FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Mróz 18 stopni i żywa pszczoła na wylotku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19011
Strona 1 z 1

Autor:  Bartek.pl [ 07 stycznia 2017, 21:01 - sob ]
Tytuł:  Mróz 18 stopni i żywa pszczoła na wylotku

Witam,
Dzisiaj przy temperaturze -18 na wylotku znalazłem jeszcze żywą pszczołkę, troszke się ruszała. Po przyniesieniu do domu nie znalazłem żadnych pasożytów a pszczoła rozruszała się i zaczęła śmigać po stole.
Wlotek zabezpieczony siatką, tak że raczej wyszła a nie spadła i wypadła :-)
Przez wlotek widać spadłe pszczoły.

To normalne i tak kończą pszczoły ?
pzdr
pawel

Autor:  idzia12 [ 07 stycznia 2017, 21:17 - sob ]
Tytuł:  Re: Mróz 18 stopni i żywa pszczoła na wylotku

Tak, stare i młode które nie miały wystarczająco czasu na dotuczenie w jesieni.

Autor:  Bartek.pl [ 07 stycznia 2017, 21:29 - sob ]
Tytuł:  Re: Mróz 18 stopni i żywa pszczoła na wylotku

Ale to znaczy, że jeszcze coś żyje, a na pewno jeszcze dzisiaj rano żyło, dzięki :-)

Autor:  XxSebastianxX [ 08 stycznia 2017, 16:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Mróz 18 stopni i żywa pszczoła na wylotku

Bartek.pl pisze:
Witam,
Dzisiaj przy temperaturze -18 na wylotku znalazłem jeszcze żywą pszczołkę, troszke się ruszała. Po przyniesieniu do domu nie znalazłem żadnych pasożytów a pszczoła rozruszała się i zaczęła śmigać po stole.
Wlotek zabezpieczony siatką, tak że raczej wyszła a nie spadła i wypadła :-)
Przez wlotek widać spadłe pszczoły.

To normalne i tak kończą pszczoły ?
pzdr
pawel


Nie ma się czym martwić po zimie na pewno zobaczysz osyp byle by nie był za duży.

Autor:  tomi007 [ 09 stycznia 2017, 20:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Mróz 18 stopni i żywa pszczoła na wylotku

Bartek.pl pisze:

To normalne i tak kończą pszczoły ?
pzdr
pawel


Witam,

pszczoły niestety tak kończą - jak mogą to starają się jeszcze opuścić ul, dlatego czasami jakaś z nich wypryskuje - jeżeli jest chora to chroni w ten sposób resztę rodziny przed chorobą...

sam z ciekawości 07-01-2017 byłem na pasiece podejrzeć jak się sprawy mają po ostatnich nocnych mrozach -20C i wichurach... pożyczyłem też stetoskop (słuchawki lekarskie) aby spr czy coś będzie słychać - faktyczne można było dzięki niemu usłyszeć pszczoły w ulach (temp. -8C),a i później bez niego też coś było słychać zbliżając ucho do wylotka jednej "patologicznej" rodziny :tasak: - udało mi się cyknąć fotkę komórką przez wylotek... - ospyp niewielki chociaż fotka tego tak nie oddaje... światło odbite od śniegu ładnie doświetliło wnętrze przez osiatkowaną dennicę...

Obrazek


także póki co mrozy moim pszczółkom nie są straszne i mam nadzieję, że wszystkie wzorowo doczekają wiosny czego również wszystkim życzę !...


pozdr
Tomek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/