić jak ktoś jednorazowo np sprzedaje 5 ton do hurtowni bo to z jednej strony duży zarobek, a z drugiej ciągłości tu nie ma ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 09:28 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
arturborat pisze:
40 tys. zł to kupa kasy. Są firmy, które rocznie nie są w stanie wygenerować takiego obrotu, a ZUS i podatki muszą płacić.


piszesz o obrocie rocznym wyssanym z palca, skoro jesteś takim ekspertem to podaj mi jaką trzeba mieć pasiekę i jakie ponosić koszty jej prowadzenia aby mieć taki przychód, policz sobie amortyzacje sprzętu, uli, budynków, koszty zakupu węzy leków pokarmu zimowego, ciast matek, koszty paliwa, robociznę zarówno czas poświęcony na przeglądy jak i przygotowanie sprzętu do sezonu, koszty sprzedaży, zakup opakowań etykiet etc zobaczymy ile na końcu zostanie, tą kwotę opodatkuj 18% i zobaczysz że ten podatek mieści się w kwocie wolnej od podatku,

nie opowiadaj głupot jaki jesteś uciśniony też płacę zus i nie płacze, co do podatków to praktycznie wszystko może być kosztem uzyskania przychodu zwykła osoba fizyczna może o czymś takim tylko pomarzyć

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 09:33 - wt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Widać od razu że z pszczołami to wy za długo doczynienia nie macie.
Główny dochód z pszczół to ma rolnictwo i środowisko, miód jest zapłatą za zapylanie, każdy rozsądny urzędnik już o tym wie i dlatego jest tak dużo dobrego PR na temat pszczół. Tylko my nie potrafimy tego wykorzystać.
Czy myśliwi płacą podatek od upolowanej zwierzyny, czy grzybiarze płacą za grzyby, czy rolnicy płacą za zapylanie, Panowie którzy domagają się podatków od sprzedaży miodu dajcie sobie na wstrzymanie. Zajmijcie się na poważnie pszczołami, a jak wam ktoś je gdzieś wytruje to w tedy poznacie smak pracy przy pszczołach i jej dochodowość.
Ja nie chcę dopłaty do ula ale chcę mieć spokój w prowadzeniu pasieki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 09:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2013, 09:16 - wt
Posty: 213
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 10-ramkowe
Ale ja wcale nie twierdzę, że pszczelarstwo ma być uznane za działalność gospodarczą! Nie! Ale bez wątpienia bywa często działalnością zarobkową przynoszącą dochody. A opodatkowanie nie dotyczy działalności gospdarczej lecz zarobkowej! Jeśli pisarz okazjonalnie raz na parę lat napisze książkę i ją wyda i sprzeda ileś tam egzemplarzy to też płaci podatek.

Podatek za miód ma być zryczałtowany, choć nie określono, jaka będzie jego stawka. Można przypuszczać, że skoro w wielu przypadkach firmy mogą rozliczać się ryczałtem i płaci się wtedy 3-7 proc. od obrotu to i tu byłoby podobnie. Ale jeśli w przypadku pszczelarstwa chcesz odliczać sobie koszty i płacić 19 proc. PIT od czystego zysku, to musiałbyś faktycznie zarejestrować działalność gospodarczą i wybrać rozliczanie ze skarbówką na zasadzie pełnej księgowości. A to mnóstwo biurokracji i gra niewarta świeczki.

_________________
ule wielkopolskie z poliuretanu - produkcja, sprzedaż, doradztwo
https://www.nektariada.pl

Nektariada na You Tube:
https://www.youtube.com/channel/UC0NIIf ... mW2-TVL_8w

Polub nas na Facebooku - będziesz otrzymywał informacje o promocjach, konkursach, wyprzedażach i nowych produktach:
https://www.facebook.com/Nektariada-1041724232557200/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 09:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
arturborat pisze:
bo tylko w ten sposób będzie panować równa sytuacja dla wszystkich.


