FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
leki na warozze w czechach http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18791 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | crimen76 [ 16 listopada 2016, 15:25 - śr ] |
Tytuł: | leki na warozze w czechach |
Witam Pytanie do kolegów z polski południowo-zachodniej, czy w Czechach Varidol i Gabon kupuje się u weterynarza czy w sklepie, czy potrzebne są jakieś papiery czy tez recepta? I czy ktoś ma namiar gdzie kupić po czeskiej stronie w pobliżu Cieszyna Sląskiego, w/w leki Pozdrawiam |
Autor: | adriannos [ 16 listopada 2016, 17:44 - śr ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
crimen76, Byłem ostatnio u lek. wet. Czeskiego, zasięgnąć informacje u Varidolu. Pogadaliśmy, nawet Można u niego zamówić. Coś koło 100 koron. Na tej stronie masz ksero, jego foto viewtopic.php?f=54&t=18706&start=50. Idziesz, mówisz o co chodzi, załatwione. Ps. Leków nikomu nie ściągam, więc nie proście, żebym się w to bawił. |
Autor: | adriannos [ 16 listopada 2016, 18:44 - śr ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
https://www.youtube.com/watch?v=12aaOTA5t90 od chyba 14 minuty jak zamówić. |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 17 listopada 2016, 12:01 - czw ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Na filmie możemy zobaczyć jak przemyślnie można wykorzystać ule jako śmietnik na ,,łachy,, oraz inne zalegające odpady. ![]() Do zwalczania proponuję używać środków dopuszczonych do obrotu w naszym kraju. Kontrabanda nie sprzyja naszej gospodarce . Pozdrawiam ![]() |
Autor: | adriannos [ 17 listopada 2016, 12:09 - czw ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100, a ja widzę racjonalne zagospodarowanie odpadów, sprzyjające ochronie środowiska u tego człowieka, zamiłowanie do pszczół i starania, by utrzymać je w dobrej formie. |
Autor: | henry650 [ 17 listopada 2016, 12:22 - czw ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100, jak kontrabanda przecierz jesteśmy w uni ,a Varidol to nic innego jak nasza amitraza tylko nieco tansza henry |
Autor: | Tobiasz [ 17 listopada 2016, 20:22 - czw ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
adriannos pisze: ... zamiłowanie do pszczół i starania, by utrzymać je w dobrej formie. no nie wiem czy czesc ramek nie byla troche zbyt ciemna by wkladac je do uli |
Autor: | crimen76 [ 18 listopada 2016, 12:02 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Witam Cytuj: Kontrabanda nie sprzyja naszej gospodarce . może i nie ale gdyby państwo myślało trochę a nie tylko reprezentowało interesy korporacji i lobbystów to by miało więcej z podatków bo ja bym gabon kupił w Polsce i zapłacił podatek, ale państwo ma to w dupie bo ktoś podpłacił aby apiwarol był tylko dostępny w cenie 65 zł ( u nas ale na ukrainie kosztuje ok. 25zł ) a środki które są dozwolone w UE dziwnym trafem u nas są niedozwolone bo co? więc jak mnie państwo ma w dupie swoich obywateli to ja mam prawo mieć państwo również w d..ie a na marginesie lepiej jak użyję nielegalnego(w RP) gabonu który jest dopuszczonym lekiem na warroze w krajach cywilizowanych niż jak będę lał rapicyd . Pozdrawiam |
Autor: | beekate [ 18 listopada 2016, 12:43 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
crimen76, zapisz się do związku, dostaniesz refundacje na apiwarol. Chyba już wiadomo dlaczego w detalu kosztuje 65PLN. |
Autor: | adriannos [ 18 listopada 2016, 16:16 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
beekate, A musi być zrzeszony w związku aby dostawał jakiekolwiek refundacje? Tobiasz pisze: adriannos pisze: ... zamiłowanie do pszczół i starania, by utrzymać je w dobrej formie. no nie wiem czy czesc ramek nie byla troche zbyt ciemna by wkladac je do uli |
Autor: | beekate [ 18 listopada 2016, 16:30 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
adriannos, na leki chyba musi być zrzeszony, na dotacje UE trzeba mieć odpowiedniej wielkości gospodarstwo i posiedzieć trochę w papierach. |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 18 listopada 2016, 19:11 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
adriannos, ponownie mamy inne spojrzenie. Pomyśl ile brudu trafia tak przy okazji do środowiska ula z tymi ,,łachami,,. Miodarkę to przed garaż wystawił bo jako takiej pracowni pewnie nie posiada. Jak by tu powiedzieć,, folklor,, henry650, myślałem o gabonie i o pewnej lojalności , która umacnia lokalny rynek. crimen76, kto Tobie narzucił stosowanie amitrazy , nie stosuję jej a moje pszczoły mają się dobrze. Kieszeń też nie cierpi. Nie widzę ,żadnych plusów w jej stosowaniu. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | henry650 [ 18 listopada 2016, 19:22 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100, powiedz mi o jaka lojalnosc chodzi bo nasz apiwarol przywieziony z Ukrainy mozna bylo kupic po 25zl a nasz w u weta kostuje 65 wiec gdzie jest lojalnosc ? henry |
Autor: | adriannos [ 18 listopada 2016, 19:36 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100, no racjonalne zagospodarowanie odpadów, w tym wypadku zbędne łachy i gospodarka z ociepleniem. Obszyłby to w poszwy, a nie zmieni zastosowania, estetyka byłaby lepsza. Wywali do kosza, u nas przeleży parędziesiąt lat, nim spalarnie wysoko termiczne powstaną, te mają ograniczony przerób i konstrukcję, w piecu się tym nie pali (a znam i takich). Odda na czerwony krzyż, przesegregują, 98% trafi do kosza, a spalarnie jak powyżej. Firmy od recyklingu bez spalarni aktywnych, to składy przechowywanego odpadu, tam nie zaśmieca? Kurz, brud, struktury drobnocząsteczkowe o których piszesz, to ile tego powstaje? A teraz ile środowisku przynoszą jego pszczoły korzyści? I popatrz. Żyją. Ciekawe ile lat ma pasiekę? Miodarka stoi przed garażem, o ile razy swoją myję na zewnątrz bez detergentu zbędnego, by opłukać. Może wystawił by pszczoły obczyściły. Może sam by chciał ją umyć z kurzu. Możemy pogdybać. Sam mam 3 w tym 2 ocynkowane (1 bez kosza). Lakier spożywczy, koszt 5 dych i co? I co z tym fantem zrobić? Wiem. Można skansen otworzyć jako ciekawostkę, jak też kiedyś trzymano pszczoły. Ul ocieplony. Inne rozwiązanie, konstrukcja. W sumie to jak chcesz to się tego Pana zapytaj. Masz dobę globalizacji/informacji/informatyzacji czy raczek krytyki/spekulacji? No jednak inne podejście. Lepiej czasem coś dobrego zobaczyć w drugiej osobie, niż dla widzi mi się coś ... Znów dyskusja jałowa. |
Autor: | adriannos [ 18 listopada 2016, 19:41 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
henry650, Opisać tu rynek lokany, krajowy, globalny, nastawiony, sterowany, nisze, domeny, lojalność względem pracodawcy/producenta/klienta, czy temat raczej tylko zaśmiecę? |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 18 listopada 2016, 22:40 - pt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
henry650, miód z Ukrainy to kupisz za ile?? Ty mój drogi kolego, to z innej planety chyba pochodzisz . Przykładowo: kawa zakupiona w Berlinie smakuje inaczej jak w Warszawie, oczywiście tej samej marki. Jakość proszku do prania wyprodukowanego na nasz rynek zasadniczo odbiega od jakości tego samego proszku, którego używają nasi sąsiedzi za zachodnią granicą. Tak ten świat jest poukładany , silniejszy dmucha słabszego. A wosk z Ukrainy to najwyższa jakość ? Pozdrawiam ![]() |
Autor: | adamjaku [ 19 listopada 2016, 08:27 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Czyli tabletki sprzedawane na wschód, do Ukrainy to niepełnowartościowy, niesmaczny i nie działający produkt rynku rodzimego.. w Twoich ustach zakup z Ukrainy to przestępstwo, działanie rujnujące Polską gospodarkę itd. I najwięcej masz do powiedzenia, bo go nie stosujesz. Sorki Andrzeju, zająłeś już miejsce Przemka. O ile z nim można było dyskutować i czasem nawet ktoś został do czegoś przekonany, to z Tobą jest to niemożliwe. |
Autor: | henry650 [ 19 listopada 2016, 09:05 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100, akurat miałem przyjemnosc raz uzyc tego produktu z ukrainy i nic sie nie ruzni od naszego ale co do proszkow masz racje duzo czasu spedzilem w UK i widzialem jak to wyglada ale co do apivarol to racji nie masz a jezeli chodzi o roznice cenowe proszkow to na pewno ne ma roznicy cenowej o 250% miedzy niemcami a nami popatrz sobie na cene apiwarol u nas a juz na cene przywiezionego z ukrainy jaka jest roznica no moze teraz mniejsza bo slyszalem ze tam cos podniesli cene henry |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 19 listopada 2016, 11:07 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
adamjaku, przypisujesz mi słowa, których nie powiedziałem a to jest manipulacja. Jako taki apiwarol mnie nie interesuje bo go nie stosuję z uwagi na substancje czynną która się w nim znajduje. Stosuje zintegrowaną walkę z warozą, ja i moje pszczoły mamy się dobrze. Jestem przeciwnikiem stosowania ciężkiej chemii ,a tym bardziej środków których użycie jest zabronione /gabon/. Kosut, jesteś niegrzeczny i moderator powinien wiedzieć co zrobić z takimi wpisami.henry650, przeczytaj jeszcze raz wpisy .Czy ja naprawdę pisałem coś na temat jakości apiwarolu sprzedawanego na Ukrainie ?? Jest sobota i nie zamierzam dać się zmanipulować przez ujadające młode wilki .adamjaku, Kosut, widzę że rany się nie zabliżniły. ![]() Pozdrawiam ![]() |
Autor: | adamjaku [ 19 listopada 2016, 11:13 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Andrzeju, powodzenia życzę, jesteś drugim, którego posty na forum nie będą mi wyświetlane. |
Autor: | Rob [ 19 listopada 2016, 12:07 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100 pisze: henry650, myślałem o gabonie i o pewnej lojalności , która umacnia lokalny rynek andrzejkowalski100 pisze: Ty mój drogi kolego, to z innej planety chyba pochodzisz . Przykładowo: kawa zakupiona w Berlinie smakuje inaczej jak w Warszawie, oczywiście tej samej marki. Jakość proszku do prania wyprodukowanego na nasz rynek zasadniczo odbiega od jakości tego samego proszku, którego używają nasi sąsiedzi za zachodnią granicą. Tak ten świat jest poukładany , silniejszy dmucha słabszego. andrzejkowalski100 pisze: .Czy ja naprawdę pisałem coś na temat jakości apiwarolu sprzedawanego na Ukrainie ?? Wszystkie cytaty w nawiązaniu do zakupu leków na warrozę poza granicami kraju, Andrzeju sam to oceń. Dla twojej wiedzy leki (a tym jest apiwarol) zawsze zawierają ten sam skład o ile mają tę samą nazwę, dlatego w czterech literach mam lojalność w odniesieniu do biowetu który kroi mnie zdzierając 100% więcej niż sąsiadów ze wschodu. Zmienię zdanie jak zacznę płacić za apiwarol 30 złotych. Co do innych produktów to różnią się one ze względu na preferencje konsumenckie, prosty przykład: sondażownia zadaje pytanie dotyczące efektów prania. Niemki w dużo mniejszym procencie preferują zachowanie kolorów, wolą sterylną czystość. Statystyczne Polki wolą intensywniejsze kolory... Już rozumiesz skąd różnice w składzie proszku? Nie? no to wkładam łopatą - nie da się tym samym środkiem sterylnie wyprać i zachować dobry kolor dlatego ten sam proszek może mieć róznice w składzie. To samo ze smakiem, statystyka pokazuje, że inna kawa i gorzka czekolada smakuje Chińczykowi, Polakowi i Francuzowi, a wbrew reklamom producenci w d... mają indywidualizm, z ekonomicznych przyczyn dążą do zunifikowanych zachowań konsumenckich. Jednym z wyjątków sa leki ich sie nie dopasowuje do grup konsumenckich tylko do jednostek chorobowych i dlatego ten sam lek musi być identyczny w Ottawie i w Warszawie. Chemia w Twojej zintegrowanej metodzie jest tak samo ciężka jak w apiwarolu, moze nawet ten sam biowet robi kwas i apiwarol. Pozdrawiam |
Autor: | paraglider [ 19 listopada 2016, 13:23 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Hawking chyba ma rację . Twierdzi że ludzkość nie przetrwa nawet tysiąca lat . Jedną z przyczyn podaje agresję ludzką , powszechnie obserwowaną wokół nas /choćby na naszym forum/. Prędzej , czy później / a myślę , że prędzej / doprowadzi ona do globalnej katastrofy - wojny nuklearnej i to na pewno będzie początek naszego końca . Gorączkowo poszukujemy we wszechświecie domu zastępczego w postaci planet z obecnością wody i możliwością na nich życia . Nawet się je znajduje / choćby najbliższa nas Proxima B - zaledwie 4 lata świetlne / . Może się nawet uda nasza przeprowadzka , ale czy będzie ona dla wszystkich ? Śmiem wątpić . Dlatego proszę : Dajmy sobie na wstrzymanie i jeżeli nie potrafimy inaczej - nie odpowiadajmy na agresję . Dajmy dłużej pożyć Naszej Ziemi . |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 19 listopada 2016, 13:46 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Rob, co mam oceniać tak się składa ,że każdy interpretuje po swojemu . Moje przemyślenia mogą być inne ,a na ich treść niemały wpływ ma doświadczenie i praktyka . Moje zauroczenie nowoczesnością jest wybiorcze ,zaufanie do reklam i trików marketingowych żadne, staram się stosować środki sprawdzone , dozwolone i dopuszczone prawem. Zgadza się apiwarol na Ukrainie jest tańszy ,ale który rodzimy pszczelarz dokonałby jego zakupu, kiedy cena w przeliczeniu byłaby taka sama jak w Polsce. Chleb w Niemczech też jest droższy niż u nas ale czy lepszy ? Świat jest tak zamieszany aby wszystkim w danej chwili się opłacało interes to nie działalność charytatywna. Wracając do tematu , Nikomu nie narzucam niczego ,,róbta co chceta,,w ramach zapisanego prawa . Kontrabanda to też wwiezienie towaru, którym obrót jest w danym kraju zakazany przez prawo.Ogólniejsza definicja mówi, iż przemytem nazywa się przemieszczenie między państwami lub obszarami celnymi dowolnego towaru z naruszeniem obowiązującego prawa. Dotyczy to gabonu i innych środków do walki z waroza zakazanych przez nasze prawo. Tak więc będąc konsekwentnym ja wybrałem technikę walki z warozą dopuszczoną przez prawo i zalecaną przez służby weterynaryjne naszego kraju w pasiekach ekologicznych. Jeżeli będą inne bardziej łagodniejsze zalecane nowe sposoby to pewnie będę pierwszy w ich stosowaniu. Tylko dlatego aby pszczoły miały się lepiej a produkty-lekarstwa pozyskiwane od nich były bezpieczne i zdrowe. Pozdrawiam ![]() P.s. Na Ukrainie wszystko jest tańsze dlatego pan Balcerowicz znalazł tam zatrudneniei a pan Nowak przyjął obywatelstwo tego kraju . Coś jest na rzeczy ![]() |
Autor: | zento [ 19 listopada 2016, 13:49 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Najlepszym rozwiązanie byłoby to by waroza była zaliczona do epidemi i zwalczana z "urzedu", wowczas to obowiazkiem państwa jest leczenie za pieniadze z budżetu państwa. Tak było w przypadku chorob u ludzi gdzie leczono pod przymusem i za pieniadze z podatkow, chodzi tu o choroby weneryczne. Powinniśmy domagać sie leczenia warozy z pieniedzy budżetowych, ponieważ nasze podopieczne służą wszystkim obywatelą. |
Autor: | henry650 [ 19 listopada 2016, 14:50 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100, o apiwarolu nie napisałes ale napisałes o innych sprawach wiec to odniosłem do apiwarolu jako sugestie bo tak to odczułem henry |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 19 listopada 2016, 16:11 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
paraglider, jeżeli można to na którego Hawkinga się powołujesz . Ten, którego przywołamStephen Hawking ma inne poglądy na temat zagłady Świata: ,,Przede wszystkim jestem przekonany, że życie na Ziemi jest podejmowaniem wciąż rosnącego ryzyka zostania zmiecionym przez kataklizm w rodzaju nagłej wojny nuklearnej, genetycznie zmodyfikowanego wirusa lub inne niebezpieczeństwa. Jestem przekonany, że ludzkość nie ma przyszłości, jeśli nie uda się wyruszyć w przestrzeń kosmiczną. ,, Jak widać są różne wersje i mamy prawo do własnej oceny. O jakiej agresji na naszym forum mówisz? Parę klapsów wystarczy i nastąpi ład i porządek nie ma potrzeby problemu tak demonizować . Troszkę tolerancji mniej zacietrzewienia . Pozdrawiam ![]() |
Autor: | manio [ 19 listopada 2016, 17:25 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100 pisze: Troszkę tolerancji mniej zacietrzewienia . i kto to pisze ![]() ![]() ![]() |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 19 listopada 2016, 17:47 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Przywołany do odpowiedzi, manio, siedział byś chłopie w tych pokrzywach i nie podnosił sobie ciśnienia. Jak zdążyłem zauważyć merytoryczne dyskusje nie należą do twojej mocnej strony. Zaznaczam, nie podpinam się pod nikogo jest to moje zdanie i tylko moje . Może w końcu zapanuje spokój. ![]() ![]() |
Autor: | bo lubię [ 19 listopada 2016, 19:04 - sob ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Niech każdy leczy według własnego uznania z sukcesem i bez szkody dla środowiska pszczelarzy.Podwyższona odporność warozy w niektórych rejonach (producenci matek ,odkładów) na leki jest udowodniona i te badania były zamieszczone na forum, bodajże nawet była sugestia okresowej zmiany substancji czynnej .Jeżeli kwasy są panaceum na wszystko to z pewnością nie dla początkujących na pewno lepiej zaufać lekom na starcie jak bawić się kwasami ,a gdy już nabierzemy doświadczenia w ocenach co do stanu naszych rodzin można sobie eksperymentować .Tak to widzę . Po za tym obowiązkowo trzeba rozdzielic pasieki zawodowe od amatorskich w dyskusji leczenia i nie tylko leczenia.Na co może sobie pozwolić amatorska to nie w każdym przypadku zawodowa , odwrotnie a i owszem. |
Autor: | paraglider [ 20 listopada 2016, 12:04 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
andrzejkowalski100 pisze: Ten, którego przywołamStephen Hawking ma inne poglądy na temat zagłady Świata: Czyżby ??? Powołałem się właśnie na niego i to jest jedna z jego teorii : http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... l#autoplay andrzejkowalski100 pisze: O jakiej agresji na naszym forum mówisz? O tej zwykłej - chamskiej a sam mój powyższy wpis był zwykłą przenośnią która / miałem nadzieję / skłoni niektórych do refleksji . |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 20 listopada 2016, 15:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
paraglider, wydaje mi się ,że przenośnia którą posłużył się kolega była nie adekwatna zbyt katastroficzna do konfliktu jaki powstał . Forum to żywy organizm, którego podmiotami są ludzie bardzo często reagujący na podstawie emocji. Dlatego napisałem,,O jakiej agresji na naszym forum mówisz? Parę klapsów wystarczy i nastąpi ład i porządek nie ma potrzeby problemu tak demonizować . Troszkę tolerancji mniej zacietrzewienia . Zgadzam się ,że chamstwu trzeba przeciwdziałać ale są od tego sprawnie działający moderatorzy i do nich ocena i reakcja należy. Podkreślę na gorąco wcale nie marginalny udział w tworzeniu zjawiska agresji , niektórych elokwentnych uczestników forum. Ich świadome działania ,manipulacje , komplementowanie, adoracja wywołują reakcje sprzeciwu, które mogą być odbierane jako agresja. Przykładem taka sobie wrzutka bez udziału wcześniejszego w dyskusji; manio pisze: andrzejkowalski100 pisze: Troszkę tolerancji mniej zacietrzewienia . i kto to pisze ![]() ![]() ![]() Oceń kolego sam czy rzeczywiście powinna się pojawić i jakiej sprawie miała służyć . Tak więc chamstwo jak plewy umiejętnie oddzielić od ziarna i nie potrzeba snuć katastroficznych wizji. I na koniec jak myślisz czy wizjoner Stephen Hawking wziął pod uwagę że agresja razem z człowiekiem importowana zostanie do wszechświata w trakcie kolonizacji innych planet. Takie są moje przemyślenia i nie powoduje je chęć wzniecania agresji. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | wertical [ 20 listopada 2016, 15:53 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
A jaki był temat tęgo wątku? |
Autor: | adamjaku [ 20 listopada 2016, 17:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
To wracając do tematu.. dymiłem dzisiaj Varidolem i Apiwarolem. O ile w tym pierwszym podpalanie to masakra.. zaczyna się palić i gaśnie.. to w przypadku Varidolu (oryginalne paski do spalania) sytuacja całkowicie inna. Ledwo spotka kawałeczek ognia i już się pali. 1:0. W przypadku czeskiego Varidolu krople amitrazy dajemy ponad palącym się początkiem paska. Spokojnie zdążymy włożyć do ula i nawet nie powąchamy amitrazy. W przypadku Apiuwarolu wszyscy wiedzą jak to pachnie - bez maski nie podchodź. 2:0 dla Varidolu. Praca z Varidolem bez rękawic - nie ma styczności z lekiem. Apiwarol - rękawiczki! 3:0 dla Varidolu. Jednak kochajmy nasze wynalazki, trujmy się ale działajmy w zgodzie z prawem. |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 20 listopada 2016, 21:08 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
paraglider, i kolejny przykład dolewania oliwy do ognia ,długo nie trzeba było czekać . adamjaku, kończąc swoją wypowiedz pisze ,,Jednak kochajmy nasze wynalazki, trujmy się ale działajmy w zgodzie z prawem,, Nie czyta nie wyświetla , a szczeka zajadle przy okazji namawia do jazdy bez trzymanki . Jaki cel, zamieszać odwrócić uwagę, a przy okazji może upiecze się pieczeń. Tak sobie myślę dlaczego nie zachęca do kupowania węzy na Ukrainie analogicznie jak robi to w przypadku Varidolu tania i pszczoły odbudowują. Nie wszyscy przecież na Ukrainie to kombinatorzy. Pozdrawiam ![]() p.s. wertical, nie gniewaj się musiałem dokończyć poruszane kwestie. |
Autor: | jarekp [ 20 listopada 2016, 21:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Andrzejkowalski100- psujesz to forum, Adamjaku, manio z szacunkiem z wami |
Autor: | andrzejkowalski100 [ 20 listopada 2016, 22:02 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
jarekp, jak swoją aktywność na forum będziesz kolego demonstrował w ten sposób to rzeczywiście jakość jego podupadnie. Mam w zwyczaju odpowiadać na zaczepki. ![]() ![]() |
Autor: | PasiekaIGNAS [ 20 listopada 2016, 22:26 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
A czy ktos uzywal apiavartin z slowacji??? Tez paski do spalania. |
Autor: | wertical [ 20 listopada 2016, 23:04 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Ja bardzo jestem zainteresowany Gabonem 92. Czy ktoś używał w tym sezonie i naprawdę działa na warrozę w czerwiu krytym? Szukałem na stronach czeskich, ale zamówić bezpośrednio ze sklepu nie można. |
Autor: | manio [ 20 listopada 2016, 23:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Gabon PF90 i PA92 to paski do zwieszania po 2 szt. na rodzinę. Zawierają różne substancje czynne mimo podobnej nazwy. Jak wszystkie tego rodzaju leki nie działają na warrozę pod zasklepem. Do niszczenia warrozy pod zasklepem służy środek M1-AER , maluje się nim zasklepione komórki. To moim zdaniem ostra jazda i jeśli niszczy warrozę to pewnie razem z czerwiem. Pisałem już i tym na forum i pokazywałem foto. Masz czerw ,że pytasz ? |
Autor: | mendalinho [ 20 listopada 2016, 23:30 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
wertical pisze: Ja bardzo jestem zainteresowany Gabonem 92 Z tego co wiem to Gabon PA 92 nie jest juź produkowany, w zamian Wprowadzili Gabon Flum. Substancja czynna flumetryna w jednym pasku 4mg Dla przypomnienia w dopuszczony w Polsce beywarolu w pasku mamy 1.8 mg |
Autor: | manio [ 20 listopada 2016, 23:35 - ndz ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Tak , nie jest produkowany zawierał w jednym pasku 1,5 mg akrynatryny. Koledze chodzi pewnie o Gabon PF-90 z tau-fluvalinatem. Też było o tym dużo na forum ostatnimi czasy w kontekście samoróbek na Mavriku. |
Autor: | beekate [ 22 listopada 2016, 13:35 - wt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
W kontekście leków, szczególnie dla pszczół, słyszy się często - coś zakazane przez prawo. Jest lek dopuszczony w UE, sprzedawany na Słowacji - jaki paragraf zabrania lecenia nim rodzin? Są tęż inne markowe produkty, z Czech, Japonii, USA - pytam się was - na jakiej podstawie ktoś zabrania mi go stosować? Czy są przewidziane jakieś kary, i kto by miał się zająć kontrolą? Czuję się wolnym człowiek, dlatego, siebie i swoją rodzinę, mogę się leczyć czym chcę - za co biorę odpowiedzialność. |
Autor: | Rob [ 22 listopada 2016, 16:45 - wt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Wszystkie kraje w tym i Polska posiadają odpowiednie instytucje nadzorujące jakość leków i dopuszczające je do obrotu na terenie kraju. Istnieją również instytucje kontrolne. Jeśli wypuścisz na rynek miód z niedozwoloną substancją to możesz np zapłacić za jego utylizację. Odpowiadać cywilnie jeśli któraś z tych substancji zaszkodzi klientowi. Jeśli dany lek jest w kraju niedozwolony i spowoduje szkody w zdrowiu Twojej rodziny to zapomnij o walce o odszkodowanie. Ot i takie tam różne.... Pozdrawiam |
Autor: | beekate [ 22 listopada 2016, 18:20 - wt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Nie dopuszczonymi lekami nie można handlować, przepisy nic nie mówią o zakazie stosowania. Produkty firmowe raczej nie są niebezpieczne, jeśli zostały dopuszczone w innych krajach, zwłaszcza w UE. Produkty firmowe są niebezpiecznie w przypadku nieprawidłowej aplikacji(okres karencji, temperatura podania, dawka). W przypadku samoróbek, trzeba wiedzieć co się robi, poznać biochemię, by nie pozostało w produktach pozostałości po miksturach. Produkty firmowe bardzo czesto bazują na fakcie nie wykrywalności z powodu braku procedur testu. Np: apiwarol - czy ktoś słyszał o teście miodu na zawartość amitrazy, czy apiwarol jest szkodliwy, każdy wie że szkodliwy, czy znacie kokoś kto się zatruł podczas lekkomyślnego odymiania. czy pestycydy są szkodliwe, każdy wie że szkodliwe, rolinicy stosują, wdychają, żyją czy eko miód może okazać się śmiertelny - słyszałem, podczas miodobrania ktoś bez umiaru pił miód - ledwo został odratowany. |
Autor: | manio [ 22 listopada 2016, 19:42 - wt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Każde lekarstwo i niemal każda substancja jest trucizną ( silnie trująca jest woda destylowana, działa na komórki jak silny kwas) więc zawsze trzeba zachować rozsądek. Dopuszczenie leku na rynek krajowy to dużo mniejsze koszty niż na rynek europejski i tu leży cała tajemnica. Samoróbki są bardziej niebezpieczne z uwagi na trudny do przewidzenia czas działania i szybkość ulatniania się trucizny. Niestety brak różnorodnych leków zmusza pszczelarzy do chemicznych eksperymentów. Nawet pszczoły nieleczone doniosą pestycydów z upraw, a rolnicy sami doświadczają jak trujące są to substancje , choć rzadko widać takiego w masce gazowej na traktorze , choć to powinna być bezwzględna zasada. Śmierć i choroba dotyczy każdego. Nie są długowieczni i rak to częsty przypadek w tym zawodzie. |
Autor: | Marcin [ 22 listopada 2016, 21:52 - wt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
beekate pisze: Nie dopuszczonymi lekami nie można handlować, przepisy nic nie mówią o zakazie stosowania. Produkty firmowe raczej nie są niebezpieczne, jeśli zostały dopuszczone w innych krajach, zwłaszcza w UE. Produkty firmowe są niebezpiecznie w przypadku nieprawidłowej aplikacji(okres karencji, temperatura podania, dawka). W przypadku samoróbek, trzeba wiedzieć co się robi, poznać biochemię, by nie pozostało w produktach pozostałości po miksturach. Produkty firmowe bardzo czesto bazują na fakcie nie wykrywalności z powodu braku procedur testu. Np: apiwarol - czy ktoś słyszał o teście miodu na zawartość amitrazy, czy apiwarol jest szkodliwy, każdy wie że szkodliwy, czy znacie kokoś kto się zatruł podczas lekkomyślnego odymiania. czy pestycydy są szkodliwe, każdy wie że szkodliwe, rolinicy stosują, wdychają, żyją czy eko miód może okazać się śmiertelny - słyszałem, podczas miodobrania ktoś bez umiaru pił miód - ledwo został odratowany. Możesz sobie zlecić badania na zawartość amitrazy w miodzie. Koszt 700zł i jest takie laboratorium w Krakowie co zrobi. |
Autor: | Rob [ 22 listopada 2016, 22:07 - wt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
beekate, no i co ja mam Ci.powiedzieć? Przecież wiadomo, że każdy ma swój rozum i robi po swojemu. Czasem można jednak wtopę zaliczyć. Moja lekarz powiatowa mówiła mi, że 2-3 lata temu w powiecie zgorzeleckim.zutylizowano pszczelarzowi 2 czy 3 tony miodu, za zawartość substancji zabronionych. Osoba wiarygodna,. raczej bajek nie mówiła. |
Autor: | Zdzisław. [ 22 listopada 2016, 23:32 - wt ] |
Tytuł: | Re: leki na warozze w czechach |
Jezeli Lekarz Wet. pobiera próbke miodu to na pewno jest badana pod kątem występowania antybiotyków [to standardowe działanie ] bo na bardziej skomplikowane badania brak kasy ![]() Sam sposób /technika pobierania tych próbek jest dla kontrolowanego pszczelarza sprawa byc lub nie w przypadku stwierdzenia skazenia . |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |