Tylko 5l z 34 uli to w normie ale po co grzebiesz w ulach przy tak niskiej temperaturze? Masz dennice zasiatkowane? Jeżeli tak to ten zabieg niepotrzebny.

w większości uli stwierdziłem spore ilości zgryzionych "trocin" z ramek-chociaż bardzo starałem się zapobiegać rabunkom

te "trociny" to nie sa czasem odsklepiny? panie pszczelarzu

jak już będę "panem pszczelarzem", bedzie dla mnie jasne, że odsklepiny.

to juz jest dla Ciebie jasne he he .zostaw te rodzinki niech zimuja w spokoju ,wiosna po oblocie oczyscisz dennice i sie przekonasz jak to wyglada ? w jakiej sile sa itd .teraz im daj spokuj.

ja z ciekawosci poszedlem i zerknolem u siebie na kilka dennic ,osypy niewielkie ,od okolo 50 do 200szt ,na szklanki nigdy nie mierzylem .moze ktos sprawdzal ile pszczol miesci sie do 1-nej szklanki

no kombinowałem tak:
- jeśli słoik to kilogram

No... dobrze kombinowałeś, czy wypełnisz ten słoik pierzem czy ołowiem, będzie kilogram.
Ale jak pszczołami to na pewno nie będzie kilogram.

zostaw te rodzinki niech zimuja w spokoju ,wiosna po oblocie oczyscisz dennice i sie przekonasz jak to wyglada ? w jakiej sile sa itd .teraz im daj spokuj.

Henry Też mam taką jedną rodzinę gdzie był dość duży osyp i trochę mnie to zaniepokoiło i podniosłem powałkę bo myślałem że rodzina się osypała ,okazało się że jak sprawdziłem to jest pszczół dużo klab jast w 5 uliczkach wszystko jest OK Nie wiem dlaczego taki duży osyp?

Jeszcze jeden powód dlaczego tego nie powinno się robić - na wiosnę nie będziesz pamiętać z którego ula było najwięcej osypu, nie ocenisz czy mimo dużego osypu dalej są silne czy z powodu osypu są słabe