FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Miododajność i pyłkodajność winoroali
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=18847
Strona 1 z 1

Autor:  Jarek [ 02 grudnia 2016, 22:23 - pt ]
Tytuł:  Miododajność i pyłkodajność winoroali

Witam.
Czy hodowlane winorośla mają coś ciekawego dla pszczelarzy (poza tym, że z owoców można zrobić wino)?
Są pyłko lub miododajne? Bo nie mogę znaleźć żadnych informacji (czyżby dlatego że nic nie mają?).
Zakupiłem sporo sadzonek i sztobrów którymi mogę obdarować wszystkich sąsiadów więc może warto to zrobić?

Autor:  DawidR [ 02 grudnia 2016, 23:03 - pt ]
Tytuł:  Re: Miododajność i pyłkodajność winoroali

u mnie widziałem na winoroślach pszczoły w maju i we wrześniu

Autor:  pawelp1320 [ 02 grudnia 2016, 23:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Miododajność i pyłkodajność winoroali

W winorośli owady zapylające nie odgrywają większej roli w zapylaniu. Oczywiście nieraz mogą się pojawić ale to reguła, a sama winorośl jest wiatropylna.

Autor:  Jarek [ 02 grudnia 2016, 23:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Miododajność i pyłkodajność winoroali

O tym że winorośla nie potrzebują pszczół wiem.
Moje pytanie dotyczyło czy pszczoły (a pośrednio ja) mają coś z winorośli.

Autor:  pawelp1320 [ 02 grudnia 2016, 23:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Miododajność i pyłkodajność winoroali

Nie mają

Autor:  Leszek_B [ 03 grudnia 2016, 00:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Miododajność i pyłkodajność winoroali

Jarek pisze:
O tym że winorośla nie potrzebują pszczół wiem.
Moje pytanie dotyczyło czy pszczoły (a pośrednio ja) mają coś z winorośli.

Jako winogrodnik od 2004r. powiem Ci tak. Miód świetnie smakuje popijany winem z własnej winnicy :) . Szerszenie na koniec września interesują się gronami, a nie pszczołami... oraz pojedyncze pszczoły gustują w soku winogronowym. Inaczej mówiąc to nie pszczoły, a wino pośrednio może mieć coś od pszczół. Natomiast wino już w całości, a nie pośrednio może dać Ci nie tylko przyjemność, ale i zdrowie...
Pozdrawiam i polecam.

Autor:  paraglider [ 03 grudnia 2016, 12:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Miododajność i pyłkodajność winoroali

Jest wiele roślin wiatropylnych z których pszczoły potrafią zbierać nektar lub pyłek . Przykładem tego może być olcha , lub tak upragniona przez pszczelarzy w zasięgu lotu wierzba iwa . Z winorośli też chętnie zbierają pożytek . U mnie w okresie kwitnienia słychać jeden brzęk na tych roślinach a winobluszcze takie jak trójklapowy i pięciolistkowy wprost uwielbiają . Często w okresie ich kwitnienia / oplatają dzięki mnie , prawie każde drzewo nie tylko w pobliżu pasieki / notuję przybytki na wadze . To że gustują w soku winogronowym / szczególnie z ciemnych owoców / sprzyja produkcji " ziołomiodu " - bez udziału pszczelarza . Pomijam wszelkie przyjemności z degustacji win domowej roboty , których jestem fanem . Warto propagować tą szlachetną roślinę wśród sąsiadów .

Autor:  adriannos [ 03 grudnia 2016, 15:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Miododajność i pyłkodajność winoroali

Mamy rośliny jedno i dwupienne. Rośliny jednopienne,to takie, gdzie kwiaty męskie i żeńskie są na jednym osobniku. Dwupienne to takie gdzie są osobniki męskie i żeńskie są na osobnych roślinach.
Wśród nich wszystkich wyróżniamy rośliny samopylne i obcopylne. I teraz taki myk. Większość roślin obcopylnych, może być zapylona również przez wiatr, ale to niewielki odsetek kwiatów się zapyli i nie w każdym przypadku, jak na przykład orchidee. Rośliny w toku przystosowania się stara się unikać zapylenia w obrębie jednego kwiatu, bo jest to niekorzystne pod względem puli genowej, dążą tutaj do zapylenia krzyżowego między kwiatami, najlepiej różnych osobników. Położenia dna kwiatowego, górne, dolne, środkowe, wysokość pręcików i słupków to jeden przykład. Inny to chociażby kwitnięcie osobników tego samego gatunku w danym czasie. A jeszcze bardziej wyspecjalizowane to otwieranie kwiatów i produkcja nektaru o danej porze dnia przy odpowiednich warunkach. Zapylenie krzyżowe doprowadza także do wykształcenia większych, niekiedy słodszych i soczystszych owoców, po to aby były one bardziej atrakcyjne dla konsumujących je zwierząt, bo taki owoc z zarodkiem otrzymanym krzyżowo ma mieć większe prawdopodobieństwo na zjedzenie go przez zwierzę i rozniesienie dalej od osobnika macierzystego, jak ten co powstał z bliższego zapylenia i zapłodnienia. Fakt ten jest wykorzystywany przy uprawach, gdzie sadzone blisko siebie osobniki zwiększają wielokrotnie plon, a przynajmniej szansa na to jest większa. Jabłonie, czereśnie, nawet trawy. W wielu wypadkach opłaca się sadzić w pobliżu różne odmiany danego gatunku, zapylenie krzyżowe daje w tedy bardzo dobry efekt.
Ale wracając do winorośli. Bardzo chętnie oblatywane są odmiany pochodzące z Chile. Sprzedawany w biedronkach Solaris również. Owoce, by sok z nich pszczoły znosiły muszą wcześnie dojrzewać i być słodkie. Korzenne odmiany i te o bardzo grubej skórce przynajmniej moim nie smakują.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/