To jak wytłumaczysz zaistnienie miodu na co drugim stoisku na każdym targu. Bez nalepek, bez pozwoleń? Ja czuję, że cała zarejestrowana sprzedaż bezpośrednia, kontrole, papierki, opłaty.. są niepotrzebne. W realnym świecie każdy sprzedaje sobie bez problemów. Teraz nade mną wisi kolejna opłata - podatek. Jednak tylko nade mną, bo Ci, którzy nie zarejestrowali, dalej będą sprzedawali bez żadnych problemów, ograniczeń i kosztów.

Kiedyś prowadziłem firmę.. na początku w fazie rozwoju bez firmy. Później wszystko się rozwinęło. Zarejestrowałem ją, zacząłem płacić podatki. I na tym koniec. Konkurenci nadal pozostali w szarości, a ja płaciłem zusy i podatki. Moje ceny powędrowały w górę o kilkanaście procent. Wystarczyło, aby nie wytrzymać konkurencji, bo u nas cena to najczęściej podstawowy wyznacznik wyboru. Zacząłem pracować "na życie" i na podatki.

Wtedy kupiłem pszczoły... i po 2 latach zakończyłem działalność.

Ja uważam, że podatki są właściwe, ale wtedy, kiedy płacą je wszyscy. I kiedy po ich zapłaceniu coś nam zostanie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 10:09 - wt 

Rejestracja: 26 grudnia 2010, 23:31 - ndz
Posty: 114
Lokalizacja: Stalowa Wola
Nie powinniśmy narzekać na limity, złości nas jak inne grupy są uprzywilejowane dlatego i my powinniśmy płacić podatki - tylko rozsądne.
Brak jest jednak wielu uregulowań prawnych w innych aspektach pszczelarstwa począwszy od miejsc stacjonowania pasieki, cała gama spraw powiązanych z rolnictwem, równego traktowania pszczelarstwa (i rolnictwa) jak w innych krajach członkowskich, wprowadzenie realnego programu wsparcia dla pszczelarzy a nie napędzającego biznesu około-pszczelarskiego. Brak kontroli w uprawach, opryskach i żywności zapewniających normalne funkcjonowanie. Trafić coś mnie chce jak pseudo pszczelarze lub handlarze miodu sprzedają wyroby miodopodobne psując rynek i często oszukując klientów.

adamiaku
Święte słowa, dlaczego jak ja chce uczciwie działać to mam mieć tylko pod górkę a cała masa nieuczciwych może działać w szarej strefie bezkarnie.
Mam zgłoszoną pasiekę u weterynarza, zarejestrowaną sprzedaż bezpośrednią płace podatek rolny aby móc wystawiać fakturę RR - same koszty a u mnie w okolicy na targu miód z supermarketu na czarno sprzedawany jako swój o konsystencji wody.

Posty scalono Psepscółek

_________________
romrom


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 11:47 - wt 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Powinniśmy się cieszyć, nagrodą za prace - jest podatek.
Zgodnie z filozofia: więcej radości daje dawanie niż branie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 14:12 - wt 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Romek pisze:
Nie powinniśmy narzekać na limity, złości nas jak inne grupy są uprzywilejowane dlatego i my powinniśmy płacić podatki - tylko rozsądne.
Brak jest jednak wielu uregulowań prawnych w innych aspektach pszczelarstwa począwszy od miejsc stacjonowania pasieki, cała gama spraw powiązanych z rolnictwem, równego traktowania pszczelarstwa (i rolnictwa) jak w innych krajach członkowskich, wprowadzenie realnego programu wsparcia dla pszczelarzy a nie napędzającego biznesu około-pszczelarskiego. Brak kontroli w uprawach, opryskach i żywności zapewniających normalne funkcjonowanie. Trafić coś mnie chce jak pseudo pszczelarze lub handlarze miodu sprzedają wyroby miodopodobne psując rynek i często oszukując klientów.


Ale ludzie lubią być oszukiwani i tego za bardzo nie zmienisz .
Jak chcą jeść dziadostwo niech jedzą .

adamjaku pisze:
arturborat pisze:
bo tylko w ten sposób będzie panować równa sytuacja dla wszystkich.


To jak wytłumaczysz zaistnienie miodu na co drugim stoisku na każdym targu. Bez nalepek, bez pozwoleń? Ja czuję, że cała zarejestrowana sprzedaż bezpośrednia, kontrole, papierki, opłaty.. są niepotrzebne. W realnym świecie każdy sprzedaje sobie bez problemów. Teraz nade mną wisi kolejna opłata - podatek. Jednak tylko nade mną, bo Ci, którzy nie zarejestrowali, dalej będą sprzedawali bez żadnych problemów, ograniczeń i kosztów.

Kiedyś prowadziłem firmę.. na początku w fazie rozwoju bez firmy. Później wszystko się rozwinęło. Zarejestrowałem ją, zacząłem płacić podatki. I na tym koniec. Konkurenci nadal pozostali w szarości, a ja płaciłem zusy i podatki. Moje ceny powędrowały w górę o kilkanaście procent. Wystarczyło, aby nie wytrzymać konkurencji, bo u nas cena to najczęściej podstawowy wyznacznik wyboru. Zacząłem pracować "na życie" i na podatki.

Wtedy kupiłem pszczoły... i po 2 latach zakończyłem działalność.

Ja uważam, że podatki są właściwe, ale wtedy, kiedy płacą je wszyscy. I kiedy po ich zapłaceniu coś nam zostanie.


Tzn. Adamie,że nie każdy się nadaje do prowadzenia działalności i nic więcej :).

Ludzie ..... miejcie pretensje do samych siebie.
Utrzymujecie koła, prezesów, czerpiecie dotacje i dalej narzekacie.
Pszczelarstwo,rolnictwo itd to działalność jak każda inna.
Jedni sobie dają radę , reszta będzie narzekać . Radzę wszystkim żeby robić swoje , nie poddawać a efekty przyjdą same . Nie po latach , dwóch , trzech ale pięciu ....

Posty scalono Psepscółek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 15:13 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Jakiekolwiek opodatkowanie pszczelarstwa , dziedziny , którą się zajmujemy jest drogą prowadzącą do tragedii. Osoby które mają inne zdanie w tym temacie nie wykazują jakiejkolwiek podstawowej wiedzy, bezmyślnie przepisują przepisy, nic nie wnosząc do dyskusji.
Ich totalne niezrozumienie -ignorancja ,wprowadza tylko zamieszanie do jasnej i klarownej sytuacji.
Zapędy i mowa o jakimkolwiek opodatkowaniu zbywanych przez pszczelarzy nieprzetworzonych produktów pszczelich są z góry skazane na tragiczną porażkę.
Cały świat zaczyna rozumieć dobrodziejstwo jakie niesie ze sobą istnienie owadów zapylających.
Tak więc podejmuje ogromny wysiłek polegający na stworzeniu warunków, które pozwolą na zatrzymanie procesu ich zamierania a tym samym ocalenie całej ludzkości. Najważniejszym elementem tego nadzwyczaj trudnego, prawie nie wykonalnego zadania jest praca, którą wykonuje pszczelarz. Każde więc działanie, które odwraca jego uwagę, rozprasza ,zabiera niepotrzebnie cenny czas ,osłabia zainteresowanie jest
nie do przyjęcia i zaakceptowania .
Skandalem jest zmuszanie go do podejmowania wysiłków zbywania produktów pszczelich nie mówiąc już o ich opodatkowaniu i wykonywaniu czynności z tym związanych.
Ogromne poszanowanie , niegasnące zielone światło dla jego działań, strumień płynących subwencji powinien być normalnością i daniną za pracę ,którą wykonują pszczelarze. Podkreślam pszczelarze nie mylić z handlowcami, a co najgorsze ze spekulantami. Wiem co mówię przez 10 lat swego życia prowadziłem działalność gospodarczą byłem handlowcem ,zatrudniałem ludzi ,prowadziłem pełną księgowość i płaciłem podatki.
Historia lubi się powtarzać myślę ,że nadchodzi wreszcie dobry czas dla pszczelarzy wielka szkoda ,że jest to wynikiem strachu i paniki jaka pojawiła się w oczach możnych tego Świata . Zrozumieli i dotarło do nich ,że życie bez owadów jest niemożliwe. Szanujmy się nie prośmy ale wręcz domagajmy się adekwatnego traktowania . Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 15:48 - wt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
andrzejkowalski100, :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: za zrozumienie i dobre przekazanie istoty biznesu pszczelarskiego.
Instytucje stanowiące prawo też to zrozumiały i ludzie tam zasiadąjcy chcą również dobrych rozwiązań dla pszczelarzy. Ale nie może tak być, że nasi liderzy będą czekali aż im ktoś coś da, powinni sami pracować nad rozwiązaniami.
Przykład tej ostaniej Ustawy Kukiza i Rządowej i tego rozporządzenia, generalnie nie dotyczy działów specjalnych produkcji rolnej poza pszczelarzami, którym daje się możliwość przetwarzania miodu i dodatkowego zarobku, to co robią goście z PZP nie my tego nie chcemy wykreślcie nas bo tam są limity i takie chasło puszczają w Polskę. Nikt na siłę nie będie nas uszczęśliwiał jak sami tego nie chcemy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 17:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Marcin pisze:
Tzn. Adamie,że nie każdy się nadaje do prowadzenia działalności i nic więcej :).


Znam takich, Marcinie, co do prostej, rzeczowej dyskusji nie dorośli.. ale docinki i czepialstwo mają opanowane do perfekcji.

Dla przypomnienia nadal oczekuje odpowiedzi na:
"raczej jesteś gadżeciarzem i powielaczem"

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 20:07 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 754
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
A tu ciekawe dokumenty: http://www.zwiazekpszczelarski.pl/menu_id/582?_mid=KCGn+C5xPjU=

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 20:32 - wt 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Z tego wynika że pan Sabat od 1lipca NIE JEST prezydentem PZP.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 listopada 2016, 21:11 - wt 
górski_pszczelarz, duży chłopak a taki posrany :D czego się boisz jak jestes czysty to Cię nie zamkną . Czytam taką wypowiedż to dostaje flustracji ,chłopie ogarnij się


Na górę
  
 
Post: 08 listopada 2016, 23:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
juljan pisze:
górski_pszczelarz, duży chłopak a taki posrany :D czego się boisz jak jestes czysty to Cię nie zamkną . Czytam taką wypowiedż to dostaje flustracji ,chłopie ogarnij się


Niczego się nie boję. Choć w obecnej sytuacji prawnej na każdego można znaleźć kilka paragrafów. Denerwuje mnie tylko, że wprowadza się coś za naszymi plecami nie wyjaśniając dokładnie na czym tak naprawdę ta zmiana ma polegać. Właśnie przez takie działania rodzą się plotki, niedopowiedzenia i brak jakiegokolwiek zaufania do rządzących.
Ja dostaję frustracji jak ciągle na siłę chce mnie ktoś uszczęśliwiać tak jak ma w zwyczaju nasze Państwo.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 01:46 - śr 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
adamjaku pisze:
Marcin pisze:
Tzn. Adamie,że nie każdy się nadaje do prowadzenia działalności i nic więcej :).


Znam takich, Marcinie, co do prostej, rzeczowej dyskusji nie dorośli.. ale docinki i czepialstwo mają opanowane do perfekcji.

Dla przypomnienia nadal oczekuje odpowiedzi na:
"raczej jesteś gadżeciarzem i powielaczem"


Przecież dosłownie i rzeczowo napisałem . Nie wszyscy się do biznesu nadają .... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 08:15 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Marcin, masz całkowita racje powiem troche inaczej ze nie kazdy nadaje sie do kazdej bo ludzie mja rózne powołania i talenty


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 12:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Mnie tylko zastanawia prawdziwe podejście do pszczelarstwa w naszym państwie. Słowa, słowa, słowa ,,pomagamy pszczołom pszczelarzom,, ,, umierają pszczoły ratujmy je,, ,,zaadoptujmy ul,, itd. Tak naprawdę nikt z nich nie wie ile trzeba się pochylić nad każdym ulem, aby uzyskać ten kilogram miodu. Ile porażek rozczarowań, wszak przygotowałeś dobrze pszczoły, pełno ule pszczoły, a tu pożytek szlak trafił. A ile razy jednego roku poniżej opłacalności a drugiego jeszcze gorzej. Trzeciego wreszcie by może coś zarobił za zeszłe lata a tu podatek. Czy jest wtedy opłacalność. Ja się tylko zastanawiam, czy nikt tego nie widzi, że to będzie równia pochyła dla pszczelarstwa. Nawet komuna szanowała pszczelarza i to jaką prace wykonywały ich pszczoły i nie było tak bzdurnych, dobijających, podatków. Rozumiano że pożytki zależą od przyrody i kształtują się różnorodnie. A co z latami gdy nie będzie w ogóle miodu i trzeba będzie podkarmiać żeby przetrwały, czy ktoś wziął to pod uwagę że takie lata też są. A gdzie poniesione koszty i inwestycje? Teraz w złe lata człowiek ograniczał się do utrzymania siebie i pszczół a w dobre pozwolił sobie na zakup jeszcze czegoś. Jak będzie teraz? To wszystko dąży do dorżnięcia przedziału pszczelarzy średnich. Mają zostać ci co mają kilka uli i zawodowi.( Bo są na innych zasadach)
Ktoś mówi nie przyznawać się, lecz czy to jest wyjście z sytuacji. Omijanie bzdurnego przepisu by przetrwać.
Nikt z tych co ustalali te limity nie zna realiów pszczelarstwa i niedługo sam powinien zacząć latanie z pędzelkiem by uzupełnić niedobory pszczół.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 13:17 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Prowadząc dyskusję o limitach sprzedaży miodu musimy odnieść się do trzech grup społeczności pszczelarskiej.
Pierwsza grupa najbardziej liczna : to ludzie realizujący swoją pasję, przygodę , tradycję , styl życia .
Druga grupa nieliczna : to ludzie realizujący biznes-działalność gospodarczą, swoją pasję, przygodę , tradycję , styl życia.
Trzecia grupa marginalna nie mająca wiele wspólnego z pszczelarstwem: to kombinatorzy,spekulanci ,przestępcy gospodarczy.

Pierwsza grupa potrzebuje wsparcia ,pomocy uznania.
Druga grupa ludzi przedsiębiorczych w każdej normalnej sytuacji do sobie radę .
Trzecia grupa powinna być eliminowana przez prawo i odpowiednie służby.

Dokonując takiego podziału powinien wyłonić się prawie wszystkim naturalny układ wpływów .Rzeczywistość jednak pokazuje zasadnicze odstępstwa. Mamy więc sytuacje taką jaką mamy i sami za nią ponosimy pełną odpowiedzialność. Gdzieś mój
młodszy kolega napisał ,, wystarczy iść na wybory,, ja dopowiem i być świadomym swoich praw i siły jaką dysponujemy. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 13:43 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
W tym układzie te przepisy właśnie likwidują uczciwych, sprzyjają kombinującym. Uczą omijania przepisów. U części pszczelarzy doprowadzą do rezygnacji albo zmniejszenia ilości rodzin.
Nie bądźmy fałszywi, nawet temu najmniejszemu pszczelarzowi oprócz przyjemności przebywania z pszczołami, grosz jest potrzebny. Dlaczego mamy być filantropami. Myślę że nie tędy droga. Jeśli ten sam limit 1212 kg X np 15 był by ustalony na 15 lat, było by to prawidłowe podejście do pszczelarstwa i zgodne z realiami panującymi w środowisku. Nie ważne w którym roku wykorzystasz ale nie masz przekroczyć w 15 latce limitu.
Inny sposób to przesunięcie nie wykorzystanych limitów rocznych, na następne lata. Kilka
lat a nie jeden rok.
Powinny być też limity odliczeń inwestycyjnych.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 14:42 - śr 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Jak niema limitów - pojawia się zjawisko pralni.
I tak, US pyta, skąd miał Pan środki na zakup domu, BMW i innych rzeczy które gryzą życzliwych. Według deklaracji podatkowych - niestać Pana.
Mam psz..ły, działaność wolna od podatku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 14:49 - śr 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
idzia12, prawo powinno być proste. Np 2048 kg miodu/na rok
Bez zbędnych ewidencji
Płacisz podatek od zadeklarowanych nadwyżek, i po kłopocie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 15:41 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Prostsze byłoby 2000kg.
Przeliczając na litry trochę więcej.

Myślę, że można by wprowadzić jeden słoik do miodu, później sprzedawać go "na kartki", z okresem 5 letnim ważności. Jak Ci się 2000 słoików skończy, kolejne droższe o ileś tam groszy. Proste, łatwe do egzekwowania, zmusza do zgłaszania pasiek i kontroli wet - po kontroli uzyskujesz karteczkę na słoiki. Dodatkowo daje możliwość wprowadzenia dopłat do ula kwotowych i rezygnacji z niby wspierającego obecnie programu. Same plusy.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 15:53 - śr 

Rejestracja: 21 sierpnia 2014, 20:44 - czw
Posty: 253
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
adamjaku, Jak będą kartki na słoiki to wprowadza limity domowych przetworów, żebyś w słoikach na domowe przetwory nie sprzedawał miodu i nabijał kasę marketom kupując konserwowe ogórki i kwaszoną kapustę, a sam będziesz miał dodatkową pokutę wysikując kamienie nerwowe :haha:

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 16:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Tutaj chodzi o coś w stylu słoika "PZP". Logo + rok. Daje od razu informację, ze miód polski, sprzedaż bezpośrednia zarejestrowana. Każde obostrzenie daje możliwości obejścia. Jednak tutaj od razu jest to widoczne.

Wiadomo, ze później może to generować powtórne nalewanie słoików i odzysk. Jednak duże, kilkuset pniowe pasieki w tym kierunku nie pójdą.

Skoro praca naszych pszczół jako zapylaczy wyliczona jest w okolicy 3000zł, to takie powinno być zwolnienie od każdej posiadanej rodziny.

Ten system znacznie uprościłby wiele aspektów pszczelarstwa.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 16:54 - śr 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 20:36 - ndz
Posty: 34
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Bolesławiec
te limity to nie bardzo według mię a na zboże limity są jeszcze im dopłaty do wszystkiego dają a pszczoły to niby rolnictwo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 16:59 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
wojo90, Lee dopłaty dostają rolnicy a jak ktoś ma 30 rodzin to może się uważać za rolnika?

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 listopada 2016, 17:14 - śr 

Rejestracja: 09 maja 2014, 13:59 - pt
Posty: 50
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Ule na jakich gospodaruję: dan coś tam
Miejscowość z jakiej piszesz: Cegłów
henry650 pisze:
wojo90, Lee dopłaty dostają rolnicy a jak ktoś ma 30 rodzin to może się uważać za rolnika?


możesz w szklarni posadzić pomidorki i uważać się za rolnika ale czy wg prawa rolnikiem będziesz ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji